|
BEEMKA - KLUB BEEMKA KLUB |
|
MotorSport - 31 Rajd Kormoran ( BMW na szutrach )
Felix BMW - 2007-11-01, 17:29 Temat postu: 31 Rajd Kormoran ( BMW na szutrach ) Sezon rajdowy 2007 dobiega końca . Grupa rajdowa Felix po udziale w 8 rundach Pucharu Polski Automobil Klubów i Klubów kończy sezon na Rajdzie Kormoran, który odbył się 27-28 Paździenika w Braniewie nie całe sto kilometrów od Olsztyna . 216Km w tym 61 oeosowych . Rajd składał się z 3 odcinków jechanych dwa razy .
Na liscie startowej pokazały się takie nazwiska jak Staniszewski , Typa .W klasie aut tylno napędowych zjawili się Konrad Kwiatkowski w BMW 318is i kolega Złomiańczuk też w swoimisie. My natomiast jechaliśmy jako samochód funkcyjny czyli „0”
które miało za zadanie przetrzeć trasę i przygotować licznie zebranych kibiców,o tym że już za nami pojadą zawodnicy z PZM. Sobota 8 rano zapoznanie z trasą , nasz pierwszy opis . P4>L3/\ 300 P5>P6 na początku nie szło nam najlepiej ale już przy drugim przejeździe było całkiem całkiem. Godzina 15.00 stajemy na linii startu i jedziemy w Prologu . Próba zorganizowana w centrum miasta , fajna prosta przypominająca dobry KJS.
Natomiast cała zabawa zaczęła się w niedzielę. 7,45 wyjazd z parku serwisowego . Jedziemy na odcinek , obaj delikatnie zdenerwowani gdyż to jest to nasz pierwszy tak poważny występ . Obawiamy się dwóch rzeczy : Pierwszą naszą obawą było to by nie dać się dogonić przez subaru które jechało za nami zaś druga sprawa nie wylecieć z trasy. Pierwszy odcinek liczył 4,5 km więc prawie go pamiętałem , chyba ze strachu !! ale mimo to uważnie słuchałem swego pilota . Odliczanie 5...4...3...2...1... poszli na chwile czas się zatrzymał , nie moglem w to uwierzyć jadę swoim skrzatem po prawdziwym oesie z prawdziwymi zawodnikami , to już nie jest kjs a ni jakieś tam pojezdżawki , to jest to .... Przelatuje przez szczyt składam się do lewego 90 stopniowego zakrętu i lecę dalej mijam szykany jedna po drugiej i w duchu se myślę jeszcze jadę , tzn że za wolno.
Jestem tak skupiony że boje się oderwać ręki od kierownicy by zminić bieg na wyższy . Mijam kolejne trzy zakręty i meta . Uff dojechałem ! Ale najgorsze przed nami oes 11 km i 14 km . Drugi odcinek zdecydowanie szybszy i ze szczytami za którymi tylko sam pilot wie co jest . Odliczanie strzał ze sprzęgła i już jedziemy . Długa prosta z szybkimi zakrętami daje możliwość zapięcia 4 co w sumie daje jakieś 160 km/h . Duża szeroka droga przy takiej prędkości staje się nieco mniejsza i bardziej zdradliwa . Z wielką precyzją pokonujemy zakręty opona i zawieszenie pracują idealnie auto prowadzi się rewelacyjnie , szłysze głos pilota który raz po raz dyktuje mi sekfęncję zakrętów . Kończymy drugi oes cali i zdrowi . Kolejny oes ! Dość wąsko dziurawo i niebezpiecznie. W głowie kłębią się myśli o urwanym zawieszeniu . Ale rajd to rajd ! Ustawiamy się przed foto komórką odliczanie , zapala się zielone światło i ruszamy . Pamiętając 4 pierwsze zakręty zaczynam kombinować jak je przejść szybciej , w efekcie mej kombinacji o mały włos nie skończyło by się małą obcierką o czyjąś hałupę . W natychmiastowym tempie wracam na ziemie i grzecznie jadę dalej słuchając mego pilota jak rydzyka w radiu . Wpadamy do lasu pilot dyktuje mi gdzie są dziurska , ale w ferworze walki i chęci osiągnięcia dobrego czasu bemka leci po dziurach jak pająk po wodzie a my w niej . Jedziemy całkiem szybko , z klimetra na kilometr czuje się jak bym był w niebie opona szutrowa przecina gruntowe drogi po których na co dzień chłopi jeżdżą swoimi traktorami na pole . Ciasne nie widoczne zakręty szczyty i spadania już nie są tak straszne , dobrze podyktowane są jak dobra ściąga na maturze schowana w rękawie . Złe myśli zeszły na drugi plan liczyło się tylko dobra i efektywna jazda . Nie zapominajc o kibicach jako że jechaliśmy tylnołapęm
parę slajdów wykonujemy w stylu zabij muchę na bocznej szybie !! Koniec pętli pierwszej zjazd na serwis , chwila odpoczynku i ponownie jedziemy to samo tylko już nie co szybciej . Os 1 poprawiamy o 3 sek , drugi o 2 sek zaś trzeci 30sek co daje nam 4 czas w generalce na tym odcinku nie licząc gości .
Na koniec zliczyliśmy czasy swoich przejazdów i ku naszemu zaskoczeniu bylibyśmy 5 w generalce PZM . Po rajdzie definitywnie zapadła decyzja o budowie kolejnej rajdówki tym razem to będzie 318is . Do zobaczenia na oesach Grupa Rajdowy Felix .
Czasy poszczególnych oesów
Os1- 3:38:02
Os2- 7:35:53
Os3- 11:14:59
Os4- 3:35:?
Os5- 7:33:97
Os6- 10:30:40
Przemass - 2007-11-01, 20:11
brawo felix
7 fotka jest bomba
mareks - 2007-11-02, 11:00
looo niezle gratulacje
złomek - 2007-11-03, 13:34
Czasy konkretne
Buduj IS'a i heja do ppzmotu.
Ja po Kormoranie ostatecznie juz stwierdzilem ze jedyne co jade w nastepnym sezonie po asfalcie to rajd Mazowiecki. Reszta same szutry.
Piotr_1 - 2007-11-04, 03:21
Ja pierdziu.. wytrączasta relacja, podjarałeś mnie, gratuluję o ile nie pomyliliście się w czasach w podliczaniu
Sosen - 2007-11-04, 04:09
Pogratulować!!
Rajdy to najwspanialszy motosport!
Cały czas mam nadzieję, że będzie mi dane polatać na OS'ach.
pozdrawiam i życzę sukcesów.
Sosen
Andrzej540 - 2007-11-04, 10:22
Fajne czasy, mam nadzieje, ze zrobisz jakos szybko tego IS-a.
|
|