HEJ.
TA RÓŻNICA W OBROTACH NA BĘZYNIE I NA GAZIE WYNIKA Z TEGO,ŻE PRZY BĘZYNIE MASZ ZAŁOŻONY OGRANICZNIK OBROTÓW W M40 OKOŁO 6300,A PRZY GAZIE TEGO OGRANICZENIA NIE MA,MOŻESZ NA GAZIE WYKRĘCIĆ NAWET 8000 OBROTÓW,ALE NIE RADZĘ.
Pomógł: 7 razy Dołączył: 24 Lip 2006 Skąd: warszawa
Wysłany: 2008-02-24, 22:26
twierdzisz ze jak na walku brakuje 1 mm to malo??????????????
to popatrz z tej strony na walku 1mm + pastylka 0.1mm + konik(dzwigienka) 0,4mm
sumujac masz 1.l5 czyli twoj zawor na kazdym cylindrze otwiera sie 1.5 mm mniej niz powinien przy 1000 obr/min moze to nie robi wiekszej roznicy natomiast przy 6000 jest gigantyczna
wiec podsumowujac masz walek do pupy
pozdro
SLOWNICTWO
_________________ KLUBOWICZ - KATOWNIK
sprzedaz czesci nowych i uzywanych do e30 e 32 e34 e36 e23
swapy
mechanika bmw www.ubottgarage.pl
tel 502928155
Ostatnio zmieniony przez 2008-02-25, 22:00, w całości zmieniany 1 raz
U mnie było podobnie. Po licznych kłopotach problem jednak został rozwiązany.
Została ściągnięta głowica, wszystko wyglądało jak nowe
[20tyś km wcześniej miałem wymieniany kompetny rozrząd: wałek, popychacze, dźwigienki i zalane mineralnym Castrolem 15W40]
dopiero po kalibracji okazało się, że jedna krzywka na wałku i jedna dźwigienka jest przetarta..
Przyczyna: Brak smarowania <Prawdopodobnie Jeden kanalik był zapchany>
Głowica została splanowania, kanaliki przeczyszczone i rozwiercone, 1 dzwigienka i wałek wymienione, zalane 10W40.
Teraz autko chodzi idealnie.. Kręci się bez problemów do odcięcia..
Pomógł: 16 razy Dołączył: 07 Sty 2007 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-02-25, 20:41
ubott, człowiek jest niereformowalny, doskonale wiesz że przechodziłem ten temat od podstaw i już na początku tematu ( który sam założył) kolega V12, dostal odpowiedż że wąłek jest szrot i trzeba go wymienić, ale co tam jakoś dalej nie dowierza doświadczenią innych
_________________
Ostatnio zmieniony przez jackx 2008-02-25, 20:44, w całości zmieniany 1 raz
Witam. Może napiszę jak u siebie "rozwiązałem" problem silnika M40 i wycierającego się walka. Żeby nie pisać za dużo zrobiłem tak jak na stronie www .e30.de...motoren...M40...M40Umbau_auf_Rollnocke -przeróbka ślizgów na rolki od M43. Do takiej przeróbki potrzebny jest komplet rolek od M43
i adapterki zamiast pastylki, które trzeba dorobić u ślusarza. Po założeniu wygląda to tak:
a takim przyrządem można zrobić to bez wyjmowania wałka
jeśli chodzi o zalety takiej przeróbki to:
- mniejsze spalanie
- mniejsze obciążenie paska rozrządu !
- lżejszy rozruch silnika (szybciej kręci)
- brak wycierania walka nawet przy kiepskim smarowaniu
- o wiele cichsza praca rozrządu
- lżej kręci się silnik a tym samym więcej mocy idzie tam gdzie trzeba
Nie powiem, że pierwszy raz zrobiłem to sam, bo pojechałem na tą przeróbkę do faceta pod Łodzią, ale niestety nie mam dobrego zdania o nim jako mechaniku (ślusarz z zawodu), bo spie.....ł mi to. Musiałem poprawiać po nim i udało się. Koszt takiej przeróbki to 120 rolki + myślę, że za 100 dobry ślusarz zrobi adapterki i jeśli zrobimy to sami, to koniec kosztów. Jakby co to służę radą. Pozdrawiam.
wydaje mi sie ze dobre rozwiazanie a powiedz ile juz przejechales na tym? mam prosbe mozesz dokladnie sfotografowac element lub zaznaczyc na rysunku ktory element musi zrobic slusarz?i z jakiego materiału z gory dzieki pozdro!
[ Dodano: 2008-02-29, 12:46 ]
acha juz wiem zle patrzyłem ale milo by bylo jakbys jakies foto poslal jak to wyglada:)
_________________ BMW e46 328i touring
Vw T-3 Caravelle C 1.6TD
wysokość mniejsza 2,5 mm
wysokość większa 4,25 mm
średnica większa 13,2 mm
średnica mniejsza taka żeby weszła do dźwigienki, dał mi 2 sztuki luzem, ale średnica mniejsza nie jest dopasowana więc nie podaje.
Najlepiej zrobić pod wymiar starych pastylek. Dać ślusarzowi, powiedzieć gdzie to będzie chodziło to zrobi to z odpowiedniego materiału- te są chyba z jakiejś stali chromowej
Widzę, że jesteś z Konina, to masz niedaleko tego "specjalistę". Możesz u niego kupić taki gotowy komplet adapterków za 100 zł. Jeśli nie chcesz sam dotykać się do tego, to on robi to za 150-200 zł. razem z częściami. Namiary na niego znajdziesz na allegro, poszukaj "dźwigienki, popychacze, naprawa", czy coś takiego. On jest z Aleksandrowa Łódzkiego.
Pomógł: 4 razy Dołączył: 21 Kwi 2006 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-03-24, 18:20
beryl napisał/a:
Nie powiem, że pierwszy raz zrobiłem to sam, bo pojechałem na tą przeróbkę do faceta pod Łodzią, ale niestety nie mam dobrego zdania o nim jako mechaniku (ślusarz z zawodu), bo spie.....ł mi to. Musiałem poprawiać po nim i udało się. Koszt takiej przeróbki to 120 rolki + myślę, że za 100 dobry ślusarz zrobi adapterki i jeśli zrobimy to sami, to koniec kosztów. Jakby co to służę radą. Pozdrawiam.
Ja zmierzam to samemu zrobić, kupię tylko od niego te adapterki i na Allegro dźwigienki z M43. Co konkretnie Ci źle zrobił? Dał wadliwe adapterki? Moje M40 jeszcze jest ciche, ale będę zmieniał pasek, rolki, napinacze, więc od razu bym i to załatwił.
Ja zmierzam to samemu zrobić, kupię tylko od niego te adapterki i na Allegro dźwigienki z M43. Co konkretnie Ci źle zrobił? Dał wadliwe adapterki? Moje M40 jeszcze jest ciche, ale będę zmieniał pasek, rolki, napinacze, więc od razu bym i to załatwił.
konkretnie to złe ma podejście do klienta, ponieważ przynajmniej mnie uważał za jakiegoś .... powiedzmy "wroga" który może nie tyle ukradnie mu jego (a właściwie nie jego) patent, co może jeszcze go pouczać. Facet trochę jest zielony i w trakcie roboty jak mu coś nie wychodziło mówiłem mu co jest nie tak, ale on chciał być guru i uprawiał swoje mongolskie teorie. Nie jestem specem, ale wiem jak kręci np. silnik z podpartymi zaworami, lecz on mnie nie słuchał i dalej swoje .... jakieś teorie o nie napełnionych popychaczach ... szkoda pisać. Błąd jego polegał na tym, że ustawił mi luzy zaworowe tymi pastylkami na zero (0,00) na ciepłym silniku i jak przyjechałem do domu, na drugi dzień, nie odpalił mi, bo były podparte zawory. wyciągnąłem popychacze, zeszlifowałem je od dołu 1 mm żeby zaczęły pracować i wszystko zaczęło chodzić bez problemów. Same adapterki są dobre tzn. wymiar i materiał jest dobry, tylko to trzeba robić z głową, a nie wkładać i zwalać winę na popychacze.
powracając do m40
coś przerywa koło 4,5tys... jeśli się ciągnie np. na jedynce to ciągnie do odcięcia a po zmianie biegu na dwójke zaczyna prychać jakby paliwa nie dostawał i zaczyna czasami kopcić. jeśli się zacznie na dwójce od 1tys do odcięcia to ciągnie a jeżeli zmieni się bieg na wyższy to zaczyna prychać. Jeśli się jedzie normalnie do 4tys to wszystko jest ok po zmianie biegu również. Równa praca nic nie szarpie przebieg ~210kkm
_________________ E34 520i
E30 325e powered by DINAN & S-25%
E39 528iA - M Technic
Pomógł: 4 razy Dołączył: 21 Kwi 2006 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-04-19, 15:53
MAJSU_WuWuA napisał/a:
Nie lepiej już nowe kupic ? Za jakieś 200zł komlet w IC po zniżkach i spokój na najbliższe 150000 km...
Za 200zł to kupisz, ale komplet chińszczyzny. Jak szukałem, to najtaniej udało mi się znaleźć dźwigienki Febi po 42zł za sztukę, więc cena kompletu to 336zł. W IC jedna dźwigenka Ruville bez zniżek kosztuje 74zł, więc nawet po zniżkach 40% cena jednej to ponad 40zł. A za 120zł masz komplet oryginał, na którym zrobisz 500tys. km.
Pomógł: 4 razy Dołączył: 21 Kwi 2006 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-04-19, 23:37
beryl napisał/a:
Cytat:
A za 120zł masz komplet oryginał, na którym zrobisz 500tys. km.
Bagor, masz rację i te co kupiłem były w stanie idealnym.
Ja również kupiłem za 120zł w super stanie. Widać, że po tyle chodzą. Ciężko je trochę dostać, trzeba pytać sprzedawców na Allegro, co handlują częściami do BMW.
Pomógł: 1 raz Dołączył: 11 Sie 2005 Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2008-04-20, 21:03
I jak testowaliście wiele olejów, bo ja mam w m40 wszystko nowe na oryginałach i zalane 5w50 mobil 1 i powyżej 3000...3500 rpm słychać lekkie świerszczenie jeszcze, szczególnie jak olej się rozgrzeje... Powyżej 4000 rpm już silnik zagłusza i przy obciążeniu też zagłusza w całym zakresie, czyli słychać tylko 3000...3500 przy małym obciążeniu lub żadnym. Swoją drogą widziałem m40 zalane jakimś w ogóle rzadkim syntetykiem i nie cykał . Nie wiem czy dobrze zrobiłem nie kupując nowych pastylek od strony zaworów. Po wymianie silnik lepiej się zbiera powyżej 5000rpm, vmax 200kmh licznikowe.
Pomógł: 4 razy Dołączył: 21 Kwi 2006 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-04-20, 22:23
Ja teraz śmigam na Quaker State 10W40 (bardzo polecam), ale niedługo zmieniam na Motul 6100 Synergie+ 10W40.
A jakiej firmy zamontowałeś popychacze? Jeśli Motive, to ten koleś, co przerabia dźwigienki na te z M43, mówi że po tygodniu luz dostają. Ja mam u siebie popychacze jakiejś niemieckiej firmy Oben i jest OK. Zrobiłeś duży błąd, nie zmieniając również tych pastylek. To koszt 80zł, a prawdopodobnie nie słyszałbyś tego cykania.
U mnie wkręca się do 6500 obr/min (po chipie), popychacze nie cykają, wałek mam w porządku, ale żeby dmuchać na zimne, zmieniam dźwigienki na te z M43. I zbliżam się do terminu wymiany paska rozrządu, więc wszystko za jednym razem załatwię.
PS, ostatnio ścigałem się z E30 325i Kombi na gaz i wygrałem Pozdrawiam kierownika tego kombiaczka (początek blach WB 8****)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach