|
BEEMKA - KLUB BEEMKA KLUB |
|
Nasze Śmigiełka - [E23] 728i 1981 Łukasz
Łukasz - 2014-11-13, 11:09 Temat postu: [E23] 728i 1981 Łukasz Panowie, wiosną tego roku w przypływie myśli biznesowej kupiłem wspólnie z kumplem Markiem spontanicznie auto. BMW E23 728i rocznik 1981..... Nie ukrywam, że początkowo z myślą, aby na nim zarobić.
Widziałem je tylko na kilku zdjęciach na poniższej stronie, po rozmowie telefonicznej z Rolandem Wolterem i kilkunastu z nim mailach klamka zapadła. Ryzyk fizyk.
http://www.goldies-boutique.eu
Pieniądze zostały przelane i ..... zacząłem szukać transportu.
Trwało to około 1,5 miesiąca, bo przywieźć jedno auto z okolic Vichy,gdzie mało kto z handlarzy/firm transportowych jeździ - nie jest łatwo. Przynajmniej za rozsądne pieniądze....
W końcu przyjechało. Bez kolumny kierowniczej, bez tylnego prawego światła, z pękniętym jednym przednim okiem.
Patrzyło się na mnie tymi żółtymi ślepiami jak zdziwiony bezdomny, którego ktoś nagle przygarnął pod dach.
Jak widać, było zakurzone, opuszczone, ale gdzieś w jednym długim świetle widzę iskierkę radości "W końcu ktoś mnie przygarnął, miałam dość już tych choelrnych, zboczonych żabojadów...." ;D
Z pomocą 8 chłopa wepchnęliśmy ją na styk (wąsko!!!!) do garażu mojej mamy...
W międzyczasie zapłaciłem akcyzę, zrobiłem tłumaczenia i ...... zastanawiałem się co dalej.
Auto nie odpalało, nie jeździło....
Lukas, który serwisuje mi E39 niestety nie miał zadaszonego miejsca aby ją (mą E23) przyjąć ( naiwnie myślałem sobie, 1000 - 1500 pln i będzie jeździć), a pod chmurką niepewną polską wiosną nie chciałem, aby stała.... W końcu ma już 33 lata.... Było kilka złotych odłożone i byłem dobrej myśli.
I w końcu wpadłem na pomysł, aby ją zgłosić do programu Samochód Marzeń Kup i Zrób na TVN Turbo.
Auto psim swędem dostało się do programu Samochód Marzeń...
Samochód zmęczył ekipę strasznie. Pewnie gdyby wiedzieli ile ich czeka pracy to by się nie zdecydowali. Mieli duży problem z odpaleniem motoru.
Z drugiej strony na takim przykładzie fajnie można pokazać efekt przed i po, więc mi nie kazano nawet auta czyścić z kurzu i to im odpowiadało.
Na FB pojawiały się głosy hejterów, że za dużo wydali na to auto, że właściciel prostak, że nawet hamulców nie zrobił, że się nie cieszyłem, że kolejne auto bogatego gościa itp....
Poczytajcie:
https://www.facebook.com/...4234126?fref=ts
Wierzcie mi - ucieszyłem się ogromnie, ale każdy jest inny, każdy przeżywa inaczej.
Nie pokazali jak wręczam na koniec Adamowi drobny prezent (ori brelok BMW), nie pokazali jak sobie robimy wspólne zdjęcie klasycznym aparatem z czarno-białą kliszą w środku.... Szkoda.
Moim zdaniem było sporo fajnego materiału, aby rozciągnąć to na dwa odcinki, ale cóż.... Życie.
Najważniejsze, że auto dostało kolejną szansę, aby wprowadzać różnorodność na ulicy.
Moim wielkim - choć pewnie nie do spełnienia - marzeniem jest wybrać się kiedyś tym autem w podróż po Europie....
Jeszcze przed pracami.....Maleńka nieco roznegliżowana:
Zgrabna talia przechodzi w nieco dużą, ale wcale nie brzydką pupę....
Bezwstydnie prezentujemy to co mamy z tyłu najlepszego....
Panie Doktorze - proszę spojrzeć dokładniej na mój zgrabny ... jezor
tutaj Panie Doktorze coś mnie nadgryzło nieco.... (ale tylko troszkę)
I tutaj też ciupeńkę...... ( ale nie boli, serio!)
- "Pani poczeka, aby ocenić - muszę spojrzeć z szerszego planu". Gdzie się Pani podziała szybka?
Leży tam z boku bezpiecznie. I zapomniałam - jeszcze oczka jednego nie mam Panie doktorze...
- "Dobrze, proszę zdjąć bluzkę. Chcę zobaczyć jak pracuje serce"
Serce jeszcze nie pracowało i nie było wiadomo dlaczego. Przed nami była jeszcze wymiana pompy paliwa, czyszczenie baku, wymiana przepływki. I to nie był niestety koniec.....
kilka fot z ostatnich, sobotnich odwiedzin (8.XI) , miało być kompleksowe mycie, czyszczenie i zabezpieczanie woskiem, ale pogoda nie pozwoliła na wyjazd z garażu....
Auto jest już moje, spłaciłem kumpla i cieszę się nim jak jadę do garażu w Otwocku, aby je zobaczyć. Zobaczymy co dalej....
W tej chwili zrobiona jest większość rzeczy. Oprócz rzeczy zrobionych w programie zrobiłem - uszczelkę pod deklem, wyczyściłem wtryskiwacze i założyłem nowe podkładki, wymieniłem olej w dyfrze i skrzyni, zrobiłem ręczny, wymieniłem paski, wyregulowałem przepływomierz....
Do wymiany zostały gumy zawieszenia, ze starości, wiadomo. Nie działa obrotomierz. Świeci się kontrolka ładowania (ale alternator jest ok, nowy po regeneracji)
Silnik jest w stanie - jak nowy. Zachwycał się Klimek, zachwycał się mechanik, który kończył auto.
Teraz sobie stoi spokojnie z nową, dla niej specjalnie kupioną ładowarką do akumulatora podłączoną na stałe, żeby zawsze była gotowa.
Czeka na rejestrację, cały czas zastanawiam się, czy na żółte, czy na zwykłe, tylko z opinią rzeczoznawcy.....
I taka to historia Panie i Panowie
Pewnie gdyby nie ja to za 20 lat w miejscu fotela kierowcy rosłaby lawenda....
ChriS - 2014-11-13, 18:08
Gratulacje. Rejestruj na zwykłe. Moja opinia jest taka ,że żółte tablice powinny dostawać tylko rarytasy typu M1, E9 ...E23 zbyt pospolite ,limuzyna nic więcej-bez urazy-chwała Ci za uratowanie beemki,ale widziałem ten odcinek i pierwsza rozmowa z bratem to "ze też im się chciało takie truchło reanimować".
P.S.Być może takie "zwyklaki" w ori stanie są najfajniejsze, ja tam się nie znam
BM 6 - 2014-11-13, 19:28
Łukasz, tak czule ją opisałeś. Pięknie się czytało
Łukasz - 2014-11-13, 22:59
BM 6 - dzięki
Chris, pewnie, że zwyklak, ale ile tego zostało na drogach, przypomnij sobie kiedy ostatnia jakąś taką mijałeś M1 nigdy mieć nie będę, jedyne co mogę mieć z takiej klasycznej motoryzacji, to właśnie stare zwyklaki
TV to TV - tam trzeba ograć przemianę. Trzeba pokazać, że był trup, a my zrobiliśmy, że jest śliczna. Generalnie trochę beemek widziałem, ale nie powiedziałbym, że ta była zła. Auto było całe i sam Klimek powiedział na koniec, że jest fajna, kosztowała ich sporo wysiłku i nerwów, ale chciałby taką.
Miała zdrową podłogę bez dziur, zdrowe mocowania amorów, drzwi bez rdzy, progi do kosmetyki, a nie do wymiany.
Teraz jest po blacharzu, cała w nowym lakierze, doprowadzona do porządku. Zostaje rejestracja. Zastanawiam się nad żółtymi tylko dlatego, żeby nie płakać jak ktoś przypadkiem wjedzie mi w bok/tyłek/dziób.... Z żółtymi masz sytuację jasną, a z normalnymi oddadzą Ci jakieś grosze...
POTEGAT - 2014-11-14, 07:34
Miałem kiedyś e23 2,8 85 rok w automacie.Bardzo miło wspominam to auto dobrze się jeździło.
Adam86 - 2014-11-17, 19:32
Łukasz, No to teraz masz teraz telewizyjną gwiazde.. Bardzo fajna historia, tak jak wspomniała BM 6, (normalnie jakbyś opisywał kobiete...)
Oglądałem nieraz "Kup i zrób.... " i oglądając zastanawiałem się czy Oni reanimują samochody od A do Z czy też samochód opuszcza ich program z jakimiś tam mankamentami (tylko na wizji oczywiście o tych usterkach ani słowem nie wspomną..)
No i z tego co piszesz to faktycznie tak jest...
Co do rejestracji; jeżeli nie w głowie Ci jakieś wieś tuningi, to rejestruj na zółte, chociaż by z tego powodu jeżeli ktoś Ci "wjedzie". Na białych dostaniesz grosze nie odszkodowanie....
Ps. Gdzie można obejrzeć ten odcinek bo z tego co mi się wydaje to kup i zrób sciągneli już z TVN turbo
Łukasz - 2014-11-18, 13:47
Opis taki, bo i historia niezła była z tą furą. Auto podobno było prezentem dla pewnego Pana od żony, potem gdy Pan zmarł, żona oddała samochód na złom, żeby nie kojarzył jej się już z wielkim smutkiem.......
A co do programu "Samochód...." - z moim autem wyszło tak, że ekipę to zadanie nieco przerosło czasowo, tym bardziej, że znaleźli się w przykrym momencie, bo stacja zdecydowała o skróceniu serii z 13 do 7 odcinków..... , nie emitowali ich też w necie, więc generalnie był problem....
Dokończyłem sam, no może jeszcze kilka drobiazgów zostało. Ale wiecie jak to jest w takim aucie - zawsze jest coś do zrobienia. Samochód ma 33 lata i wcześniej długo stał obrastając we francuską lawendę.....
Nawet w moim E39, którym jeżdżę na co dzień i robię wszystko na bieżąco - też by się przydało to i owo jeszcze zrobić.
Ale w końcu oprócz samochodów istnieją też inne przyjemności i priorytety, więc moja rekiniasta "Renia" niech sobie póki co śpi spokojnie w garażu i czeka na wiosnę, wtedy spalimy pierwszą gumę na polskiej ziemi, zrobimy pierwszego drifta wśród otwockich okoliczności przyrody i po raz pierwszy zagramy forte "łytytytttttyyyyytttttyyy".....
Ładowarka podłączona, pod maskę kostek domestosa naładowane - coby się kuny nie interesowały ( mam te zmory w domu....) . I zobaczymy
Gleby, spojlerów i dużych felg nie planuję, więc rzeczywiście może żółte? Waham się, chyba odpalę wahadełko.....
P.S Adam i inni zainteresowani -proszę maila - wyślę odcinek wetransferem
Kilka fot z lakierowania:
a tu efekt finalny:
nokerman - 2014-11-18, 22:53
Ożesz Kurteczka ... oglądałem ten odcinek, i jakaś znajoma morda mi sie wydawała.
ale prawde mówiąc bardziej skupiałem się na Zibence
Łukasz - 2014-11-19, 13:00
A jak Ci się podobała realizacja odcinka Noker? Na FB były głosy krytyki, że:
- typowy handlarz
- wstyd, że nic nie zrobił przy aucie
- znowu BMW
- dlaczego reanimują złoma
i tym podobne hejterskie komentarze....
Adam86 - 2015-01-03, 18:29
Łukasz, Gdzie te linki do "Kup i zrób" z twoim parchem..
lucygp - 2015-04-10, 07:29
że ekipę to zadanie nieco przerosło czasowo, tym bardziej
____________________________
aion kinah
Łukasz - 2015-04-18, 15:37
http://player.pl/programy...6E05,32625.html
|
|