Przed chwilą się zalogowałem i chciałbym pokazać Wam moją 'Piąteczkę'.
Na początek kilka słów o mnie i o tym jak zostałem właścicielem Bawareczki (Od razu przepraszam z jakość zdjęć ale w tej chwili nie dysponuje lepszymi)...
Gdy kupiłem BMW miałem 15 lat(teraz mam 17 i proszę się nie śmiać) znudził mnie chinolek którym jeździłem i gdy go sprzedałem z 2tyś i postanowiłem kupić sobie samochód taki który będzie w troochę w gorszym stanie tak abym mógł przez te trzy lata doprowadzić ją do stanu idealnego. Nie zastanawiałem się długo nad marką, Pierwsze co mi do głowy przyszło to BMW tylko że na początku miało to być E36 no ale tak z czasem przeglądania ogłoszeń na allegro znalazłem E34 z M50 pod maską za 2,5tyś dosłownie 10km od mojego domu... Pojechaliśmy z tatą i sąsiadem ją obejrzeć... No na pierwszy rzut oka to wydała się z lekka złomem no ale za 2,5 tyś i tak blisko to o lepszej nie mógłbym marzyć...
Stan ogólny zaraz po kupnie:
- wsadzałem palce w progi i tylni błotni pod wlewem...
- kilka wgnieceń
- listwy na wkrętach
- kratka lewej lampy połamana i sklejona taśmą izolacyjną
- wnętrze wymagające dopieszczenia i wymiany fotelu kierowcy
- brak audio
- podziurawiony zaślepkami kolektor ssący niby dla bezpieczeństwa przed cofnięciem gazu
Z plusy to silnik i ogólnie cały napęd można powiedzieć w idealnym stanie i Alusy Borbet(nie ma na zdjęciach)
Kupiłem w październiku 2009 i na starcie wymieniłem kolektor i zainwestowałem w gaz (wiem że M50 go nie lubią ale że instalacja już w niej była to kupiłem tylko parownik i przyznam że nie narzekam na... Nie strzela, nie muli jej, i nie pożera go w wielkich ilościach). W zimie nie była za często używana bo nie stać mnie było na zimówki (jeszcze). I tak do wakacji 2010... na wakacjach sobie dorabiałem i tak BMW nabierało ogłady... Tzn dużo takich drobiazgów zdobywałem na szrotach. Pod koniec wakacji poszła do mechanika. Dostała nowe progi, błotniki. Ma teraz troszkę ciemniejszy lakier+ brewki ( taki drobiazg ode mnie aby była troszkę inna niż większość) i została zakonserwowana.
Końcem tej zimy znalazłem na szrocie jeszcze nie pociętą taką e34 tylko że z silnikiem 2,5 niestety zajechaną;/ Ale miała ładny środek to go wyciągnąłem i ciesze się teraz z białej skóry choć wymagającej renowacji:)
Na wakacjach mam w planach doprowadzić ją już do stanu takiego że nie będę musiał już inwestować w części tylko doinwestować ją w jakieś skromne gadżety np. centralny na pilota, ładne alu, audio itp.
Co muszę jeszcze zrobić:
- zawieszenie
- nowy wydech bo stary to tragedia wizualny i akustyczna
- renowacja skóry
- wymiana klamki kierowcy i zamków
- kilka listw
I JEŚLI JEST KTOŚ W POSIADANIU KLAPKI WLEWU WRAZ Z ZAWIASEM to byłbym zobowiązany gdyby się ze mną skontaktował
No wiadomo że marzy mi się w niej M60B40 albo chociaż te skromne 2 l w jakieś turbo wyposażyć
Ogólne koszty to 2,5 tyś za BMW + 2,5 za remont i + około 1 tyś na takie opony,oleje, i inne drobiazgi...
Komentujcie...:)
Nie długo więcej zdjęć (mam nadzieją że lepszej jakości)
Dzięki... No blasku już nabrała Tylko troszkę ją jeszcze braki szpecą... Nie chcę jej przeładowywać spoilerami Ma być oryginalna trochę obniżona i na ładnych felach... No oczywiście jakieś detale muszą się wyróżniać ale bez wiochy
[ Dodano: 2013-03-18, 23:32 ]
Tak żeby zaktualizować temat to powiem że w listopadzie bema skończyła swój żywot zaliczając daszek ze mną i kilkoma innymi osobami w środku... nikomu się nic nie stało... ale po wozidle z 2,5 tyś za nią i 9tyś wkladanych przez 4 lata doprowadzania do ładu zostało mi 500zł ze złomu za budę
Ale po kilku dniach nabyłem e36 z tym samym silnikiem z 91 r żeby mieć części silnikowe pod ręką... i po 3 miesiącach czekania na fundusze przeszła naprawę zawieszenia i poprawkach blacharskich jest git
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach