Pomógł: 2 razy Dołączył: 17 Kwi 2004 Skąd: Wawa-Grochów
Wysłany: 2005-04-09, 15:32
hahahahahaha a nie posikales sie z wrazenia???
Oczywiscie to zart
Co do spalania to przy normalnej eksplatacji w miare spokojnej po miescie to tyle ci nie spali a zeby spalila 25 to trzeba sie delikatnie postaarac ale przeciesz nie jezdzi sie tak codziennie po miescie zeby ci palila 25l pod odcinka
Jezeli masz bociana pod maska to wspulczuje
_________________ Pomoc Drogowa 24h.
665-29-29-01
Anonymous Gość
Wysłany: 2005-04-09, 15:41
nie nie posikalem sie ziom ale bmw jest zajebiste.
no ja mam 4 cylindrowca chociaz tez daje rady jak na swoje 115 koni.
a tamtemu kumplowi powaga 25 litrow, tamtym sie nie da inaczej jechac niz nie do odciecia zaplonu, ten dzwiek sam sie prosi, jest poprostu rewelacyjna. a tak BTW to u mnie tunel srodkowy lata tzn ryla sie jakby byl nie dokrecony ? u niego jest stabilny i taki sztywny, wiecie moze gdzie sie dokreca ten tunel ?
ja ma 325i m20 i cieżko doprowadzić ja do spalania 25l...przy mojej jezdzie spalnia po mieście to max. 15l ale to max...jak jezdze normalnie to 12l a po trasie do 120-140km/h to ciągnie 10...moja ma dodatkowo barany i inny program sterowania, sport. wałek i przelotowy układ wydechowy..do setki jakies 7,6s v.max jaki jechałem to 220km/h na 4 biegu...dobrze utzymana 325i m20 niegdy nie spali 25l..chyba ze bedziesz palił gumy na 1 cały czas ale to juz ma inny przelicznik
No 2,5 litra w M20 to poezja hehe chyba najlepszy seryjny motor do E30 ( bo M3 ma 4 gary...)
Mnie max spaliła 23 litry, ale było to w zime i przy naprawdę nieoszczednej jeździe. Normą jest 16-18 litrów...
A co do trasy, to faktycznie potrafi w niej byc bardzo powściągliwy
_________________ Nie prosta, lecz zakręt jest wyzwaniem ...
jakbym patrzył na spalanie, to bym się załamał - wszystkie bety żłopią ile wlezie - zwłaszcza jak sie szaleje.... a ja i tak zawsze wybieram najdłuższą z możliwych dróg, żeby jak najdłużej siedzieć za kółkiem
artvi [Usunięty]
Wysłany: 2005-04-13, 23:10
Pioter_W napisał/a:
.... a ja i tak zawsze wybieram najdłuższą z możliwych dróg, żeby jak najdłużej siedzieć za kółkiem
i do tego od czasu do czasu wieczorne przejazdzki bez celu i czasami pod odcinke,no moze czesciej niz czasami ale kto by tam sie przejmowal ta wskazowka z lewej
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach