|
BEEMKA - KLUB BEEMKA KLUB |
|
OFFTOPIC MOTORYZACYJNY - Jazda ze szperą
Pancin - 2004-12-05, 22:12 Temat postu: Jazda ze szperą Zastanawiam się jak to jest? Nigdy nie jeździłem zeszperowanym autem RWD i chciałbym się dowiedzieć jakie są pożyteczne aspekty posiadania tego urządzenia w codziennym użytkowaniu. Że daje dużo frajdy to wiem, jak działa i jak teoretycznie wygląda jazda z LSD wiem. Chodzi mi o praktyków, którzy mają auta ze szperą i porównanie do jazdy z "luźnym dyfrem". Czy każdy zakręt oznacza stawianie bokiem? Czy przy dobrym opanowaniu samochodu da się wykorzystać uślizg żeby jechać w łuku szybciej niż zwykłym autem? Czy łatwiej wypakować zaszperowanym potworem? Jeżeli więc ktoś z praktycznym porównaniem może coś napisać będę wdzięczny.
cinek_sw - 2004-12-06, 11:11
LUKAS napisał/a: | muszę powiedziec że uwarzałem iż ciężej będzie utrzymać zeszperowaną tylną napędową beemkę w kontrolowanym poślizgu... |
czyli mam rozumieć że już tak nie uwarzasz... przekonałeś się że nie jest trudno utrzymac w poslizgu
LUKAS napisał/a: |
Jechałem tylko raz, ale najarałem się jak głupi na mydło hehe |
Jak szczerbaty na suchary... [/quote]
Marcin - 2004-12-06, 11:13
Jezdzi sie normalnie. Tyle, ze jak ruszasz ostro to zawsze oba kola miela. A w zakrecie najwieksza zaleta szpery jest to, ze jak wyskakujesz na pelnym ogniu z zakretu to moc pojdzie na oba kola a nie tylko na kolo wewnetrzne (odciazone), tym samym nie tracisz mocy na krecenie kolkiem, ktore i tak ma b. slaba przyczepnosc.
Pancin - 2004-12-06, 11:28
Mcinek napisał/a: | Jezdzi sie normalnie. Tyle, ze jak ruszasz ostro to zawsze oba kola miela. A w zakrecie najwieksza zaleta szpery jest to, ze jak wyskakujesz na pelnym ogniu z zakretu to moc pojdzie na oba kola a nie tylko na kolo wewnetrzne (odciazone), tym samym nie tracisz mocy na krecenie kolkiem, ktore i tak ma b. slaba przyczepnosc. |
A jak jest z jazdą po luku? Zalóżmy, że wpadasz lekko za szybko i bez względu na rodzaj dyfra zacznie ci uciekać tyl. Czy latwiej jest zapanować nad autem zeszperowanym czy nie? I czy prędkość z jaką się wpada się w poślizg w zakręcie jest różna dla dyfra zwyklego i zeszpreowanego przy stalych pozostalych czynnikach, typu pogoda, rodzaj nawierzchni, zakręt, itp. Chodzi mi poprostu o zalety szpery.
Marcin - 2004-12-06, 12:48
Pancin napisał/a: | Mcinek napisał/a: | Jezdzi sie normalnie. Tyle, ze jak ruszasz ostro to zawsze oba kola miela. A w zakrecie najwieksza zaleta szpery jest to, ze jak wyskakujesz na pelnym ogniu z zakretu to moc pojdzie na oba kola a nie tylko na kolo wewnetrzne (odciazone), tym samym nie tracisz mocy na krecenie kolkiem, ktore i tak ma b. slaba przyczepnosc. |
A jak jest z jazdą po luku? Zalóżmy, że wpadasz lekko za szybko i bez względu na rodzaj dyfra zacznie ci uciekać tyl. Czy latwiej jest zapanować nad autem zeszperowanym czy nie? I czy prędkość z jaką się wpada się w poślizg w zakręcie jest różna dla dyfra zwyklego i zeszpreowanego przy stalych pozostalych czynnikach, typu pogoda, rodzaj nawierzchni, zakręt, itp. Chodzi mi poprostu o zalety szpery. |
Niestety nie jezdzilem Beemka ze zwyklym dyfrem zeby moc porownac, ale w moim wyprowadzenie auta jak juz wpadnie w poslizg nie jest trudne.
center - 2004-12-06, 17:52
hamulec do dechy, najlepiej zeby nie bylo abs'u, zamknac szybko oczy i zaczal liczyc do 10...polecam )))))))))))))))))))))
KWKPiotr - 2004-12-06, 19:10
Właściwie to ze szperą w normalnej jeździe nie zauważyłem nic negatywnego jedynie manewry na śliskich wąskich uliczkach osiedlowych trzeba wykonywać troche inaczej ( co wcale nie znaczy wolniej .....) - bardzo łatwo jest zacieśnić promień skrętu przez dodanie gazu . Oczywiste jest że rusza sie na wprost znacznie lepiej ze szperą niż bez.
Jedyna negatywna rzecz to w przypadku (gdy mamy większe koła na aucie niż zapasowe ) złapania kapcia na tylnej osi czeka nas odkręcanie 2 kół a nie jednego bo zapas trzeba założyć z przodu ( z tyłu muszą być takie same koła )
Pozdro.
bachus - 2004-12-06, 20:10
a powiedzcie Drodzy Koledzy czy da sie jezdzic z całkowicie zablokowanym mechanizmem róznicowym?? non stop 100% blokady (ELEKTROSZPERA)
KWKPiotr - 2004-12-06, 21:08
uważam ze zaspawany most nie nadaje sie do jazdy na codzień, jedynie do szaleństw - cały układ jezdny na tym ucierpi a buda bedzie przenosić większe siły.
Pozdro.
Marcin - 2004-12-06, 22:06
bachus napisał/a: | a powiedzcie Drodzy Koledzy czy da sie jezdzic z całkowicie zablokowanym mechanizmem róznicowym?? non stop 100% blokady (ELEKTROSZPERA) |
Jasne, ze sie da! Kazdy zakret bokiem . A tak na powaznie to po prostu tak sie jezdzic nie da!
bachus - 2004-12-06, 23:44
dZiękuje chłopcy. To mnie ustrzeże przed błędem zeszperowania E28 ale kusi do zrobienia tego w E30
Marcin - 2004-12-07, 10:14
bachus napisał/a: | dZiękuje chłopcy. To mnie ustrzeże przed błędem zeszperowania E28 ale kusi do zrobienia tego w E30 |
Wedlug mnie zaszperowanie nie jest bledem. Moj kumpel jezdzi 528i E28 ze szpera i sobie chwali
Pancin - 2004-12-07, 13:21
Kurcze, myślalem, że zostane zasypany odpowiedziami ze wszystkich stron, a tu lipa Albo tak malo zeszperowanych aut w tym klubie, albo ci którzy je mają (poza autorami odpowiedzi w tym poście) nigdy szybko nie jeździli. Szkoda, bo myślalem, że dowiem sięczegoś więcej.
bachus - 2004-12-07, 16:58
Mcinek napisał/a: |
Wedlug mnie zaszperowanie nie jest bledem. Moj kumpel jezdzi 528i E28 ze szpera i sobie chwali |
A on (kolega) ma elektroszpere czy oryginalnie ileśtam % Ja chciałbym mieć taką 40% wystarczyłaby ale mosta taki będzie drogutki
Marcin - 2004-12-07, 22:58
bachus napisał/a: | Mcinek napisał/a: |
Wedlug mnie zaszperowanie nie jest bledem. Moj kumpel jezdzi 528i E28 ze szpera i sobie chwali |
A on (kolega) ma elektroszpere czy oryginalnie ileśtam % Ja chciałbym mieć taką 40% wystarczyłaby ale mosta taki będzie drogutki |
Przeciez juz ustalilismy, ze elektroszpera nie da sie jezdzic nacodzien. Kolega ma zwykly most, ze szpera a nie elektroszpera
bachus - 2004-12-08, 06:57
a no to zwykła szpera - piękna sprawa TO WIEM
|
|