Pomógł: 5 razy Dołączył: 04 Maj 2006 Skąd: Mysłowice
Wysłany: 2006-08-07, 14:20
adamm napisał/a:
No to jak z tym efektem mokrego autka (opisane w jednym z moich postów powyżej) ?
Istnieją wogle takie środki ? czy mam wozić ze sobą wiadro wody i co troche go polewać
Dzięki za odp.
Pozdro 4 all
Taki efekt jest z tego, iż woda robi taką cienką bezbarwną warstwę i lakier lsni jak nówka albo lepiej. Wiem że np z czarnym na po 3-4 wastwach lakieru da się 5 warstw bezbarwnego, to efekt jest podobny, ale napewno nie ten sam. Więcej bezbarwnego daje lepszy efekt głębi koloru, lakier bardziej lśni.
W poldku z niezafajnym lakierem po umyciu roibiłem foto, potem kupcy przyjeżdżali i się dziwili że nie wygląda tak, jak na zdjęciach:)
Pomógł: 4 razy Dołączył: 05 Kwi 2006 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2006-08-07, 14:45
no to ja jeszcze raz bo mnie to troche przeraża:
Obłazi mi klar przy klamce w paru miejscach . Co gorsza, wczoraj byłem na bezdotykowej myjni i wyraźnie powiększyło się to miejsce.
Nie wiem czy to od ciśnienia z karchera czy od detergentu...w każdym razie co z tym zrobić Malować? spolerować? jeśli tak to jak?
siemka jacekg tego nie spolerujesz bo ktos jak lakierował prędzej to żle zrobił to i klar odchodzi od bazy więc jak chcesz mnieć dobrze to nieominie cie odwiedzenie lakiernika musi ten cały klar zedzrzeć i od nowa podkład, baza, lakier
_________________ gleba przód-80mm tył -60mm mi tam starczy
Pomógł: 4 razy Dołączył: 05 Kwi 2006 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2006-08-07, 17:55
czyli mam pomalować cały element od nowa? ale to się przecież będzie różnić od reszty auta...drzwi będą świeższe od reszty:( nie da sie jakoś miejscowo tedgo zrobic? przynajmniej na razie źeby "łuszczyca" się nie posuwała
kurde to jest lipa jak sie klar łuszczy nic z tym niezrobisz zeby było ładnie mozesz zrobić tak lekko zdrapać ta lużna powierzchnie klaru odchodzącego i na koncu łuszczycy przemalować lekko chociaż pędzelkiem lakierem bezbarwnym to powinno troche zatrzymać te łuszczenie .ale żeby było dobrze to nieominie cie lakierowanie ale jeśłi ci to zrobią z napyleniem to niebędzie widać różnicy w koloze .
_________________ gleba przód-80mm tył -60mm mi tam starczy
Pomógł: 11 razy Dołączył: 22 Mar 2005 Skąd: LUBLIN
Wysłany: 2006-08-07, 21:09
JacekG napisał/a:
czyli mam pomalować cały element od nowa? ale to się przecież będzie różnić od reszty auta...drzwi będą świeższe od reszty:( nie da sie jakoś miejscowo tedgo zrobic? przynajmniej na razie źeby "łuszczyca" się nie posuwała
nie myc karcherem lub wogle nie myc... ja tak sobie turbodysza od karchera zalatwilem lakier na drzwiach i blotniku i musialem malowac.... tablice rejestracyjne tez mam do wymiany...
a co z tablicą rejstracyjna zrobiłęś że masz do wymiany?? a tak w nawiasie to myjąc karcherem niemozna trzymać pistoletu od wody bliżej niz 30-50 cm od karoseri dziwota pużniej że odchodzi lakier jak niektózy myją z odległości ok 5-10 cm porażka
_________________ gleba przód-80mm tył -60mm mi tam starczy
Pomógł: 5 razy Dołączył: 04 Maj 2006 Skąd: Mysłowice
Wysłany: 2006-08-07, 21:38
jahahahahaa:)
5-10 cm bo właśnie tyle pisze na każdej myjce...czasem 10-20cm
buahahahhahaha:)
Ja do myjki wrzucam ze 2-3 zł spłukuję z piasku i najgorszego syfu, oczywiście z odległości około pół metra, a potem dopiero zabieram się za mycie auta gąbką itp, czyli ręcznie, po to, żeby nie rysować lakieru piaskiem który znajduje się na karoserii
Pomógł: 4 razy Dołączył: 05 Kwi 2006 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2006-08-07, 21:52
wiesz ten klar to już odłaził jak kupiłem auto (rok temu). i tak naprawdę to nic sie nie działo,aż do ostatniego mycia. a wcześniej przecież też jeździłem na karchery. no nic...spróbuję narazie to jakoś bezbarwnym przyłapać żeby sie nie powiększało.
co Wy na to żeby to lakierem w sprayu psiknąć a po wyschnięciu przypolerować jakąś pastą? da radę?
tzn - czy istnieje prawdopodobieństwo że będzie wyglądało dobrze
Pomógł: 1 raz Dołączył: 20 Gru 2005 Skąd: OKOLICE TORUNIA
Wysłany: 2006-08-07, 23:02 lakier
mysle nad lakierowniem calego auta obecie jest zielone i chce zmienic na czarny lub niebieska perle, i jak najlepiej zrobic czy je cale polakierowac podkladem akrylowym i potem na to baze czy tylko tam gdzie bedzie szpachlowane,
slyszalem ze tez mozna dodac do podkladu troche bazy to podczas lakierowania bedzie lepeij kryla baza
i jak uwazasz mam gdzie niegdzie popekany szpachel np drzwi blotnik to lepiej go calego zedrzec i dac nowy czy tylko miejscami oczyscic z pekniec?
witam co do lakierowania to radziłbym tak ;
szpachel cały tam gdzie pęka , podkład na całosci auta ,a co do przybarwiana podkladu to jak jest jasny np a kolor ciemny to daje sie baze do podkladu aby przybarwićale jak np bedziesz lakierował na czarno to dasz czarny podkła i bedzie super
_________________ gleba przód-80mm tył -60mm mi tam starczy
Pomógł: 21 razy Dołączył: 22 Mar 2004 Skąd: Puławy
Wysłany: 2006-08-08, 08:19
Juniorze do ciebie pytanie.
były pryszcze na lakierze
zdarłem toto,
wyszlifowałem papierem ściernym do gołej żywej blachy,
pomalowałem cortaninem
po wyschnięciu dałem szpachle wykonczeniówke
po tym szlifowanie na mokro na gotowo
co teraz??
jaki podkład??
obszar pracy to nie więcej jak 4x4cm w dwóch miejscach
czy podkład można smarnąc pędzlem i przeszlifować??
_________________ E30 325iA 1987r. Coupe E39 528iA 1999r. Touring E61 530dA 2005r. Touring «Nigdy Nikogo O Nic nie Proś Sami Przyjdą Sami Dadzą»
Pomógł: 11 razy Dołączył: 22 Mar 2005 Skąd: LUBLIN
Wysłany: 2006-08-08, 09:59
tablice zalatwilem turbo dysza z karchera (taka co daje ponoc duzo wiecej cisnienia jakos z 50% wiecej)... bo jak kupilem karchera i zarzucilem ta dysze to bylem w szoku ze tak brud czysci... felgi alu bez zadnych specyfikow specjalnych szczotek itd domywalo pieknie... ale lakier na drzwiach, blotniku i ten odblaskowy na tablicach rejestracyjnych nie wytrzymal... i teraz jak myje karcherem to tylko zwykla dysza...
cze NOKERMAN tak teraz podkład akrylowy najlepiej zrobić to gąpeczką a nie pedzlem po wyschnięciu matujesz to papierem 800 na mokro i lakierujesz ps ; nigdy nie szlifuj szpachlu na mokro ponieważ szpachel zawiera talk który wpija w siebie wode
_________________ gleba przód-80mm tył -60mm mi tam starczy
teoretycznie podkladu kiepskiej jakosci lepiej tez nie szlifowac na mokro....
tyle ze jak to zronbic
_________________ "Zyje od wyscigu do wyscigu. Przez te10sekund od startu jestem wolny..
Moge idac szczesliwy wpasc pod kola jaguara..
All in all you were all just bricks in the wall.."
E30 325i cabrio
E46 320i sedan
sprzedam e46 330ci 2004r..
no i cabrio..
ja mam taki problem ze mam lakier do e30 , a do wymiany mam błotnik prawy i zderzak przód więc trzeba będzie polakierować a ja nie mam o tym zielonego pojęcia choć chciałbym cos na ten temat wiedziec .. hmm juniorszogun wiesz mniej więcej w co musze sie zaopatrzyć chcąc malować cały samochod od podstaw I ILE LAKIERU, dobieram od wlemu komputerowo
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach