BEEMKA - KLUB

Qba · Wysłany: 2005-03-15, 15:56 **ubezpieczenie parkingu**

Witam pekla mi szyba przednia jak auto stalo na parkingu strzezonym, moze ktos juz egzekwowal kase z ubezpieczenia parkingu, czy to jest wykonalne, ktos kiedys mi mowil ze takie ubezpieczenie jest tylko dle picu i nikt kasy nie zwroci. Dodam ze jest maly odprysk na peknieciu jakby od kamyczka i w rogu mam stare pekniecie.

Marcin · Wysłany: 2005-03-15, 17:55

Oddajac auto na parking zawarles umowe przechowania. Przechowawca (czyli ten co przyjal twoje auto) jest zobowiazany do zachowania rzeczy oddanej mu na przechowanie w stanie niepogorszonym. W tym przypadku swojego obowiazku nie dochowal wiec mozesz dochodzic oddszkodowania z tytulu niewlasciwie wykonej umowy. A w praktyce albo sie dogadasz z wlascicielem parkingu albo pisz pozew.

loko · Dołączył: 19 Mar 2004 Skąd: Wawka

buahaha to fajny masz parking bo na każdym z jakim ja się spotkałem to parking prawie za nic nie odpowiada

BADYL · **Pomógł:** 5 razy Dołączył: 20 Mar 2004 Skąd: *****

Dokładnie tak jak mówi Loko - 2 latat temu wybili szybe w aucie starego i ukradli radio - własciciel parkingu za nic nie odpowiada jedynie dobrym gestem było to ze oddał kasiorke za szkode.

Gepard · Wysłany: 2005-03-15, 22:33

Kirek Loko swiete slowa jak ja stracilem szybke i radyjko na strzezonym i oczywiscie nikt nic nei widzial taki czeski film to parking mial taki gest ze dali mi 100zl na nowa szybke

Marcin · Wysłany: 2005-03-15, 23:10

Hehehe no to was oswiece, ze tabliczka typu "Parking nie odpowiada...", albo tabliczka "Szatnia nie odpowiada za pozostawione..." nie maja jakiegokolwiek znaczenia prawnego i zawsze mozna dochodzic odszkodowania.

Fakt, ze koles z parkingu wywiesi sobie tabliczke, ze za nic nie odpowida nie ma znaczenia bo USTAWA mowi, ze odpowiada i juz!!!

PZDR

Domel · Wysłany: 2005-03-16, 08:07

Mcinek,

Możesz podać namiary na tą ustawe??
Kiedyś miaęłm wykład o tym na prawie i masz racje ze tego typu tabliczki to mogą sobie wsadzić..
Ale nie pamiętam która to była ustawa a dobrze by było wiedzieć gdzie jej szukać.

Pozdro

Marcin · Wysłany: 2005-03-16, 10:09

Podstawa podstaw czyli Kodeks cywilny, tam jest uregulowana umowa przechowania.

USTAWA
z dnia 23 kwietnia 1964 r.
Kodeks cywilny

Tytuł XXVIII
PRZECHOWANIE
Art. 835-845

Oczywiscie w zwiazku z przepisami regulujactymi skutki niewykonania badz niewlasnciwego wykonania umowy, rowniez Kodeks cywilny.

Qba · Wysłany: 2005-03-17, 15:18

ok dzieki, ja oczywiscie bede probowal a po zakonczeniu sprawy przedstawie rezultaty.

pozdrawiam