Wysłany: 2010-04-29, 19:22 Odpowietrzenie BMW E34 m20b20
Witam. Na wstępie wspomnę, że użyłem szukajki ale mam takie pytanie: miałem uszkodzony odpowietrznik w chłodnicy i chciałem wymienić na nowy. Stary był poklejony, ale na wolnych obrotach jak odkręcałem korek to leciał małym strumyczkiem płyn i było git. Po wymianie odpowietrznika chyba się układ zapowietrzył, więc zabrałem się za odpowietrzanie. Nawiewem leci gorące powietrze ale tylko na szybę i nogi, a na twarz już nie - czy tak musi być ? Wąż dolny jest ciepły, ale jak odkręcę korek to z odpowietrznika nie ma strumienia płynu na wolnych Na wskaźniku połowa, ale martwi mnie, że nie ma tego strumienia, a chłodnica na dole jest letnia.
Mógł by ktoś zasugerować w skrócie jak i co odkręcać przy odpowietrzaniu, ponieważ głowiłem się z dobrą godzinę i nic się nie zmieniło - nadal się nie przelewa Boję się, że się wypali uszczelka , a te m20 jest naprawdę zdrowe...
Dzisiaj po nocnym postoju rozgrzałem babkę - zaglądam do chłodnicy a tam z odpowietrznika zapier... płyn aż miło. Ucieszyłem się, że układ się odpowietrzył, załączyłem nawiew gorącego w celu sprawdzenia czy mam ogrzewanie i co... strumyk zanikł i znowu :cenzura: blada, a na wskaźniku temperatury jest lekko za połową. Ma ktoś skuteczny sposób na odpowietrzanie Z góry dzięki
Ostatnio zmieniony przez bogib184 2010-04-30, 15:06, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 14 razy Dołączył: 14 Wrz 2006 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-04-29, 19:39
Z nawiewu nie leci ciepłe a śrubkę masz w chłodnicy i na obudowie termostatu. Odkręcasz obydwie na zgaszonym + ogrzewanie na maxa i pompujesz rury żeby zaciągnęło płyn. Jak się nie odpowietrzy to na pracującym silniku najpierw jeden odpowietrznik potem drugi.
_________________ Nie Umiesz Ustawić Zaworów w Swoim M20/M30 ? Call On Me !
pozwole sobie sie podpiac...Mam to smao z m20b20... kur... nie moge go do konca odpowietrzyc ... a co lepsze jak wlaczam swiatla to wskazowka temp wzrasta tak o 2 mm jak wylacze to maleje znowu o 2mm... z odpowietrznika na termostacie nie leci powietrze... a plynu nie ubywa. silnik grzeje sie tak do troche ponad polowe. oczywiscie robiac przygazowke temp spada. pozdraiwam
Ja to stawiam butelkę po napoju (obciętą2l) do zbiorniczka wyrównawczego ,zalewam zbiorniczek do pełna , odpalam i "macam" przewody. Płyn jak się podnosi to zostaje w butelce prawie zero strat.
Kolejna ciekawostka... Czego to moze byc wina. Zauwazylem ostatnio ze jak temp wzrasta o duzo za norme to woda w zbiornikczu wyrownawszym nawet nie syczy jak odkrece korek a jak wylacze silnik i od razu wlacze zaplon to temp jest taka jak powinna byc czyli troszeczke przed polowa.. odpale go znowu pokazuje wiele ponad polowe...pomoznie co to moze byc...?
A płyn wyrzuca jak odkręcisz na rozgrzanym, węże jak się zachowują są po jeździe i rozgrzaniu twarde Ja kombinowałem i co się okazało, że zegary też świrują jak zgaśnie mi inspekcja i przestanie działać ekonomizer to temperatura według wskaźnika jest za połową jakieś 2 mm, jak załączy się eko i inspekcja, to spada przed połowę. Węży nie nabija ciśnieniem, wziąłem termometr i zmierzyłem temperaturę płynu - jest idealna - 87 Celcjusza i przestałem się przejmować. U mnie przed remontem gotowało płyn i czujniki też mogły dostać popalić, ale zegary też mają loty - wyjechałem z warsztatu a nagle zegar na czerwone pole - myślę co jest grane, łupnąłem zegar z liścia i jak ręką odjął
Wysłany: 2011-05-28, 21:16 Odpowietrzenie BMW E34 m20b20
ja odpowietrzam w ten sposób:
1. najeżdżam lewym przednim kołem na krawężnik (w instrukcji piszą by podnieść przód samochodu).
2. ogrzewanie na max., odkręcam oba odpowietrzniki - termostatu i chłodnicy.
3. zalewam płynu tyle ile wlezie (u mnie powinno być 10,5L).
4. jak poleci z termostatu zakręcam go i dolewam dalej.
5. odpalam sinik, jak się zagrzeje robię kilka podgazówek powyżej 2500obr/min i uzupełniam w razie potrzeby płyn.
6. gdy przestają lecieć bąbelki z odpowietrzenia chłodnicy to zakręcam jej odpowietrznik
7. zakręcam korek i wyłączam silnik, jak ostygnie dolewam płynu do znacznika poziomu w zbiorniku dla zimnego silnika, czasem trzeba dolać jeszcze raz po dniu jazdy.
Kilka razy tak robiłem i wiem, że jest tyle płynu co być powinno. Nawet w gorący dzień w korku na mieście wskaźnik temperatury stoi w pionie jak marzenie.
_________________ Tylko oryginały - zero podróbek...chyba że chcesz robić jeszcze raz
Mentoss, prawdopodobnie szaleje ci wskażnik temp.rozbierz zegary i sprazwdz wszystkie połączenia to samo przy wtyczce czujnika.kabel moze dobrze nie łączyc i stąd takie cyrki
po nagrzeniu silnika i zgaszeniu odkrec odpowietrznik i zobacz czy leci płyn jak poleci to możesz poluzowac górny wąż chłodnicy i tez poruszać nim tak żeby poleciał płyn albo powietrze jak masz zpaowietrzone
_________________ Jak Ci powiedzą ze lejesz wode to powiedz ze temat jest jak rzeka
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach