Wysłany: 2010-01-24, 01:52 BMW Autodrom day ;) Propozycja/pytanie
Cześć!
Organizujecie BMW Track Day, na wstępie zaznaczam, że to co piszę nie jest wchodzeniem w paradę, odpowiedzią na to czy czymkolwiek innym. Wasz pomysł natchnął moją propozycję więc piszę...
Mianowicie, czy byliby chętni na "pojeżdżawkę" po autodromie w Starym Kisielinie koło Zielonej Góry?
Zaznaczam, że nie wiem nawet, czy impreza mogłaby się odbyć... Z tego co mi wiadomo, firma niezbyt chętnie wpuszcza na tor samochody (boją się zniszczeń) no i... tor się marnuje... Jeżdżą tam tylko gokarty i skutery, co jak wiemy jest nudne do oglądania.
Obiekt jest naprawdę fajny, jak jeszcze nie był w rękach tej firmy niejednokrotnie po nim jeździłem, co daje naprawdę dużo frajdy...
Zresztą, jeździł po nim nawet Kubica :
http://www.youtube.com/watch?v=LnlOXwHOea0
Z cennika wynika, że w weekend cena wynajęcia toru to 3500zł/netto. Czyli przy 40 chętnych wychodzi niecałe 100zł/os netto... Jeśli byłoby to robione w piątek to cena spada do 70zł/os netto...
Byłaby na to w ogóle duża grupka chętnych? Jeśli znajdzie się sporo ludzi, to myślę że również z mojej okolicy (pochodzę z właśnie z okolic Zielonej Góry) znalazłoby się trochę chętnych (niekoniecznie z BMW).
Wiem, że to nie tor Kielce... ale myślę, że obiekt jest ciekawy. Tylko co na to powie właściciel...
Pozdrawiam!
Ostatnio zmieniony przez Bloody 2010-01-24, 01:55, w całości zmieniany 2 razy
Wiem, że to nie tor Kielce... ale myślę, że obiekt jest ciekawy. Tylko co na to powie właściciel...
Może najpierw zapytaj właściciela a potem szukaj chętnych, bo odwrotnie jest bez sensu. Amatorów do jazdy na torze zawsze znajdziesz, ponieważ jest to frajda dla każdego.
Witam, jeśli doszło by to do realizacji to wstepnie również jestem chętny ... Do Zielonej Góry mam sporo bliżej niż do Kielc... Osobiście nie zależy mi na ściganiu się z czasem ale na pojezdzeniu po torze, poprostu dla frajdy, by nauczyć się czegoś nowego,wyczuć auto
Odpowiedź:
Generalnie tor nie jest przeznaczony dla samochodów (chodzi oczywiście o
wyścigi, poślizgi itp.), ale jeżeli w grę wchodzi prezentacja czy wystawa to
jak najbardziej jest to możliwe, oczywiście z całą wcześniejszą procedurą
rezerwacji.
Więc ja odpisałem co myślę:
Prawdę mówiąc, zupełnie nie rozumiem podejścia Państwa firmy do tematu toru
oraz samochodów... Nie rozumiem podejścia właściciela obiektu, firmy Wallrav
do kwestii wpuszczania aut na tor. Z tego co do mnie dotarło, Państwa firma
argumentuje zakaz faktem, że auta mogą poniszczyć "tarki", trawniki oraz
infrastrukturę wokół toru. W takim przypadku rodzi się pytanie po co jest
tor, czy jest to obiekt do rozgrywania różnorodnych zawodów, dawania frajdy
zawodnikom i kibicom oraz przychodu właścicielowi, czy jest to pomnik
przyrody na którym nie wolno niszczyć trawników.
Nie wiem czy Państwa firma zdaje sobie sprawę, że przez to podejście tor
"umiera". Niegdyś autodrom Stary Kisielin był znany w całej Polsce, a na
zawody na nim organizowane przybywało mnóstwo załóg. W tej chwili, tor jest
zupełnienie nie znany w środowisku motoryzacyjnym (zapewne poza gokartami
oraz supermoto...), stwierdzę wręcz, że obiekt się marnuje. Przed objęciem
rządów przez firmę Wallrav obiekt tętnił życiem, zawsze coś się na nim
działo. Zawody typu rajd WOŚP, cieszyły się dużym powodzeniem, dając
pieniądze na szczytny cel oraz radość zawodnikom w nich startującym. Nie
rozumiem w takim razie, dlaczego w tym, oraz poprzednim roku zabroniliście
Państwo organizacji tych zawodów. Czyżby firma Wallrav nie chciała wspierać
chorych dzieci? W sumie nie moja sprawa...
W każdym bądź razie podejście Państwa przedsiębiorstwa negatywnie odbija się
na jego image'u. Nie wiem czy zdajecie sobie Państwo z tego sprawę, ale w
lokalnym (i nie tylko) środowisku "samochodziarzy" słowo Wallrav = "zabranie
toru". Nie wiem, czy to jest wizerunek jaki chcieliście Państwo osiągnąć,
czy poprostu kompletnie nie interesuje was branża poza gokartami oraz
motocyklami.
Na torze mogłoby odbywać się mnóstwo dużych zawodów tkj. drifting (jak
zapewne wiecie, były plany), KJSy, czy też zloty miłośników różnych marek.
Obiekt został wyśmienicie przez Państwa firmę odnowiony i wyremontowany, a
teraz stoi, kibiców na nim jest jak na lekarstwo (mało kto chce oglądać
gokarty oraz wyścigi skuterów, jedynie supermoto może być ciekawostką dla
szerszej grupy odbiorców).
Nie mam na celu obrażania wizerunku firmy, chciałem tylko wyrazić zdanie
chyba całego Polskiego światka motoryzacyjnego związanego z samochodami. Może
kiedyś Państwa firma (nawet z marketingowego punktu widzenia, duże zawody =
duży zysk) dostrzeże możliwości stojące przez otwarcie toru dla aut (nie mam
na myśli wpuszczania na tor "pierwszych lepszych" samochodów!).
To mi odpisali:
Tor Wallrav Race Center jest obiektem dla wyścigów kartingowych, supermoto
oraz skuterów. Takie też posiada homologacje. Nikt nie udzieli dla tego
obiektu homologacji na wyścigi lub treningi samochodowe. W razie
jakiegokolwiek wypadku na torze bez homologacji, właściciel i organizator
bedzie miał poważne problemy. Co do poprzedniej prosperiti aut na tym torze,
nie zamierzam tego komentować. Reasumujac: Tak długo jak bedzie torem
zarzadzać Firma WALLRAV nie wjedzie na niego żadne auto w celu driftingu,
jazdy na czas, wyścigów itd. Dopuszczamy BRD oraz szkolenie kierowcow
stawiajacych pierwsze kroki za kierownicą. Istnieje również możliwość
wynajecia toru przez np: importera jakieś marki, wtedy kaucja jednak
zaczynać sie bedzie od 50.000,- PLN.
--
Pozdrawiam: Rafał Filipiak.
Fakt faktem tor nie jest przygotowany pod samochody nigdy tam nie byłem z tego co widzę w galerii tam nie ma ani jednej bariery, ale dla chcącego nic trudnego. Fajnie by było gdyby udostępnili by nam taki obiekt. Nawet papier toaletowy wie, że w życiu trzeba się rozwijać
_________________ nie sztuka jest zabić muchę przednią szybą, tylko boczną.
Swapy,naprawa elektroniki(wzmacniacze lampowe,gramofony itp.)
Fakt faktem tor nie jest przygotowany pod samochody nigdy tam nie byłem z tego co widzę w galerii tam nie ma ani jednej bariery,
Teorytycznie nie jest, to jest "autodrom" czyli budowane pod gokarty... Ale autem jak najbardziej można się dobrze bawić... Zresztą, połowa zawodów MP w drifcie jest rozgrywana właśnie na autodromach Koszalin, Lublin - to są tory gokartowe przecież... Bo tory samochodowe mamy w Polsce - jak wszyscy wiedzą - aż dwa.
Bariery? W tej chwili są, i to całkiem konkretne, bardzo profesjonalne. Zanim Wallrav przejęło tor, nie było tam żadnych barier za wyjątkiem ustawionych rzędów opon, i zdawało to swój egzamin... W końcu to jest autodrom, tu nie rozpędzi się do 180km/h Jak ktoś na końcu prostej start/meta ma 110-120 to już jest dobry wynik. W reszcie toru nie przekraszasz 70km/h... Bariery więc nie są specjalnie potrzebne
Czyli wyszło niestety jak zwykle, grupa ludzi próbuje spędzić miło czas, przy okazji nauczyć się czegoś nowego ale jak kulą w płot... Lepiej byśmy siedzieli na przystankach, pili piwo i byli notorycznie gnębieni przez strózów prawa... Polska to kraj kompletnie zamknięty na tego typu inicjatywy ... A pózniej ze piraci "szaleją" nocami po miastach... A jeśli chcemy zorganizować to legalnie... Sami widzimy jaka jaki jest rezultat...Ręce opadają
Czyli wyszło niestety jak zwykle, grupa ludzi próbuje spędzić miło czas, przy okazji nauczyć się czegoś nowego ale jak kulą w płot... Lepiej byśmy siedzieli na przystankach, pili piwo i byli notorycznie gnębieni przez strózów prawa... Polska to kraj kompletnie zamknięty na tego typu inicjatywy ... A pózniej ze piraci "szaleją" nocami po miastach... A jeśli chcemy zorganizować to legalnie... Sami widzimy jaka jaki jest rezultat...Ręce opadają
Przepraszam ale twoja argumentacja w ogole do mnie nie przemawia. Masz pretensje do prywatnej firmy o to, ze dysponuja swoim terenem wedle wlasnego uznania. Maja do tego swiete prawo własosci i jak beda chcieli to odbedzie sie tam wyscig a jak beda chcieli to moga tam kozy wypasac.
Nasze starania o "otwarcie torów" powinny byc kierowane do władz panstwowych i samorzadowych bo to ich obowiazkiem jest robic cos dla obywateli, ktorzy płacą za ich utrzymywanie i oni sa odpowiedzialnosci za utrzymywanie porzadku na drogach, walke z piratami i odpowiednie kształtowanie młodziezy czyli to o czym piszesz.
Chodziło mi o całokształt tego co dzieje się w polsce, nie akurat o tą konkrentą firme... I absolutnie zgadzam się z tobą... To "nasze władze" powinny zadbać o to by obywatelom jakoś ułatwić życie... Ale akurat ten temat dosyć jasno pokazuje podejście "ludzi z zewnątrz" do tematu wyścigów, driftingu czy innego tego typu sportu.
kurde szkoda że nic z tego nie wyszło również z chęcią wybrałbym się na tor mieszkam również blisko zielonej góry i pamiętam ze kiedyś często odbywały sie tam wyścigi rożne akcje itp. nawet 2 lata temu jeszcze był organizowany rajd wosp a teraz nic
nawet 2 lata temu jeszcze był organizowany rajd wosp a teraz nic
Ano był... Bardzo fajna impreza była, mnóstwo frajdy na takim rajdzie po ośnieżonym torze było, raz startowałem, innym razem brałem udział jako sędzia więc wiem.
No ale co poradzisz, zmienił się właściciel obiektu... Było minęło...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach