BEEMKA - KLUB
BEEMKA KLUB

TECHNICZNE - [E34] w czasie jazdy traci moc i umarł

center - 2013-02-24, 08:36
Temat postu: [E34] w czasie jazdy traci moc i umarł
mam taki temat, silnik m50b20, wcześniej miałem taki problem, że jadę i nagle zaczyna przerywać, daje gaz w podłogę i totalnie nic się nie dzieje tylko zwalnia, jak trafię z pedałem przyspieszenia tak trochę to powoli powoli jedzie.
na wyższych obrotach było to mniej odczuwalne, na niskich była masakra absolutna.
wyjąłem cewki, okazało się że całe świece są w oleju.
wymieniłem uszczelkę pod klawiaturą, wszystkie fajki z gumami od cewek, jak przeglądałem świece to wyglądały na ok, nie były czarne ani nic.
ostatnio było już lepiej i problemu w ogóle nie było, teraz wielki come back.
żeby było jeszcze lepiej, jak trochę wystygnie to mu przechodzi i dalej można jechać.
tak czy inaczej, auto nie ma tej mocy co miało wcześniej.
gazownia na pokładzie sekwencja, dzieje się tak samo i na pb i na lpg.
jakieś pomysły?
cewka któraś strzelona?
jak mierzyłem oporność na krańcowych bolcach to wszystkie były takie same, chyba że to się mierzy jakoś w inny sposób?
kable? da się to jakoś sprawdzić? bo to ewidentnie wygląda jakby któryś gar przestawał banglać, tylko dlaczego? dzięki z góry za help

Hroop - 2013-02-24, 17:21

Może któryś czujnik - położenia wału albo temperatury świruje..
Cypisek - 2013-02-24, 17:22

Jak 2 litry to sterownik i osprzęt Siemens. Nie zazdroszczę ; ]
318Albert - 2013-02-25, 10:45

Wypnij przepływomierz i sprawdź na benzynie jak jeździ bez niego.
SUCHARUS - 2013-02-25, 16:30

ehh kolego widze ze problem podobny do mojego moje m50b25 tez sie tak zachowywalo pisalem w swoim temacie.....otoz znalazlem winowajce ....wszystko co opisywalem czyli zamarzajace paliwo jazda w deszcz i przerywanie silnika mialy ze soba zwiazek....otoz moj problem dotyczyl co prawda e30 ale mozesz sprawdzic u siebie....w mroz i duze sniegi bylo ok smigalo wszystko dobrze do momentu odwilzy badz deszczow...a tak zeby juz przejsc do rzeczy to uwalil sie kruciec od odpowietrznika baku zaraz przy koncowce oslony takze przewod byl otwarty i walilo w niego wode i wszystko co kolo nanioslo.....kupilem druga pompe bo myslalem ze stara juz nie wydala ogolnie ciagle zjawisko zapychania smoka syfem....teraz co prawda awaria usunieta....ale na PB jeszcze dobrze nie pracuje musze wrzucic sara pompe bo kupilem jakis tani zamiennik...mam taki efekt ze zmula przy wchodzeniu na obroty cos jakby za malo paliwa (lub nie palenie na wszystkie garki) albo uwalilem wtryski ta wodnista mieszanka ....ps na lpg tez mi swirowalo z takiego wzgledu i co sie niedawno dowiedzialem od gazownika ze stag 300 jest tak ustawiany zeby co ktorys cykl przepuscil PB przez wtryski niby sie to dzieje na niskich obrotach tylko.....co zauwazylem bo jazda powyzej 2500obr/min jest mozliwa bez pompy a ponizej nie ......
center - 2013-02-25, 22:48

@cypis - nawet mnie nie wq...
@albert - rozumiem, że jak będzie hulać ok bez niego to mamy winowajce..
muszę podjechać na kompa, może coś wylezie mądrego z tego..

Cypisek - 2013-02-26, 07:22

center, jakbyś chciał to mam na składzie przepływkę o numerze 13 62 1 730 033

Cytat:

@cypis - nawet mnie nie wq...


Nie ma tego złego, zawsze możesz założyć b25 na boschu :lol:

DrAgOn - 2013-03-03, 17:13

podepnę się pod temat, w moim m50b25 jak odpalę i silnik jest zimny, auto jedzie normalnie, wchodzi na obroty, jak temperatura wyjdzie poza niebieskie pole auto zamula się i nie da się jechać, pyrka na wolnych obrotach, jak wcisne gaz to zdycha, i po jakiejś minucie wchodzi na 1100 obr spada na 700 i mogę jechać dalej. Jak auto jest ciepłe, odpalę i to samo czekam ok 1min, auto się odmuli i mogę jechać, i tak za każdym odpaleniem.
co może być nie tak ? przepływka ok, dolot szczelny, świece dobre, cewki też, na kompie błędów nie ma, smok w baku czysty, filterek koło baku czysty.
- pompa paliwa, regulator ciś. , może jakiś czujnik ?

Hroop - 2013-03-03, 19:42

w m20b25 miałem podobne objawy i winny był czujnik temp w bloku silnika..

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group