Wysłany: 2010-07-11, 13:07 [E30] Problem po założeniu wspomagania
Witam wszystkich jestem tu nowy.Przeszukałem sporo w archiwum,ale nie znalazłem tego co bym chciał.Oto następująca sytuacja:
Posiadam e30 m40,kupiłem kompletne wspomaganie od 320 i po małych przeróbkach udało się całość zainstalować.Wspoma działa ,ale tylko jak skręcam w prawo:/w lewo cieżko idzie ,pasek naciągłem i dalej to samo.W trakcie samej jazdy wszystko jest ok ,kierownica chodzi bardzo lekko,ale w miejscu jest problem.Zastanawiam się czy może węży nie pozamieniałem jakoś.Patrzałem na realoem i jakoś nie doszedłem do sensownego rozwiązania.
Prośba do Was posiadaczy e30 w wersjach 6-cio cylindrowych ,czy możecie wrzucić jakieś foty?
Aha i jeszcze jedno otóż jak silnik jest zapalony to po odkręceniu korka od zbiorniczka jest spokój ,a myślałem i widziałem u rodziców w oplu ,że płyn się kotłuje czyli obieg działa.
Pomógł: 97 razy Dołączył: 14 Maj 2006 Skąd: Lublin
Wysłany: 2010-07-12, 07:00
Tak myślałem nad Twoim problemem i do głowy przychodzą mi 3 rzeczy:
1. sprawdź czy przewody nigdzie nie są pozaginane,
2. w przewodzie ciśnieniowym (ten co łączy pompę z maglownicą) znajduje się zaworek, być może odwrotnie przykręciłeś przewód,
3. rolki napędzające pompę, te przykręcone do wału korbowego w m20 i m40 mają różne średnice. Może z powodu zbyt małej prędkości obrotowej pompa wytwarza za małe ciśnienie.
1. sprawdź czy przewody nigdzie nie są pozaginane,
Na początku tak było i poprawiłem.Gosciu ,który mi sprzedał komplet poszedł na łatwizne i uciął przewód powrotny ten co do zbiorniczka idzie i zrobiłem złączkę ,która zwęża przepust o jakieś 2 mm.
Cypisek napisał/a:
2. w przewodzie ciśnieniowym (ten co łączy pompę z maglownicą) znajduje się zaworek, być może odwrotnie przykręciłeś przewód,
mam zamienić końcami?czy obrócić o 180 stopni?może głupio się pytam,ale chcę być pewny
Cypisek napisał/a:
3. rolki napędzające pompę, te przykręcone do wału korbowego w m20 i m40 mają różne średnice. Może z powodu zbyt małej prędkości obrotowej pompa wytwarza za małe ciśnienie.
Narazie to odrzuce ,ale możliwe ,że tak jest.
Zauważyłem coś dziwnego otóż ściągłem pasek klinowy i bez problemu obracało się kolo pasowe od pompy, a olej zalany i wszystko skręcone.Dziwne to troche wogóle oporu nie ma.
Pomógł: 97 razy Dołączył: 14 Maj 2006 Skąd: Lublin
Wysłany: 2010-07-12, 08:37
DIEGO E30 napisał/a:
,która zwęża przepust o jakieś 2 mm.
To nic.
DIEGO E30 napisał/a:
mam zamienić końcami?czy obrócić o 180 stopni?może głupio się pytam,ale chcę być pewny
Zamienić końcami
DIEGO E30 napisał/a:
Cypisek napisał/a:
3. rolki napędzające pompę, te przykręcone do wału korbowego w m20 i m40 mają różne średnice. Może z powodu zbyt małej prędkości obrotowej pompa wytwarza za małe ciśnienie.
Narazie to odrzuce ,ale możliwe ,że tak jest.
Czy stojąc w miejscu i jak dasz obroty na jakieś 1200 to dalej jest źle?
DIEGO E30 napisał/a:
Zauważyłem coś dziwnego otóż ściągłem pasek klinowy i bez problemu obracało się kolo pasowe od pompy, a olej zalany i wszystko skręcone.Dziwne to troche wogóle oporu nie ma.
Pomógł: 97 razy Dołączył: 14 Maj 2006 Skąd: Lublin
Wysłany: 2010-07-12, 11:29
Jeżeli jedziesz to do skręcenia kół potrzeba mniej siły niż kiedy stoisz w miejscu. Więc problem leży gdzieś w ciśnieniu płynu do wspomagania. Na początek obstawiam właśnie ten przewód o którym pisałem wcześniej. Zobacz też przewody ciśnieniowe przy maglownicy, są podobne do przewodów hamulcowych, może gdzieś jest zgięty załamany czy coś takiego. W najgorszym wypadku uszkodzona maglownica lub pompa, może gdzieś brud się wkradł? przepłukałeś pompę i magiel przed montażem?
niestety nie i po zalaniu nowego płynu aktualnie w zbiorniczku jest mega syf i dzisiaj albo jutro wymienie drugi raz.
Gościu od którego kupiłem komplet twierdzi ,że całość działała do samego końca bo to jest wyciągnięte z jego niby prywatnej e30.
[ Dodano: 2010-07-12, 23:08 ]
Przewód zamieniony bo faktycznie był odwrotnie ,ale przyglądałem się końcówkom i nic różniącego nie zauważyłem.Układ wypłukany płynem i juz jest czysty.Magiel drożny(dmuchałem w wąż i jest ok tzn.nie hamuje powietrza).Wszystko poskładałem odpaliłem i odziwo wspoma działa w obie strony,ucieszyłem się i jazda.Po chwili :cenzura: dalej to samo.
Masakra, ale są zmiany bo pompa zaczęła się odzywać na początku(lekko wyła).
Pierwszy raz w życiu widzę coś takiego żeby wspomaganie działało w jedną stronę.Rodzice mają vectre B i juz dwa razy była zmieniana przekładnia,ale nie było tak jak u mnie.Mimo co stawiam na pompe ,że jest lewa.
Wogóle to musiałem przerobić mocowanie od pompy żeby weszła do mnie i rozpołowiłem ją. Zastanawiam czy mądrze postąpiłem bo może są teraz jakies straty cisnienia?
zaciera ci sie pewnie magiel i dlatego w lewa strone ciezej chodzi.pompa akurat tutaj nie ma znaczenie bo wtedy musiało by w obie strony cięzej chodzic
co do przewodów to ciężko tam cos zamienic bo inne srednice tam przecież są.jak pompa wyje to wyciągnij ja i rozkręc żeby zobaczyc jak wyglada wirnik
_________________ Jak Ci powiedzą ze lejesz wode to powiedz ze temat jest jak rzeka
zaciera ci sie pewnie magiel i dlatego w lewa strone ciezej chodzi
Wyciągnięty magiel chodził lekko tzn.ręką kręciłem za krzyżak i było ok.W każdym bądz razie będę brał regenerowany magiel z warsztatu z roczną gwarancją za 350 zł po oddaniu mojego.Gościu od którego brałem zestaw cały czas idzie w zaparte ,że wszystko działało do samego końca.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach