Wysłany: 2010-01-21, 00:06 [E30] AlpinWeiss by QRA
Witam,
najpierw trochę historii. Biała znalazła się u mnie w trochę nieoczekiwany sposób, szukałem E30 w ładnym stanie, bez szyberdzióry i w szerokiej lampie. Ważne żeby nie miała rudego i w jak najbardziej ori stanie - bez patentów, co do mechaniki to w zasadzie nie miałem specjalnych wymagań, bo to się ogarnia w miarę na szybko
Jak już znalazłem fajną sztukę po którą się wybrałem jakieś 400km, to prawie pod koniec drogi kolo zadzwonił że już poszła Tak mnie to zirytowało, że powiedziałem: nie ma bata - w tym tygodniu muszę jeszcze mieć E30 i basta. Wracając wpieniony na maxa obejżałem po drodze jeszcze parę sztuk w sumie z różnych miejsc Polski (mobilny net to jest to he he), ale generalnie same szroty i agropatenty i nie było na czym oka zawieścić W oko wpadła mi biała, która w sumie była prawie rzut beretem odemnie, ale że na chacie wylądowałem późno to już sobie odpóściłem. Średnio wierzyłem, że to może być takie proste bo obgoniłem pół kraju żeby coś sensownego wyszukać, a tu ziomek z wawy i fura na dodatek na fotach wygląda bajkowo. Myśle: pewnie ma świeży lakier, a pod nim kupa szpachli położona na rudego Ale dzwonie do gościa bo twardy jestem w postanowieniach, a do końca tygodnia niedaleko No i po umówieniu się na szybko, dnia następnego ziom wbija do nas do warsztatu i biała ląduje na kanale. Co się okazuje - fura lakier ori, nigdy nie bita, zero zaprawek itp. Jest dobrze, ale jeszcze z nutką niedowierzania wbijam ochoczo do kanału. Wychodząc już wiedziałem, że koleś wraca do domu taksówką
Nawet się nie przejechałem, ba, nawet do niej nie wsiadłem (!!!) bo i tak wiedziałem że warto
Co do stanu mechanicznego to nie ma tragedii, gumy poparciałe, cieknący most i parę jeszcze pierdółek, a z rzeczy istotniejszych to zupełnie umierające m40 1.8 i lpg
Chyba podążam za trendami, bo po paru dniach umierania ori 1.8, pod maską wylądowało 1.6 zgodnie z ideą obecnie modnego downsizeingu Nie wiem czy ktoś już strzelał sobie takiego samobója, ale akurat mieliśmy na placu 1.6 w stanie szyszka (po automacie) z fury mojego brata ( on przerzucił się na M50B25 ), więc nie było nad czym się specjalnie zastanawiać i w jeden dzień ogarnęliśmy temat
I tak biała stała się moim zimowym oszczędnowozem ( mam jeszcze w odwodzie lpg )
W międzyczasie do auta wjechało jeszczę parę rzeczy jak wspomaganie kiery, parę dodatków we wnętrzu, zawias weitec -40, nowy felunek, halogeny, shadowline, kubły, trochę audio, m-tech I na tylną klapę, lampy BH, i inne pierdoły (na fotach jeszcze większości nie ma) i tak biała ma czekać, aż się zrobi ciepło
A co potem? No właśnie - projekt praktycznie się dopiero zaczyna, więc jeszcze nie wiadomo. Miało być M50B25, potem M50B28, potem M30B35, potem V8 i nawet przez chwilę M40B18 Turbo he he, więc pomysłów nie brakuje, zobaczymy jak będzie z funduszami i wolą walki
Pozdro
Ostatnio zmieniony przez QRA 2010-02-04, 23:44, w całości zmieniany 2 razy
Tuner - halogeny juz dawno wjechały (jest w opisie że foty z przed zimy i średnio aktualne ), BBS'y raczej zostaną (bendą na zimę he he ), co do kiery to pewnie wyleci bo w planach jest 32cm zamsz. Co do aktualności to doszły grafitowe trimy schnitzer'a - pod kontem felunku na lato i wjechała jeszcze skórka na maskę
Fotek na razie nie chce mi się robić bo zimno i fura cały czas zapaćkana, ale jak będzie powyżej 0 to zrobie solidne mycie + wosk i coś pomyślimy. Na razie stoi na felgach 14cali z ori kołpaczkami i jest git. W sumie najbardziej aktualna fota to ta z avatara
_________________ Nie wiesz co mówić?, to mów niewyraźnie...];)
Od ostatniej wizyty sporo się zmieniło. Biała dostała całe nowe zawieszenie ( drążki kierownicze, poduszki kolumn, łożyska, dźwigienki stabilizatorów, wszystkie sworznie, tylny stabilizator - wszystko co można wymienić zostało wymienione - oczywiście wszystko tylko Lemforder + komplet poliuretanów na cały zawias). Podczas wymiany wjechał jeszcze dyfer 4.10. Przód poszedł w dół jakieś 6 cm - tył jeszcze czeka na glebę, ale już niebawem też usiądzie -80mm.
W międzyczasie biała niestety dostała strzał w przedni lewy błotnik, więc niebawem czeka ją jeszcze wizyta u lakiernika. Na klapę tylną wjechał m-tech I, przód Black Hella (a w zasadzie Black Bosch ) + xenon 6k
Co do wnętrza to na pierwszy strzał poszły zegary w carbonie + alu ringi. Udało mi się także dostać kierę Ac Schnitzer w stanie igła ( co graniczy z cudem ) oraz kompletne wnętrze od IS'a - oryginalne, nigdy nie obszywane - w stanie perfekcyjnym ( co jest już zupełnie chyba niewykonale ) + czarna podsufitka. Efekt widać na fotkach.
Co do reszty projektu to zdradzę jedynie, że silnik już leży i czeka
Będzie grubo ponad 200PS - a jak grubo to się jeszcze zobaczy
Pozdro
_________________ Nie wiesz co mówić?, to mów niewyraźnie...];)
Ostatnio zmieniony przez QRA 2010-06-18, 13:58, w całości zmieniany 2 razy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach