Wysłany: 2008-04-27, 15:37 Jak obliczyć przełożenie dyferencjału?
W moim e30 m20b20 "skończył się" dyferek. Znajomy dał mi za darmo dyfer, bo nie wiedział ani jakie jest jego przełożenie ani jaki stan.
Po założeniu okazało się że dyfer trochę szumi, ale nie ma luzów i można na nim jeszcze spokojnie jakiś czas jeździć. Co do przełożenia to na pewno jest dłuższy niż ten poprzedni - standardowy 4.10; np. na 3.biegu przy odcięciu jest ok.140km/h, na 4.biegu ok.190km/h.
No i teraz moje pytania:
1. Jak obliczyć przełożenie tego obecnie założonego dyfra?
No bo chyba jakoś to obliczyć można znając przełożenia skrzyni i prędkości na poszczególnych biegach przy danych obrotach silnika, prawda?
2. Czy wszystkie manualne skrzynie w m20b20 miały te same przełożenia?
3. Jakie konkretne prędkości mam zmierzyć, na jakich biegach, przy jakich obrotach itp itd abyście mogli mi podpowiedzieć jakie przełożenie ma dyfer?
Pomógł: 4 razy Dołączył: 21 Kwi 2006 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-04-27, 15:48
Wyszperałem taką metodę:
Bruner napisał/a:
To wskakuj do kanalu, tyl w gore, ktos niech kreci kolem a ty licz obroty walu (albo odwrotnie jak wolisz). Najlepiej zrobic 10 obrotow zeby nie trzeba bylo kombinowac czy obrocilo sie 4,1 raza, czy moze 4,27. Wyjdzie Ci 10 obrotow jednym a 41 drugim i juz masz przelozenie ( w tym przypadku 4.10).
.....Nie da się bez kanału i przynajmniej bez drugiej osoby do pomocy( skoro ma byc komfortowo i wygodnie ) .Z prędkości i przełożen skrzyni biegów da sie wyliczyc jak będziesz miał dokładny szybkosciomierz ( do 0,5 km/h ) i dokładny obrotomierz ( np. do 50 obr/min ) . Jednym słowem wymagania takie są nierealne .
Kanał jest niekonieczny.................Podnosisz jedno koło, skrzynia biegów na luz.
kręcisz kołem , liczysz jego obroty . Im więcej obrotów wykonasz tym koncowy wynik dokładniejszy !!!! Ktoś drugi w tym samym czasie liczy obroty wału napedowego ..............Poniewaz jedno koło stoi a drugie sie kręci , to jak sobie dobrze przypominam wynik trzeba podzielic przez dwa. Nie ma problemu gdy masz szperę . podnosi sie wtedy obydwa koła .Jak szpery nie masz , też warto podnieść obydwa koła i zwracać uwagę by kręciły się jednocześnie , lecz wtedy proponuję obracać wałem napędowym . A potem pozostaje juz matematyka na poziomie szkoły podstawowej , czyli podzielic jedne obroty przez drugie ................................PZDR - henry
_________________ HENIEK
Klubowicz
BMW E30 325i (szpera 3,25) z s50b32 - made by MGarage &(suspension) Lukas Performance !
Ale będzie jeszcze coś.......!!!
Bagor - blaszki nie mam, gdyby była to wogóle nie zakładałbym tego tematu. A tak nawiasem spytam czy ten dyfer na zdjęciu to twój?
kamil.k - te prędkości zmierzę i podam, a póki co zmierzyłem prędkości na 4.biegu (jego przełożenie w skrzyni wg instrukcji to 1.00):
1tys.obr/min. - ~38km/h
2tys.obr/min. - ~68km/h
3tys.obr/min. - ~97km/h
4tys.obr/min. - ~125km/h
Oczywiście są to wartości na tyle dokładne na ile pozwalają prędkościomierz, obrotomierz i oko kierowcy.
Aha, i jeszcze pamiętam na 5.biegu przy 2tys.obr/min mam ok.83-84km/h. Trochę to niewygodne, bo gdy chcę jechać z w miarę stałą prędkością poniżej 80 (np 70-75 w terenie zabudowanym ) to muszę wkładać 4.bieg, bo na 5. szkoda mi go męczyć na tak małych obrotach.
Pomógł: 14 razy Dołączył: 29 Sie 2005 Skąd: Hindenburg OS
Wysłany: 2008-04-27, 20:53
pgmuzyk napisał/a:
:? przepraszam za takie być może banalne pytanie jakie zaraz zadam, ale jak odróżnić duża głowę od małej
Dekiel w małej jest przykręcony na 6 śrub w dużej na 8, w małej głowie flansze troszkę wystają w dużej są tuż przy korpusie, w małej śruba do wlewu oleju i spustowa są ustawione po skosie a w dużej jest jedna nad drugą pionowo.
A skąd taka pewność że na 100% mam 3,45
Na 3,45 to chyba bym nawet "bandziora" (dużego fiata 125p ) nie obrobił spod swiateł.
Dobra, coś czuję że dzisiaj lub najdalej jutro auto pójdzie na podnośnik. I tak muszę wymienić olej to poproszę chłopaków żeby stary olej spuścili na dźwigu a nie na kanale. Może się uda ich namówić.
Tak reasumując to mam zakręcić kołem i liczyć ile tych obrotów koła będzie na jeden obrót wału, tak?
ALe chwila, albo coś nie kumam albo soć mi tu nie pasuje. Przecież jeśli dajmy na to jeden obrót wału = np.2 obroty koła (wiem że takiego dyfra nie ma, to tylko przykład) to własnie taki dyfer byłby krótki, bo na jeden obrót wału koło pokona mniejszą drogę, a taki w którym jeden obrót wału = np 4 obroty koła to byłby długi dyfer, bo koło pokona dłuższą drogę.
Poprawcie mnie jesli się mylę albo czegoś nie rozumiem, albo jeśli coś poprostu pomyliłem.
A skąd taka pewność że na 100% mam 3,45
Na 3,45 to chyba bym nawet "bandziora" (dużego fiata 125p ) nie obrobił spod swiateł.
Dobra, coś czuję że dzisiaj lub najdalej jutro auto pójdzie na podnośnik. I tak muszę wymienić olej to poproszę chłopaków żeby stary olej spuścili na dźwigu a nie na kanale. Może się uda ich namówić.
Tak reasumując to mam zakręcić kołem i liczyć ile tych obrotów koła będzie na jeden obrót wału, tak?
ALe chwila, albo coś nie kumam albo soć mi tu nie pasuje. Przecież jeśli dajmy na to jeden obrót wału = np.2 obroty koła (wiem że takiego dyfra nie ma, to tylko przykład) to własnie taki dyfer byłby krótki, bo na jeden obrót wału koło pokona mniejszą drogę, a taki w którym jeden obrót wału = np 4 obroty koła to byłby długi dyfer, bo koło pokona dłuższą drogę.
Poprawcie mnie jesli się mylę albo czegoś nie rozumiem, albo jeśli coś poprostu pomyliłem.
jak ja mówie ze masz 3.45 to tak jest
jak chcesz sprawdzic bez rozkrecania obudowy dyfra to musisz krecic kołem tak zeby wał zrobił minimum 10 obrotów .koło zrobi wtedy jakies 3 obroty z hakiem a dokladnie pewnie 3.45
z tymi twoimi przemysleniami to sie myslisz .na wale jest małe koło zebate a na kolach jest duze.zeby duze kolo zebate zrobiło jeden obrót male musi zrobic ich kilka
_________________ Jak Ci powiedzą ze lejesz wode to powiedz ze temat jest jak rzeka
No więc dzisiaj auto przy okazji zmiany oleju trafiło na podnośnik i bawiłem się w kręcenie wałem i kołami.
Najpierw zrobiłem tak:
kamil.k napisał/a:
musisz krecic kołem tak zeby wał zrobił minimum 10 obrotów .koło zrobi wtedy jakies 3 obroty z hakiem a dokladnie pewnie 3.45
No i tym sposobem aby wał zrobił 10 obrotów to koło musiałem obrócić ponad 5 razy (ok.5,15 obrotu). Ale wtedy przypomniałem sobie to:
henry napisał/a:
Poniewaz jedno koło stoi a drugie sie kręci , to jak sobie dobrze przypominam wynik trzeba podzielic przez dwa. Nie ma problemu gdy masz szperę . podnosi sie wtedy obydwa koła .Jak szpery nie masz , też warto podnieść obydwa koła i zwracać uwagę by kręciły się jednocześnie , lecz wtedy proponuję obracać wałem napędowym
Tak więc zakręciłem 10 obrotów wałem a w tym czasie koła obróciły się ok.2,60 razy (2 pełne obroty + więcej niż pół, a mniej niż 3/4 obrotu).
A teraz matematyka: 10 / ok.2,60 = ok.3,84
Czyli wynik pomiędzy 3,91 a 3,73. Nieznacznie wskazujący raczej na 3,91
Zrobiłem więc jeszcze inaczej - zakręciłem wałem tak, aby koło zrobiło jeden pełny obrót no i wyszło ok.3,75-3,80 (3 pełne obroty wału + naprawdę o włos więcej niż 3/4 obrotu; do pełnego czwartego obrotu naprawde jeszcze sporo brakowało).
Tutaj wynik powiedzmy 3,78 czyli tym razem bliżej mu do 3,73.
Potem jeszcze chciałem obrócić wał tyle razy aby zrobić 10 obrotów koła, ale niestety kolejka na podnośnik była duża więc nie miałem już czasu, ale udało mi się zakręcić wałem 19 razy (dokładnie to jakieś 18,9), a w tym czasie koło zrobiło 5 pełnych obrotów.
18,9 / 5 = 3,78
Czyli przełożenie najbliższe temu wynikowi to znowu 3,73.
No a teraz wątpliwości:
1. Czy były 3,73 w małej głowie Z tabelki poniżej wynika że to przełożenie było montowane tylko z silnikiem 2.5l, więc duża moc a co za tym idzie dyfer powinien być raczej z dużą głową.TABELA DYFERENCJAŁÓW
2. Dlaczego przy pierwszym pomiarze wyszedł taki dziwny wynik 3,84 Czy to może być wina luzu np w dyfrze? (czasem słychać z niego małe stuknięcie).
3. Rozmawiałem z człowiekiem który dał mi ten dyfer i on powiedział, że o ile dobrze pamięta to pochodzi on z "1.8 na gaźniku". Jako że m40 z gaźnikiem nie było, to domyślam się że chodzi o wariant m10 o pojemności 1.8 z gaźnikiem oznaczony jako 316 (bez "i"). Natomiast z tabelki wynika że w tym modelu były 3,91 lub 3,64. Z tej racji nastawiałem się że u mnie będzie to 3,64.
Ale mogło być tak że ktoś w takim "1.8 na gaźniku" zmienił dyfer (z 3,91 lub 3,64)na 3,73 i wtedy takiej zmiany zanadto nie odczuł.
Kurde, nie wiem już sam.
Proszę - Napiszcie co myślicie o tym wszystkim i DLACZEGO akurat tak myślicie.
P.S. Jeśli by się okazało że to jest 3,91 i jest tak duża różnica między tym co było (4,10) a tym co jest teraz, to chyba poważnie pomyślę o założeniu 4,27. Tym bardziej że ten obecny dyfer tak jak już pisałem dosyć głośno szumi no i zdarza mu się stuknąć przy wkładaniu jedynki i przy zmianie z jeden na dwa.
Już kiedyś miałem takie stukanie i to dosyć głośne, no i mechanik powiedział że to luz na dyferencjale i że jak strzelę parę razy ze sprzęgła itp to niebawem dyfer skończy swój żywot. Tak tez się stało.
Zmieniłem dyfer na ten obecny i stukanie zniknęło. Ale ten dyfer też już został przeze mnie parę razy "zmuszony do wysiłku" no i stukanie znów się pojawiło, jeszcze delikatne i ciche, ale już się spodziewam co to oznacza, dlatego powoli myślę o kolejnej wymianie.
_________________
Ostatnio zmieniony przez pgmuzyk 2008-04-30, 15:45, w całości zmieniany 1 raz
Ja tak jak na poczatku stawiam na 3,64 bo 3,91 w małej głowie to mega rzadkosc (ja nigdy sie z takim nie spotkałem)
No ale sam widzisz po moich próbach o których piszę wyżej, że żadna z nich nie wskazuje na 3,64. Wszystkie raczej na 3,73 lub ewentualnie na 3,91. Naprawdę nie wiem już co zrobić żeby się na 100% dowiedzieć.
mattim_bmw napisał/a:
A jesli chodzi o "stuki" przy zmianie z jeden na dwa to najpierw radze sprawdzic poduchy belki
Poduchy na belce nie są w najlepszym stanie, ale gdyby to było to to chyba cały czas by stukało, a po wymianie dyfra ucichło i pojawia się znowu dopiero teraz.
_________________
Ostatnio zmieniony przez pgmuzyk 2008-05-01, 13:05, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach