Za to nie jak co roku w święta, tylko za poradą Pana Dyrektora, pojedziemy tam w przyszlym roku przed feriami albo po, wtedy kiedy o tych dzieciach wszyscy juz zapominaja.
To jest cytat z postu Pscolki, pierwszego postu w tym temacie. Sadzilem ze i tym razem za rada Dyrektora DD odpuscimy sobie święta i odwiedzimy dzieciaki w pozniejszym terminie wtedy "kiedy nikt juz o nich nie pamieta".
Jednakze patent na rozpoczecie zbiórki już teraz popieram w 100%.
Drogi SKARBNIKU klubowy: Czy my juz wiemy jak stoimy z dostepem do konta i mozna rozpoczac dokonywanie wpłat na rzecz AKCJI NA DD
_________________ BMW - Bóg Mnie Wybrał
Było: E34 520iA rok 1989 .........E30 320i rok 1988 .........E36 318is COUPE '92 mit sperre .........żona miała Forda Focusa .........E46 323 rok '98 .........E46 330Xi rok '00 .........E83 X3 3.0 (not powered by LPG) rok '04 .........E46 320D rok '05 .........E46 318i rok '99 .........E46 316i Compact rok '03 .........E46 330xi Touring 2002
Organizacja wyjazdu do Domu Dziecka w Równem wziąłem na swoje barki.
Skontaktuje się z dyrektorem DD i postaram się ustalić co jest im w tej chwili najbardzije potrzebne, oraz jakie mają plany na najbliższy miesiąc.
Chcę zorganizować wyjazd 10 kwietnia (niedziela).
Mam nadzieje że nie bedzie problemu z terminem i nie będzie konieczności ustalania teraz terminu wyjazdu przez najblizsze 2 tygodnie, tylko poprostu w jak najwiekszej liczbie postaramy sie stawic przykladowo 9 kwietnia.
Podałem taką datę gdyż przez ten miesiąc spokojnie ustalę wszystkie potrzebne mi sprawy i zrobię zakupy.
PZDR
LUKAS
_________________ Nie prosta, lecz zakręt jest wyzwaniem ...
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 23 Paź 2004 Skąd: Radom
Wysłany: 2011-03-26, 21:11
Diopo napisał/a:
Na forum jestem nowy , ale chętnie się przejade , a ofiarować mogę ok 6 kg klocków LEGO
To bardzo miłe z Twojej strony, więc szykuj się na 10 kwietnia. Informacja na temat godziny i miejsca zbiórki będzie podana w tym temacie na kilka dni przed wyjazdem.
Serdecznie zapraszam, a dzieciaki napewno się ucieszą
Zrobiłem już troche zakupów, na chwile obecną dla dzieciaków kupiłem:
- 2 piaskownice, zakrywane na noc (wymog sanepidu dla domów dziecka)
- 2 wiaderka do piaskownicy z lopatkami, grabkami, foremkami itp
- 4 pilki (do kosza, nogi, siatkowki)
- rakietki do pinponga + pileczki
- gry planszowe + edukacyjne dla dzieci
- pileczki na rzepy do rzucania z tarczami
- rakietki i lotki do badmingtona
Głównie sprzet sportowy i przedmioty ktore beda sluzyc dzieciakom. Zawsze kupowalismy srodki czystosci, z ktorych dzieciaki cieszyly sie tak samo jak wtedy gdy My sie cieszylismy jak mama kupowala proszek do prania albo recznik papierowy wracajac z zakupow ...
Rozmawialem z dyrektorem domu dziecka, ktoremu spodobal sie ten pomysl, a to co konkretnie mozna kupic, podpowiedzial mi i dyrektor i znajomy, ktory niedawno odszedl (stal sie pelno letni) z tego domu dziecka i zna potrzeby dzieciakow od wewnatrz. Tak wiec te zakupy naprawde przysluza sie dzieciakom.
Zostało jeszcze sporo pieniędzy, wiec musze tak samo jak dotychczasowe, dobrze przemyslec kolejne zakupy
PZDR!!
_________________ Nie prosta, lecz zakręt jest wyzwaniem ...
_________________ Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie.
Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.
Ja zebrałem już z całego domu takie zabawki, ewentualnie moi znajomi mi jeszcze coś dadzą, Jak coś to będe jechał e46 kombi więc służe miejscem ładunkowym jakby wam się coś nie zmieściło . Ewentualnie można numer telefonu do kogoś kto będzie na tym parkingu w razie jakbym się zagubił ? Będe jechać z Grójca
Ewentualnie jeśli jest możliwość zakupu waszych klubowych koszulek to chętnie bym kupił 2 jedną do chodzenia a drugą dałbym wszystkim do podpisania , dzieciakom też (taka pamiątka) i powiesił sobie w garażu .
W domu dziecka stawili się:
-Pawcio
-Kirek
-Dominik
-Diopo z BMW-WGR
- i LUKAS
Dzieciaki odrazu zajely sie latawcami wykorzystując wietrzną pogode
Jeden latawiec zdazyl sie zaplatac, ale dzieki pomocy drabiny udalo sie go uwolnic, podczas gdy drugi latal hen wysoko nad boiskiem
Zlozylismy piaskownice, po czym zostalismy poczestowani pyszna zupką i herbatą
Było bardzo miło i sympatycznie, troszke sie posmialismy, Kirek ganiał sięz dzieciakami
Poźniej powozilismy dzieciaki samochodami robiac im tym samym nie lada rozrywkę i milo sie zegnajac zaczelismy zbierac sie do odjazdu.
Szkoda że tak malo osob pojechalo, ale mimo to dzieciaki cieszyly sie z Naszych odwiedzin i z prezentow
A oto pare fotek z wyjazdu:
_________________ Nie prosta, lecz zakręt jest wyzwaniem ...
Jak zwykle było zajebiście!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!i tyle w tym temacie.
Nie pozdrawiam wszystkich tych którzy się szczypią z kasą i szkłem dupę podcierają.
_________________ Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie.
Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach