BEEMKA - KLUB
BEEMKA KLUB

TECHNICZNE - Dlaczego zdrowe M40 kręci sie do 5200 obr na min?/ i oleje..

Baur - 2005-02-14, 10:45
Temat postu: Dlaczego zdrowe M40 kręci sie do 5200 obr na min?/ i oleje..
Kolejne trudne pytanie Baura :) jak wyżej... Pacjent: 1.6 m40 po 170 tys. km, 94 r. Oprócz głośnego rozrządu i tego odciecia (zarówno na pb jak i lpg) pracuje idealnie, plynnie sie wkręca, pracuje równomiernie, zero problemów, pali na dotyk itd itp. Cisnienie na cylindrach 13.5-14.5 atm. Suchutki, nowiutki świece, nowiutkie przewody WN, do tej pory serwisowany w BMW, a teraz w mojej komórce :D . Aha, sprawdzony na dwóch kompach, jeden oryginalny z końcówka 989, i na drugim najpopularniejszym dla tego silnika kompem 174. wkręca sie idalnie, żwawo, ale do 5200, a potem odcinka i koniec. Zwsze myślałem że to wina kompa, ale wymieniłem, i nic. I co Wy na to ?? ?? :?: Ja sie domyślam o co chodzi, ale ciekawy jestem co Wy o tym myślicie ?? ?



P.s. sprzedam ten silnik :D

duchPW - 2005-02-14, 10:56

a na innych zegaraach próbowałeś.... bo może kompy oba są dobre... i silniczek też i kolejne pytanie - czy zawsze tak było i czy przy tych 5200 słychać charakterystyczne łytytyty :wink: ?
Baur - 2005-02-14, 11:06

Zegary są dobre na 100% !! !! czy ja wiem co słychać.... troche dziwnie słychać :D No ale nic sie nie urywa :D
slawo - 2005-02-14, 11:35

Podlaczales go pod kompa? Sprobuj moze wykaze jakies bledy
Moja eta ma odcinke przy 5200 :)

Baur - 2005-02-14, 11:41

:D Tez sie śmieje z kolegami że to 1.6 eta !! ! nawet super eta, bo zwykła dcina jeszcze niżej. a na poważnie to może go rzeczywiście podłącze pod komp. Ale boje sie że to co innego. Wiecie co ? :D
Rafał - 2005-02-14, 13:10

a moze to walek sie juz konczy ?? ??????

takie objawy maja silniki z padnientym rozrządem

BADYL - 2005-02-14, 13:21

Rafał napisał/a:
a moze to walek sie juz konczy ?? ??????

takie objawy maja silniki z padnientym rozrządem


No własnie mnie to tez głeboko zastanawia - u siebie miałem podobnie silnik sie wrecał tylko do pewnych obrotow nigdy nie osiagał wartosci 6 tys. a poznej sie okazało ze łancuch rozrzadu sie skonczył.

Baur - 2005-02-14, 16:31

BINGO !! !! I TO JEST JUZ PONAD MOJĄ WYROZUMIAŁOŚĆ DLA PIERDLO... SILNIKA M40. ZEBY MIAL 300 TYS PRZEBIEGU, ZEBY BYL ZAKATOWANY, ZEBYM O NIEGO NIE DBAL, NIE WYMIENIAL OLEJU CO KILKA TYS KM, ZEBYM NIE LAŁ SYNTETYKA. W PUCHU LEZY SKUBANY, I TAK MI SIE ODWDZIECZA ?? ? I TERAZ BĄDZ MĄDRY.. WAŁEK PLUS RESZTA GRATÓW - 1200ZŁ, HE HE... CZYLI WYRZUCIĆ NA ŚMIETNIK CĄŁKIEM DOBRY SWIEŻY W MIARE SILNIK. SUPER !! ! NAWET BMW ZROBIŁO MAKSYMALNEGO KNOTA !! !!!!!!!!!!!
A R N I E30 - 2005-02-14, 18:51

:lol: Dlatego tego smietnika sie pozbyłem w dobrej cenie HEHEHEHE :lol:
kicha - 2005-02-14, 18:57

Wniosek taki lej do M40 MINERALA ja tak robie i nie nazekam kreci sie do 6500 obr/min :D .
Wspulczucia z powodu silnika :( nie jest to zbyt przyjemne :(

Rafał - 2005-02-15, 00:16

czasem wystarczy tylko wymiana walka (na lepszy)
Baur - 2005-02-15, 11:36

Mineral to raczej dziękuje :D Bob masz racje, nie ma tragedi, jak nie znajde m50 lub dobrego m20 to przy wymianie paska wrzuce jakis inny wałek i będzie ok. Bo silnik żyje i naprawde dobrze chodzi, śmiem twierdzic ze to jedne ze zdrowszych m40 (94 rok, mały przebieg) tylko wałek zastrajkował i te odciecie. A może włek nie jest taki zły, tylko hydroregulatory na śmietniek.
drencrom - 2005-02-15, 18:05

mineral 15W40 to jedyne co te silniki zniosa. poczytaj w instrukcji obslugi. 0W50 to szybka smierc dla m40 w przeciagu jakichs 30k. co do walkow rozrzadu polecam, jezeli ktos zna niemiecki, www.motorrevision.de .
moj m40 ma teraz 125k, byl servisowany w bmw (gdzie lano tylko syntetyk 0w30 castrol SLX) i ma juz pierwsze problemy z hydroelementami (porawilo sie od czasu jak leje 15W40) i kreci juz tylko do jakichs 5900. hydroelementy stukaja przy rozruchu na zimno, szczegolnie jezeli autko stalo kilka dni.

Pawel-e30 - 2005-02-15, 18:47
Temat postu: Re: Dlaczego zdrowe M40 kręci sie do 5200 obr na min ???
Baur napisał/a:
I co Wy na to ?? ?? :?:


Chyba juz czas zrobic pozadki pod maska czyli powiesic nastepny dekielek zaworow na scianie :twisted:

Ps. Moim skromnym zdaniem szklanki nie trzymaja cisnienia a co do walka to zdejmij dekiel i popatrz czy krzywki sa mocno powycierane.


M40 to wogole jakas chora porazka 8) [/list][/list]

A R N I E30 - 2005-02-15, 21:04

Baur tylko M50 po co ładować sie w stara technologię
ChriS - 2005-02-15, 21:40

Popieram Arniego :wink: M50 to jest to,już 2.0 nieżle ciągnie szkoda że nie wstawiłem 2.5 8)
Łukasz - 2005-02-15, 22:55

A po czemu chopaki jeździcie po tym M40 jak po łysej kobyle? Mój 1.8 M40 kręci się z radością do 6250 obr., a po 5 500 jeszcze ma odejscie po założeniu sportowego filtra K&N.... :twisted: Fakt , o M40 dbać trzeba, ale żeby od razu był taki straszny? Przecież is od niego pochodzi.....a jego chwalicie, bo taki "bezobsługowy"Co, nieprawda?
Pozdro

slawo - 2005-02-15, 23:38

Walki w M40 to syf.Najlepsze rozwiazanie kupic walek Schricka (drogo - ale kop dla silnika duzy) jest rewelacyjny i wytrzymaly na maxa
Frycek - 2005-02-16, 10:57

:) To mi sie trafil zdrowy silnik.. ma juz 293 tys. km i poza zaworami pieknie sie trzyma. Baur! Ty to chyba ostatnio nawet za czesto wymieniasz ten olej :P .. A jesli brakuje Ci troche do nowego silnika to znam fajne miejsce :lol:
Baur - 2005-02-16, 13:58

[quote="drencrom"]mineral 15W40 to jedyne co te silniki zniosa. poczytaj w instrukcji obslugi. 0W50 to szybka smierc dla m40 w przeciagu jakichs 30k. co do walkow rozrzadu polecam, jezeli ktos zna niemiecki, www.motorrevision.de .
moj m40 ma teraz 125k, byl servisowany w bmw (gdzie lano tylko syntetyk 0w30 castrol SLX) i ma juz pierwsze problemy z hydroelementami (porawilo sie od czasu jak leje 15W40) i kreci juz tylko do jakichs 5900. hydroelementy stukaja przy rozruchu na zimno, szczegolnie jezeli autko stalo kilka dni.[/quot

No chyba zgłupieje do reszty... Przecież własnie ze względu na hydraulike jest zalecany 10w40, lub nawet pełny syntetyk !! ! A w żadnym razie nie mineralny !! ! W BMW AUTO FUS mówili że jak jeszcze serwisowali e30 w ASO to lali zawsze pełny syntetyk i było ok. W wolnej chwili zdejme dekiel, bo teraz wymieniam górna miske olejową (razem z dolna oczywiście), poklecam !! !! Świetna sprawa na zimowe wieczory !! ! :evil: :x :x

Baur - 2005-02-16, 14:01

Frycek napisał/a:
:) To mi sie trafil zdrowy silnik.. ma juz 293 tys. km i poza zaworami pieknie sie trzyma. Baur! Ty to chyba ostatnio nawet za czesto wymieniasz ten olej :P .. A jesli brakuje Ci troche do nowego silnika to znam fajne miejsce :lol:
Ale o co chodzi ? :D

Tobie sie trafil zdrowy silnik ? Tylko głośne zawory.. ? One wszystki są zdrowe !! ! Zmierzmy ciśnienie na cylindrach to zobaczysz że mój jest git, ale co z tego. Tylko wałki maja wszystkie chore !

Łukasz - 2005-02-16, 14:46

Mój jeździ na MOTULU 15W60 pełen syntetyk i jest git :twisted:
Baur - 2005-02-16, 14:54

Łukasz napisał/a:
Mój jeździ na MOTULU 15W60 pełen syntetyk i jest git :twisted:


:D I tak masz .ujowy silnik. Sorki ale za wieloma autami jezdziłem. Przerobiłem m10, m20, m40, w pewnym sensie m30.. m40 gówno :evil: Mam lepsze wspomnienia z mojego m10b18 na gazniku. Walił ogniem i nie wiedziałem co to rozrząd.

Łukasz - 2005-02-16, 15:09

to nara ide siem powiesic bo mam M40 do zobaczenia w piekle :wink:
Baur - 2005-02-16, 15:12

:D Bez urazy, to żarty !! ! :D Tylko jest w ludzich cos takiego że zawsze chwala swoje... ich jest git a innych bee. He he.. A dla mnie moje jest beee !! !! 8)
Łukasz - 2005-02-16, 16:22

alesz ja wiem,że 2.5 jest lepszejsze niż 1.8.....bez dwoch,trzech, czy czterech zdań.... :D
Baur - 2005-02-17, 10:07

No i wiaqdomo dlaczego sie nie kręci wyzej. Zdjołem dekiel, i moim oczom ukazał siewałek jakiego na oczy jeszcze nie widziałem !! ! :shock: Poprostu masakra !! ! I to po 170tys km, i jezdzie na dobrym oleju. Nie chce mi sie wierzyć że niemcowi chciało się podrabiać pieczątki ASO BMW, wbijać i wpisywać w kartki od oleju, zmiany rozrządu itd.

ZAŁOŻYŁ KTOŚ Z WAS KIEDYŚ WAŁEK OD 1.8 M40 DO 1.6 ?? ?

A R N I E30 - 2005-02-17, 12:21

Może to niebył Niemiec tylko TURAS :lol: :lol: :lol:
Baur - 2005-02-17, 12:33

:D Tym wałkiem na łeb powinien dostać !! !!
drencrom - 2005-02-17, 12:49
Temat postu: @baur
witaj w klubie amatorow oleju 0W40 lub 5W50 i podobnej wody.

syntetyk czy nie syntetyk: to jest generalnie niewazne. wazne jest, zeby silniki starej konstrukcji jak m30, m20, m10, m40 dostawaly geste oleje, to znaczy 10W40 na zime 15W40 na lato badz 15W40 calorocznie jezeli zima nie jest za mrozna. tolerancje lozysk w tych silnikach sa dopasowane do jakosci i przede wszystkim gestosci olejow dostepnych w czasach ich konstrukcji. syntetyk bedzie oczywiscie lepszy od mineralnego, ale jest malo syntetykow o klasie lepkosci 15W... . motul 15W60 to olej ktory nadaje sie nawet do formuly1 i jest uzywany przez wiekszosc teamow w wyscigu 24h le mans.

problem polega na tym ze w serwisach bmw w reichu leja i do starych silnikow to co do nowych. po co maja trzymac kilka rodzajow oleju na stanie? nie majacemu pojecia klientowi zawsze mozna wlac drozszy syntetyk 0W30 (castrol slx - taki lali do mojego w serwisie bmw) i wcisnac mu kit ze to lepiej dla jego przedpotopowego silnika, ktory zostal skonstruowany do jazdy na 15W40. samochod serwisowany nie jest zadna gwarancja na niezawodnosc. znajomy pracuje w serwisie bmw. to co tutaj opowiadam to jego slowa. on twierdzil rowniez, ze znakomita wiekszosc silnikow z lat 80 i poczatku 90 z ciezkimi usterkami korbowodu i rozrzadu, ktore on widzial, byla serwisowana i jezdzona na rzadziutkich olejach syntetycznych.

po tym jak dowiedzialem sie o tym wszystkim zmienilem olej z mobil1 5W50 na normalny mineralny liqiy moly touring hightech 15W40. efekt? hydroelementy stukaja juz tylko sporadycznie po dluzszych kilkudniowych postojach a nie codziennie po kilka minut. maszyna chodzi wyraznie spokojniej i duzo ciszej. nic dziwnego: ma poprostu mniej luzow na wszystkich lozyskach. :twisted:

Baur - 2005-02-17, 12:56

Drencrom, dzięki za mądre słowa i rade !! ! Tez powoli doszedłem do takiego wniosku. Niestety człowiek uczy sie cale życie, kombinuje itd. Każdy mówi co innego. Ale tez dochodze do wniosku że gęstszy olej lepiej sie sprawdzi w takich silnikach.
Anonymous - 2005-02-18, 01:32

Popieram przedmówce w 100 a nawet 200%.Silniki Bmw z lat 80-90 beda bezawaryjnie jeżdziły tylko na mineralu.Ja jeżdzę na Mobil super 15W40.I to nie jest tylko moje zdanie tylko naprawde mądrych ludzi z ktorymi rozmawiałem w Monachium.Bo musze sie pochwalić ze pracowałem w BMW i składałem e46 w 2001 i 2002 roku.
Rafał - 2005-02-18, 01:39

no prosze !! !!
duchPW - 2005-02-18, 07:56

hehehe - i nam chłopacy zrobiły afere na forumie - rewolucyja normalna w temecie olej, oleje
drencrom - 2005-02-18, 08:33

to nic nowego. ludzie, m30 to konstrukcja z lat 70tych. wiecie jakie wtedy byly oleje? nawet najtansza mineralna zupka NONAME 15W40 dostepna dzisiaj w OBI bije wszystko z tamtych lat na glowe. m20 wyszedl na rynek na poczatku lat 80tych ale to generalnie ta sama technologia. m40 jest niby kontrukcja nowoczesniejsza, jego poczatkow szukac nalezy jednak w starym jak swiat i bardzo dobrym z reszta m10.

czy wiedzieliscie, ze silniki m10, i to tylko te stare, zjechane na maxa bloki byly uzywane przez BMW williamsa do konstrukcji silnikow formuly1 w czasach dozwolonego turbodoladowania? brali stare bloki, bo blok z przebiegiem 300K jest stabilniejszy i twardszy niz fabrycznie nowy. pozatym blok uzywany jest pewniejszy. jezeli wytrzymal juz 300K to znaczy ze jest wolny od usterek materialu i produkcji. jezeli ktos mysli o budowie 4 cylindrowego turbo: tylko m10. bedziecie miec silnik w tradycji stajni WILLIAMS BMW.

jaka rewolucja? czy macie oryginalne instrukcje obslugi do waszych beemek? sa tam zamieszczone takie tabelki. zalecane klasy lepkosci oleju w stosunku do temperatury. dla m40 i m20 zalecane jest jak byk: od -20°C do +30°C 15W40. kto umie czytac ma zasadnicza przewage...

duchPW - 2005-02-18, 08:41

drencrom - istnieje opinia, rozpowszechniana także i na tym forum, że mineral zabija samoregulatory w M40 - co ty na to?
Łukasz - 2005-02-18, 09:19

A jeżeli ja na syntetyku 15W60 zauważyłem widoczną poprawę, to co? Inny jestem, czy jak? I jak to jest w końcu z tymi hydroregulatorami?Synt czy minerał? Ja twierdze, ze minerał -oj nie, oj nie....
Co można zrobić, zeby przedłużyć dobre życie silnika M40? Czy wszyscy chcą go od razu wymienić? Czy jest ktoś na tym foru, kto próbował, lub słyszał o udoskonalaniu M40? Nie mówię o jakimś kozackim tuningu, ale o sympatii dla tego silnika i jego dobrych stronach. Piszcie, piszcie.
Myślę, że jego 162 Nm i 115 Km z 1.8, to nie jest tragedia, a BMW robiło przecież też świetne 4 cylindrówki, prawda?
Czy 1.6, 1.8 mają jakiś w sobie potencjał?
No konkrety chłopaki! Popisywać się wiedzą! No????

drencrom - 2005-02-18, 09:32

mineral czy syntetyk, to obojetne. wazna jest klasa lepkosci. jezeli ktos chce wydac pieniadze na motul le mans full syntetyk 15W60, prosze bardzo, to najlepszy olej jaki znajdziecie.

co do hydroregulatorow:

biorac na polski, chlopski rozum, pomyslcie przez chwile.

jak dzialaja hydroregulatory? jaki jest pryncyp ich funkcji? co sie dzieje jak stukaja? i jakie wlasciwosci maja ciecze?

hydroregulatory potrzebuja odpowiednio wsokiego cisnienia wewnetrzenego by moc pracowac prawidlowo. jezeli stukaja to znaczy ze albo cisnienie oleju jest za niskie albo ze elementy sa zuzyte i zadne cisnienie na ziemi juz im nie pomoze bo nie sa w stanie go utrzymac. teraz: jak myslicie, za pomoca ktorego oleju ta sama pompa olejowa w tych samych warunkach jest w stanie wytworzyc wyzsze cisnienie, rzadkiego czy gestego? by odpowiedziec sobie na to pytanie mozecie wziac strzykawke wody, albo jeszcze lepiej czystego spirytusu a potem oleju silnikowego. sprobujcie skomprymowac ta sama ilosc cieczy w strzykawce. woda da sie skomprymowac duzo mocniej niz gesty olej.

odpowiedz jest jasna: z gestym olejem pompa potrzebuje minimalnie dluzej aby osiagnac cisnienie. wartosc jego jest jednak wyzsza i cisnienie jest stabilniejsze. pozatym gestszy olej nie splywa z hydroregulatorow tak szybko jak rzadki. jest to wazne w momencie gdy hydroregulatory osiagnely juz pewne stadium zuzycia. na rzadkim oleju beda klikac po kilka minut bezposrednio po rozruchu, na gestym zaklikaja tylko sporadycznie na moment az do osiagniecia cisnienia po dluzszym postoju samochodu. tak bylo u mnie.

pozatym, ja wole wymieniac hydroelementy niz walek rozrzadu i dzwigienki, albo jak mam pecha, zbierac z ulicy trzony korbowodu ktore wlasnie przebily mi sie przez maske bo poszly wreszcie lozyska korbowe chodzace na spowodowanych za rzadkim olejem luzach. :twisted:

lejcie syntetyki, to super oleje. ale prosze w imieniu waszych silnikow: o zalecanej klasie lepkosci. 0W40, 5W50 to nie oleje do silnikow m10, m20, m30, m40.

do tego oleje rzadkie, o niskiej klasie lepkosci szybciej sie SPALAJA i zanieczyszczaja silnik czarnym nagarem. pozatym nie sa w stanie zachowac ich wlasciwosci smarujacych po domieszce paliwa, wody kondensujacej wewnatrz silnika i innych zanieczyszczen, ktore sa nie do unikniecia. wiem, po pewnej dawce reklamy ciezko w to uwiezyc ale tak niestety jest.

pozdrawiam

drencrom - 2005-02-18, 10:01

Łukasz napisał/a:
A jeżeli ja na syntetyku 15W60 zauważyłem widoczną poprawę, to co? Inny jestem, czy jak?


dokladnie moja mowa, lejcie najlepszy syntetyk jaki znajdziecie na rynku ale 15W... . nie wode 0W40 albo 5W50. dlatego ogolnie zalecam mineraly bo ludzie nie majacy pojecia (nie mam was na mysli) maja wieksza szanse dostania do reki mineralu niz syntetyka o odpowiedniej klasie lepkosci.

Łukasz napisał/a:
a BMW robiło przecież też świetne 4 cylindrówki, prawda?


owszem, robilo: m10.

drencrom - 2005-02-18, 10:30

jestem jakis zestresowany. mam dzisiaj wolny dzien i tylko jedna sprawe do zalatwienia. dziewczyna jest w pracy jestem tu sam, wiec spadam. jest sucho, trzeba troche poszalec e30ka. to mnie uspokoi. :twisted:

... co mnie tam obchodzi olej jak moge otworzyc okno i sluchac ryku silnika. chyba jestem nieuleczalnie chory...

Baur - 2005-02-18, 11:52

Dokładnie... po tym jak zobaczyłem swój wałek rozrządu.. zmieniam zdanie, hydroregulatory to pikuś, alegęstszy olej ma szanse utworzyć film olejowy choś troche niwelujący luzy na wałku. Napewno tez troche wycisza silnik

Co do m10, to wspominałem już, ze mam na jego temat lepsze zdanie niz na m40. m40 nie jest złe oprocz tego rozrządu. Oczywiście w naszej opini jest krytykowany, bo porównujemy go do naklepszych r6 na świecie, więc to normalne. Ale porównując go do 1.6 16v innych producentów.. jest dobry w swojej klasie, bezawaryjny, i łatwy w obsłudze.

jezdziłem m10 na gazniku z 83 roku.Jak kupowałem, miało xxxxx kilometrów przebiegu, i dymiłostrasznie. Dojechałem do garazu, i zlałem z silnika 8 (osiem+ litrów oleju !! ! Kolesie chcieli chyba go utopić, tuszując ze jest zajezdzony :shock: . Wlałem 4 litry, i jezdził bardzo ok przez 70 tys. Co prawda palił olej, ale było ok. Zalewałem go kazdym olejem, nawet uzywanym :) , bo wiedzialem ze to i tak trup. A ten palił gume, strzelał ogniem z wydechu jak szalony i nic sie nie działo. Az po dwóch latach pewnego pięknego wieczoru silnik zdębował.. ledwo wtoczyłem sie do garażu. Następnego dnia przyszedłem do garazu, przekręciłem kluczyk, odpalił bez problemu. O własnych siłach pojechałem na warsztat na wszepienie m20. Chcieliśmy go zakatować do wybuchu, i tak szedł na śmietnik, ale sie nie dał !! ! Panewek zero, temperatura max, wali jak cholera, ale niec sie nie chciało urwać :( :( :( Odpuściliśmy. To były naprawdę dobre silniki...............

Łukasz - 2005-02-18, 15:38

["motul le mans full syntetyk 15W60, prosze bardzo, to najlepszy olej jaki znajdziecie." :twisted:
Baur - 2005-02-18, 16:46

Też się ciesze. Ile kosztuje Motul 15W60 ? I gdzie go kupic ?
Łukasz - 2005-02-18, 21:58

4 litry Motula Le Mans kosztują ok.300 PLN(teraz może4 ciut więcej- ja kupowałem na jesieni), kupić można w serwisie Alfa Romeo w Wawie, nie ma problemu, mają też płyn hamulcowy DOT5- 150 pln/litr
ArtiBig - 2005-02-21, 20:11

ja po sprowadzeniu zalałem lotosa srebrnego pół syntetyk niepamietam jakie mam parametry ale to chyba nieza dobry olej cena okoo 20 zł za litr

wczesniej chodziła na castrolu tez pół syntetyk tak było na plakietce przy silniku

to co warto zalac mineralny bo z waszych opini wynika ze tak ??
tylko czy tkie zmiany niezaszkodza

a i co zrobic zeby po wymianie oleju olej nowo zalany niezobił sie zaraz ciemny
da sie jakos oczyscic silnik bez rozbierania ?? ?????

Bruner - 2005-02-21, 21:05

Przy okazji wymiany walka rozmawialem z jednym z mechanikow, powiedzial mi ze rozbieral juz troche takich silnikow i przewaznie kanaly olejowe w okolicy walka byly pozapychane. Nie drazylem tematu, bo u mnie bylo ok, ale z tego co pamietam to chyba jest tam jakas rurka z otworami ktore poprostu lubia sie pozapychac i wtedy nie ma prawie smarowania walka. Zeby to sie zapchalo wcale nie musza byc jakies paprochy w oleju, poprostu po wylaczeniu silnika zawsze w otworku i jego okolicy zostaje kropla oleju. Po jakims czasie zaczyna ona zasychac i jesli olej nie jest czysty to osad zmniejsza powoli srednice otworu. Po latach taki otwor moze sie zapchac niemal calkowicie. W polaczeniu z kiepskim walkiem w M40 to moze byc jedna z przyczyn tak niskiej jego zywotnosci. A to cale ustrojstwo podobno mozna wymontowac i przeplukac.
Nie wiem czy to prawda i czy czegos nie pokrecilem, pisze tylko co zrozumialem z tego, co mi powiedzial gosc ktory juz troche silnikow w zyciu porozkrecal.

Rafał - 2005-02-21, 21:55

przerabialem temat tej rurki w m40 faktycznie potragi sie zapchac

mozna ja bez problemu wymontowac i przeczyscic,trzeba tylko uwazac bo jest dosc delikatna

w m20 tez lest taka rureczka.

Łukasz - 2005-02-21, 23:01

Rafał, a wiela to roboty :D ? bo ja bym chętnie.... :twisted:
Rafał - 2005-02-22, 00:13

niee
zdejmujesz dekiel zaworow
i masz ja jak na widelcu

Anonymous - 2005-02-22, 19:27

Baur i jak wymieniles walek??? u mnie po rozebraniu silnika wygladal on jak by nasypac piachu . Walek zajechany jak trzeba hydro do wymiany .Wymienilem walek na oryginalny prawie nowy , wymienilem hydro na nowiutkie ze sklepu firmy LUK i przy 5 tys obr. auto dalej ma odciecie i chyba je bedzie mialo nadal bo nie widac zadnej poprawy .Moze po wyplukaniu silnika i wymianie walka auto stalo sie troche bardziej dynamiczne ale nadal tnie je przy 5 tys. i klekocze jak klekotalo.
Łukasz - 2005-02-22, 20:57

A może za mało wymieniłeś? A miseczki? A dzwigienki? Odcięcie przy 5 z kawałkiem nie jest normalne, bo M40 moc maksymalną osiąga przy 5500 obr/min, a odciąć jak już pisałem powinno przy 6250...Wymienić trza wszystko....
Anonymous - 2005-02-22, 21:37

kupilem cala glowice za grosze z walkiem i ze wszystkim zobaczymy moze wymienie caly komplet , tylko szkoda ze juz zrobilem remont za tyle kasy
drencrom - 2005-02-23, 10:52

co do rurki olejowej, tak prawda, moze sie zapchac i w zwiazku ze slaba konstrukcja rozrzadu w m40 tylko pogarsza sytuacje. znam takich ktorzy czyszcza ja za kazdym razem jak zmieniaja olej. nie kosztuje to nic, uszczelke pod deklem mozna zostawic stara bo jest gumowa i nie potrzeba jej zmieniac.

rurka olejowa to numer 14:

http://www.realoem.com/bm...434&hg=11&fg=25

@maly841: moze masz problem z ukladem paliwowym? jezeli nie masz odpowiedniego cisnienia na listwie wtryskowej albo niewydajnosc pompy to rowniez nie osiagniesz pelnych obrotow. jest poprostu za malo paliwa. sprawdz pompe paliwowa, regulator cisnienia. kopulka i palec zaplonu moga rowniez miec jakis wplyw na niewydajnosc systemu.

Baur - 2005-02-23, 13:58

MAŁY, nie wymieniłem jeszcze wałka, nie mam na składzie, ale po tym co napisałeś mocno się zastanawiam... może i u mnie to nic nie pomoże.. może rzeczywiście to np. pompa paliwa ?? ? Mam zajechaną, niby chodzi, ale daje juz ciała... Ehh.. nauka całe życie. Na zmiane wałka, dzwigienek i hydroregulatorów na nowe napewno się nie zdecyduje, szkoda kasy. Pomyslę z tą pompą...
Anonymous - 2005-02-23, 16:36

tak tylko chodzi o to ze bylo sprawdzone wszystko cisnienie paliwa ok, cewka ok, przewody zmienione , hehh ja przez ten remont to juz mam 2 glowie kompletna 2 walki w zajebistym stanie , nowy komplet hydro no i glowice cala kompletna i tez wyglada idealnie i chyba zmienie cala glowice i zobaczymy moze juz jej nie bedzie cielo zobaczymy czekam na wjechanie na kanal
artvi - 2005-02-24, 22:26

tak odrazu to wałków nie wymieniajcie jesli wam klekocza zawory. (chyba ze sa ostro zjechane :twisted: ) po pierwsze dzwigienki na pewno sa przyczyna klkotania choc i one nie sa zbyt tanie
MARAS - 2005-02-25, 09:18

4 litry Motula Le Mans kosztują ok.300 PLN(teraz może4 ciut więcej- ja kupowałem na jesieni), kupić można w serwisie Alfa Romeo w Wawie

ja pier...e 300 stówy za olej co trzy miesiące wydawać
to wolę silnik wymieniać cały co roku...

a co do tych odcinek Panowie to :

A) jeżeli palec rozdzielacza jest nadpalony lub kopułka ma styki i węgielek nadpalony to zaraz wam zacznie PRZERYWAĆ przy czterech tys. obrotów piszę przerywać bo to nie jest żadna odcinka jak to ujmujecie tylko złykłe przerwy w zapłonie
wymieniając te elementy nie polecam zamiennników zwłasza włoskich są dwukrotnie tańsze ale po 1,5 km już pękła mi kopułka więc i tak poszukałem oryginału

B) jeżeli pompa jest padnięta lub filtr zaje...y czy regulator ciśnienia to faktycznie podaje za mało paliwa i to też jest przerywanie a nie żadna odcinka przy 5000 czy 5200

C) M40 ma odcinkę patrząc na budzik jak strzałka dotyka czerwonego pola zaczyna się odcinka i skacze do 6500 i spada do 6000 i tak aż nie wrzucisz następnego biegu lub nie zdejmiesz nogi z pedału

D) co by nie lać do M40 i tak będzie napier...ć jak będzie zimny bo to pierwsza taka konstrukcja z tymi hydroregulatorami a wałek swoją drogą jest miękki więc można sobie dać spokuj z olejami za 3 paczki bo to i tak nic nie da poprzedni silnik umarł mi a chodził juz jak diesel i miał według mnie napewno przekroczona trzecia setke jak nie czwarta dotarłem do właściciela niemca to on u niego miał 240 tys. jak go sprzedawał jak ja kupowałem trzy lata temu miał 118tys na budziku więc pajac z Elbląga zegary podmienił, nieważne drugi silnik kup[iłem od Dracka i miał 220 teraz ma o 39tys. więcej i już tez napier...a rano jak wyjeżdżam z garażu ale idzie żwawo i martwi mnie to, bo na sylwku słyszałem że Dracowi dużo oleju brał a u mnie jakoś coś pomiędzy 0,5 a 1 litra co wymianę czyli 10tys.km leję pół syntetyka... to tyle o m40 ogólnie lubię cztero cylindrówki i wiem,że z tego silnia da się wyciągnąć dużo więcej ale do codziennej jazdy mi to nie potrzebne a i tak nawet serią nie ma się z kim ścigać z pod świateł bo ani golf czy jakieś tam honda to szkoda wachy by pokazać kolesiowi tylną ramkę co innego gdy obok jest jakaś sześcio garówka to chociaż jest frajda, że się próbowało udupić i zabrakło ciut ciut
...(to do szwagra mocno go to zabolało i myśli by kompresor wstawić Wee Hee Hee)

Baur - 2005-02-25, 10:09

MARAS, wymieniłem u siebie palec, kopułka jest idealna, świece nowe, przewody WN rowniez zalożyłem nowe, filtr ok, wogóle odpala i idzie do tych 5tys bez problemu. odpala nawet w mrozy na dotyk. Pompa i regulator ciśnienia paliwa odpada, bo na gazie jest to samo. A co do wałka w m40 i tego co mu nie pomoze to sie w 100% zgadzam.
MARAS - 2005-02-25, 13:08

wiem wiem może za ostry post napisałem ale według mnie to nie możliwe żeby co M40 to w innym punkcie komp ją odcinał u jednego przy 5500 u drugiego przy 5000 w większości objaw tzw. za niskiej odcinki podobny jest do przerywania jednego gara tak jakby chodził na trzech i jest to w 99% wina osprzetu elektrycznego no chyba że jak u mnie ktoś pogrzebał w jednym z kompów i uszkodził końcówkę mocy ale wątpię w tak szczególne zbiegi okoliczności.
a co do rozrządu no cóż beemwe sie nie popisało faktycznie chyba zrobili szybko silniczek na potrzeby rynku a zapomnieli go przetestować
Nie wiem czy kojarzysz czarną beeemkę Dracka jak miała jeszcze M40 pod macha wywiajał że ludziom szczęki opadają do dzisiaj ja spróbowałem ten silnik na dwóch kompach i kablach NGK i BERU tak samo ze świecami NGK jedno i dwuelektrodowe i Beru czteroelektrodowe...
co do kompów i kabliinie ma różnicy odcina w czerwonym polu co do świec tylko dwu elelktrodowe NGK na pozostałych jednoelektrodowych jest mułowaty słabo się wkręca a cztero elektrodowwe albo się zalewają albo łapią nagar po 500 km

To opisałem co ja zrobiłem u siebie nie ufam juz żadnym serwisom przez tych pajaców wymieniłem pół osprzetu zaczynając od kabliWN kopułek palców dwóch kompów, trzech pomp paliwa trzecia pochodziła od E36 325, wymian przepływomierza, i innych wielu dupereli a samochód słabł słabł aż miałem problem przekroczyć 130km/h dopiero jak puściła mi śrubka w deklu pokry zaworów tam zajrzałem i zgrozo syf na wałku rowy od dzwigienek bo nie można było tego już nazwać wgłebieniami a stukał jak diesel sąsiada w mroźny poranek wtedy zacząłem się zastanawiać i szukać przyczyn rozebrałem staryt silnik i rozrzad się posypał dosczętnie gniazda zaworowe są powypalane i spękane istny szmelc nawet nie wiem czy ją naprawiać bo mam w planie ją troszkę rozdłubać w dolocie i w wudechu naprawić gniazda zaworowe i poszukać jakiś DOBRY wałek może ten Świątek o którym Michał (Bruner) pisze ma jakiś patent i poskładać to wszystko do kupy by mieć silniczek w zapasie jak zakatuje obecny silnik

Łukasz - 2005-02-25, 13:56

Pomijając te wszystkie wasze ale dla M40 to pamiętajcie, ze 1.8 m40, a 2.0 M20 - to bardzo małe różnice w osiągach, prawie niezauważalne i oprócz pojemności także w parametrach...Zgadzam się, ze się BMW nie popisali,ale ujdzie....Ja jeżdżę, inni jeżdżą i jakoś idzie....Ja nawet lubię ten samochód, bo chyba gdybym go nie lubił, to bym nim nie jeździł....A wasze na ten przykład kochane kobietki wad nie maja żadnych? :wink:

Pozdrawiam

Baur - 2005-02-25, 14:14

Łukasz, wybacz ale... #cenzura#

To nie chodzi o to ażeby zatracić obiektywne spojrzenie, i nie dociekać niedomagań tylko dlatego że sie akurat tym jeżdzi !! ! Poza suchymi danymi w koniach mechanicznych i niutonometrach jest coś takiego jak kultura pracy , słyszałeś o tym ? To nie porównuj tego do m20 2.0
Jasne że jak ktoś kyupił 4cyl. to niech nie wymaga, ale chyba mam prawo się wkur.. jak mam odcięcie przy 5tys, i nie tylko ja zresztą... szczególnie po niewielkim w sumie przebiegu !


MARAS, dokładnie tak jak piszesz, to nie jest odcięcie kompem, tylko nagle zaczyna chodzić jak na 3-2 cylindrach. U mnie cała elektryka jest sprawdzona, albo nowe rzeczy, albo w idealnym stanie. Dwa kompy podłączałem, i wychodzi na to że tylko wałek....

Znam Dracka i jego m40, dziwne że zaczoł sie tak sypać... U niego niby chodził ok. Widać ten typ juz tak ma... kwestai czasu i farta...

sarna1 - 2005-02-25, 18:56

Łukasz napisał/a:
Pomijając te wszystkie wasze ale dla M40 to pamiętajcie, ze 1.8 m40, a 2.0 M20 - to bardzo małe różnice w osiągach, prawie niezauważalne i oprócz pojemności także w parametrach
Pozdrawiam

Lukasz pojezdzij kiedys m20b20 i wsiadz z powrotem do swojej M40 - przekonasz sie dlaczego m20 ---nawet b20 (sam takie mam u siebie) jest lepsze od M40.

A ja zdania nie zmienie - M40 to syf i tego sie nie oplaca remontowac - zdanie na ten temat wyrobilo mi dwoch kolegow - jeden wrzucil w b18 ponad 2 klocki i auto jezdzace tylko na Pb i tylko na trasie po 25000 znowu zaczelo klekotac - drugi kolega skonczyl przygode z m40 podobnie - teraz ma pod maska:) m20 i jest przyjemnie.

Anonymous - 2005-02-26, 09:52

dzis odbiore samochod i bede mial wlozone inne hydro inny walek inne dzwigienki jesli to nie to to ja juz nie wiem
Łukasz - 2005-02-26, 13:52

Nie widzę powodu, aby się dalej spierać, czy M40 jest do d.., czy też nie. Baur skoro ten silnik do szału tak Cię doprowadza, to weź i go wyrzuć. To, że jest do niczego już wiemy, to , że BMW wypuścił g... już wiemy, to , że kręci Ci się tak nisko też już wiemy.... Kurcze, nie wiemy tylko dlaczego kręci Ci się do tych nieziemskich 5 tys....Czy jest tu jeszcze coś do powiedzenia?
A co do kultury pracy to doskonale wiem co to takiego, jak już pisałem, wolałbym mieć 6 garów, ale póki co jeżdżę 4ma. Wielu z nas ma M40 i co? Wyrzucić ich z klubu , bo to nie prawdziwe Beemki, tylko g...?
W tym temacie M40 zostało już zjechane od pokrywy do miski olejowej i nie wiem, czy to może ma się skończyć krucjatą przeciwko 4 cylindrowcom? Bo dalszego sensu tu nie widzę.
A pamiętajcie, że medal zawsze ma 2 strony.
Póki co pozdrawiam i wszystkim M40-jezdnym życzę mimo wszystko zadowolenia z ich silników, póki nie dorobią się garów sześciu.
PEACE BRACIA :D

rogaś318 - 2005-02-26, 14:09

Nie wszystkie 4 gary są złe. Pamiętajcie o M10!! 8) :D :wink: :lol:
Anonymous - 2005-02-26, 17:53

sluchajcie co moze byc przyczyna ze po 700km na 2-gim trzymaniu walka tym gornym i na walku zrobilu sie takie wielkie wytarcia? bo teraz to juz walek nadaje sie do wywalanie i tyle kasy w bloto? Czy to byl krzywy walek czy cos zle zlozone?
Scigany - 2005-02-26, 22:25

m-power w e-30 tez 4ry gary :wink:
Pawel-e30 - 2005-02-27, 11:59

Mały a mocowanie wałka to co jest nastałe z głowicą przetaczaliście przy tym waszym remoncie???????? Właśnie to może być przyczyną 8)
Anonymous - 2005-02-27, 19:36

ja to robilem w firmie i nie przetaczli chyba , a to za kazdym wyjeciem walka trzeba??? czy tylko jak inny walek inna glowica?
Baur - 2005-02-28, 10:33

Łukasz napisał/a:
Nie widzę powodu, aby się dalej spierać, czy M40 jest do d.., czy też nie. Baur skoro ten silnik do szału tak Cię doprowadza, to weź i go wyrzuć. To, że jest do niczego już wiemy, to , że BMW wypuścił g... już wiemy, to , że kręci Ci się tak nisko też już wiemy.... Kurcze, nie wiemy tylko dlaczego kręci Ci się do tych nieziemskich 5 tys....Czy jest tu jeszcze coś do powiedzenia?
A co do kultury pracy to doskonale wiem co to takiego, jak już pisałem, wolałbym mieć 6 garów, ale póki co jeżdżę 4ma. Wielu z nas ma M40 i co? Wyrzucić ich z klubu , bo to nie prawdziwe Beemki, tylko g...?
W tym temacie M40 zostało już zjechane od pokrywy do miski olejowej i nie wiem, czy to może ma się skończyć krucjatą przeciwko 4 cylindrowcom? Bo dalszego sensu tu nie widzę.
A pamiętajcie, że medal zawsze ma 2 strony.
Póki co pozdrawiam i wszystkim M40-jezdnym życzę mimo wszystko zadowolenia z ich silników, póki nie dorobią się garów sześciu.
PEACE BRACIA :D


Jakbyś dokładnie i obiektywnie wczytał się w moje posty, to bys zauważyl że napisalem iż M40 ma zalety, pisałem o tym dość obszernie. Problem tkwi jedynie w tym wałku. I chyba techniczne forum dyskusyjne polega na dociekaniu co i dlaczego, a nie na wyrzucaniu silników.

MARAS - 2005-02-28, 11:28

właśnie pisanie o zmianie silnika nie jest proste jak to wygląda

- dostań dobre m20 jakieś 1,5 w górę
- wymieniasz chłodnicę bo ta nie pasuje wentylator bo jest za długi i ma tylko sześć łopatek a nie osiem
- poduszki pod silnik bo sa inne w kształcie baranka a nie trapezu
- dokładasz zbiorniczek wyrównawczy bo go wywaliłeś z chłodnicą
- nowy pasek rozrządu, rolka napinacza (na szczeście m20 ma tylko jedna), paski klinowe
- i cały wydech bo twój jest pojedyńczy i na nic się przyda
- po zatym wszczepić kompa i "informator niedomagań" pod lusterkiem bo fajnie wiedzieć że akurat ci się płyn do spryskiwacza skończył albo masz niski poziom oleju...
więc to tez nie jest niski koszt wymiany silnika więc każdy powinien sam ocenić i przkalkulować co się opłaca dla niego bardziej
zmianić silnik, remontować czy pozbyć się i kupić od rau sześć garów...

tak jak już mówiłem nie potrzeba mi naprzykład 200 kucy pod machą po cholere mi zużycie na poziomie 17lpasuje mi akurat 1.6 bo wystarczający jest do poruszania się z punktu A do B do pracy po zakupy i nie boje się go swojej kobiecie dać załamują mnie jedynie te dziwne oznaki różnych silników M40 i ich zachowania pozatym w niedalekiej przyszłości i tak to będzie drugie auto w rodzinie więc po co je mam modyfikować szukam drugiego ale kombi w tej chwili zastanawiam się nawet nad piątka bo znaleź trójkę nie dobitą,nie z M40, nie z automatem i nie jeżdżoną więcej jak parę miechów w kraju ciężko... a piątka Hmm duża ciężka i najwięcej w diesel'u, wiec póki co robię co mogę by moja m40 jeździła bym nie musiał znów silnika przerzucać bo to z pięć dni w garażu siedzieć trzeba jeden rozebrać drugi uzbroić w budzie...
W sumie nie można wiele zarzucić temu silnikowi koszta wymiany świec mniejsze bo tylko cztery :) tylko ten klekot popychaczy rano jak przejadę się ze szwagrem (m20) u niego szum jedynie dobiega z pod maski ale cóż zrobić miałem porównanie akurat przez jakiś czas i faktycznie M10 nie można nic zarzucić cicho fajnie tylko ciut wolniej ale niezauważalnie i tak łykniesz 98% aut na trasie. więc czwórki też dobre

Ostatnio tak sobie ze znajomym gadaliśmy w garażu i doszedłem do wniosku że nikt nie sprawdzał ciśnienia oleju w układzie smarowania
nikt o tym nie wspominał dorabiam właśnie redukcję i opiszę .... może wszystko jest ok. tylko te silniki mają za małe ciśnienie smarowania dlatego te wałki mogą chodzić na sucho i się wycierają cholera wie jak sa poustawiane regulatory ciśnienia oleju to tylko śruba ze sprężyną i zaworem kulowym... jak sprawdze to opisze i może coś z tego wyniknie.

Jak pisał Baur te silniki nie mogą być takie złe... w końcu to BMW
Pozdro Maras

P.S. a Ścigany M3 w e 30 silniki S14 ma co prawda cztery gary ale zaworów więcej bo to jest obcięta głowica z szóstki (nie pamiętam modelu) wiec nie można tej wydumanej konstrukcji porównywać do M40 to zupełnie co innego to coś jak złożenie bloku z ety i np. głoowicy z m20b20... to też wydumka ale jest rezultat szkoda że np. z M40 nie można nic połaczyć .... chociaż może ktoś próbował.

Łukasz - 2005-02-28, 16:40

Dlatego koledzy zaimponowałby mi bardzo, bardzo ktoś , kto wypowiedziałby się na temat modyfikacji M40 takowych, aby zrobić z niego coś co nie odstraszałoby...Aby tak poprawić fabrykę, żeby silnik ten podobał nam się bardziej....Wiem, że na niektóre rzeczy nie ma siły, ale może znajdzie się jakis pomysłowy Dobromir, który weźmie się za coś od czego wszyscy uciekają....?
A z Marasem się zgadzam, ze wymiana motoru to nie taki hop-siup....
Mój zimny też lekko klekoce, ale po rozgrzaniu dźwięk wkręcania się na obroty, tak ok. 5 tys jest całkiem, całkiem przyjemny :twisted:
Pozdrawiam

Anonymous - 2005-02-28, 19:37

dzisiaj rozmawialem co tam sie dzieje z moim autkiem i tez wlasnie kombinuja cos przerabiaja zeby sprawdzic cisnienie oleju
MARAS - 2005-03-03, 09:18

Mały841 a tak na marginesie gdzie znalazłeś taką kopalnię tyle wałków, ba nawet kompletnych głowic w dobrym stanie też bym kupił chętnie wałek w dobrym stanie bo orygianał kosztuje nawet po kosztach i hurtowej cenie, bez marży 1380pln. facet cmokając powiedział że za 1300 by poszedł jakbym się zdecydował ale i tak mnie nie rajcuje ta kwota.
Anonymous - 2005-03-04, 19:13

sluchaj tak sie sklada ze kupilem pierwszy za 250 pln , a pozniej cala glowice ze wszystkim nawet silniczkiem krokowym tylko jakis inny model silniczka bo wchodzacy w kolektor za 200 pln :D
Anonymous - 2005-03-05, 01:28

Dużo fajnych informacji w tym temacie. Czasem powstanie na tym forum kilkanaście, z których niczego się człowiek nie dowie, a tu wręcz przeciwnie :)

Zamierzam się do robienia M40. Znalazłem pewne źródło części i zastanawiam się, czy jest warte uwagi.
http://allegro.pl/show_item.php?item=43370208

Człowiek sprzedaje wałki Bilsteina, popychacze i dźwigienki zaworowe Febi. Ma też komplet pasek, rolka, napinacz marki Febi Bilstein.
http://allegro.pl/show_item.php?item=43392501

Może ktoś ma jakieś zdanie na temat jakości tego sprzętu? Suma wszytskich części nowych (wałek, komplety popychaczy i dźwigienek oraz komplet pasek, napinacz, rolka) to 1400 zł. Czyli tyle ile dobry wałek w "normalnym" sklepie.

Pozdrawiam

Artur C. - 2005-03-05, 15:59

MARAS napisał/a:


Ostatnio tak sobie ze znajomym gadaliśmy w garażu i doszedłem do wniosku że nikt nie sprawdzał ciśnienia oleju w układzie smarowania
nikt o tym nie wspominał dorabiam właśnie redukcję i opiszę .... może wszystko jest ok. tylko te silniki mają za małe ciśnienie smarowania dlatego te wałki mogą chodzić na sucho i się wycierają cholera wie jak sa poustawiane regulatory ciśnienia oleju to tylko śruba ze sprężyną i zaworem kulowym... jak sprawdze to opisze i może coś z tego wyniknie.

.
A sprawdzał ktoś stan zaślepki redukcyjnej wkręconej w magistralę olejową na wyjściu do glowicy? M40 przecież to ma a jak będzie bardziej przytkane jak jest fabrycznie jakimś syfem to kicha.
Anonymous - 2005-03-10, 14:56

niop i co moj samochod jeszcze nie jezdzi nie mam juz do niego sili a jak tam wasze?
Baur - 2005-03-10, 15:51

Z moim jest tak, ze jest cudowny, idalny, ma nowy osprzęt, nowe miski olejowe, i tylko ten wałeczek rozrządu..... :D no i go przecież nie wyrzucę... :lol:

Jak ktos chce to moge go sprzedac w calości lub na części, ceny promocyjne !! !!! 94 rok produkcji, 170 tys przelotu, udokumentowane.

marekfl - 2006-11-18, 00:23

Odświeże troche temat chociaż już dużo powiedziane byłó. Ale jak sie naczywałem to sie wystraszyłem. Też mam M40b18 w tej chwili ok 220 tys. km przebiegu. Caly czas zalane 5W40. Teraz też załałem taki CAstrolem GTX magnate. Ale nie mam zadnych problemów z silnikiem odcina go tak jak trzeba. Wkreca sie bez problemów, nie ma wycieków, nie bieze oleju. Nie klekota tak jak wszyscy pisza. Chciałem zmienic na jakiś gestszy ale w serwisie mi mówili zeby lac tym puki nie ma wycieków ani nie bieże. Ciagle sie mowi ze syntetyk to najlepszy olej dla silników. I co robic zmienic na jakiś gestszy? Oni mi ciagle radza zeby lac ten puki, nic nie ucieka. Troche mnie nastraszyliści tymi wszystkimi ... strachami o m40
Bartek_P - 2006-11-18, 01:25

A nie zauważyliście, że wszystkie problemy zaczynają się po zmianie oleju. BMW zaleca 5w40 y jakiegoś powodu. Jak się zmieniolej na 15w40 to norma że zaczną popychacze walić, i zmiana oleju na 5w40 nic już nie pomoże. Tak już jest.
marekfl - 2006-11-18, 01:28

W serwisie mi powiedzeli zeby lać syntetyk dopuki sie bedzie dało. Ja mam juz 220 prawie tys. przejechane i nie mam zadnego problemu zmieniam go co 10 tys chociaz moge wiecej dolewam moze z 0,3 l przez ten czas i to tylko w tym roku musiałem dolac a mam już 3 lata auto. Ale naczytałem sie w tu ze powinno sie gesty lac ze M40 jest do d.... A ja przez te 3 lata nic z nim nie mam no i nie wiem co robic czy lac dalej tego castrola co leje czy zmienic na jakis gestszy. :-(
Freeride - 2006-11-18, 15:35

Cytat:
A nie zauważyliście, że wszystkie problemy zaczynają się po zmianie oleju. BMW zaleca 5w40 y jakiegoś powodu. Jak się zmieniolej na 15w40 to norma że zaczną popychacze walić, i zmiana oleju na 5w40 nic już nie pomoże. Tak już jest.


no to pięknie, przy następnej wymianie leje syntetyka

Sonny - 2006-11-18, 18:53

Ja mam zalany olej mineralny, nawet nie wiem jaki(niedawno kupilem auto), wczesniej byl chyba polsyntetyk. Teraz pytanie co zrobic, zalca polsyntetyk , czy zostac przy mineralnym, silnik ma 200tys. Jaki olej polecacie, chodzi mi o konkretna nazwe. Myslalem nad castrolem, np. takim http://moto.allegro.pl/it..._5_litrow_.html , lub ten http://moto.allegro.pl/it..._5_litrow_.html .
Bartek_P - 2006-11-19, 16:55

Coś troszkę za tani ten olej.
BMW przewiduje olej STX coś tam, i taki generalnie powinien być lany.
Tylko że on kosztuje dość sporo.
Ja jak wymieniałem olej , wlałem mineralny bo stwierdziłem że przebieg już swój ma i nie ma sensu lać syntetyka.
Zrobiłem może z 50 km, i hydroregulatory zaczeły cykać.
Zmiana oleju na syntetyk już nie pomogła.
Tak więc uważam że powinno się lać syntetyk, albo półsyntetyk.
Ja tam już minerala do beemy nie wleje.

kamil.k - 2006-11-19, 20:48

Sonny napisał/a:
Ja mam zalany olej mineralny, nawet nie wiem jaki(niedawno kupilem auto), wczesniej byl chyba polsyntetyk. Teraz pytanie co zrobic, zalca polsyntetyk , czy zostac przy mineralnym, silnik ma 200tys. Jaki olej polecacie, chodzi mi o konkretna nazwe. Myslalem nad castrolem, np. takim http://moto.allegro.pl/it..._5_litrow_.html , lub ten http://moto.allegro.pl/it..._5_litrow_.html .


ja leje castrola gtx 3 protection .nie wiem czy zmienili nazwe na profesional ale podobno teraz jakos pozmieniali nazwy

dziadek ma 316i i zmianial nie dawno olej.zalali mu mineralny i silnik prawie od razu zaczal wariowac.wolne obroty i stukanie . wczesniej mial syntetyczny mobila ale koles w sklepie koles powiedzial ze auto jets juz stare to powinno sie lac mineralny :lol: jak dziadek mu zwrocil uwage ze cos jest nie halo to koles troche sie zdziwil

Bartek_P - 2006-11-19, 20:55

http://www.ew2.lubesinfo.com/login.asp?sc=1203
marekfl - 2006-11-20, 08:12

Bartek_P napisał/a:
http://www.ew2.lubesinfo.com/login.asp?sc=1203


Zgodnie z tym co tam jest napisane to mam zalane własnie zalecanym olejem GTX magnatec 5W40 :-) a z tego co piszecie to wynika żeczywiście ze jak sie chce coś kąbinować to są problemy. Bede lał tylko ten olej dopuki to auto u mnie będzie.
Moje obawy zostały rozwiane. Dzieki
Pozdro[/i]

pavlick - 2007-03-13, 12:19

Może to wygląda na odgrzewanie kotletów ale temat M40 jest cały czas aktualny.
Zdecydowałem się na mały test:

http://www.bmw-e30.pl/viewtopic.php?t=248

Postaram się regularnie wpisywać info dotyczace eksploatacji na syntetycznym, zobaczymy co z tego wyjdzie.

Łukasz - 2007-03-13, 13:02

mineralny to do m20, do m40 syntetyk.
pavlick - 2007-03-13, 13:58

Łukasz napisał/a:
mineralny to do m20, do m40 syntetyk.


oszszywiscie ale w moim małym tescie chodzi o zmiane z semi na pełny syntetyk przy przebiegu + 244kkm i co z tego wyjdzie.

Łukasz - 2007-03-13, 14:36

ja bym pozostał już przy półsyntetyku, albo zrobił remont - jak Ci się chce - i wtedy zalał syntetykiem.
pavlick - 2007-03-13, 15:27

Łukasz napisał/a:
ja bym pozostał już przy półsyntetyku, albo zrobił remont - jak Ci się chce - i wtedy zalał syntetykiem.


Nic nie stało na przeszskodzie zebym zalał 10w40 ale chcąc obalić lub potwierdzić mity n/t olejów w silnikach M40 poświęcam się dla nauki i kąpię silnik w 5W40

Łukasz - 2007-03-13, 16:02

pavlick napisał/a:
Łukasz napisał/a:
ja bym pozostał już przy półsyntetyku, albo zrobił remont - jak Ci się chce - i wtedy zalał syntetykiem.


Nic nie stało na przeszskodzie zebym zalał 10w40 ale chcąc obalić lub potwierdzić mity n/t olejów w silnikach M40 poświęcam się dla nauki i kąpię silnik w 5W40


masz racje, w razie czego będziesz miał okazję do pozbycia sie tego jakże przyjaznego i dynamicznego silnika :wink: :lol:

Cinek - 2007-04-05, 21:26

Zaciekawił mnie ten temat i też chciałem się wypowiedzieć. Może nie znam się na silnikach tak jak wy,a BMW mam dopiero 9 miesiecy i też jest to silnik M40 1,8 Chyba trafił mi sie jakiś dobry egzemplarz.Mam podobną sytuacje co marekfl. Tez mam ponad 220 tys przejechane i silnik pracuje cichutko, nic nie klekocze, i nie bierze oleju.Też leję mineralny jak niektórzy 15W40.To zależy w dużej mierze od kogo sie kupi BMW.Bo jakby nie patrzeć atuty mu szkodzą! Mówie tutaj o mocy silników i dynamice.Wiele tych dobrych aut wpada w ręce lanserów i cwaniaków co deptają gaz do dechy żeby sie popodniecać jacy to oni szybcy są.Jeżeli silnik był katowany to nieważne jaki był olej auto bedzie wyłechtane.A potem sie narzeka że silniki kiepskie.Skoro mówicie że M40 kiepskie to pewnie tak jest, ale idzie trafić na dobre egzemplarze.Niestety te złe psują opinię całości.
marekfl - 2007-04-06, 00:14

Siemma

w/g mnie wszelkie problemy z M40 sa tylko i wyłacznie wina uzytkownika. BMW nie robiło złych silników! Wina kiepskiego stanu niektórych silników leży wylacznie po stronie smarowania. Wytarcie wałka jest skutkiem, skutkiem czegoś - właśnie niedobrego smarowania, wywołanego niedopilnowaniem wymiany oleju, złym olejem itp. itd.

Ale nie oszukujmy się M40 to nie jest auto do upalania!! Tylko do oszczednej w miare przyjemnej jazdy ;-)

wrona - 2007-04-06, 01:34

moje m40 w niemcowni jezdzilo na 0w costam skutek ........ koniec walka po 175 tyz km . i dodam tylko ze jestem drugim wlascicielem auta a pierwszym byl pan w wieku mojego ojca i raczej nie upalal detki :mg:
ale co tam m40 sie zatarlo (z mojej winy - rozwalilem miske i sie nie zatrzymalem) ale to byl fajny silniczek ( po wymianie walka hydro i popychaczy) teraz jest m42 ktory jest bardzo oszczedny w porownaniu do m40

Serfers - 2007-04-16, 08:18

Witam panowie mam M40 i niechciałem zaklada nowego tematu więc proszę o pomoc. Leje 10w40 systematyczna wymiana co 10 tys km oleju mi nie bierze wkręca sie do końca ale mam pewien problem dochodzi z silnika dziwny dzwięk przy predkości obrotowej silnika od 3000 - 4000 tys tak jakby coś stukało. Przy wyższej prędkości obrotowej wszystko wpożądku.
Pozdrawiam i prosze o pomoc

bzykok - 2007-04-16, 17:21

Prawdopodobnie są to zaczątki zużywającej się hydrauliki.Jeśli zadziałasz w miare wcześnie to możesz wymienić tylko jedną lub dwie dżwigienki.Ja tak zrobiłem,jeżdze już tak ponad pół roku i jest ok.
V12 - 2008-02-22, 18:29

Witam przeczytałem ten temat bo ma to samo w m40b18 auto zagazowane 250tys przebiegu zaraz obejzałem wałek zmierzyłem go suwmiarka i wyło mi 34mm pisałem do goscia z allegro i nowy ma 35mm zawory mi nie graja a wałek chyba nie jest zuzyty mocno(1mm....????. ) do 5,5tys idzie dobrze a potem sie dusi raz na gazie tak zrobiłe że na 2 ciągłem do 5,5 jak przerwała to lekko ujołem gazu i zowu dodałem i tak klilka razy i tak wydysiłem ok 6,2 tys na benzynie to masakra tylko do 5,5 i nic moze mam za mała dawke gazu i dlaczego tak jest na benzynie?????
bzykok - 2008-02-24, 18:23

HEJ.
TA RÓŻNICA W OBROTACH NA BĘZYNIE I NA GAZIE WYNIKA Z TEGO,ŻE PRZY BĘZYNIE MASZ ZAŁOŻONY OGRANICZNIK OBROTÓW W M40 OKOŁO 6300,A PRZY GAZIE TEGO OGRANICZENIA NIE MA,MOŻESZ NA GAZIE WYKRĘCIĆ NAWET 8000 OBROTÓW,ALE NIE RADZĘ.

V12 - 2008-02-24, 21:02

ODcinka umnie jest przy 6200 na gazie tez to zapłon odcina a nie listwa wtryskowa
ubott - 2008-02-24, 22:26

twierdzisz ze jak na walku brakuje 1 mm to malo??????????????

to popatrz z tej strony na walku 1mm + pastylka 0.1mm + konik(dzwigienka) 0,4mm
sumujac masz 1.l5 czyli twoj zawor na kazdym cylindrze otwiera sie 1.5 mm mniej niz powinien przy 1000 obr/min moze to nie robi wiekszej roznicy natomiast przy 6000 jest gigantyczna

wiec podsumowujac masz walek do pupy

pozdro

SLOWNICTWO

mackillus316i - 2008-02-25, 01:34

Popieram Ubott'a w 100%!!!

U mnie było podobnie. Po licznych kłopotach problem jednak został rozwiązany.

Została ściągnięta głowica, wszystko wyglądało jak nowe
[20tyś km wcześniej miałem wymieniany kompetny rozrząd: wałek, popychacze, dźwigienki i zalane mineralnym Castrolem 15W40]
dopiero po kalibracji okazało się, że jedna krzywka na wałku i jedna dźwigienka jest przetarta..

Przyczyna: Brak smarowania <Prawdopodobnie Jeden kanalik był zapchany>

Głowica została splanowania, kanaliki przeczyszczone i rozwiercone, 1 dzwigienka i wałek wymienione, zalane 10W40.

Teraz autko chodzi idealnie.. Kręci się bez problemów do odcięcia..

Moim zdaniem wszytko było winą mineralnego 15W40!

Teraz leje tylko 10W40 PetroCanada.

jackx - 2008-02-25, 20:41

ubott, człowiek jest niereformowalny, doskonale wiesz że przechodziłem ten temat od podstaw i już na początku tematu ( który sam założył) kolega V12, dostal odpowiedż że wąłek jest szrot i trzeba go wymienić, ale co tam jakoś dalej nie dowierza doświadczenią innych :lol:
BIERNAŚ - 2008-02-25, 21:54

1mm??? w silniku sie setne mm licza i maja ogromne znaczenie!!! w 1mm to bardzo ale to bardzo duzo!!
beryl - 2008-02-28, 23:42

Witam. Może napiszę jak u siebie "rozwiązałem" problem silnika M40 i wycierającego się walka. Żeby nie pisać za dużo zrobiłem tak jak na stronie www .e30.de...motoren...M40...M40Umbau_auf_Rollnocke -przeróbka ślizgów na rolki od M43. Do takiej przeróbki potrzebny jest komplet rolek od M43

i adapterki zamiast pastylki, które trzeba dorobić u ślusarza. Po założeniu wygląda to tak:



a takim przyrządem można zrobić to bez wyjmowania wałka

jeśli chodzi o zalety takiej przeróbki to:
- mniejsze spalanie
- mniejsze obciążenie paska rozrządu !! !
- lżejszy rozruch silnika (szybciej kręci)
- brak wycierania walka nawet przy kiepskim smarowaniu
- o wiele cichsza praca rozrządu
- lżej kręci się silnik a tym samym więcej mocy idzie tam gdzie trzeba
Nie powiem, że pierwszy raz zrobiłem to sam, bo pojechałem na tą przeróbkę do faceta pod Łodzią, ale niestety nie mam dobrego zdania o nim jako mechaniku (ślusarz z zawodu), bo spie.....ł mi to. Musiałem poprawiać po nim i udało się. Koszt takiej przeróbki to 120 rolki + myślę, że za 100 dobry ślusarz zrobi adapterki i jeśli zrobimy to sami, to koniec kosztów. Jakby co to służę radą. Pozdrawiam.

BIERNAŚ - 2008-02-29, 12:39

wydaje mi sie ze dobre rozwiazanie a powiedz ile juz przejechales na tym? mam prosbe mozesz dokladnie sfotografowac element lub zaznaczyc na rysunku ktory element musi zrobic slusarz?i z jakiego materiału z gory dzieki pozdro!

[ Dodano: 2008-02-29, 12:46 ]
acha juz wiem :) zle patrzyłem ale milo by bylo jakbys jakies foto poslal jak to wyglada:)

beryl - 2008-03-01, 00:23



wysokość mniejsza 2,5 mm
wysokość większa 4,25 mm
średnica większa 13,2 mm
średnica mniejsza taka żeby weszła do dźwigienki, dał mi 2 sztuki luzem, ale średnica mniejsza nie jest dopasowana więc nie podaje.
Najlepiej zrobić pod wymiar starych pastylek. Dać ślusarzowi, powiedzieć gdzie to będzie chodziło to zrobi to z odpowiedniego materiału- te są chyba z jakiejś stali chromowej

BIERNAŚ - 2008-03-01, 10:47

Dzięki o to właśnie chodziło:) pozdro!
beryl - 2008-03-01, 12:47

Widzę, że jesteś z Konina, to masz niedaleko tego "specjalistę". Możesz u niego kupić taki gotowy komplet adapterków za 100 zł. Jeśli nie chcesz sam dotykać się do tego, to on robi to za 150-200 zł. razem z częściami. Namiary na niego znajdziesz na allegro, poszukaj "dźwigienki, popychacze, naprawa", czy coś takiego. On jest z Aleksandrowa Łódzkiego.
BIERNAŚ - 2008-03-01, 18:10

oki dzieki :) jedynie co to te pastylki reszte sam bede robil jesli bede wogole robil:) pozdro
pedzels - 2008-03-24, 17:48

beryl i jak sie lata na takim rozrzadzie??
Bagor - 2008-03-24, 18:20

beryl napisał/a:
Nie powiem, że pierwszy raz zrobiłem to sam, bo pojechałem na tą przeróbkę do faceta pod Łodzią, ale niestety nie mam dobrego zdania o nim jako mechaniku (ślusarz z zawodu), bo spie.....ł mi to. Musiałem poprawiać po nim i udało się. Koszt takiej przeróbki to 120 rolki + myślę, że za 100 dobry ślusarz zrobi adapterki i jeśli zrobimy to sami, to koniec kosztów. Jakby co to służę radą. Pozdrawiam.

Ja zmierzam to samemu zrobić, kupię tylko od niego te adapterki i na Allegro dźwigienki z M43. Co konkretnie Ci źle zrobił? Dał wadliwe adapterki? Moje M40 jeszcze jest ciche, ale będę zmieniał pasek, rolki, napinacze, więc od razu bym i to załatwił.

beryl - 2008-03-29, 00:41

beryl napisał/a:
Ja zmierzam to samemu zrobić, kupię tylko od niego te adapterki i na Allegro dźwigienki z M43. Co konkretnie Ci źle zrobił? Dał wadliwe adapterki? Moje M40 jeszcze jest ciche, ale będę zmieniał pasek, rolki, napinacze, więc od razu bym i to załatwił.

konkretnie to złe ma podejście do klienta, ponieważ przynajmniej mnie uważał za jakiegoś .... powiedzmy "wroga" który może nie tyle ukradnie mu jego (a właściwie nie jego) patent, co może jeszcze go pouczać. Facet trochę jest zielony i w trakcie roboty jak mu coś nie wychodziło mówiłem mu co jest nie tak, ale on chciał być guru i uprawiał swoje mongolskie teorie. Nie jestem specem, ale wiem jak kręci np. silnik z podpartymi zaworami, lecz on mnie nie słuchał i dalej swoje .... jakieś teorie o nie napełnionych popychaczach ... szkoda pisać. Błąd jego polegał na tym, że ustawił mi luzy zaworowe tymi pastylkami na zero (0,00) na ciepłym silniku i jak przyjechałem do domu, na drugi dzień, nie odpalił mi, bo były podparte zawory. wyciągnąłem popychacze, zeszlifowałem je od dołu 1 mm żeby zaczęły pracować i wszystko zaczęło chodzić bez problemów. Same adapterki są dobre tzn. wymiar i materiał jest dobry, tylko to trzeba robić z głową, a nie wkładać i zwalać winę na popychacze.

Gr390R - 2008-04-03, 14:18

powracając do m40 :?
coś przerywa koło 4,5tys... jeśli się ciągnie np. na jedynce to ciągnie do odcięcia a po zmianie biegu na dwójke zaczyna prychać jakby paliwa nie dostawał i zaczyna czasami kopcić. jeśli się zacznie na dwójce od 1tys do odcięcia to ciągnie a jeżeli zmieni się bieg na wyższy to zaczyna prychać. Jeśli się jedzie normalnie do 4tys to wszystko jest ok po zmianie biegu również. Równa praca nic nie szarpie przebieg ~210kkm

:help:

Serfers - 2008-04-18, 11:05

witam
wie ktoś gdzie można kupić tanio dźwigienki do m43 ?

beryl - 2008-04-19, 00:17

Serfers napisał/a:
witam
wie ktoś gdzie można kupić tanio dźwigienki do m43 ?

alledrogo, kupiłem za 120 w ładnym stanie, tylko musisz pytać mailem kogoś kto ma graty do M43, bo przeważnie mają takie części ale nie wystawiają.

MAJSU - 2008-04-19, 11:05

Nie lepiej już nowe kupic ? Za jakieś 200zł komlet w IC po zniżkach i spokój na najbliższe 150000 km...
Bagor - 2008-04-19, 15:53

MAJSU_WuWuA napisał/a:
Nie lepiej już nowe kupic ? Za jakieś 200zł komlet w IC po zniżkach i spokój na najbliższe 150000 km...

Za 200zł to kupisz, ale komplet chińszczyzny. Jak szukałem, to najtaniej udało mi się znaleźć dźwigienki Febi po 42zł za sztukę, więc cena kompletu to 336zł. W IC jedna dźwigenka Ruville bez zniżek kosztuje 74zł, więc nawet po zniżkach 40% cena jednej to ponad 40zł. A za 120zł masz komplet oryginał, na którym zrobisz 500tys. km.

beryl - 2008-04-19, 23:00

Cytat:
A za 120zł masz komplet oryginał, na którym zrobisz 500tys. km.

Bagor, masz rację i te co kupiłem były w stanie idealnym.

Bagor - 2008-04-19, 23:37

beryl napisał/a:
Cytat:
A za 120zł masz komplet oryginał, na którym zrobisz 500tys. km.

Bagor, masz rację i te co kupiłem były w stanie idealnym.

Ja również kupiłem za 120zł w super stanie. Widać, że po tyle chodzą. Ciężko je trochę dostać, trzeba pytać sprzedawców na Allegro, co handlują częściami do BMW.

Piotr_1 - 2008-04-20, 21:03

I jak testowaliście wiele olejów, bo ja mam w m40 wszystko nowe na oryginałach i zalane 5w50 mobil 1 i powyżej 3000...3500 rpm słychać lekkie świerszczenie jeszcze, szczególnie jak olej się rozgrzeje... Powyżej 4000 rpm już silnik zagłusza i przy obciążeniu też zagłusza w całym zakresie, czyli słychać tylko 3000...3500 przy małym obciążeniu lub żadnym. Swoją drogą widziałem m40 zalane jakimś w ogóle rzadkim syntetykiem i nie cykał :/ . Nie wiem czy dobrze zrobiłem nie kupując nowych pastylek od strony zaworów. Po wymianie silnik lepiej się zbiera powyżej 5000rpm, vmax 200kmh licznikowe.
Bagor - 2008-04-20, 22:23

Ja teraz śmigam na Quaker State 10W40 (bardzo polecam), ale niedługo zmieniam na Motul 6100 Synergie+ 10W40.

A jakiej firmy zamontowałeś popychacze? Jeśli Motive, to ten koleś, co przerabia dźwigienki na te z M43, mówi że po tygodniu luz dostają. Ja mam u siebie popychacze jakiejś niemieckiej firmy Oben i jest OK. Zrobiłeś duży błąd, nie zmieniając również tych pastylek. To koszt 80zł, a prawdopodobnie nie słyszałbyś tego cykania.

U mnie wkręca się do 6500 obr/min (po chipie), popychacze nie cykają, wałek mam w porządku, ale żeby dmuchać na zimne, zmieniam dźwigienki na te z M43. I zbliżam się do terminu wymiany paska rozrządu, więc wszystko za jednym razem załatwię.

PS, ostatnio ścigałem się z E30 325i Kombi na gaz i wygrałem :D Pozdrawiam kierownika tego kombiaczka (początek blach WB 8****) :spoko:

Zdrowe M40 rulez 8-)

beryl - 2008-04-20, 22:59

Bagor napisał/a:
Jeśli Motive, to ten koleś, co przerabia dźwigienki na te z M43, mówi że po tygodniu luz dostają

to prawda, te motive to jakaś chińszcza już po wykonaniu widać. Może ktoś wie jakiej to firmy popychla? na spodzie wybity nr 756.

Bagor - 2008-04-20, 23:18

beryl napisał/a:
Może ktoś wie jakiej to firmy popychla? na spodzie wybity nr 756.
[url=http://img88.imagesh....th.jpg]Obrazek[/URL]


Mam identyczne! Na pudełku jest wytłoczony napis OBEN. Sam jestem ciekawe, co to za firma.

Artur C. - 2008-04-21, 07:47

Oben to nie firma- znaczy tą stroą do góry przy składowaniu.
Snajper - 2008-04-21, 09:22

witam, chcialem sie dolaczyc do tematu jesli mozna.

chce sie upewnic czy to bedzie to co opisaliscie czy nie.
mianowicie w moim m40 sprawa wyglada tak ze auto jest zwawe, ma moc ale powyzej 5200/5500 obr strasznie powoli wkreca sie wyzej, idzie tak jakby przerywal a jak zmienie bieg na wyzszy to dalej przerywa i dopiero po 2 sek. lapie wiatr w zagle i idzie znowu ladnie do przodu. zjawisko cholernie irytujace przy wyprzedzaniu. czy to bedzie wina wlasnie rozrzadu czy raczej sprawa elektryczna lub jeszcze inna (kable, swiece, przeplywomierz, nieszczelny wydech przy kolektorze, katalizator...?)???

Piotr_1 - 2008-04-21, 10:56

Snajper napisał/a:
witam, chcialem sie dolaczyc do tematu jesli mozna.

chce sie upewnic czy to bedzie to co opisaliscie czy nie.
mianowicie w moim m40 sprawa wyglada tak ze auto jest zwawe, ma moc ale powyzej 5200/5500 obr strasznie powoli wkreca sie wyzej, idzie tak jakby przerywal a jak zmienie bieg na wyzszy to dalej przerywa i dopiero po 2 sek. lapie wiatr w zagle i idzie znowu ladnie do przodu. zjawisko cholernie irytujace przy wyprzedzaniu. czy to bedzie wina wlasnie rozrzadu czy raczej sprawa elektryczna lub jeszcze inna (kable, swiece, przeplywomierz, nieszczelny wydech przy kolektorze, katalizator...?)???


muł to może od rozrządu, ale przerywanie raczej nie. Temat do zbadania.

Ja kupowałem popychacze EVR za 35zł/szt. Podobno jakość oryginału. ale na pudełku nie pisało evr, więc nie wiem czy mnie nie wydymali. Ale od początku jest podobnie, nic się nie zmieniło przez 1500km.

abrover - 2008-04-24, 23:46

Czy dźwigienki mogą klepać od 4000 RPM oraz przy przytrzymaniu i minimalnym zejściu z obrotów powyżej 2500? Bo podejrzewałem panewki, ale sprawdziłem i są ok. Wymieniłem olej, ale cały czas coś wali (mam wrażenie że pod deklem zaworów) od 4000 RPM oraz właśnie jak się go z wyczuciem przytrzyma na obrotach na luzie i lekko odpuści.

Samochód ciśnie spoko, kręci się na czerwone pole.

Piotr_1 - 2008-04-29, 21:36

tak, mogą klepać tak dźwigienki.

Nie pamiętam. Czy te pastylki są jakoś mocowane, czy są położone luzem pod dźwigienką tak, że łatwo je zmienić??

Bagor - 2008-04-29, 22:41

Piotr_1 napisał/a:
Nie pamiętam. Czy te pastylki są jakoś mocowane, czy są położone luzem pod dźwigienką tak, że łatwo je zmienić??

Są luzem, tylko uważaj, żeby nie wpadły do środka.

misza - 2010-01-23, 16:36

beryl napisał/a:
Witam. Może napiszę jak u siebie "rozwiązałem" problem silnika M40 i wycierającego się walka. Żeby nie pisać za dużo zrobiłem tak jak na stronie www .e30.de...motoren...M40...M40Umbau_auf_Rollnocke -przeróbka ślizgów na rolki od M43. Do takiej przeróbki potrzebny jest komplet rolek od M43
[url=http://img222.images....th.jpg]Obrazek[/URL]
i adapterki zamiast pastylki, które trzeba dorobić u ślusarza. Po założeniu wygląda to tak:
[url=http://img256.images....th.jpg]Obrazek[/URL]
[url=http://img409.images....th.jpg]Obrazek[/URL]
[url=http://img405.images....th.jpg]Obrazek[/URL]
a takim przyrządem można zrobić to bez wyjmowania wałka
[url=http://img176.images....th.jpg]Obrazek[/URL]
jeśli chodzi o zalety takiej przeróbki to:
- mniejsze spalanie
- mniejsze obciążenie paska rozrządu !! !
- lżejszy rozruch silnika (szybciej kręci)
- brak wycierania walka nawet przy kiepskim smarowaniu
- o wiele cichsza praca rozrządu
- lżej kręci się silnik a tym samym więcej mocy idzie tam gdzie trzeba
Nie powiem, że pierwszy raz zrobiłem to sam, bo pojechałem na tą przeróbkę do faceta pod Łodzią, ale niestety nie mam dobrego zdania o nim jako mechaniku (ślusarz z zawodu), bo spie.....ł mi to. Musiałem poprawiać po nim i udało się. Koszt takiej przeróbki to 120 rolki + myślę, że za 100 dobry ślusarz zrobi adapterki i jeśli zrobimy to sami, to koniec kosztów. Jakby co to służę radą. Pozdrawiam.


Odgrzewam kotleta bo ciągle jest aktualny.
Przeczytałem temat prawie cały i zacytowałem to co najważniejsze

Beryl napisałeś że problem rozwiązałeś wymianą dźwigienek na te z m43, a popychaczy nie zmieniałeś? bo przecież to one są odpowiedzialne za powstawanie luzów, czy u ciebie przed wymianą były stuki? jak to się sprawuje robiłeś coś z tym od tamtej pory czy jeździ bez problemu?

Trochę czasu już minęło więc można by się pofatygować o jakieś podsumowanie, a temat można by podpiąć dla potomnych.

pozdro

p.s.
W moim m40 na 5tym biegu tylko do 5000rpm daje radę więc chciałem coś z tym zrobić.

beryl - 2010-01-24, 23:54

Na takie zimno to odgrzewanie najlepsze :wink:
Leciwy motorek M40 jeździ sobie dalej, bez problemów i o dziwo złapał sobie kiedyś z niewiadomych przyczyn nawet lepszą kulturę pracy. Cykały lekko jeden lub dwa popychacze i nagle ucichły. Nie wiem o co chodzi :wow: Popychacze wymieniałem na nowe te ze zdjęcia. to są, jak po wnikliwych dociekaniach doszedłem oryginały INA. Przede wszystkim brak zużycia wałka i dźwigienek, zresztą już nie zaglądam pod dekiel. Przerobiony mam też drugi motor i to samo. Jest to chyba jedyne rozsądne rozwiązanie dla tego motoru zamiast wymiany wałka co 30 tys. Taka przeróbka kosztuje coś około ceny nowego wałka.

misza - 2010-01-25, 15:46

Dokładnie o taką wypowiedz mi chodziło, co do popychaczy to mówisz to tych?
http://img88.imageshack.us/i/dscf7300td1.jpg/

Jeszcze jedno, na jakim oleju masz swoje m40??

pozdro

beryl - 2010-01-25, 22:34

misza napisał/a:
co do popychaczy to mówisz to tych?
http://img88.imageshack.us/i/dscf7300td1.jpg/

Tak.
misza napisał/a:
na jakim oleju masz swoje m40??

Jeżdżę na castrolu 10w40, ale następnym razem zaleje syntetykiem, bo mi coś hydraulika zaczęła ciszej chodzić po przesiadce z minerała.

misza - 2010-01-26, 00:51

dzięki beryl :beer: :beer:
_sebcio_ - 2010-02-10, 19:49

tak czytam i czytam i chyba nagram pracę silnika aparatem bo już nie wiem czy to stuka normalnie czy nie normalnie :P już chyba przewrażliwiony jestem, czyli jak się ściągnie pokrywę zaworów to już będzie widać czy przydał by się mały remoncik ?? i trzeba jakąś uszczelkę ?? wymienię olej to posłucham i wrzucę filmik :beer:

chyba się przejadę do tego Pana Andrzeja tak żeby sprawdził co jak ale to za jakiś czas bo widzę ze przeróbka z m43 wychodzi na plus :brawo:

beryl - 2010-02-11, 01:01

_sebcio_ napisał/a:
bo widzę ze przeróbka z m43 wychodzi na plus :brawo:

Wymieniałem sobie teraz rozrząd, zdjąłem dekielek i powiem, że na wałku wieje nudą, nic się nie dzieje, żadnych wytarć, słowem lipa - nic do roboty.

_sebcio_ - 2010-02-11, 11:46

beryl, heheh możesz się moim zająć jak ci się nudzi :jupi: he he :beer: zrobi się cieplej ruszam do Pana Andrzeja :wink:
pedzels - 2010-02-24, 13:59

Jeżeli wałek jest minimalnie wytarty to czy wysokość pastylki nie powinna być większa o to wytarcie załóżmy 0,9mm????
beryl - 2010-02-24, 14:59

pedzels napisał/a:
Jeżeli wałek jest minimalnie wytarty to czy wysokość pastylki nie powinna być większa o to wytarcie załóżmy 0,9mm????

Nie musi, bo luz z wytarcia zniweluje Ci popychacz, który jest i tak wciśnięty prawie do samego końca. Jedyna wada wytartego wałka jest taka, że zawór będzie Ci się otwierał tyle mniej o ile jest wytarty wałek. Tu jest zasada dźwigni, więc mniejsza wysokość krzywki to mniejszy zakres otwarcia zaworu, a co za tym idzie nie tak jak zrobiła fabryka.

pedzels - 2010-03-29, 15:32

Mam zrobione pastylki według wymiarów z poprzedniej strony i po założeniu silnik nie chce odpalić (nawet nie wyda żadnego głosu) Czy te wymiary napewno są dobre?? Bo tam raczej nic żle nie idzie zrobić
kamil.k - 2010-03-29, 17:46

pedzels, sprawdzałes iskre i reszte rzeczy ??
pedzels - 2010-03-29, 18:23

Wlożyłem spowrotem stare dzwigienki i odpalił od cyka Podejrzewam,że pastylki są za wysokie bo krecł jakby komprechy nie mial, dlatego pytam o wymiary bo wysokość chyba jest zła
misza - 2010-03-29, 19:39

zapewne masz za wysokie pastylki i zawory są podparte, miałem u siebie ten sam problem tylko że sprawdzałem na samej głowicy(mam jedną kompletną wiec chciałem się upewnić) i u mnie przy wymiarach sporo mniejszych była szczelina na zaworze 0,5mm jutro po jutrze odbieram poprawione i mogę podać ci wymiary jeśli chcesz

pozdro

beryl - 2010-03-29, 20:38

Taka pastylka musi mieć określoną wysokość, bo zawór siedzi głęboko w górnym talerzyku i dźwigienka opierałaby się o talerzyk. Sama dźwigienka też musi nakrywać trochę od góry pastylkę, żeby nie spadła. Najlepiej jest skrócić popychacze od dołu o 2 mm i po problemie.
pedzels - 2010-03-30, 07:52

Beryl ty skracałeś o 2mm czy wiecej??? Na innym forum pisałeś że o 1mm skracałeś. A jak wtedy wypada położenie kanalika doprowadzającego olej do popychacza???
DjAquaz - 2010-03-30, 10:31

Też przechodziłem przez ten proces i mogę wam powiedzieć że osobiście po zamówieniu pastylek dopasowywałem sam długość .Wpierw założyłem wszystkie i skręciłem wałek.Wałek wiadomo zawsze coś wytarty i to nie wszędzie jednakowo więc dopasowywałem indywidualnie. Każdą rolkę z M43 chwytałem palcami i sprawdzałem czy się ruszają/obkręcają czyli czy mają jakiś luz. Jeżeli nie miały to wiadomo zawór się nie domykał. Po oględzeniu ściągłem pastylki i zacząłem kolejno je dopasowywać. Postanowiłem ustawić szczelinę na 0.25mm między rolką a wałkiem w martwym punkcie i tak 8 sztuk . Proces może i mozolny ale efekt był jak należy.Żaden zawór się nie niedomykał .Cykania zero i tylko piękne mruczenie silnika w porównaniu do poprzedniego rozrządu.

Oczywiście ktoś może zna szybszą metodę ...ja obmyśliłem taką

Pozdro

beryl - 2010-03-30, 23:02

pedzels napisał/a:
Beryl ty skracałeś o 2mm czy wiecej??? Na innym forum pisałeś że o 1mm skracałeś. A jak wtedy wypada położenie kanalika doprowadzającego olej do popychacza???

1, 1,5 nie pamiętam. Popychacz ma dno ponad 3 mm więc można zjechać 2 mm, będzie więcej wystawał, bo i tak są schowane do samego końca, a będzie zapas luzu.

pedzels - 2010-03-31, 17:20

No zobaczymy Mam zapasowe popychacze i na nich bede prowadził doświadczenia

[ Dodano: 2010-04-01, 22:13 ]
Operacja została zakończona pomyslnie :jupi: :jupi: :jupi: Skróciłem hydropopychacze o dobre 2mm i jest baja

wiktor41023 - 2013-04-05, 19:49

Witam.

Chciałbym zapytać użytkowników 'lepszego' rozrządu jak w testach długodystansowych wypadają Wasze autka?

Wiem, wiem to już stary temat jak świat ale m40'stki dalej jeżdżą, dalej chcą je przerabiać (jak np ja) i oby jeszcze pojeździły.

misza - 2013-04-06, 11:12

Ale o co pytasz dokładnie? U mnie na początku po zmianie na rolki było bardzo cicho, a auto jeździło bardzo dobrze. Po czasie zaczęły stukach popychacze ale jakoś nie bardzo. Spalanie od 6,7l w trasie do około 10l w mieście. Mój silnik był w bardzo dobrym stanie, w ogóle nie brał oleju. Nic tylko zmieniać i dalej jeździć. Możesz nie odczuć żadnej różnicy w pracy, ale za to będzie ciszej->przyjemniej.

Pozdro

wiktor41023 - 2013-04-06, 16:29

Ogólnie czyli spalanie właśnie, moc, moment, v max. Czy wyraźnie czuć poprawę? Nie chodzi o wykresy czy liczby z hamowni ale odczucia.
pozdr

misza - 2013-04-06, 20:52

Zmiany jedynie na plus, ale do tego przydało by się żeby wałek był w dobrym stanie i popychacze w miarę nowe. Zalej dobrym olejem i będzie dobrze. U mnie był tylko 10w40 ale teraz bym zalał 5w10 jakiś markowy LM czy coś takiego.
beryl - 2013-04-06, 21:39

wiktor41023 napisał/a:
Nie chodzi o wykresy czy liczby z hamowni ale odczucia.

Coś koło 100 tys. przejechane na tym i odczucie takie, że wałka i dźwigienek nie muszę wymieniać.

Vindevil - 2013-04-07, 08:55

Dokładnie tak , praktycznie żadnego zużycia . Ogólnie jest to odelżenie rozrządy i na pewno kilka koni przybyło jeśli reszta jest bez przedmuchów.
wiktor41023 - 2013-04-07, 12:11

akurat mam wałek jak nówka - zero krawędzi i nowe popychacze. Jeżdżę na 15w40 lotosa więc 5w raczej odpada ale na 10w można by przejść i to tak jak mówisz misza jakiejś lepszej firmy.

Dzięki za odzew i pozdrawiam


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group