Pomógł: 11 razy Dołączył: 24 Gru 2006 Skąd: Stalowa Wola/Kraków
Wysłany: 2008-01-12, 15:05
Nie, miałem w ukladzie wodę zamiast płynu.
Pozdrawiam
duchX [Usunięty]
Wysłany: 2008-01-12, 17:21
moim zdaniem przegrzal silnik poniewaz jezdzil na zamarznietej wodzie potem autko ostyglo dosc szybko pewnie bylo kilka stopni na minusie i albo temperatura zlapala walek albo bylo duzo wilgoci ktora zmienila sie w lod i w momencie zapalania auta rano musialo przytrzymac na ulamek sekundy walek i przeskoczylo od cala filozofia ..........
Pomógł: 11 razy Dołączył: 24 Gru 2006 Skąd: Stalowa Wola/Kraków
Wysłany: 2008-01-12, 17:33
O tym właśnie mówię-moja wina i to wszystko. Ale już przestawiłem pasek, poskładałem motor do kupy i jest git-pali bez problemu.
Dzięki za wszelkie sugestie i pomoc.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach