mlynar - 2011-08-14, 21:19 Temat postu: [M20]Przerywanie pracy silnika po wymianie miski olejowej. Witam! Od dwóch dni przeglądam fora i nigdzie nie znajduję podobnego przypadku - dlatego zakładam nowy temat. Otóż któregoś dnia, zawadziłem miską olejową - zapaliła się kontrolka. Silnik zgasiłem, scholowałem do pracy i zacząłem naprawę. W moim silniczku m20, aby wyjąć miskę olejową, musiałem podnieść silnik do góry, odkręcić masę od silnika i czujnik poziomu oleju. Po zaspawaniu miski , wpychając auto w celu jej założenia, urwałem pompę oleju. Wymieniłem ją, założyłem miskę i wszystko poskręcałem. Miałem mało gazu w butli i włożyłem butlę z gazem od znajomego. Wlałem olej i odpaliłem silnik... Chodził z 15minut, żeby olej ładnie się rozgrzał i rozprowadził po silniku. Z wielkim uśmiechem wyjeżdżam z pracy i nagle czuję, że od 2500 obr. samochód przerywa.. Wróciłem i odmieniłem butlę i dalej to samo. Jest to coraz bardziej męczące. Wcześniej moja becia na jałowym biegu miała równe 900 obrotów a teraz te obroty falują między 1000 obr do 1500 obrotów. Na benzynie to samo.. Gdy daję jej gazu na luzie nic nie przerywa. Zauważyłem, że na 1wszym biegu jest słabsza niż wtedy, ale przerywa dopiero ok 5000 obr. Na 2gim i reszcie biegów przerywa od 2500obr. Podejrzewam, że są to świece lub przewody, ale proszę Was o poradę ponieważ koszt wymiany świec i przewodów to 250zł, a boje się, że to nie to. Bardzo proszę o pomoc i ew. porady. W pracy mam narzędzia, więc jeśli będzie potrzeba wykręcenia czegoś - nie będzie problemu. Pozdrawiam Cypisek - 2011-08-15, 11:43 Spróbuj odłączyć sondę na próbę. Mogła się uszkodzić przy uderzeniu. mlynar - 2011-08-15, 19:34 Jutro sprawdzę. Co najdziwniejsze dzisiaj na jakieś 15minut moja basia normalnie chodziła mimo tego, że nic przy niej nie dłubałem. Zgasiłem auto i za jakąś godzinę wsiadam i znowu przerywanie, ale czułem, że ma moc.. Po kilku minutach jazdy znowu muł i przerywanie.. Edit: Sonde odłączyłem - nic nie pomogło... 
maaaad - 2011-08-17, 12:59 A uszczelkę pod miskę dałeś nową? mlynar - 2011-08-21, 19:57 Dokładnie - przecież nie starą 
Poprawiłem trochę tą rurę która idzie do przepływomierza i mniej przerywa, więc obstawiam, że to coś w tej okolicy. Macie jakieś pomysły? Dj Snake - 2011-08-22, 01:30 A może masa na silniku podczas drgań przy jeździe coś nie do końca łączy? Ta przykręcana właśnie do miski? Ja miałem problem z odpalaniem, w ogóle nie chciał zakręcić po tym jak wymieniłem miske... Wyczyściłem styki i zapaliła bez problemu i pracowała w porządku. mlynar - 2011-08-23, 21:09 Też już poprawiałem i nic.. Ale najlepszy numer był dzisiaj. Wyjeżdżając z pracy jak zawsze, depnąłem i nic nie przerywa.. Wielki zaciesz na twarzy, zerknąłem na obrotomierz i wszystko płynnie chodzi, a pod obrotomierzem (symulator spalania) wskazówka stoji na zero! Pomyślałem, że może to było winą, wywaliło bezpiecznik czy coś i już ok. Obroty na luzie piękne 880obr. Dojechałem do domu, zgasiłem auto i dokładnie po 10minutach wsiadam żeby trochę poświrować po ulicach i znowu przerywanie i falowanie obrotów a symulator spalania - zaczął działać 
Być może on jest winowajcą? Da się go gdzieś wyłączyć? Proszę o pomoc!! spr - 2011-08-23, 21:32 a spróbuj wypiąć czujnik prędkości z dyferencjału - wystarczy sie położyć dobrze pod samochód, w tylnej cześci dyferencjału będzie i sprawdź bo może problemu masz z komputerem. mlynar - 2011-08-24, 21:47 Ok jutro sprawdzę. A da radę odłączyć ten symulator spalania? [ Dodano: 2011-08-25, 21:47 ] Niestety to nic nie dało. Ponawiam pytanie - czy da radę odłączyć ten ekonomizer? adrian e30 - 2011-08-27, 07:36 raczej ekonomizer nie ma nic wspolnego z tymi objawami. raczej poszukalbym jakiegos lewego powietrza, zeby wymienic miske musiales troche silnik podniesc a to moglo spowodowac wypadniecie jakiegos weza od podcisnienia. pozdro mlynar - 2011-08-27, 19:33 Dokładnie, ale już sprawdzałem te przewody i poprawiałem, ale to nic nie dało.. To czemu w momencie kiedy odłączył się ekonomizer auto normalnie funkcjonowało? [ Dodano: 2011-08-27, 20:37 ] Panowie dziwne zjawisko... Zauważyłem, że mimo, że nie jeżdżę na paliwie - tego paliwa jest coraz mniej.. (nie mam dziurawego baku itd, więc nie piszcie, żebym sprawdził czy mi gdzieś ucieka). maaaad - 2011-08-28, 12:21 No zdarzały się przypadki, że auto pracowało równocześnie i na gazie, i na benzynie... Może tu poszukaj przyczyny? (uszkodzony komputer od gazu itp) ogolny - 2011-08-28, 18:18 Jeśli masz podejrzenia że spala oba paliwa (LPG i Pb) to po przełączeniu na LPG odłącz pompę paliwową np.przez odłączenie przekaźnika. |
