|
BEEMKA - KLUB BEEMKA KLUB |
 |
Nasze Śmigiełka - [E30] maaaad ->> 320i... I druga 320i...
maaaad - 2007-06-19, 20:34 Temat postu: [E30] maaaad ->> 320i... I druga 320i...
BMW 320i, produkcja 10.1987 r., royalblau metallic, goły i wesoły - nawet wspomagania nie ma
Trzeba będzie mu nowy lakier zafundować, bo troszkę w gradobiciu oberwał i ma kilka brzydkich rys, niewidocznych na zdjęciach. Z mechaniki - silniczek deko kuleje, no i zawias trzeba z tyłu zrobić (albo dyfer - stuka coś i puka, się zobaczy). Mam zamiar auto do stanu ori doprowadzić, bez bajerów.
maciekab - 2007-06-19, 20:42
ogolnie fajna Bunia ale jak wspomagania nawet nie ma to strasznie gola... felgi bym wymienil
pozdro
Adi - 2007-06-19, 20:49
Na zdjęciach lakier nie wygląda źle no ale zdjęcia nie oddają w pełni rzeczywistości za to środeczek fajnie zadbany. Fajna oryginalna E30 tylko tak jak maciekab pisze zmień felgi, przynajmniej na ori BBS.
maaaad - 2007-06-19, 21:03
Lakier jest o tyle rewelacyjny, że w cieniu wygląda na ciemny granatowy, a w słońcu, pod pewnym kątem, wpada w fiolet. Nie ma oczywiście mowy o żadnym kameleonie, ale różnicę widać
Co do felg - w planie są właśnie 15 cali BBS. Na Mpakiet ma za słaby silnik, więc chociaż kółka będzie miała ładniejsze
kavka - 2007-06-19, 22:49
Fajne autko A że golec to nawet dobrze ... będziesz miał co robić Jak tylko włożysz troszke pracy w niego to bedzie klasa
Pozdrawiam
Łukasz - 2007-06-19, 22:56
golas w e30 nie razi jak reszta auta jest ok i stoi na fajnych felach małym glebiątku....!
wiechue30 - 2007-06-19, 23:07
maaaad napisał/a: | Lakier jest o tyle rewelacyjny, że w cieniu wygląda na ciemny granatowy, a w słońcu, pod pewnym kątem, wpada w fiolet. Nie ma oczywiście mowy o żadnym kameleonie, ale różnicę widać |
no lakierek jest super - mam taki sam ogólnie beemka wygląda bardzo dobrze - zamień felaszki na ori BBS - od razu zyska jeszcze na wyglądzie
Miro - 2007-06-19, 23:29
Chociaż koła i troszke niżej.
damiano_e30 - 2007-06-20, 01:14
maciekab napisał/a: | ogolnie fajna Bunia ale jak wspomagania nawet nie ma to strasznie gola... |
a po co komu wspomaganie w e30 E30 to lekkie auto i wspoma nie jest konieczna. No chyba że dla kobiety... Ja nie mam i nie chcę mieć, przez wspomę gorzej czuje się drogę no i troche mocy zabiera
Mi brak wspomy nie przeszkadza mimo małej kierownicy.
puz - 2007-06-20, 09:39
damiano_e30 napisał/a: | maciekab napisał/a: | ogolnie fajna Bunia ale jak wspomagania nawet nie ma to strasznie gola... |
a po co komu wspomaganie w e30 E30 to lekkie auto i wspoma nie jest konieczna. No chyba że dla kobiety... Ja nie mam i nie chcę mieć, przez wspomę gorzej czuje się drogę no i troche mocy zabiera
Mi brak wspomy nie przeszkadza mimo małej kierownicy. |
buhahha to załóż jakieś sluszne felgi i zobaczymy jak bedziesz piszczal na parkingu lub latajac na torze
auto ładne tak jak poprzednicy pisali wsadzic do E30 mozna wszystko.
pozdro
damiano_e30 - 2007-06-20, 10:16
puz napisał/a: |
buhahha to załóż jakieś sluszne felgi i zobaczymy jak bedziesz piszczal na parkingu l
pozdro |
szczerze mówiąc to w 318 przy kołach 205 już nie było zbyt ciekawie na parkingu
G-R-Z-E-Ś - 2007-06-20, 18:30
Auto ładne tylko felgi pasowaloby zmienić na coś dużo ładniejszego a tak jak tu piszą to faktycznie bedzie ciezko kręcić kierownicą beż wspomagania jak będą szerokie laczki więc można by coś pomyśleć o wspomaganiu
maaaad - 2010-02-06, 13:55
Zapomniałem już, że w ogóle mam tu wątek z moim autem, ale pozwolę sobie odgrzać kotleta, bo auto prawdopodobnie pójdzie na sprzedaż i sensownym jest chyba zamieszczenie jak najbardziej aktualnych fotki i opisu. Na tych dwóch poniżej widać i założone felgi BBS, i lekkie obniżenie - sprężyny Eibach, wg. sprzedającego -40 mm.
Niestety, przez te parę latek, odkąd posiadam auto, obejrzałem sobie dokładnie spód... Malina to to nie jest, a jako że mam trochę pedantyczne podejście do auta, nie chcę już remontować (kilka łatek w podłodze, reperatura tylnego błotnika, nowy lakier - nie widać na foto, ale auto jest trochę porysowane.. no i wgniotki po gradobiciu). Jak ktoś się postara - zrobi z niej jeszcze ładne auto, tym bardziej, że w sumie części blacharskie już zebrałem (prawy błotnik w super stanie, 2 lewe - jeden w super stanie, ale chyba nieoryginalny, drugi z powierzchownymi nalotami rdzy, ale za to oryginał, reperatura tylnego nadkola firmy Klokkerholm). Aha, mam jeszcze "nowy" szyberdach, bo ten obecny był pod obiciem trochę podrdzewiały.
Auto ma teraz dołożone halogeny, OBC 1, kierownicę M-technic 1 w całkiem niezłym stanie. W razie sprzedaży auto pójdzie z BBSami, jeśli jego następca będzie miał też jakieś sensowne koła. Jeśli nie - BBSy zostają u mnie, a na sprzedaż idą "słoneczka" z pierwszych fotek. Z przodu i z tyłu rozpórki firmy Speedbox ( ), przednią dolną musiałem zdjąć, bo troszkę wydech w nią pukał.
Auto katowane nie było, na zimnym przez pierwsze 5-10 km jazda do 2-3 tys. rpm (taki mój głupi nawyk), olej wymieniany co ok. 10 tys. km, obecnie Liqui Moly 10W-40, poprzednio Valvoline MaxLife 10W-40, a jeszcze poprzednio - Castrol GTX High Mileage, 15W-40. Co było wcześniej - to już chyba tylko jakiś Hans wie. Silnik dostał nową pompę oleju (BOSCH), nową pompę wody (Ruville, o ile dobrze pamiętam), nowe wisko (BEHR), kopułkę i palec (BOSCH).
Przy okazji wymiany sprężyn, zrobione zostało zawieszenie - sworznie, drążki kierownicze, tuleje wahaczy - to akurat trochę wcześniej (przód), tuleje tylnej belki, tuleje wahaczy (tył). Generalnie elementy zawieszenia oczyszczone, odnowione, łącznie z tylną belką. Nowe klocki hamulcowe, tarcze mają jeszcze spory zapas. Wymieniony został też wał napędowy, bo krzyżak był tak zapieczony, że poruszał się z bardzo dużym oporem, co skutkowało drganiami podczas jazdy. Dyfer - standard, 4.10, zalany stosunkowo niedawno Castrolem.
Wymieniony został tłumik końcowy na tłumik firmy Ferroz, teoretycznie od 325i cabrio, ale wg numerów katalogowych miał pasować do 320i sedan/cpe. Wszedł z małymi oporami, ale do tej pory siedzi i nic się z nim nie dzieje.
Podłużnice są proste (od nowości, tak jak były), podłoga też - wszystko wskazuje na to, że auto nie było nigdzie uderzone. Aaa, radyjko - BMW reverse C w stanie bdb, w miejsce tego śmiesznego Philipsa z epoki, którego widać na jednej z początkowych fotek.
Generalnie auto jest zadbane, nie jest zapuszczone, w środku czysto, fotele niepoprzecierane, wszystko działa tak, jak powinno. Parę rzeczy było przy niej jeszcze zrobionych, których już nie chce mi się w tym momencie wymieniać. Zdecydowaną większość prac przy aucie wykonywał mój ojciec, straszny pedant (który zaraził się wirusem BMW, mutacja e30, właśnie przez ten egzemplarz), więc jak to się mawia - nie ma lipy i za to tez należą mu się wielkie podziękowania .
Żal mi auta, wpakowałem w nie trochę kasy, no ale nie mam zaufania do napraw blacharsko - lakierniczych (przynajmniej nie na taką skalę, jaka tu jest wymagana - chociaż podkreślam, tragedii nie ma).
|
|