Witam chciałbym w końcu przedstawić tu moją e30
Jest ona z listopada 1989r.
Z fabryki wyjechała jako auto policyjne z silnikiem m40b18. Do Polski trafiła z tego co mi wiadomo w 2001 r.
z wyposażenia był to golas, czyli same elektryczne lusterka i nic więcej, z czasem dołożyłem jej:
halogeny przód
xenony 8000 k
black helle
wymieniłem tłumik końcowy na przelotowy
pozbyłem się już i tak przepalonego kata i na jego miejsce wstawiłem tłumik środkowy z innego auta
elektryka szyb przednich
centralny zamek
alufelgi ( ranty polerowałem sam)
Odkąd ją kupiłem przeszła różne metamorfozy, za za wyczaj mniej udane hehe.
Ale teraz postanowiłem zrobić z tego porządny wóz
Obecnie szykuje auto do malowania ( kolor jaki ma być docelowo to czarny metalik z domieszką srebrnego pyłu)
Ogólnie po pomalowaniu zmienić sie ma jeszcze:
środki felg w kolor auta
auto alarm (mam już)
domykanie szyb (mam już)
wszystkie szyby delikatnie przyciemnione
kierunki inpro ( mam już)
i jeśli wyrobie z kasą to zawias -60/-40
Auto w tej chwili wygląda tak ponieważ jest szykowane do malowania :
zabrałem się za przygotowanie maski dzisiaj i taki mam dylemat czy zostawiać znaczki czy nie z jednej strony to ciekawie wygląda bez znaczka ale znowu więcej szpachlu na aucie jest. i teraz lypa bo nie wiem co robić hehe
aha dobrze że chociaż jedna osoba się wypowiedziała bo na prawdę mam dylemat,.
bo w sumie moge zamiast szpachlowania miejsca po znaczku ( co mnie przeraża) wstawić powiedzmy taki czarno biały znaczek.Widziałem że na forum któraś z osób robiła takie znaczki tylko nie pamiętam kto
Właśnie taki projekt mi po głowie chodzi, bo u nas w szczecinie nie ma zbyt wielu e30 w tym stylu
I takie podsumowanie ile mi do tąd poszło kasy na ten projekt:
farby 730 zl
folie, papiery, szpachle itp 150 zl
elemety blacharskie 210 zl
alarm 103 zl
domykanie szyb 65 zl
kierunki in-pro 110 zl
dawno nic nie pisałem tutaj więc mała aktualizacja:)
sprotsitze kupione za bagatela 200 zł ( wszystkie regulacje sprawne, fotel od pasażera tylko przetarte siedzisko )
i dodatek do wygody dla mnie hehe
oto efekt końcowy pierwszego etapu z zewnątrz co będzie jeszcze zmienione to jakaś dokładka z przodu, najbardziej pasowała by mi tu od is-a, i tylnię lampy idą wek!! będą lexusy hehe żarcik zamiast tych będą zwykłe ale z czerwonym kierunkiem
i jeśli mi się uda to jeszcze w tym roku będzie nowy szport zawias hehe
auto malowałem sam, bez grama pomocy jakiej kolwiek innej osoby. zajęło mi to równe 4 miesiące, tylko ze fakt ze oprócz malowania zrobiłem także blacharke ( nadkola tylnie reperaturki, zmiana drzwi od pasażera, błotników i klapy) auto malowałem w garażu który wcześnie dobrze przygotowałem ( wywiew powietrza i nawiew, wszystko tak zrobione aby w komorze panowało nadciśnienie)
pozdro
na zdjęciach auto jest jeszcze przed polerką i nie ma takiego połysku jak teraz:)
w kwestji kurzu i pyłków to żaden problem w kabinie dlatego zrobiłem nadciśnienie stosując odpowiednia wentylacje. ściany, podłoga i sufit był wczesniej pokryty folią i zroszany co jakiś czas wodą. na aucie znalazło się pare pyłków mimo to ale na szczeście ok. 95% ściągła polerka. pozdrawiam
jak na pierwszy raz chodzi mi o malowanie nieźle ci wyszło na zdjęciach ale nie wypisuj głupot że masz mało paprochów nie w takich warunkach jakie widziałem na zdjęciach i sam opisałeś ,pozdrawiam
P.s. pozbądź się tych tylnych lamp
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach