Cóż pobudka o 5 rano i 400km do Garwolina by kupić to cudo ze Szwajcarii... cud miód malina bez skazy ryski i śladów użytkowania słowem IDEAŁ jak zapewniał sprzedający...
przed południem podjeżdzamy Z kolega Michałem pod wskazany adres w Garwolinie... Warsztacik blacharsko lakierniczy... gabinet odnowy i liftingu przed wjazdem stoi laweta a na placu 10 aut ze szwajcarii wszystkie porozpieprzane tak że przy jednym to zastanawiamy sie co to wogóle jest za auto... właściciel tego "gabinetu odnowy" z uśmiechem na twarzy infromuje nas że to Yaris z 2007 roku ale obok lerzy cały przód obcięty z innego Yarisa więc bedzie jeździł jako auto dla żony...się śmieje głupek ( niezła hetera musi być skoro taki prezent dostanie na gwiazdkę)...
przechodząc obok wraków dochodzimy do beemki cóż ... na pierwszy rzut oka to już mi odcienie lakieru na dachu nie grają z tyłem i bokami... co prawda jestem w małym stopniu daltonistą ale odcienie widzę... po dokładniejszym obejrzeniu autka na progach widać gdzie lakiernik się odciął i gdzie taśma malarska była przyklejona i nowa warstwa lakieru jest o dwa trzy tony ciemniejsza niż ori lakier ma szpachlowane oba nadkola lakierowany lewy tylni błotnik klapa bagażnika tył prawy tylni błotnik prawe tylne i przednie drzwi mają zacieki i ślady po lakierce i widać miesca maskowania taśmami malarskimi... na śrubach kropki podkładu drzwi pasażera (przednie) osadzone wyżej niż tylne prawe listwy chromy wokół okna kiepsko umocowane odstają uszczelki zachodzą na siebie nad tylnymi drzwiami odstaje listwa na dachu od mocowania belek bagażnika dachowego jedna zaslepka mocowania się nie zamyka, drzwi przednie nie pokrywają się płaszczyzną z tylnymi otwieram klapke paliwa i no ZONK maksymalny na wewnętrznej stronie klapki zaschnięte resztki szpachli porażka pewnie pracownicy straca premię świąteczną za to niedopatrzenie... Na moje pytania czemu jest lakierowany odpowiada stanowczo "ale nie U NAS!!! pewnie w szwajcarii" w aucie śmierdzi jeszcze lakierem lewarek lata na lewo i prawo z piątki nie wraca na luz gałka została mi wręku jest luźna... odpalam silnik chcodzi miarowo jednak czasami faluja obroty klima tylko przycisk się włącza ani wiatrak ani sprężarka nie ruszyły nawet po 20 minutach, podczas próby cofania parktronik okazuje się że nie działa, na plastikach na progach na tapicerce drzwi kierowcy na boczkach drzwi rysy od butów przy wsiadaniu są normalna rzecz w 10 letnim aucie ale na cześciach lakierowanych progów juz nie ( włąściciel musiał być mega ostrożny wsiadając nie szurnął przez dzisięć lat po lakierze butem a po plastikach juz tak jakoś nie wyszło... czas na silnik czysty ale nie do przessady nie plakowany jest zakurzony przecieram pokrywę zaworów ręką a jakże pył z pasty polerskiej tak samo jak po odgięciu uszczelek drzwi czy w zakamarkach po otwarciu drzwi czy klapy bagażnika... odkręcam korek oleju ... wewnątrz pordzewiały wycigam bagnet i na palcach zamiast oleju zostają mi ślady z rdzy... długo auto musiało stać nie odpalane... albo nie użytkowane podczas odnowy czy liftingu... no dobrze nieudolnej restauracji powłoki lakierniczej...
Wrażenia z jazdy prowadzi się dobrze zbiera się hamuje nic nie lata nie puka nie stuka DSC działa i reaguje ( mokry asfalt deszczyk ze śniegiem na letnich kapciach) brak zastrzeżeń no może brak modułu komfortu do otwierania i i zamykania szyberdachu przycisk trzeba cały czas trzymać. Niby nieźle ale....jednak auto miało być z 1999r. po telefonicznej rozmowie z Sławem okazuje się lipiec 1998r. książka serwisowa bez zarzutu wiec przebieg biorąc stan i stopień zużycia skór i plastików wewnątrz chyba autentyczny. Jedak przy próbie ustalenia telefonicznie po numerze z vinu w Focie brak danych odnośnie serwisowania auta tylko serwisowane w Polsce i europie cóż szkoda (myśłałem że Szwajcaria leży w europie może jednak się mylę poprawcie mnie jeżeli tak nie jest), ... Dostajemy papiery do wgladu przy czym cena już opada o 500pln na opłątę recyklingową kolejne 500pln na koszty podróży ( cóż za gest) i kolejne 100pln za przeglad... Przeglad jaki przeglad maiło być gotowe do rejestracji?? No tak kwit z urzedu celnego "auto powypadkowe" cyt. "dałem 200pln celnikowi by wpisał że jest po dzwonie bo tak to bym musiał z 7000pln akcyzy zapłącić" dochodzimy do kwesti umowa kupna sprzedaży... a to nie jest na mnie ale gościu na którego auto jest kupione tutaj jest to zanim zrobimy przeglad bo stacja obsługi 500m dalej to on z dowodem przyjdzie... Dobra sprawa się juz skomplikowała i zawinęła i coraz więcej niejsności się pojawia i niedomówień... Stawiamy sprawę na ostrzu noża 23tys. i ani peelena wiecej za niedoskonałości lakiernicze zawyżony rok produkcji. Właścieciel salonu się spienia że to musiałby dokładać do inetereu i nic na tym nie zarobi... Wiec odjeżdżamy skoro auto podobno jest nie naprawiane w Polsce i jest takie nieskazitelne i wogóle to czego my chcemy my wymagamy od auta 10 letniego za takie śmieszne pieniądze
... ano nic oprócz zbyt wysokiej ceny... i fałszywego opisu stanu faktycznego...
Pisze to jako ostrzeżenie przed kolejnym nieuczciwym handlarzem nie bitych aut...
A jako ciekawoskę podam, że niedługo pojawi się zapewne na ottomoto piękne fioletowe cabrio e36 m3 optik jako nie bite ze szwajcari do obejrzenia w Garwolinie oraz piękne czarne cabrio e30 na borbetach i z niecierpliwością czekam na ślicznie wyklepaną granatową Zafirę która już przeszła przez "salon odnowy" do klepania której bez zarzenowania przyznał się Właściciel oraz na tego srebrnego Yarisa z nowym przodem który czeka na lifting face'u
Dzięki Michał za wycieczkę szkoda że tak drogo Cię kosztowało obejrzenie tej IGIEŁKI prosto ze szwajcarii...godnej polecenia...
P.S> niedługo zostanę naczelnym Inkwizytorem w tej "LOŻY SZYDERCÓW"
_________________ Jest piękna, cudowna, wspaniała i szybka, lubi jak naciskasz przyśpieszając wtedy wie jak ciągnąć..............paliwo ze zbiornika...to twoja beemka.
witam wokol okolic garwolina jest dosc duzo aut ze szwajcarii i sporo gabinetow odnowy jak bys pojechal dalej na miasto i przez to zobaczyl bys innee sztuki.pzdr
_________________ FREUDE AM FAHREN
sprzedam kanape tyl europa welur do e39
oraz fotel pasazera .
MARAS, czytając ten opis sytuacji odechciewa się kupować uzywane auta.
Pamiętam jak sprzedawałem silnik M20B20 i jak gościu bał się przyjechać, bo wszyscy go zapewniali że sprzedają igłe a gostek na sam "gaz" wydał już 400zł.
Jaką mi frajdę sprawia jak się odzywa po długim czasie i podnieca się dalej moim silnikiem
Sorki za OT.
Pzdr
_________________ Życie jest bezwzględne nie lituje się nad nikim...
Pokój jego duszy...KRIS 27.09.03
nie wiem kiedy sie nauczycie, ze bezwypadkowe tylko w salonach..
... zdarzają się i po obcierkach... z salonu....
_________________ Jest piękna, cudowna, wspaniała i szybka, lubi jak naciskasz przyśpieszając wtedy wie jak ciągnąć..............paliwo ze zbiornika...to twoja beemka.
A ja zaryzykowałem i pojechałem do Wrocławia oglądać E30 opłacało się, sprzedający przez telefon o wszystkim powiedział, i na miejscu potwierdziły się jego słowa
Przy Zafirze przynajmniej nie napisał, że bezwypadkowa
[ Dodano: 2008-12-20, 19:41 ]
A najlepsze jaja wychodzą jak sobie zajrzycie w jego historię kupowania na allegro....
Pooglądałem chwilę i znalazłem komplet chłodnic, maskę, zderzak, zestaw naprawczy reflektora-wszystko do zafiry. Znlazł sie też jakiś halogen do Leona, którego ma wystawionego na aukcji, komplet poduszek i pas przedni do jakiejś Corsy....
Nic tylko śledzić to co kupuje na allegro, a później sprzedawane auta-od razu będzie wiadomo czy jest po co jechać
Kiedyś na tym forum ktoś dał ogłoszenie z e39 które miał do sprzedania rzekomy kolega ... w historii aukcji koleś kupował miesiąc wcześnie "czystą" książkę serwisową BMW
Ostatnio zmieniony przez Pietrek 2008-12-20, 19:25, w całości zmieniany 1 raz
bo ze szwajcarii nie oplaca sie sprowadzac samochodow bezwypadkowych a napewno juz nie tych nowszych niestety taka prawda - wszystkie sa po dzwonie .. co do kwitow z celnego - ciekawe jaki celnik bedzie dla glupich 200zl ryzykowal utrate pracy
kupilem aktualnie audi 80 wlasnie ze szwajcarii - i nie powiem stan jest idealny, praktycznie jak by wczoraj z fabryki wyjechala (ma 100.000km), ale cenowo wyszla sporo powyzej sredniej z moto.allegro .. ludzie, nie wierzcie w cuda i w to ze w szwajcarii za darmo samochody rozdaja ..
_________________ prowadzisz pizzerie
masz kogos znajomego ktory prowadzi
bo ze szwajcarii nie oplaca sie sprowadzac samochodow bezwypadkowych a napewno juz nie tych nowszych niestety taka prawda - wszystkie sa po dzwonie .. co do kwitow z celnego - ciekawe jaki celnik bedzie dla glupich 200zl ryzykowal utrate pracy
kupilem aktualnie audi 80 wlasnie ze szwajcarii - i nie powiem stan jest idealny, praktycznie jak by wczoraj z fabryki wyjechala (ma 100.000km), ale cenowo wyszla sporo powyzej sredniej z moto.allegro .. ludzie, nie wierzcie w cuda i w to ze w szwajcarii za darmo samochody rozdaja ..
Różnie to bywa. Kolega kupuje trochę samochodów ze Szwajcarii i zawsze tylko bezwypadkowe trzeba tylko poszukać albo kogoś mieć na miejscu i da się znaleźć coś ładnego w dobrej cenie.
_________________ Nie Umiesz Ustawić Zaworów w Swoim M20/M30 ? Call On Me !
I to porządnie poszukać. Byłem w Szwajcarii wiele razy, szlajałem się po komisach, przeglądałem ogłoszenia... Naprawdę cieżko wyrwać coś ciekawego, bezwypadkowego (w ciekawej cenie, oczywiście). W pamięci utkwiła mi goła e30 325i ze zmatowiałym, czerwonym lakierem, 4d, na stalowych felgach, ogólnie stan średni, za 3,5 tys. franków (wtedy był po 2.50 zł ) .
Yo ...to ta, 50m od warsztau zdjęcie wykonane... no przynajmniej nie pisze bezwypadkowa jak ktoś jest zainteresowany opowiem o zafirce cytując właściciela
Ja liczyłem że za cene powyżej giełdowej to przynajmniej nawet gdy była obtarta to będzie naprawiona tak że nie zauważe różnic, nie spodziewam się cudów od 10 i więcej letnich auta ale nie kórna pieprzonej fuszerki... mógł powiedzieć była stuknieta to i to wymienione tu i tu laierowana a nie frajer robi minę dupka i wmawia mi że tę jedyną beemeczkę ściągnął całą...
odnoscnie moich obserwacji otrzymałem dwie wiadomości:
1. "...Maras ty uważaj z tymi opisami, bo ktoś się wkońcu wkórwi ..."
...wkórwić to się może Michał 800km na darmo...
2. "...Piękny opis. Sama poezja. Trzeba to promować, żeby tych skur...ów upierdolić - biznesmenów zasranych..."
czyli nie tylko ja popieram naszą czarną listę...
_________________ Jest piękna, cudowna, wspaniała i szybka, lubi jak naciskasz przyśpieszając wtedy wie jak ciągnąć..............paliwo ze zbiornika...to twoja beemka.
Ostatnio zmieniony przez MARAS 2008-12-21, 15:22, w całości zmieniany 2 razy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach