|
BEEMKA - KLUB BEEMKA KLUB |
|
Czarna Lista - [e38]740iL z Milanowka -masakra...
PE_2004 - 2010-07-20, 01:24 Temat postu: [e38]740iL z Milanowka -masakra... Chcial bym przestrzec wszystkich przed tym autem. Chodzi o BMW E38 740iL z Milanowka.
http://otomoto.pl/bmw-740...-C14227430.html
Z rozmowy telefonicznej udalo mi sie dowiedziec ze auto wczesniej bylo bite przodem, po za tym nic sie z nim nie dzialo, srodek jest czysty i zadbany i nic mu nie dolega, po za peknieta szyba i lekka wgniotka na tylnych drzwiach i rdzawce na tylnej klapie. Cena 16000zl, negocjacja na miejscu po ogledzinach.
Juz po drodze jak zadzwonilismy gosc mowi ze wspomina po raz kolejny o szybie, tylnej klapie i uwaga, o tym ze gaz nie jest wboty w dowod... ale nic juz lecimy wiec nie bedziemy zawracac, wkonco dojezdzamy na miejsce, podchodze do auta i juz po 10 sekundach stwierdzilem ze nie kupimy go napewno, podszedlem do tylnego prawego blotnika i idac prawym bokiem na kazdym elemencie zauwazalne sa nawet dla laika slaby po uprzednim malowaniu, mocne wsechy i jakies bomble na lakierze. Po otwarciu maski olej na silniku i pasie przednim, gosc twierdzi ze jak kupil maske to wygluszenie bylo nasiakniete, widac nie zabespieczone slady po ciaganiu przodu, po za tym caly przod ma wsechy jakby ktos kit darl papierem 80 Jedyne elementy na ktorych byl oryginalny lakier to prawdopodobnie drzwi kierowcy, pasazera i tylny blotnik oraz dach, chociaz glowy nie dam uciac bo nawet nie ogladalem tego dokladnie. Samochod przy cofaniu rzucalo na boki, po za tym wydawal jakies dziwne dwieki. Gosc go nawet nie posprzatal, z tylu z 10 butelek po piwie, skory zmeczone jak po bance przebiegu conajmniej. Tylko dla formalnosci zapytalismy o cene ostateczna, bo gdyby byla do oddania za 10 tys moze bysmy sie skusili, jednak ku naszemu zdziwieniu dowiedzielismy sie ze cena taka jak w allegro, wiec z glosnym smiechem odeszlismy i podziekowalismy.
Wiem ze osoba ktora wystawiala auto to forumowic z 7er.pl wiec byc moze tu tez jest. Jesli tak to powiem ci tyle, naucz sie mowic prawde i zmien swoje ogloszenie, bo mozesz trafic na naprawde malo wyluzowanych gosci ktorym bedziesz zwracal za podroz, na szczescie moj narwany kolega ktoremu ogladalismy auto potraktowal sprawe jako nieporozumienie i obrocil ja w zart.
|
|