Mój braciszek cioteczny ma e36 318tds Compact zdaje się z 1996 r. Ostatnio przy nim trochę szperałem i oglądałem dokładniej tą motorownię. Trochę mułowate jak dla mnie, dopiero jak się mocniej przygniecie zaczyna jechać, podobnie jak bmka w benzynie Spalanie z klimą znośne około 7 litrów w mieszanej. U niego problem z nieszczelnościami pompy paliwa, koszt regeneracji wysoki - około 1200 - 1400 PLN. Turbo wiadomo - jak się dba to się ma Jeździ nim tylko wiosna lato jesień - w zimę nie ma szans na zapalenie, pomimo, że silnik zdrowy, świece powymieniane, dobrej jakości paliwo, wszystkie filtry i wiele innych części wymienione za sporo $ i :cenzura: - nie było mowy, żeby zapaliła. Może tylko w jego przypadku, a może i tak mają. Człowiek nie żałuje grosza na auto, a ono w zimę takie numery
Pomógł: 3 razy Dołączył: 07 Maj 2007 Skąd: Nowy Dwór Mazowiecki
Wysłany: 2011-07-02, 10:46
Wielkie dzieki wlasnie o takie cos mi chodzilo. Czy ktos jeszcze moze potwierdzic te problemy z odpaleniem zimą. Bo wiadomo ze zima tez trzeba jezdizc. Nie potrzebuje :cenzura:.... Diesla bo do tego mam coupete. Mysle o zamianie 324 td na 318 tds. Zawsze troche mlodsze itp...
_________________
e30 325i M-Technic2
e30 324TD Touring
Ostatnio zmieniony przez Miro 2011-07-02, 10:58, w całości zmieniany 1 raz
te silniki są wadliwe , częste problemy z wałem korbowym , panewkami , pompami itd . Kultura pracy też słaba . Kup sobie 316 z gazem i będzie spokój ( oczywiście M43 z sekwencją )
ja mam taki 318tds i poza tym ze jest mułowaty nie narzekam odpalam i jadę
w zimę miałem tylko problem z odpaleniem przez aku. ale wymieniłem na nowy i palił na dotyk jeżdżę nim już ponad rok wymieniałem tylko podstawowe rzeczy typu olej i filtry.
dla mnie diesel godny polecenia jak ktoś lata w długich trasach a spalanie mieszane ok 6.5l 7l. turbo tak jak kolega napisał jak się da to się ma.
pozdrawiam
Grunt to znaleść zadbany model, alewiadomo, nikt nie kupuje diesla zeby mało jezdzic, wiec szukanie egzemplarza w dobrym stanie jest ciezkie, trzeba trafic model od kogos kto wie jak dbac o samochod, zwlaszcza diesla.
Bez tego UCIEKAJ ! od 318tds gdzie pieprz rośnie
Głowica, uszczelka pod głowicą, wtrysk, pompa dynamika to główne bolączki.
Jak jest ok to jest to ekonomiczny mułowaty klekot BMW, ale niech cos zacznie sie dziac...
Prócz seby nieznam nikogo kto mial 318tds i nie musial sciagac glowicy, czy robic pompy. No chyba że c hłopaki maja wyjątkowego pecha do wyboru aut.
Uwazam ze 324td ktore masz o jest o NIEBO lepsze.
Sam 324td zrobiłem 100tys km i jedyne co robilem w silniku to wymienialem pasek rozrzadu z rolka, pompe wody, regulowalem zawory, zmienialem olej, lałem rope i jezdzilem, a na szafie bylo juz prawie 400 tys...
Osobiscie nie polecam Ci 318tds, z uwagi na jego delikatnosc i zwiazana z tym trudnosc znalezienia dobrego egzemplarza.
Chyba ze gotow jestes na kompletną kapitalke po kupnie, wtedy bedziesz jezdzil a jezdzil
PZDR!!
_________________ Nie prosta, lecz zakręt jest wyzwaniem ...
Pomógł: 3 razy Dołączył: 07 Maj 2007 Skąd: Nowy Dwór Mazowiecki
Wysłany: 2011-07-02, 20:02
Wielkie dzieki chłopaki. W takim razie pozostaje przy 324TD ktore ostatnio spalilo 5,5 l na 100 km. Co mnie bardzo zadowala. Ale potrafi tez spalic 2 razy tyle pod ciężka nogą...
_________________
e30 325i M-Technic2
e30 324TD Touring
Ostatnio zmieniony przez Miro 2011-07-02, 20:10, w całości zmieniany 1 raz
Akurat z tych lat to chyba najlepiej sprawowało się w dieslu 325 td.
Nie pchaj się w 318 tds bo auto ma kilka słabych punktów (m.inn. wcale niemałe spalanie), potrafi niestety być awaryjne, a koszty usunięcia nie należą do najniższych niestety.
W 325 TDS to nie pchaj się dopiero - potrafi być jeszcze bardziej kłopotliwe niż 318 tds.
Dobre diesle BMW zaczęło robić dopiero od 1998 roku - na CR.
Pomógł: 2 razy Dołączył: 08 Cze 2011 Skąd: Wrocław
Wysłany: 2011-07-03, 21:54
wtryski sterujące to akurat mały problem;) jak masz cierpliwość samemu naprawisz.
Ogólnie 318tds to paliwożerny powolny diesel.
Będziesz się denerwował a spalanie będziesz mieć takie jak w 324td.
sam mam 324td i jestem bardzo zadowolony,znajomy ma 318tds i to prawda że zimą są kłopoty, no ale jakoś mu pali ale ciężko.
Ma automat i twierdzi że w mieście wg kompa ma 8l/100km ja mam wg dystrybutora w mieście 7,3l/100km.
Ja nie widzę plusów tej zamiany.
Pozdro
Pomógł: 9 razy Dołączył: 24 Mar 2009 Skąd: Sanok/Rzeszow
Wysłany: 2011-07-04, 17:56
Loona Thic, nie rozumie dlaczego odradzasz Mirowi 2,5 TDSa.. Z tedeesem jest tak jak z kazdym silnikiem diesla, ale.. "Jak sie dba, to sie ma.." grunt to nie kupic zajezdzonego trupa (bo wtedy bedziesz jednym z TYCH co tu nazeka jaki to TDS to niewdzieczny silnik, spuje sie, drogi i zeby tego nie kupowac.. ) Kuzyn ma tds-a nalatane ponad 500tys. I przy silniku palcem nie tyknoł, fakt pompa wtryskowa i turbo zaczynaja sie odzywac, ale przy tym przebiegu to raczej nie jest dziwne. Inna sprawa, ze TDSa pakowali do 3 modeli BMW, Wiec jak mam to rozumiec.. że BMW pkowało bardzo nie udany i wadliwy silnik 2,5 tds??????????
Pomógł: 2 razy Dołączył: 08 Cze 2011 Skąd: Wrocław
Wysłany: 2011-07-06, 10:25
ogólnie też uważam że tds jest udanym silnikiem tylko jego uzytkownicy to czesto nieudacznicy.Zresztą z każdym dieslem jest tak.Pamiętam jak kupiłem swoje 324td.Zapuszczone strasznie a patenty poprzedniego właściciela odkrywam do dzisiaj...np. w alternatorze ktoś zmienił szczotki a właściwie jedną szczotkę, dużo za małą niż powinna być i ruszała się na prawo lewo w gnieździe...okazało się że byłą to szczotka od wiertarki
a miała tylko jednego właściciela w pl przede mną.
Niestety ludzie myślą że kupując diesla to już będa tylko miec oszczędności...no i mają...
Pomógł: 3 razy Dołączył: 07 Maj 2007 Skąd: Nowy Dwór Mazowiecki
Wysłany: 2011-07-07, 02:58
hehehe dobre. Szczerze nie myslalem ze az tak 90 km w dieslu moze byc mulowate. Dla porownania vw tdi 90 km radzi sobie dosc sprawnie. A masa auta jest zblizona
Pomógł: 2 razy Dołączył: 08 Cze 2011 Skąd: Wrocław
Wysłany: 2011-07-07, 09:45
Miro megane II 1,5dci 85koni też sobie radzi i nawet z 4 osobami nie miałem problemów przy wyprzedzaniu...później było bmw 324td 116koni i okazało się że nie trzeba się czaić by wyprzedzać i jeździ się inaczej, tak pewniej jakoś.
Wszystkim da się jeździć tylko pytanie czy nam taka jazda odpowiada
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach