Wysłany: 2011-03-06, 13:19 Cisnienie spreżania. Jak prawidłowo zmierzyć??
Witam.
Mam pytanie dotyczące mierzenia kompresji w silniku m50.
Jak długo mierzy sie ciśnienie podczas sprawdzania kompresji ( ile sec lub ile obrotów wału korbowego). Zadaje te pytanie ponieważ byłem u mechanika on pomierzył ciśnienie sprężania i wynik wyszedł
1. 11,5
2. 6
3. 5
4. 11,5
5. 6
6. 11,5
powiedział ze ciśnienie był mierzone do 3 obrotu wału korbowego później po 4 i 5 obrocie ciśnienie sie wyrównało na wszystkich cylindrach 11,5. Co o tym sądzicie czy jest to prawidłowy pomiar? Dodam do tego ze samochód nie bierze oleju niema spadku mocy silnik równo pracuje.
Kolejność następująca :
1. Silnik rozgrzany do normalnej temperatury
2.Wykręcone wszystkie świece
3.Miernik kompresji dociśnięty lub wkręcony do cylindra...
4. Pedał gazu wciśnięty na max
5.Kręcimy rozrusznikiem aż wskazania przestają rosnąć na mierniku i odczytujemy
To cała filozofia , a ponadto na forum już było ..........PZDR
A opinii tego mechanika trochę nie rozumiem....
_________________ HENIEK
Klubowicz
BMW E30 325i (szpera 3,25) z s50b32 - made by MGarage &(suspension) Lukas Performance !
Ale będzie jeszcze coś.......!!!
Trochę miał rację, bo zdrowy motor za 3 sprężeniem powinien dmuchnąć już max, a wg książki kręcić do 8 sprężeń, a co po niektórzy to kręcą aż przestanie nabijać. To są duże różnice jak na 3 sprężenia, ale nie wiadomo czy tłok nie był za 1 razem pod górą i w efekcie 2 razy sprężało. Ja wiem, że mam przydechły motor i za 8 razem wszystkie biją po 12,5 bara, co nie znaczy, że zdrowy motor, bo wiem to.
Kolejność następująca :
1. Silnik rozgrzany do normalnej temperatury
2.Wykręcone wszystkie świece
3.Miernik kompresji dociśnięty lub wkręcony do cylindra...
4. Pedał gazu wciśnięty na max
5.Kręcimy rozrusznikiem aż wskazania przestają rosnąć na mierniku i odczytujemy
To cała filozofia , a ponadto na forum już było ..........PZDR
A opinii tego mechanika trochę nie rozumiem....
Zgadzam się z tym co Henry napisał nasuwa mi się tylko pytanie czy podczas pomiaru nie było wtryskiwane paliwo do cylindrów bo to zafałszuje pomiar... gromadzace się paliwo uszczelni pierścienie jak przy próbie na mokro (olejowej)
Może nie oczyszczone gniazda świec... resztki oleju, nagaru czy innego syfu i brak szczelnosci pomiędzy manometrem a gnaizdem świecy
Manometr najlepiej jak jest wkręcany te które są dociskane nie są dokłądne
raz dociśniesz mocniej innym razem słabiej albo przechylisz i już nie dokładnie stożek przylega do gniazada świecy...
Mam oba i na tym wciskanym zawsze są rozbieżności pomiaru i zakładam, że ten mechanik właśnie taki posiada.
W przypadku takich rozbieżności jak od 5-11,5 wykonałbym dodatkowo próbę na mokro to wykarze czy zmeniło się coś czy nie i czy przedmuchy ma na pierścieniach czy na zaworach...
P.S. zakałdam, że znasz mechanika w przeciwnym wypadku patrzeć na ręce przy pomiarze albo udać się do innego.
Już spotkałęm się z przypadkiem gdy chciano naciągnać klienta na remont głowicy wmawiając mu nieszczelności wykryte podczas pomiaru ciśnienia...
_________________ Jest piękna, cudowna, wspaniała i szybka, lubi jak naciskasz przyśpieszając wtedy wie jak ciągnąć..............paliwo ze zbiornika...to twoja beemka.
Ostatnio zmieniony przez MARAS 2011-03-09, 01:22, w całości zmieniany 1 raz
Silnik powinien być zimny, gorący jest szczelniejszy.
gracz181, czy z silniikiem jest cos nie tak? czemu mierzona byla kompresja?
z ta teoria 3 obrotow silnika zabardzo bym sie nie sugerowal, chodz prxzyznam ze cisnienie powinno byc podobne na kazdym cylindrze po mniej wiecej tej samej ilosci obrotow.
_________________ Nie prosta, lecz zakręt jest wyzwaniem ...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach