Pomógł: 11 razy Dołączył: 19 Mar 2004 Skąd: Warszawa Skorosze
Wysłany: 2006-06-06, 02:58 kontrolka ładowania po rozruchu silnika.
E30 M20
jest taki objaw czasami, że po rozruchu silnika, niezaleznie czy zimnego czy ciepłego, pracuje jakby przerywał i miał zaraz zgasnąć i świeci się kontrolka ładowania na desce rozdzielczej. Po lekkim dodaniu gazu silnik się zaksztusza i wkręca, a kontrolka gaśnie i wszystko wraca do normy...
Żadne z urzadzeń elektrycznych jak radio czy światła nie jest włączone podczas rozruchu, akumulator nówka sztuka full loaded.
W czym tkwi problem? Za bogata mieszanka? Alternator daje ciałka?
dzięki
_________________
This post was sponsored by letter ///M like Maciek
jakie ma obroty jak sie zapala kontrolka od ladowania
duchPW [Usunięty]
Wysłany: 2006-06-06, 08:06
alternator raczej nie szwankuje - często przy przygasaniu silnika zapalają się kontrolki - za małe obroty dla poprawnej pracy alternatora - moim zdaniem to raczej kwestia silnika, a czemu przygasa, to już inna para kaloszy ... i cały wachlarz możliwości - z resztą sam wiesz
Pomógł: 4 razy Dołączył: 05 Kwi 2006 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2006-06-06, 08:14
podepnę sie pod temat. mam podobny problem. przy odpalaniu, niedość że nie chce zaskoczyć za pierwszym razem to właśnie często jak już zaskoczy, podnosi sie powoli (cyt:pracuje jakby przerywał i miał zaraz zgasnąć) i świeci sie lampka ładowania na desce. dodam gazu - wszystko wraca do normy, kontrolki gasną. obroty nie falują. dzieje się tak od niedawna. wcześniej paliła za pierwszym razem i aż miło było posłuchac jak r6 ryczy przy odpalaniu.
Heh, mam tosamo jak zapalam na benzynie, może to wina gazu który zostaje w kolektorze i po zapaleniu na benzynie ma zamało tlenu, bo przy odpaleniu na gazie obiaw nie występuje.. a, właśnie macie gaz?
Pomógł: 11 razy Dołączył: 19 Mar 2004 Skąd: Warszawa Skorosze
Wysłany: 2006-06-06, 14:37
i w tym temacie tez nie ma i nie będzie LPG...
takie akcje dziąły mi się już dawniej, zanim dotknąłem się do silnika czy wymieniłem świeczki czy akumulator ... po regulacji zmieniałem jeszcze kolektor dolotowy na ten od 2,5 oraz bawiłęm się potencjometrem przepływomierza ... choć potem dokręciłęm go spowrotem w tym samym położeniu co do dziesiętnych cz. milimetra ...
on się zachowuje jakby go zalewało ... hmmm
no tak czy inaczej obroty podczas tej hybotliwej pracy na granicy zgaśnięcia są niskie ... ok. 450...
Za jakiś czas będzie regulacja przepustnicy i przepływomierza (jałowy i CO2/AFR) to zobaczymy ...
_________________
This post was sponsored by letter ///M like Maciek
Pomógł: 9 razy Dołączył: 21 Gru 2004 Skąd: Częstochowa
Wysłany: 2006-06-06, 20:32
Auta pracują wam w trybach awaryjnych, często tego przyczyną jest uszkodzona sonda - jak jest lub złe co2. Po każdym odpaleniu silnik przez jakieś 30 s. pracuje na ustawieńiach zapamiętanych z ostatniego gaszenia, i jeśli były złe parametry pracy to na takich odpali. Tak działają motroniki i jettroniki (!) , ale też spotkałem się z zaniskim lub wysokim ciśnieniem paliwa w magistrali (uszkodzony regulator) lub uszkodzonym wtryskiwaczem.
aaaa jeszcze mógł się zwalić czujnik tem. silnika.
Pomógł: 11 razy Dołączył: 19 Mar 2004 Skąd: Warszawa Skorosze
Wysłany: 2006-06-07, 21:51
czujniki sa w porzo ... po odpaleniu i uchyleniu przepustnicy pracuje już normalnie ... a jak się nagrzeje to śmiga jak zwykle Regulacja będzie ... spoko ... razem z rezetem błędów i inspekcją
_________________
This post was sponsored by letter ///M like Maciek
Smasher: a czy czasem nie masz tych objawow mniej wiecej od chwili gdy wypolerowales swoja glowice? Bo tak wlasnie czytam twoje wypowiedzi i analizuje i jakos mi sie przypomnialy jednostki przerabiane wlasnie w ten sposob....
I zeby nie bylo nie mowie ze cos zj...s tylko chodzi mi o inna charakterystyke przeplywow mieszanki w komorze spalania.
Pomógł: 11 razy Dołączył: 19 Mar 2004 Skąd: Warszawa Skorosze
Wysłany: 2006-06-08, 00:01
nie nie ... jeśli chodzi o samo odpalanie to się wręcz poprawiło ... zaraz jak tylko złozyłem silnik i był po regulacjach to było miodnie ... przy -20tu na zdechym aku od strzału ... potem zmieniałem komputer, raz przepływomierz mi sie zawiesił (tak o ... przyczyna nie znana) i było majstrowane i jeszcze zmieniłem w międzyczasie kolektor dolotowy na ten od 2,5 ... a ostatnio bez dotykania i bez akumulatora auto stało od 25 grudnia do 26 maja i odpaliło po raz 1 spowrotem na orginalnym kompie (25 grudnia jeździł jeszcze na motroniku 1,3 #172) także wiesz ...
dolot nie był robiony na lustro ale na lekki mat ... luzik
tak jak wspominałem ... takie cyrki zdarzały się juz dawniej w pierwszym kwartale posiadania autka..., po odpaleniu ma za niskie obroty, wystarczy trącić gaz i juz wszystko gra...
jedyne czego nie wymianiłem to wałek rozrządu który 2 krzywki ma znacznie scięte ... czy takie zachowanie może powodować wałek? ( w sumie to ostatnio zaczął mi się znowu chybotac na jałowym ... tak jak w okresie docierania kiedy momentalnie zaciaśniały sie luzy, ale teraz przed 1 odpaleniem były regulowane po dobrych 7 tysiacack KM i prawie wszystkie były OK, więc same luzy odrzucam)
_________________
This post was sponsored by letter ///M like Maciek
Wysłany: 2006-06-08, 09:05 Re: kontrolka ładowania po rozruchu silnika.
SmasherE30 napisał/a:
E30 M20
jest taki objaw czasami, że po rozruchu silnika, niezaleznie czy zimnego czy ciepłego, pracuje jakby przerywał i miał zaraz zgasnąć i świeci się kontrolka ładowania na desce rozdzielczej. Po lekkim dodaniu gazu silnik się zaksztusza i wkręca, a kontrolka gaśnie i wszystko wraca do normy...
Żadne z urzadzeń elektrycznych jak radio czy światła nie jest włączone podczas rozruchu, akumulator nówka sztuka full loaded.
W czym tkwi problem? Za bogata mieszanka? Alternator daje ciałka?
dzięki
Wymontuj regulator napięcia z alternatora i sprawdź stan szczotek, ewentualnie je wymień.
Mam identyczny objaw w M30 na L-Jetroniku, jak odpalam niskie nierowne obroty i swieci sie kontrolka akumulatora, po musnieciu gazu obroty podskakuja i jest juz wszystko super az do momentu gdy silnik osignie optymalna temperature, wtedy zaczyna dla odmiany zawyzac obroty (1000-1100), podejrzewam regulatow orotow biegu jalowego - u Was jest normalny silnik krokowy i Motronik wiec nie wiem czy rozwiazanie bedzie to samo.
Acha silnik fabrycznie bez sondy lambda, no i co teraz trzeba wyraznie pisac - BEZ GAZU - bo to powoli nie jest juz standard.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach