BEEMKA - KLUB

[KORDI]

Auto znam osobiście a że cena atrakcyjna to moze sie pare osób nią zainteresować takze ostrzegam..
autem osobiście nie raz jechałem i widziałem jak było katowane..
początkowo był most ze szpera ale sie rozleciał(de facto na rozwalonym jakiś czas jeździł tak ze az koła były rolezione.. ) teraz jest juz chyba 3 most i to też nieźle zmęczony..
felgi dwa dni po kupnie rozpierdzielone konkretnie były tak ze jedna aż spawana była(zakład w Dąbrowie Tarnowskiej) zawiechy to juz tam praktycznie nie ma...
a środek jest tak zciorany ze szok...
ostatnio stała dwa tygodnie bo wogóle nie odpalała..
na gazie strzela jak głupia,dwa razy miała rozwalony kolektor(wybuchł)
przy tym jak były rozwalone felgi dostała też w dziób(podjazd do domu)tył(drzewko)i lewy bok(słupek od ogrodzenia..
w zimie dwa razy w rowie leżała,i kilkadziesiąt razy felgi pokrzywione na krawęznikach były..
uszczelki przy drzwiach też sciorane bo pare razy kluczyki były zatrzaśnięte i był drut wpychany..
tylna klapa była tak sparciała że prawie znaczek odpadał..
wszystkie te defecty o których pisałem były nie dawno "za gipsowane" przez artyste..
Ogólnie beti była je**na niemiłosiernie że aż żal było..
Link do auta..
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=303992287

PozdrOOfki...

[Kujon]

przecież kolo napisal "tylko lać i jeździć"... do mechanika