Albo Wy nie umiecie czytac, ale nie wiem
Czy ja sie czepiam szczegolow? Silnik zle zlozony,auto trzymane pol roku, nadal nie chodzi
Wiec kto tu mowi o fabrycE?
Zaluje ze nie zrobilem tego sam, bo mi sie nie chcialo i nie mialem miejsca.
Ete robilem sam i zawsze dzialala pieknie, podkusilo mnie i teraz mam za swoje.
Temat jest ostrzezeniem dla innych, nie uczcie sie na moich bledach, nie tylko moich ale tez kilku innych osob
Takze jestem warsztatowym pechowcem... i z tego powody podjalem decyzje ze bede robil wszystko sam nie beda napychal komus kieszeni - albo sie naucze albo bede smigal rowerem. Z powodu pewnego rodzaju pofnosci wsrod gwiazd swapu w polsce musze prosic dziewczyne aby mi tlumaczyla bulgarskie i rumunskie fora
Wczoraj ogladalem egzorcyste 1 i nie mialem takich dreszczy jak przy czytaniu tego tematu... slawo- "Silnik zle zlozony,auto trzymane pol roku, nadal nie chodzi"
M A S A K R A
Mam nadzieje ze sie panowie jakos dogadacie.
_________________ ....
Ostatnio zmieniony przez High-Tech 2010-05-18, 17:52, w całości zmieniany 1 raz
[ Dodano: 2010-05-18, 11:31 ]
co do faktury nie ma problemu dojdzie tylko vat do uslugi.
luk325
A od kiedy to wykonujesz usługi bez VAT-u przecież nawet jak klient nie bierze Fv musisz paragon-rachunek dać który zawiera podatek Vat. To nadaje się do urzędu skarbowego
[ Dodano: 2010-05-18, 11:11 ]
A to jeszcze nic nie poinformowałeś pewnie klienta że robisz to w cenie netto, do tego powinieneś jak już robiłeś odliczyć podatek dochodowy
Zgodnie z art. 106 ust. 4 ustawy o podatku VAT, nie ma obowiązku wystawiania faktur na rzecz osób fizycznych, nieprowadzących działalności gospodarczej; jednakże na żądanie tych osób, podatnik VAT ma obowiązek wystawić fakturę.
art. 3 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 5.07.2001 r. o cenach, Dz. U. Nr 91, poz. 1050 ze zm.
Jeśli w umowie strony nie zaznaczyły, iż umawiają się na cenę netto, do której należy doliczyć podatek VAT, może powstać problem dowodowy odnośnie wysokości umówionej kwoty.
Edit:
Mam nadzieje, że Panowie załatwią sprawe między sobą pozytywnie, najbardziej irytuja mnie osoby nakręcające spiralę, a nie mające do dodania w temacie nic sensownego. Nie zają tematu jak Mack`,a uskuteczniają publiczną krucjatęw stylu komentatora z Onetu
Ostatnio zmieniony przez ralfsc 2010-05-18, 15:54, w całości zmieniany 1 raz
Zgodnie z art. 106 ust. 4 ustawy o podatku VAT, nie ma obowiązku wystawiania faktur na rzecz osób fizycznych, nieprowadzących działalności gospodarczej; jednakże na żądanie tych osób, podatnik VAT ma obowiązek wystawić fakturę.
Nie, nie musi ale wtedy wystawia paragon ! bez paragonu czy też fv ukrywa swoje zyski przed urzędem skarbowym.
Dokładnie jak piszesz, tylko uduwodnij, że paragonu nie było, a klient poprostu go niezabrał. Zaczynają się niepotrzebne przepychanki, ja nadal mam nadzieje że panowie dojdą do porozumienia w sposób cywilizowany.
Dokładnie jak piszesz, tylko uduwodnij, że paragonu nie było, a klient poprostu go niezabrał. Zaczynają się niepotrzebne przepychanki, ja nadal mam nadzieje że panowie dojdą do porozumienia w sposób cywilizowany.
jak? W ciągu 14 dni masz prawo o fv. Obojętnie czy bierzesz FV czy też nie płacisz tą samą kwotę. Vatowiec nalicza vat do każdej swojej usługi czy to dla osoby fizycznej czy to dla osoby prywatnej. Standardowo daje rachunek, a jeśli klient życzy wystawia FV.
ps. osoba wystawiająca rachunek, zawsze ma jego kopię u siebie.
Zgodnie z art. 106 ust. 4 ustawy o podatku VAT, nie ma obowiązku wystawiania faktur na rzecz osób fizycznych, nieprowadzących działalności gospodarczej
no sek w tym ze Slawo prowadzil w tym czasie dzialalnosc gospodarcza
....to tylko tak na marginesie......
z drugiej strony to omawiany tu "Swaper" gdyby mial odrobine godnosci i staral sie zadbac o swoja reputacje to ten temat by tu wogoole nie powstal....
_________________ I Drive Like a Devil......I Feel Like a God...I Die Like a Hero
....i znow powrot do m52b28
Zycie jest zbyt krotkie zeby jezdzic Dieslem
Dokładnie jak piszesz, tylko uduwodnij, że paragonu nie było, a klient poprostu go niezabrał. Zaczynają się niepotrzebne przepychanki, ja nadal mam nadzieje że panowie dojdą do porozumienia w sposób cywilizowany.
Udowodnisz bo sprzedający musi mieć kopię u siebie,więc problemu nie ma ,a co do luk325 to nie pisał bym tak publicznie o tym że da fv tylko vet trzeba dopłacić bo ktoś będzie życzliwy i da domiar do urzędu skarbowego, więc jak dla mnie pisze fv i ją wysyła a jak nie to urząd skarbowy na nim siada
_________________ Bandyci Mogą Wszystko
[move]Pamiętaj ,ze gaz niszczy silniki ,ale tylko tym ,którzy go nie maja [/move]
Ostatnio zmieniony przez chemik211 2010-05-18, 16:06, w całości zmieniany 1 raz
Zgodnie z art. 87 § , wystawienia FV można żadać do 3 miesięcy, Co do zasady jezeli strona umówiły się na wartość netto usuługi, a ma do tego prawo to w przypadku wystawienia FV może domagać się zapłaty podatku VAT.
Co do kopii i nie widzę problemu "wystawienia" kopii gdyż osoby nie przekraczające obrotów w wysokości 40k zwolnione są z posaidania kasy fiskalnej,a co za tym idzie stworzenia paragonu niefiskalnego to najmnijeszy problem.
edit:
Usługodawca nie ma obowiązku dowaidywać się czy klient prowadzi działalność.
Nadal obstaje przy tym, by temat został załatwiony pozytywnie przez samych zainteresowanych.
Ostatnio zmieniony przez ralfsc 2010-05-18, 16:12, w całości zmieniany 1 raz
nie którzy to nie umieja czytać ze zrozumieniem.przecież to nie był swap typu "cleanlook" i ze miało byc wszystko poukładane itd.
dla mnie winny jest Luk325 nawet jeśli nieświadomie założył krzywe zawory.podjął się tego i wziął za to pieniądze.mógł je sprawdzic przed założeniem, sprawdzic szczelność po założeniu do głowicy albo nawet zmierzyc cisnienie spreżania skoro to on odpalał silnik jako pierwszy.wiele nie zajmuje taka kontrola miedzy operacyjna ale pozwala w odpowiednim momencie wykryc usterke zanim wynikną poważne konsewkencje
Dominik napisał/a:
slawo napisał/a:
dajcie sobie spokuj z tymi akcjami skarbowymi, nie tedy droga!!!
mi juz nerwy przeszly, zrobie auto i zapomne o tym horrorze
Sławek, będzie dobrze... Jeszcze się nacieszysz zabawką
czekamy na filmy
_________________ Jak Ci powiedzą ze lejesz wode to powiedz ze temat jest jak rzeka
ja miałem pisać litanię od siebie i swoje przeżycia, lecz dziś dowiedziałem się że u LUKa jest obecnie tragedia, koszmarna powódź nie będę więc wbijać gwoździa do trumny. Wiem że dla Łukasza rok zaczął sie okropnie i niestety ciągnie sie to dalej, notoryczne problemy w Mgarage , czarna seria swapów , Slawo, Alexil, Ja , Hubert. Masakra jakaś
Witam!!!
Przeczytałem wasze posty w tym temacie i piszę co myślę.
Po pierwsze roszczenie pretensji do kogoś po kilku miesiącach jest nie na miejscu.
Każdy, nawet laik, odbierając auto na pewno by usłyszał że coś jest nie tak nie tak. Tym bardziej że stała się katastrofa na jednym z cylindrów. Nawet 6 nie pali równo gdy coś, nie jest w porządku na jednym z cylindrów.
Wieszanie psów i obarczanie kogoś własnymi niepowodzeniami na kimś jest typowym zachowaniem polskich klientów.
Nie odbiegając od tematu kolega, który posądza Łukasza o zawyżenie kosztów i partactwo kupił ode mnie szperę 40% S2,65 (do swojej v8) w systemie 4płytek, suma sumarum za 1200pln. Cena była promocyjna ale miałem otrzymać za nią reklamę na forach - nie zauważyłem jej jednak, co więcej klient twierdził że most szumi i wydaje dziwne dźwięki. Zaproponowałem zwrot kasy lub zamianę na inny most - reklamacja nie doszła jednak do skutku, bo auto zostało sprzedane. Klient zalegał mi 200pln z czego oczywiście urwał 100 dzięki temu że sprzedał auto i nie musi u mnie reklamować moje partaniny. Po drodze transakcji oczywiście były jeszcze utarczki że most miał być kompletny i gotowy do montażu a tak oczywiście nie było. Cała wina za to była z mojej strony, według mnie ustalenia telefoniczne były inne. Daję słowo że ja nigdy już nie chcę z nim handlować.
I teraz moje pytanie: gdzie jest post że - wojtasm5 to oszust który mi zrobił szperę 40% za 1200pln która wyła na potęgę, nie chciał uznać reklamacji i tym podobne.
Łukasz składał moje e30 z 2,8i i w porównaniu do innych firm tym zajmujących się zrobił to najlepiej i najdokładniej.
Malowanie komory silnika za ustaloną kwotę jest rozsądne, tym bardziej że, każdy ta tam był i widział jakie są tam warunki bez urazy Łukasz. Każdy z nas mógł poprosić łukasza o usunięcie zbędnych elem z komory i oddanie tej części swapa profesjonalnej lakierni, nie bacząc na kolosalne koszta. Więc jakiś paproch to nie koniec świata.
Jeśli ktoś uważa że wszystko zrobi lepiej niech się bierze za robotę. Na pewno na chleb zarobi.
Uważam że mgarage to najlepsze miejsce do zrobienia swap-u w Polsce.
Chcę zauważyć że, to chyba pierwsze negatywne opinie o jego działalności w kraju w trakcie jego kilkuletniej działalności i przygody z BMW. Z czystym sumieniem mogę polecić jego usługi innym fanom BMW.
_________________ Bo facet musi mieć wał a nie jakieś przeguby.
wrzuce swoje 5gr. do tematu bo obserwuje go od poczatku z zaciekawieniem. Osobiscie uwarzam to za istna nagonke na jednego czlowieka wielu moich kolegow korzysta z uslug Puza Luka i inch ludzi od swapow i niestety prawie zawsze wychodza jakies "jaja" auto wraca na poprawki i nie ma tematu. W tej "histori" jest troche niejasnosci jak dla mnie stad moje pytania:
-co bylo przyczyna skrzywienia zaworow za pierwszym razem??
-czy sa dostepne foty skrzywionych zaworow i tlokow po zlozeniu silnika przez Luka
-czy auto przy pierwszym odpaleniu pracowalo na 5 cylindrach
-czy osoba rozbierajaca silnik kontrolowala ustawienie rozrzadu pomiar cisnienia na cylindrach itp??
-Luk czy sprawdzalesc szczelnosc zaworow po zlozeniu glowicy??
- Jak byl dostarczony silnik do Luka ( w calosci rozebrany)
_________________ bylo:
e-28 M535i
e-36 325, 318is Coupe
e-30 325e drift spc
e-39 525 TDS
A jest:
e-30 328i Cabrio
e-36 323i
e-30 318 is
Gepard Garage.Swapy mechanika.503-112-639
-co bylo przyczyna skrzywienia zaworow za pierwszym razem??
byly dwie glowice, z dwoch miala byc zrobiona jedna
-czy sa dostepne foty skrzywionych zaworow i tlokow po zlozeniu silnika przez Luka
beda za kilka dni,jesli je otrzymam
-czy auto przy pierwszym odpaleniu pracowalo na 5 cylindrach
auto nie pracowalo wogole, po miesiacu obietnic o wystrojeniu,zabralem auto, wszytsko w moim temacie jest opisane, dodam jeszcze raz ze przyczyna zalewania byl zly czujnik temp do kompa (drugi byl w komplecie), nawet to nie zstalo sprawdzone czemu leje sie wacha do cylindrow wiadrami
-czy osoba rozbierajaca silnik kontrolowala ustawienie rozrzadu pomiar cisnienia na cylindrach itp??
co ma piernik do wiatraka,skoro silnik byl skadany od podstaw
-Luk czy sprawdzalesc szczelnosc zaworow po zlozeniu glowicy??
twierdzi ze tak i w drodze z tarnobrzegu do warszawy na lawecie sie skrzywily, lub ktos dal auto w pizde - to cytat, ciekawe jak jak auta nawet nie udalo sie odpalic u luka przy odbiorze, bo tak bylo zalane
- Jak byl dostarczony silnik do Luka ( w calosci rozebrany)
Po pierwsze roszczenie pretensji do kogoś po kilku miesiącach jest nie na miejscu.
Każdy, nawet laik, odbierając auto na pewno by usłyszał że coś jest nie tak nie tak. Tym bardziej że stała się katastrofa na jednym z cylindrów. Nawet 6 nie pali równo gdy coś, nie jest w porządku na jednym z cylindrów.
poczytaj moj temat zanim zaczniesz pisac cokolwiek prosze
co mielismy z sosenem uslyszec skoro auto nawet nie dalo sie odpalic? pomysl prosze!
i jakich kilku miesiacach? wolne zarty!
Nie odbiegając od tematu kolega, który posądza Łukasza o zawyżenie kosztów i partactwo kupił ode mnie szperę 40% S2,65 (do swojej v8) w systemie 4płytek, suma sumarum za 1200pln. Cena była promocyjna ale miałem otrzymać za nią reklamę na forach - nie zauważyłem jej jednak, co więcej klient twierdził że most szumi i wydaje dziwne dźwięki. Zaproponowałem zwrot kasy lub zamianę na inny most - reklamacja nie doszła jednak do skutku, bo auto zostało sprzedane. Klient zalegał mi 200pln z czego oczywiście urwał 100 dzięki temu że sprzedał auto i nie musi u mnie reklamować moje partaniny. Po drodze transakcji oczywiście były jeszcze utarczki że most miał być kompletny i gotowy do montażu a tak oczywiście nie było. Cała wina za to była z mojej strony, według mnie ustalenia telefoniczne były inne. Daję słowo że ja nigdy już nie chcę z nim handlować.
I teraz moje pytanie: gdzie jest post że - wojtasm5 to oszust który mi zrobił szperę 40% za 1200pln która wyła na potęgę, nie chciał uznać reklamacji i tym podobne.
Kogo jak kogo ale Ciebie Wojtek miałem za poważnego człowieka. Nie pisz o żadnych "kolegach" tylko napisz wprost, że chodzi o mnie, bo ja nie mam nic do ukrycia.
Przypomnij sobie bardzo dokładnie jak miało być z naszym handlem. Na samym początku mieliśmy się zamienić mostami bez żadnych dopłat za moje S3.15, które de facto od Ciebie kupiłem więc co do jego stanu nie mogłeś mieć zastrzeżeń i to właśnie ta zamiana miała się odbić promocją Twojej osoby między ludźmi.
Tak na marginesie to czego się spodziewałeś? Pisania ogłoszeń na każdym forum? Podpisu pod moimi postami czcionką 46, że jesteś dobry majster? Każda moja znajoma osoba potrzebująca szpery dostawała Twój nr. telefonu i pewnie nawet nie wiesz, że sprzedałeś kilka szper moim znajomym. Mniejsza o to, wróćmy do tematu.
Po kilku ładnych dniach wyszło, że Twoja żona straciła pracę, nie masz kasy więc nie zamienisz się tylko chcesz ten most sprzedać-życie, różne rzeczy się zdarzają. Było mi to średnio na rękę, bo swap był już na ukończeniu, a ja na wariata musiałem sprzedawać most. Na szczęście w niedługim czasie udało się go sprzedać (za mniej niż kupiłem Twój więc już dołożyłem kasę) i mogłem wziąć szperę od Ciebie. Doskonale pamiętam, że umawialiśmy się na kompletnie złożony most gotowy do montażu (wytłumacz mi po co miałbym go chcieć w częściach.....), a kolega wysłany przeze mnie do Jędrzejowa przywiózł most bez połowy oleju, z urwanym czujnikiem prędkości i ogólnie nie do końca poskładanym (nie wiem dokładnie o co chodziło, luk to składał więc on wie) i dokładnie za to urwałem sobie te 100 zł (50 zł skasował luk za poskładanie i czujnik prędkości i coś ok 60 zł za olej) o czym dokładnie powiedziałem Ci przez telefon. Z pozostałymi 100 zł rzeczywiście dość długo zwlekałem, bo miałem problemy z kasą-oddałem jak tylko miałem.
Co do szumienia i reklamacji to kilka dni po odbiorze auta napisałem, że most szumi i słychać to wyraźnie. Zaproponowałeś przywiezienie i naprawę (nie przypominam sobie nic o zwrocie kasy) ale najzwyczajniej w świecie nie miałem na to czasu więc powiedziałem, że przywiozę jak będę miał czas.
Auto sprzedałem więc mostu nie przywiozłem i to chyba lepiej dla Ciebie, bo nie masz dodatkowej roboty i kosztów.
Dodam jeszcze, że wspomniane wcześniej urwane 100 zł nie ma żadnego związku z reklamacją mostu (wyjaśniłem skąd się to wzięło).
Tyle ode mnie. Nie uważam Cię za oszusta, bo mnie nie oszukałeś. Nie chcesz robić więcej ze mną handlów trudno, znajdę kogoś innego.
Panowie moje zdanie jest takie, na chwile obecną olać samochody pomimo, że to Nasza pasja. Wydarzyła się tragedia, mam nadzieje że u Łukasza i jego rodziny wszytsko jest ok i wszystko ułoży się dobrze. Mam nadzieje, że woda szybko ustąpi. Chłopaku trzymaj się
kuurde jak tak czytam ostatnio te tematy to nikomu nie można ufać...
Każdy każdego chce zrobić w "jajo" albo ma pretensje... Jeszcze trochę to jak ktoś mi wyślę część, która okaże się uszkodzoną częścią to będę musiał się cieszyć, że w ogóle wysyłał i nie mieć żadnych pretensji.. masakara jakaś.
mafia Poszukaj zanim napiszesz !!! 80's motorsport
Dołączył: 25 Cze 2008 Skąd: Pszczyna/Krk
Wysłany: 2010-05-21, 21:24
może byłem jakimś upierdliwym klientem czy coś, ale moje m52 zrobione było pro. a to co nie było zostało polubownie poprawione w miłej atmosferze i bez problemów. dla przykładu, po swapie pojechałem na ogarnięty w bmw warsztat na małą kontrolę, wyszło parę kwiatków, luk podesłał na swój koszt np krzyżak który był zatarty. resztę kosztów uczciwie ze mną podzielił w formie nam pasującej, tzn wyspawany wydech z e36 bez katów który mi nie leżał zamienił mi na wydech z e30 z katami. chłopaki wyżej mądrze napisali - swap to swap i kwiatki zawsze wychodzą bo jeśliby sprawdzać każdą śrubkę przed założeniem to by to kosztowało 2x tyle. ja byłem zadowolony z roboty, bo nie każdemu by się chciało dobierać złoty kolor do kawałka blaszki użytej w mocowaniu czegośtam żeby ładnie było pod maską i pod kolor lakieru.
a wtopy się zdarzają u wszystkich. tak jakby jakiś puz ich nie miał.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach