Wysłany: 2010-01-16, 15:45 BMW E34 1988 r. 520 m20b20 Mława WML Srebrny metalic
Witam. Gość zapewniał, że na pewno będę mile zaskoczony stanem auta na żywo. Miał rację na pierwszy rzut oka prosta, zadbany lakier ogólnie nie zmasakrowana buda. Jak przyszło do odpalania mówi, że akurat aku się rozładował To ja jadę kilkadziesiąt km a tu zonk, przecież byłem umówiony na patrzenie. Mam tygodniowy aku w aucie a on mówi, że 55aH nie targnie tego motorka, ale ja się zawziąłem i gość niechętnie zaczął kręcić rozrusznikiem. Prawie aku padło nareszcie po kilku min prób zaskoczył. No i wtedy się zaczęło - w chłodnicy nie było płynu i trochę węże pęczniały. Wycieku nie było z układu więc podejrzewam, że wysadziło korkiem a on nawet nie sprawdził poziomu. Przerabiałem taki przypadek i to było pęknięcie głowicy, po prostu słaby obieg chłodzenia i nabijało ciśnienie w układ, a jak wymieniałem płyn to wchodziło ze 2,5 do 3 litrów i już wyrzucało (potrafię odpowietrzyć układ). Brak silniczka krokowego, obroty podkręcone na 1.5 tys na przepustnicy, walnięty przepływomierz i ogólnie silnik złom. Buda dobra na SWAP ale nie za takie ciężkie pieniądze. Powiedziałem gościowi co ja myślę o tym aucie, a on przyznał, że chciał sam znaleźć silnik i wstawić ale że to za duży dla niego koszt, a mi auta nie sprzeda tylko może ktoś inny się trafi. Trzeba uważać
Ostatnio zmieniony przez bogib184 2010-01-16, 18:49, w całości zmieniany 1 raz
Może się pojawi na allegro (na razie nie widzę) ale ja dawałem ogłoszenie, że nabędę BMW i gość sam się ze mną kontaktował więc jak się pojawi na aukcjach to dam od razu cynk Będę czujny
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach