BEEMKA - KLUB Strona Główna BEEMKA - KLUB

HomeHome  PortalPortal  KontaktKontakt  RegulaminRegulamin  Mapa GoogleMapa Google  AssistanceAssistance
KlubowiczeKlubowicze  FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
E28 524td
Autor Wiadomość
MAJSU 



Dołączył: 14 Wrz 2006
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-02-05, 10:43   E28 524td

http://www.otomoto.pl/ind...how&id=C7295629

Oglądałem dzisiaj tego "rodzynka" na prośbę Dixiego :-> Przyjechałem na miejsce, samochodu na placu brak myślę sobie kurde bele tyle się tłukłem a jego już niema :-x Idę do biura które wyglądało jak żywcem przeniesione z PRL`u :D Powitała mnie starsza Pani która siedziała na tle ogromnego plakatu z goła cycatą blondynką :D Widać firma dba o profesjonalny wizerunek hehe Pytam się o dieselka ale syna nie ma będzie za 10min... Pojechałem coś zjeść i wracam za pół godzinki patrzę właściciel komisu właśnie odjeżdża drugim dieselkiem który jest gratis do złotego puszczając wielkiego czarnego bąka :-P Zastałem jego wspólnika który nie budził swoim wyglądem zbyt dużego zaufania ;-) Dieselek jest i stoi jako jedyny w garażu ! Pomyślałem O ! Dobry znak ! Samochód odpalił z zimnego silnika bez puszczania żadnych bąków i kopcenia, slilniczek chodził równiutko i nie miał wycieków - raczej zdrowa jednostka ale zawory na pewno daaawno nie były regulowane. Zacząłem oględziny:

Dziura przy prawym kielichu zabezpieczona smarem :-? Po lewej zasprejowana na czarno. Prawy próg na dole błotnika miał spore oznaki przegnicia po drugiej stronie też. W połowie był pęknięty lekko w poprzek. W bagażniku po podniesieniu wykładzin ukazały się ślady nie udolnego spawania lewego nadkola i przegniła dziurka na jego rogu. W lewym tylnym nadkolu amatorsko wspawana łatka na progu paroma pstryknięciami migomatu według komisanta ORYGINAŁ :D Szedł w zaparte i twierdził że chyba sobie jaja robię toć takie wstawki są na porządku dziennym w oryginalnym samochodzie ! :-> Drzwi kierowcy na dolnym rancie spuchły od wyłażącej na spawie rdzy, próg na początku też do zrobienia i w paru innych miejscach. Deska pęknięta wzdłuż nad zegarami, środek zadbany i wyprany. Samochód ogólnie widać że po polerce lakieru i ktoś szuka jelenia który zachwyci się jego zewnętrznym wyglądem bez zbytniego zagłębiana się w szczegóły i kupi :-) Czyli klasyczna fura z komisu. Moim zdaniem nie warta więcej niż 5 tyś zł. Spytałem się Pana komisanta co jest grane ? Przecież samochód według ogłoszenia jest BEZ RDZY ? Na co on do mnie a ile on ma lat ? Odparłem że nie wnikam tylko dlaczego napisali w ogłoszeniu że bez rdzy skoro jest jej trochę i chyba temu nie zaprzeczy, on oczywiście odparł że rdzy niema. Pokazałem mu dziury na to on znowu: A ile ona ma lat ? W tym momencie byłem już lekko podirytowany i powiedziałem że skoro napisał że jest bez rdzy to taki powinien chyba być. Strasznie się na te słowa Pan obruszył i zaczął nerwowo truchtać w miejscu :mrgreen: Zacząłem dalej dociekać czy z resztą co jest w ogłoszeniu wpisane jest tak samo czyli "gówno prawdy" na te słowa Pan stwierdził żebym lepiej do domu wracał :D hehe Nie polecam ani tego samochodu ani komisu... zwykli ciułaczo-ściemniacze.
_________________
Nie Umiesz Ustawić Zaworów w Swoim M20/M30 ? Call On Me ! ;)

 
 
maaaad 



Dołączył: 28 Gru 2006
Skąd: Turek
Wysłany: 2009-02-05, 12:33   

Perfekcyjny stan :lol:
I ta cena :lol: :lol: :lol:
_________________
 
 
kazik 



Dołączył: 25 Wrz 2004
Skąd: Wieluń
Wysłany: 2009-02-05, 12:52   

Zasada większości komisów>jeśli coś ma 20 lat i jeździ(jeszcze jakimś cudem ) to jest to rarytas i jest wart co najmniej 4 razy tyle co cena giełdowa.Wystarczy wymyć,wypolerować i przyjdzie głupi i kupi.
_________________
Czasami na drodze spotykam prawdziwych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi.... Naprawdę.... Aż ciężko czasami ich wyprzedzić...
 
 
 
Łukasz 
Samotny Nawigator



Dołączył: 26 Sie 2004
Skąd: W-wa
Wysłany: 2009-02-05, 14:12   

cena z d u p y nawet nie pojechalbym tego oglądać, tym bardziej, że auta komisowe omijam z kilometra
_________________
Weteran
 
 
 
Szajbaa 
Fan Marki


Dołączył: 04 Mar 2008
Skąd: warszawa
Wysłany: 2009-02-05, 14:52   

a czy przyadkiem ten komis nie wystawiał dwóch takich rodzynków???


http://autokomis-alina.ot...y-C7296209.html
_________________
tel: 506-799-133
gg: 4995986(niewidoczny)
Ostatnio zmieniony przez Szajbaa 2009-02-05, 14:54, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
MAJSU 



Dołączył: 14 Wrz 2006
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-02-05, 20:20   

Łukasz napisał/a:
cena z d u p y nawet nie pojechalbym tego oglądać, tym bardziej, że auta komisowe omijam z kilometra


Cena by była okej gdyby samochód był rzeczywiście perfekcyjny.


Tak ta biała też jest z tego samego komisu.
_________________
Nie Umiesz Ustawić Zaworów w Swoim M20/M30 ? Call On Me ! ;)

 
 
G-R-Z-E-Ś 



Dołączył: 22 Mar 2007
Skąd: Kraków N-H
Wysłany: 2009-02-06, 09:55   

Ale co im można przyznać to zdjęcia potrafią robić :lol: Bo na zdjęciach wygląda naprawdę na stan idealny szkoda że rzeczywistości tak nie jest bo to była by naprawdę śliczna sztuka :wink:
_________________
Czasami Na Drodze Spotykam Prawdziwych Szaleńców, Pędzą Na Złamanie Karku, Wbrew Rozsądkowi... Naprawdę... Czasami Aż Mi Jest Ciężko Ich Wyprzedzić ! :)

Było E30 325 Touring , E32 730 V8 , E30 325 MT I , E34 540IA , E38 740IA :(



Teraz jest WRANGLER , Cooper S, E81 118i :P
 
 
 
mareks 



Dołączył: 10 Sty 2005
Skąd: księstwo Sulejówek
Wysłany: 2009-02-06, 21:54   

za takie bezczelne sciemy to naprawde powinny byc jakies prozadne kary, takie zeby debilowi sie raz na zawsze odechcialo kantow
_________________
nie rób nic na siłę.weź większy młotek

GG: 6377445
 
 
 
Melis 



Dołączył: 04 Lut 2005
Skąd: Ostrowite
Wysłany: 2009-02-08, 12:21   

heh z tego co słyszałem to w niemczech było/jest tak ze jeśli niemiec niemcowi sprzedawał to musiał zaznajomić go z każda rzeczą jak była robiona w aucie, w przeciwnym razie np jesli by sie okazało ze było cos wspawywane lub naprawian a sprzedawca nie poinformował o tym to kupujacy mógł/ moze oddac auto i rzadac zwrotu pieniedzy+ zadoscuczynienie... nie wiem czy prawda... ale dobre i gdyby takie cos w naszym kraju było... :lol: :lol: :lol: nie potrafie sobie tego wyobrazic :lol: :lol: :lol:
 
 
 
fil 



Dołączył: 05 Kwi 2006
Skąd: ruda slaska
Wysłany: 2009-02-08, 12:33   

Melis napisał/a:
heh z tego co słyszałem to w niemczech było/jest tak ze jeśli niemiec niemcowi sprzedawał to musiał zaznajomić go z każda rzeczą jak była robiona w aucie, w przeciwnym razie np jesli by sie okazało ze było cos wspawywane lub naprawian a sprzedawca nie poinformował o tym to kupujacy mógł/ moze oddac auto i rzadac zwrotu pieniedzy+ zadoscuczynienie... nie wiem czy prawda... ale dobre i gdyby takie cos w naszym kraju było... :lol: :lol: :lol: nie potrafie sobie tego wyobrazic :lol: :lol: :lol:

tak dokladnie jest.dlatego czesto w ogloszeniach widnieje haslo:"nur fur handler" czy jakos tak i wtedy juz moze pocisnac co mu sie podoba
_________________
kiedys B10 3.3 teraz X5 4.4
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Statystyki - Reklama - Test połączenia - Współpraca - Statut Klubu
Beemka Klub, Internetowy Portal Pasjonatów BMW
Copyright © 2004-2008
Stowarzyszenie Beemka Klub
Kontakt:
zarzad@beemka-klub.pl
Strona wygenerowana w 0,07 sekundy. Zapytań do SQL: 17