Od kilku dni mam problem z rozpędzaniem auta. Nie reaguje na pedał gazu, tak od około 3000tyś obr, jakby się dusił (jazda na benzynie). Na gazie (sekwencja) jest dużo lepiej aczkolwiek wydaje się że też słabiej przyśpiesza. Świece mam nowe, kable sprawdzałem dwa komplety. Co to może być? lambda, może katalizator dławi auto?? Przebieg 210tyś. Na początku sierpnia wracałem z wczasów 650km i autko chodziło ok.
EDIT:
problem rozwiązany... wypadnięty przewód gumowy.
Można usunąć post.
Ostatnio zmieniony przez zoltar23 2010-08-28, 20:00, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach