BEEMKA - KLUB

[spr]

Cześć
Potrzebuję porady.dowiedziałem się od mechaników że potrzeba zmienić przewody hamulcowe bo są zardzewiałe.
Mowa o przewodach sztywnych.

Dodatkowo walczę od kilku miesięcy z objawem piszczenia w kole tył spowodowanego jak mniemam przez ocierające klocki tarcz tył(mam z przodu i z tyłu tarcze).Czyli klocki nie odbijają,przeczyściłem szczeki jednakże jak kręcę kołem na pod lewarowanym samochodzie to koło daje opór bo hamulce są dosniete do tarczy.Podczas jazdy upierdliwie to piszczy a po lekkim wcisniecuu hamulca-wcisniecie nie pododujace jeszcze hamowania pisk ustaje.

Podejrzewam że wina lezy tu w odbijaniu szczęk,i winowajcą będą przewody elastyczne które mogą blokować w sobie płyn.Aha jak auto stoi dluzej(cala nocke) to z rana nie piszcza mi owe klocki,dopiero po przejechaniu kawałka gdy kilka razy będę hamować wystąpi upierdliwe piszczenie.

No i teraz pytania:
1. czy moja diagnoza jest prawidłowa dot odbijania szczęk-winowajca przewody elastyczne
2. wymieniac wszystkie przewody sztywne czy tylko te gdzie występuje rdza(wystepuje na rozgalezieniach za trójnikiem przy dyferencjale, nie wiem jak z przodu ale chyba ok było)-rdza wystepuje na zgięciach przewodów,na prostych odcinkach nie zauwazyłem.

Dzięki za pomoc wszystkim

[Cypisek]

Szczęki występują w hamulcu bębnowym, przy tarczach masz zaciski.
Nie odbijanie klocków nie jest spowodowane przewodami. Przewody są zardzewiałe z zewnątrz w środku będą ok.

Hamulce to podstawa bezpieczeństwa twojego i innych użytkowników dróg. Na tym nie można oszczędzać, robić na raty. Wystarczy że zrobisz np przód - przewody przestaną puchnąć będzie większe ciśnienie i wywali gdzieś gdzie się nie dotykałeś. Wszystko ma być w 100% sprawne i zdrowe. Mam już kilka setek tysięcy kilometrów za sobą, miałem 2 awarie hamulców raz wystrzelił mi przewód elastyczny, innym razem wystrzelił mi przewód stalowy. Na szczęście oba przypadki w mieście przy niewielkiej prędkości. Od tej pory na hamulce zwracam największą uwagę. Widzę sparciały przewód - od razu wymiana, życie jest więcej warte niż 30 zł za sztukę przewodu.

Przewód elastyczny to nieciekawa historia, natomiast przewód stalowy wyglądał całkiem przyzwoicie, nie było widać korozji zmęczenia przetarć, oprócz jednego miejsca które nie było widoczne - guma uszczelniająca w komorze silnika przez którą przewód stalowy wychodzi na zewnątrz - do nadkola. Brud i wilgoć zrobiła swoje i przewód przerdzewiał. Skończyło się na wymianie calutkiego układu hamulcowego.

Radzę Ci zrobić od razu wszystko, nie jest to jakieś trudne zadanie. Rozłożyć zaciski hamulcowe, wyczyścić posmarować smarem do tłoczków i prowadnic założyć reperaturki złożyć wszystko na smar miedziany. Nowe przewody elastyczne (6 sztuk). przewody miedziane kupisz w każdej porządnej hurtowni motoryzacyjnej. Ja znalazłem firmę która dorabia przewody na konkretny wymiar co do mm, w dodatku wychodzi taniej niż w hurtowni, poszukaj. Zalewasz świeży płyn hamulcowy, wg mnie zwykły żaden wynalazek bo lepiej wymienić tani płyn raz na rok czy 2 lata, niż jeździć 5 lat na wypaśnym sportowym płynie tylko dlatego że był drogi . Długości przewodów masz w ETK, zaopatrz się w klucz do przewodów hamulcowych i jazda. Najtrudniejsze to chyba wyginanie i układanie przewodów hamulcowych, szczególnie pod tylną belką.

A co do twojego hamującego tyłu to wydaje mi się że mogą hamować ci szczęki hamulca ręcznego.

[Vindevil]

I co najważniejsze dobrze odpowietrzyć (piszczenie też może powodować stary płyn który naciągnął wilgoci)

[spr]

dzięki za odpowiedź:)

[sarna1]

kolego sprawdz czy w klockach tylnych nie poobrywały się sprężynki mocujące klocek w cylinderku - to one bardzo często korodują = klocek drga i piszczy.

[Cypisek]