Któryś z szanownych kolegów, ma papiery instruktora nauki jazdy. Wobec tego bedzie obeznany z interpretacja Kodeksu.
Problem jest nastepujący:
znak " Droga wewnetrzna", ponizej "Strefa zamieszkania". jak rozumieć współdziałanie tych znaków:
a. na terenie obowiązuje przepisy KD i zasady związane ze strefa zamieszkania
b. nie obowiązują przepisy KD (droga wewnetrzna jest droga niepubliczna),
c. stosujemy sie do zasad strefy zamieszkania
d. jeździmy jak mówia zasady zdrowego rozsądku.
panowie, nie wiem jak dawno zdawaliście egzanin, ale o ile pamiętam - test na prawo jazdy zalicza się do tesów wielokrotnego wyboru
A - bo oczywiście skoro jest znak 'strefa' - obowiązują zasady 'strefy' co nie wyklucza stosowania zasad KD;
B - ni cholery, bo 'sterfa' jest także drogą publiczną;
C - .... no stosujemy się, skoro jest znak;
D - ZAWSZE - hehehe
Witam! To ja mam te "papiery". A więc po kolei:
1.W strefie zamieszkania obowiązuje Kodeks Drogowy ze wszelkimi jego konsekwencjami
2.Obowiązują zasady : 20 km/h , bezwzględne pierwszeństwo pieszego przed pojazdem, piesi mogą chodzic nawet jezdnią ,jeżeli nie ma akurat chodnika.
3.Czyli jedno drugiego nie wyklucza c.b.d.o. jak pisało sie kiedys w matematyce
A tak nawiasem ,znacie taki obecnie chyba "martwy" ,który mówi ,że na skrzyżowaniu z sygnalizatorami kierunkowymi obowiązuje zakaz zawracania mimo braku znaku "zakaz zawracania"??? W Kielcach przez 1,5 roku nawet Policjanci nie znali tego przepisu a obowiązuje od 30 czerwca 1999 r.
Pozdrawiam - henry
_________________ HENIEK
Klubowicz
BMW E30 325i (szpera 3,25) z s50b32 - made by MGarage &(suspension) Lukas Performance !
Ale będzie jeszcze coś.......!!!
mocry [Usunięty]
Wysłany: 2004-11-28, 17:48
Cytat:
A tak nawiasem ,znacie taki obecnie chyba "martwy" ,który mówi ,że na skrzyżowaniu z sygnalizatorami kierunkowymi obowiązuje zakaz zawracania
Ja sie pochwale - znam 8) bo... po 1 raz nie zdalem przez to egzaminu na prawko a po 2 w Krakowie za to trzepią czesto wiec trzeba uwazac
Witam ! Milo ,że mamy w naszych gronie naprawdę znawców przepisów , gratuluję wiedzy i pozdrawiam - henry
_________________ HENIEK
Klubowicz
BMW E30 325i (szpera 3,25) z s50b32 - made by MGarage &(suspension) Lukas Performance !
Ale będzie jeszcze coś.......!!!
A tak nawiasem ,znacie taki obecnie chyba "martwy" ,który mówi ,że na skrzyżowaniu z sygnalizatorami kierunkowymi obowiązuje zakaz zawracania mimo braku znaku "zakaz zawracania"???
Tego prawie nikt nie zna, oprocz tych ktorzy niedawno prawko zdawali, gdybym polowal na stluczke to juz pare razy mialbym okazje. Podobnie jest z pierwszenstwem na rondzie na ktorym nie ma znakow, nawet jak mam pierwszenstwo to mocno zwalniam, bo juz nie raz bym sie juz nadzial. Przepis ktory mowi ze pierwszenstwo ma wiezdzajacy obowiazuje chyba od konca lat 70-tych, a wiekszosc jezdzi dokladnie na odwrot, tak jakby ten przepis wszedl w zycie przedwczoraj.
Ostatnio zmieniony przez Bruner 2004-11-28, 22:49, w całości zmieniany 1 raz
mocry [Usunięty]
Wysłany: 2004-11-28, 22:21
Cytat:
Tego prawie nikt nie zna, oprocz tych ktorzy niedawno prawko zdawali
No wlasnie a ten przepis jest juz aktualny chyba ze 2 lata Tacy ci nasi kierowcy... ehh a na stluczke to faktycznie dobry sposob 8)
A tak nawiasem ,znacie taki obecnie chyba "martwy" ,który mówi ,że na skrzyżowaniu z sygnalizatorami kierunkowymi obowiązuje zakaz zawracania
Ja sie pochwale - znam 8) bo... po 1 raz nie zdalem przez to egzaminu na prawko a po 2 w Krakowie za to trzepią czesto wiec trzeba uwazac
...jasne że tak u nasz w Lesznie policja to bije ogromne siano na takich manewrach, aha jeszcze dodam dla ścisłości że na takich skrzyżowaniach zawracanie jest dozwolone gdy są "światła pulsacyjne"
...a jeśli chodzi o rondo...ludzie no jasne jak słońce że jak nie ma znaku A7 (ustąp pierwszeństwa) to stosujemy najprostrzą zasade prawej strony, a rondo traktujemy wtedy jak normalne skrzyżowanie równorzędne...czyli inaczej mówiąc ci którzy nadjeżdzają z naszej lewej strony muszą ustąpić nam pierwszeństwa przejazdu...
Ps. To sie też pochwale że mam "te papiery" (nie mylić z żółtymi...)
_________________ Marcin
Klubowicz
GG 6271263
------------------------------------------------------
nawet Papież jeździ BMW > Bóg powiedział ludziom co dobre :)
...a jeśli chodzi o rondo...ludzie no jasne jak słońce że jak nie ma znaku A7 (ustąp pierwszeństwa) to stosujemy najprostrzą zasade prawej strony, a rondo traktujemy wtedy jak normalne skrzyżowanie równorzędne...
Jasne jak slonce, ale popytaj wsrod znajomych, wielu z nich powie ze pierwszenstwo ma jadacy na rondzie. I niestety wielu tak jezdzi.
Anonymous Gość
Wysłany: 2004-11-29, 16:15 kodeks
serdeczne dzieki za rzeczowe przedstawienie tematu. Mimo to mam pewien niedosyt:
znak strefa zamieszkania znajduje sie za znakiem "Droga wewnetrzna".
Jak wiemy znak ten (Droga itd.) oznacza wjazd na droge niepubliczną. A jak mówi kodeks:
"Dział I
Przepisy ogólne
Art. 1.
1. Ustawa reguluje zasady ruchu na drogach publicznych oraz w strefach zamieszkania,
warunki dopuszczenia pojazdów do tego ruchu, wymagania w stosunku
do osób kierujących pojazdami i innych uczestników ruchu oraz zasady kontroli
ruchu drogowego.
2. Przepisy ustawy stosuje się również do ruchu odbywającego się poza drogami
publicznymi, jeżeli jest to konieczne dla uniknięcia zagrożenia bezpieczeństwa
uczestników tego ruchu."
oraz
za
"ROZPORZĄDZENIE MINISTRÓW INFRASTRUKTURY ORAZ SPRAW WEWN¢TRZNYCH I ADMINISTRACJI
z dnia 31 lipca 2002 r.
w sprawie znaków i sygnałów drogowych.
5. Znak D-46 „droga wewnętrzna” oznacza początek
ogólnodostępnej drogi niepublicznej; napis
umieszczony na znaku wskazuje zarządcę tej drogi.
Znak D-47 „koniec drogi wewnętrznej” oznacza wyjazd
z takiej drogi na droge publiczną".
Jak rozmawiałem z kolege z WRD, gdyby zdarzyła sie kolizja na takiej drogze, rozliczaja to jak na drodze publicznej.
Pomógł: 1 raz Dołączył: 11 Kwi 2004 Skąd: z kreskówki ;)
Wysłany: 2004-11-29, 22:35
Bruner napisał/a:
cinek_sw napisał/a:
...a jeśli chodzi o rondo...ludzie no jasne jak słońce że jak nie ma znaku A7 (ustąp pierwszeństwa) to stosujemy najprostrzą zasade prawej strony, a rondo traktujemy wtedy jak normalne skrzyżowanie równorzędne...
Jasne jak slonce, ale popytaj wsrod znajomych, wielu z nich powie ze pierwszenstwo ma jadacy na rondzie. I niestety wielu tak jezdzi.
Witaj łosiek!! No to w koncu jak jeździsz ,jak "wszyscy" ,czy traktujesz rondo jako skrzyżowanie dróg równorzędnych?? Fajnie ,że takie "kodeksowe" problemy są poruszane. Pozdrowienia dla cinka-sw , widzę ,że nas więcej z papierami (niekoniecznie żółtymi ) - pozdrowienia dla wszystkich z tego wątku - henry
_________________ HENIEK
Klubowicz
BMW E30 325i (szpera 3,25) z s50b32 - made by MGarage &(suspension) Lukas Performance !
Ale będzie jeszcze coś.......!!!
Pomógł: 17 razy Dołączył: 31 Lip 2004 Skąd: Katowice
Wysłany: 2004-11-29, 23:47
u nas na rondzie od jakiegos czasu nie ma tego problemu, ciagle sie remontuje i w odpowiednich godzinach sie stoi i czeka na laske, pomimo prowizorycznej instalacji swietlnej, no ale coz...
katowice zaczynaja sie cale remontowac i przejazd kilku km w godzine juz nie robi na mnie wrazenia...:)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach