Witam, mam E30 z 89 roku. Poprzedni właściciel lał do niego Shell Helix 15w40 mineralny. Mam pytanie czy lać ten sam olej dalej czy go zmienić na lepszy i czy nic sie nie stanie o innego oleju. Prosze o rade. Dzieki
Jeżeli chodzi o silniki m20 to Quaker sate 20w50 minerał lub Royal Purple 20w50 całosezonowy olej najwyższej klasy full syntetyczny, płynie od poczatku pracy silnika i zapewnia najwyższą ochrone w każdych warunkach... innego oleju oleju nigdy bym nie wlał, ale to tylko moje zdanie
Jeżeli chodzi o silniki m20 to Quaker sate 20w50 minerał lub Royal Purple 20w50 całosezonowy olej najwyższej klasy full syntetyczny, płynie od poczatku pracy silnika i zapewnia najwyższą ochrone w każdych warunkach... innego oleju oleju nigdy bym nie wlał, ale to tylko moje zdanie
silnik m20 został stworzony do pracy na oleju takim jaki był w owym czasie dostępny. Często wymieniany minerał świetnie zda egzamin.
Tak, tak... ale minerał i pół syntetyk zostawia nagary a dobry full syntetyk nie Ja wymieniam oliwkę od 5 do max 10 tyś km i zawsze trzymam tą zasade. Koszt niewielki ale warto.
Tak, tak... ale minerał i pół syntetyk zostawia nagary a dobry full syntetyk nie Ja wymieniam oliwkę od 5 do max 10 tyś km i zawsze trzymam tą zasade. Koszt niewielki ale warto.
Kolego sympatyczny, nie ma na tym forum osoby, która ma e30, e28, e36 od nowości, jako pierwszy właściciel, a więc jeżeli ktoś wcześniej lał olej mineralny, a tak zapewne było, a Ty po pewnie około 300 tysiącach przebiegu wlejesz syntetyk, to co się stanie? Syntetyk wypłucze nagary...i....resztę sobie dopowiedz.
Ja wymieniem olej co około 6 tysięcy. Leję półsyntetyk, bo takim olejem silnik był zalany kiedy kupiłem auto. I wolę lać często taki olej niż eksperymentować....
Pomógł: 14 razy Dołączył: 14 Wrz 2006 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-01-08, 14:56
Łukasz napisał/a:
maju e30 napisał/a:
Tak, tak... ale minerał i pół syntetyk zostawia nagary a dobry full syntetyk nie Ja wymieniam oliwkę od 5 do max 10 tyś km i zawsze trzymam tą zasade. Koszt niewielki ale warto.
Kolego sympatyczny, nie ma na tym forum osoby, która ma e30, e28, e36 od nowości, jako pierwszy właściciel, a więc jeżeli ktoś wcześniej lał olej mineralny, a tak zapewne było, a Ty po pewnie około 300 tysiącach przebiegu wlejesz syntetyk, to co się stanie? Syntetyk wypłucze nagary...i....resztę sobie dopowiedz.
I co się stanie ? Wybuchnie ?
Jeżeli chcesz zalać pół-syntetyk to odradzam Shella, Mobila i Castrola - najsłabsze pół-sytetyki w swojej klasie. Zainwestuj np. w Liqui Moly albo Valvoline.
Tyle o olejach było a niektórzy dalej klepią mity z lat 80tych.
_________________ Nie Umiesz Ustawić Zaworów w Swoim M20/M30 ? Call On Me !
co do silnika m20b25 to powiem tak złożyłem takowy silnik z nowych części od podstaw wszystko nowe kosztowna operacja ale fajny efekt zalałem pełnym syntetykiem i malina drugi rok ziomek lata olej wymieniał na syntetyk teraz zalał go minerałem 10w40 efekt końcowy wałek rozrządu i reszta bebechów dzwoni Z własnego doświadczenia wiem, że dla m20 minerał to zabójstwo jest za gęsty na zimnym silniku zapalimy wystarczy, że wałek jeden obrót zrobi na sucho przy rozruchu a po pewnym czasie wałek i dźwigienki się zacierają osobiście odradzam mineralnych olei do bmw zdarza sie, że poprzedni właściciel leje minerał bo silnik jest stary i wogóle ale ja zawsze i tak wg. własnej oceny dobieram olej do silnika po przejściu z minerału na syntetyk albo inny rzadszy polecam pilnować wycieków oleju ponieważ uszczelki mogą być wypracowane i niekoniecznie szczelne na rzadkim oleju
Pomógł: 14 razy Dołączył: 14 Wrz 2006 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-01-12, 20:18
Seta1987 napisał/a:
co do silnika m20b25 to powiem tak złożyłem takowy silnik z nowych części od podstaw wszystko nowe kosztowna operacja ale fajny efekt zalałem pełnym syntetykiem i malina drugi rok ziomek lata olej wymieniał na syntetyk teraz zalał go minerałem 10w40 efekt końcowy wałek rozrządu i reszta bebechów dzwoni Z własnego doświadczenia wiem, że dla m20 minerał to zabójstwo jest za gęsty na zimnym silniku zapalimy wystarczy, że wałek jeden obrót zrobi na sucho przy rozruchu a po pewnym czasie wałek i dźwigienki się zacierają osobiście odradzam mineralnych olei do bmw zdarza sie, że poprzedni właściciel leje minerał bo silnik jest stary i wogóle ale ja zawsze i tak wg. własnej oceny dobieram olej do silnika po przejściu z minerału na syntetyk albo inny rzadszy polecam pilnować wycieków oleju ponieważ uszczelki mogą być wypracowane i niekoniecznie szczelne na rzadkim oleju
Minerał w lato da radę jeżeli będziemy jeździć jak emeryt.
_________________ Nie Umiesz Ustawić Zaworów w Swoim M20/M30 ? Call On Me !
co do silnika m20b25 to powiem tak złożyłem takowy silnik z nowych części od podstaw wszystko nowe kosztowna operacja ale fajny efekt zalałem pełnym syntetykiem i malina drugi rok ziomek lata olej wymieniał na syntetyk teraz zalał go minerałem 10w40 efekt końcowy wałek rozrządu i reszta bebechów dzwoni Z własnego doświadczenia wiem, że dla m20 minerał to zabójstwo jest za gęsty na zimnym silniku zapalimy wystarczy, że wałek jeden obrót zrobi na sucho przy rozruchu a po pewnym czasie wałek i dźwigienki się zacierają osobiście odradzam mineralnych olei do bmw zdarza sie, że poprzedni właściciel leje minerał bo silnik jest stary i wogóle ale ja zawsze i tak wg. własnej oceny dobieram olej do silnika po przejściu z minerału na syntetyk albo inny rzadszy polecam pilnować wycieków oleju ponieważ uszczelki mogą być wypracowane i niekoniecznie szczelne na rzadkim oleju
silnik m20 był projektowany w czasach, kiedy nie było takich jak dziś syntetyków. Powód dzwonienia niekoniecznie bezpośrednio jest związany z olejem. Miałem dwa m20 i nie miałem takich problemów. Były zalewane minerałem, ale wymiana była co około 6 tysięcy. Także Twoja teoria nie jest trafna moim zdaniem. To tak jak lanie pb98 do silnika przystosowanego do 95 i twierdzenie, że tak jest o niebo lepiej.
silnik m20 był projektowany w czasach, kiedy nie było takich jak dziś syntetyków. Powód dzwonienia niekoniecznie bezpośrednio jest związany z olejem.
Zgadzam się z tym ale nowsze oleje mają inną lepkość inaczej reagują na temperatury a metale zastosowane w silnikach spalinowych za bardzo się nie zmieniły tylko oleje mają leprze właściwości i lepiej pracują. To są moje osobiste spostrzeżenia a zeby zjadłem już na nie jednym m20
[ Dodano: 2011-01-13, 22:41 ]
dodam że moje m20 używane są w niekonwencjonalny sposób ponieważ jeżdżą do przodu do tyłu jednym bokiem i drugim bokiem po prostu dostają w du*p*e i jak narazie żaden m20 który miałem mnie nie zawiódł a na 60Litrach pb95 m20b25 robie 200km średnio i jak mówie nic się nie dzieje opony tylko lecą
Witam,
chciałbym zwrócić uwagę na kilka istotnych spraw:
- dopasowanie oleju do technologii wykonania silnika. Silniki takie jak M20, M40 to konstrukcje leciwe. Części frezowane i toczone były z innymi standardami niz obowiązują dzisiaj w silnikach bo takie były obrabiarki numeryczne(czytaj: mniej dokładne). W związku z czym pasowanie elementów jest inne i silnik po wielu latach może mieć znaczne (jak na dzisiejsze standardy) luzy na panewkach. BMW od nowości dla tych silników (z reszta innych również) zalecał olej mineralny 15W40 (czytaj w instrukicji)! Nie są to zalecenia wyssane z palca, z resztą inżynierowie wówczas dobrze wiedzieli co robią
- Mało osób wie co oznacza klin olejowy i leje olej jaki popadnie do silnika, bo ktoś tam polecił bo coś tam wyczytali. Tymczasem panewki wymagają bardzo konkretnej gęstości i lepkości oleju aby klin powstał. Klin olejowy powstaje po wtłoczeniu oleju do przestrzeni miedzy wałem a panewką i stanowi jedyne "łożyskowanie wału". Grubość filmu olejowego oczywiście jest zmienna bo wpływa na to a)praca obciążonego silnika i wszystkie siły promieniowe b) grawitacja. Jeżeli mamy już silnik z przebiegiem 200tys. i zalejemy "cudowny nowoczesny" olej full syntetyk małej lepkości klin nie powstanie bo olej najnormalniej w świecie wypłynie z panewek. To co tam zostanie nie wystarczy by "uniesć" wał i stad bardzo szybka droga do zatarcia powierzchni ślizgowych. Potem pojawią sie tematy: dzwoni mi silnik, klekoczązawory Gęsty olej nie dość, ze zostaje w przestrzeniach to dodatkowo usprawnia prace hydrauliki w głowicy.
W moim E30 mam już trochę uszkodzony wałek rozrządu i krzywki. Miałem jakiś stary nieznany olej (po poprzednim właścicielu) i silnik zawsze klekotał kilka minut po rozruchu. Poczytałem zalecenia producenta Po generalnym czyszczeniu i przeglądzie silnika zalałem 15w40 i problem zniknął całkowicie. Nawet gdy auto stoi tydzień hydro-regulatory trzymają ciśnienie i nic absolutnie nie klepie przy starcie. Nie szkodzi, ze silnik musi trochę się nagrzać, a zimny olej bywa gęsty. Przynajmniej wiemy ze ten olej jest na miejscu.
Podsumowując: do starych silników, gdzie są i będą coraz większe luzy na panewkach lejemy oleje gęste mineralne (zalecany 15W40) lub ewentualnie półsyntetyk, ale o tej samej gęstości i lepkości. Nie zmieniajmy technologii sprzed lat na siłę bo tylko zaszkodzimy!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach