Pomógł: 1 raz Dołączył: 25 Sie 2005 Skąd: Warszawa/Piaseczno
Wysłany: 2008-01-28, 18:59 Magiel e36 w e30 - problem
Witam
Zamontowany mam magiel z e36, model chyba 318 is do mojej e30, wszystko dziala,lepsze przełozenia ale cos jest nie tak.Otóz strasznie lekko kreci sie kierownica dosłownie 1 paluszkiem dotykam i obraca sie do konca, jak bym smiglem krecił, 0 jakich kolwiek oporów, podczas jazdy jest to niebezpieczne, poniewaz ewidetnie nie mozna wyczuc auta.Dzieje sie tak od momentu montazu,niby fajnie bo małym paluszkiem jeste mw stanie obracac, nawet dosłornie puscic kierownice isama sie kreci, ale jest to jak pisalem niebezpiecznie i tak byc nie powinno.Pasek jest naciągniety wiec to nie to.Silnik to m40 pompa tez,o co chodzi,prosze o jakies info, wskazówki.
Z tych oblawów wynika że jest ta maglownica uszkodzona.
Potwierdzeniem bedzie nerwowość auta podczas jazdy przy niewielkich manewrach i luz na kierownicy przy zgaszonym silniku.
.
Pomógł: 97 razy Dołączył: 14 Maj 2006 Skąd: Lublin
Wysłany: 2008-01-28, 19:55
Miałem to samo u siebie. Też mam maglownicę od e36. u mnie takie coś ustało po zmianie oleju i pompy wspomagania. Obie pompy miały 110 bar ale jednak zrobiło to różnicę. Może pomogła wymiana oleju? Chociaż wtedy też był zalany Mobil ATF 220. Spróbuj może na początek zmienić olej. Może jakiś syf w maglownicy jest i musi się wypłukać. Pompa była sprawna?
[ Dodano: 2008-01-28, 19:58 ]
A właśnie, obcinałeś ten dzyndzel na wieloklinie?
Pomógł: 1 raz Dołączył: 25 Sie 2005 Skąd: Warszawa/Piaseczno
Wysłany: 2008-01-28, 20:05
Pompa była sprawna ale jeździła ok 3 miesiace nieuzywana bez paska...moze to olej moz epompa oby nie magiel...bo to juz trzeci Aczkolwiek to co Artur pisze objawy podobne...
Dzyndzel obiałem na tym frezie, a frezik delikatnie dalem dalej na srube sciskającą.
_________________ Były: 2x E30, 2x E34, jest E39.
Ostatnio zmieniony przez Piotrek E-30 2008-01-28, 20:13, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 97 razy Dołączył: 14 Maj 2006 Skąd: Lublin
Wysłany: 2008-01-28, 20:12
Słuchaj to samo było u mnie, tylko dodatkowo maglownica buczała przy skręcaniu. Zmień olej, najlepiej było by przepłukać cały układ wspomagania. Powiedz mi jeszcze czy skracaleś wieloklin maglownicy? jest luz na wyłączonym silniku czy nie?
[ Dodano: 2008-01-29, 19:31 ]
Po rozmowie z Piotrkiem e30 wyszło na jaw że kolega uciął kawałek wieloklinu.
Ostrzegam wszystkich zakładających maglownicę z e36 NIE OBCINAJCIE WIELOKLINU! krzyżak bez problemu da się nabić do końca bez jego obcinania. Wieloklin składa się z 2 elementów - wewnętrznego (odpowiadającego za manualny ruch kierownicy) i zewnętrznego (odpowiadającego za ruch wspomagany) Ucięcie końcówki wieloklinu maglownicy powoduje rozłączenie tych 2 elementów! wtedy pojawia się luz przy wyłączonym silniku (przy włączonym też ten luz jest ale trudniej wyczuwalny) oraz kierownica zaczyna się bardzo lekko obracać, wręcz sama się kręci!
Podsumowując:
Jeżeli chcemy założyć maglownicę z e36 montujemy ją bez żadnych przeróbek! nic nie trzeba zmienić wszystko jest to samo! jedynie podczas przykręcania maglownicy trzeba na śruby pomiędzy maglownicę a te widełki gdzie ją się przykręca dać kilka podkładek bądź nakrętek (ok 6-7mm) oraz nabić krzyżak na wieloklin maglownicy do samego końca! (do czarnego plastiku) Cała filozofia, dziękuję za uwagę
Pomógł: 1 raz Dołączył: 25 Sie 2005 Skąd: Warszawa/Piaseczno
Wysłany: 2008-02-06, 17:14
Dokładnie...Cypisek dobrze gada, magiel kupiłem zdrowiutki to musiełem go rozj...
Pytanie w związku z tym czy wałek atakujący magla jest taki sam w e30 i e36, czy inny jest slimak srednice tego wszytskiego itd? Mam wałek z magla z e30 ale nie wiem czy podejdzie do tego z e36? Jak by nie pasilo to potrzebuje cieknący rozwalony magiel dla samego tego wałka
NIE UCINAC TRZEPIENIA!!! UCZ SIE NA BłEDACH INNYCH NIE SWOICH!
Napisz czy narysuj które wymiary z magla E36 Cie interesują a ja podam wymiary elementu z E30 bo akurat mam magla w stanie rozkładu po regeneracji drugiego.
Pomógł: 1 raz Dołączył: 25 Sie 2005 Skąd: Warszawa/Piaseczno
Wysłany: 2008-02-06, 19:04
Same walki nalezalo by miec obok siebie i suwmiara pomierzyc, magli od e30 tez mam juz kilka, robi sie małe zlomowisko :lol:Wazna jest wysokosc,srednica,kształt slimaka...(nie wiem czy podejdzie na listwe od e36) inne przelozenia pewnie co innego..bez porównania walków wzgledem siebie nie ma co patrzec nawet, bo magiel jest okey, wałek sie spier....aczył
Pomógł: 11 razy Dołączył: 24 Gru 2006 Skąd: Stalowa Wola/Kraków
Wysłany: 2008-05-28, 00:27
Odświeżę trochę temat, bo również mam problem z maglem od E36 zamontowanym w E30. Moje objawy są troszkę inne.
Na początku było podobnie-bardzo lekka praca układu, wręcz niebezpieczna. Po zmianie oleju jest dużo lepiej-kierownica kręci się lekko ale bez przesady-tak jak powinno być.
Martwi mnie jednak, że podczas jazdy kiera niebardzo ma ochotę wracać do środkowego położenia-muszę jej w tym pomagać.
Teraz pytanie:uszkodzony magiel? Koleś, od którego go kupiłem zapewniał, że towar był sprawdzany przed demontażem i wszystko było ok. I w sumie poza tym o czym piszę naprawde nie mam się do czego przyczepić.....
Pomógł: 11 razy Dołączył: 24 Gru 2006 Skąd: Stalowa Wola/Kraków
Wysłany: 2008-05-28, 23:47
Cytat:
sciety wieloklin da w koncu o sobie znac wlasnie takim efektem.
Sęk w tym, że u mnie wieloklin jest nietknięty.
Cytat:
za mocno masz scinieta listwe ta sruba na dole - odpusc troche na srubie kompensujacej luz na listwie
Myślisz, że wtedy kiera chodziłaby tak lekko?
Cytat:
Robiłeś geometrię po zmieniae magla
Nie robiłem ale wątpię żeby miało to aż takie konsekwencje....Jakiś czas temu zmieniałem końcówki i po wizycie na stacji diagnostycznej okazało się, że geomteria jest tragiczna(nic dziwnego po wymianie końcówek) ale nie było żadnych podobnych objawów-kiera normalnie wracała do neutralnej pozycji.
Pomógł: 9 razy Dołączył: 05 Mar 2008 Skąd: Mińsk Maz.///Otwock
Wysłany: 2009-07-14, 13:58
Witam, panowie nie chciałem zakładać nowego tematu, mysle że ten wystarczy
Sprawa jest taka:
Magiel z e36
Auto - e30 wąski lampiszon, silnik m10
Problem taki, magiel wszystko ładnie pieknie prawie pasi, tylko jak sie załozy drązek na wieloklin, to ni chu chu nie idzie przykrecic magla bo zawadza o miskę olejową,, jak sie drazka nie załozy, to magiel wchodzi.
no i teraz tak, czy kombinowac z wyjeciem drązka z budy, załozeniem magla i dopiero nabijac drazek - bo samo rozkrecenie go nic nie da.
Czy jak panowie ?
Bawił sie ktos z maglem z e36 w wąskiej z m10? tam naprawde mimo że silnik malutki to akurat na dole ciasno jakby jakies V
Pomógł: 9 razy Dołączył: 05 Mar 2008 Skąd: Mińsk Maz.///Otwock
Wysłany: 2009-07-14, 16:41
no własnie nie dawałem ale to nie zmienia faktu że wraz sie oprze o miske bo magiel z e36 jest grubszy, z resztą pewnie im wyzej tym gorzej bo miska jest trapezowata chyba, ale przyjżę się temu z bliska dziś i jutro napiszę , bo problem pojawił sie wczoraj a jeszcze nie miałem okazji z podkładkami podziałać
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach