Loona Thic,
Spoko. Rozumiem ze ta wypowiedz tyczy sie M57D30?
Czyli generalnie poza typowymi dla KAZDEGO diesela usterkami nie ma problemów z tym silnikiem?
Czyli cała kwestia rozchodzi sie o zuzycie paliwa?
Czy naprawde 8-9 litrów w cyklu miejskim to jest tak duzo?
Mamy z żoną obecnie Forda Focusa 2.0 Zetec bez LPG i to pali 10-12l Pb95 w miescie i to nie jest tragedia wiec czemu 8-9l ropy ludzie uwazaja za tak straszne zuzycie?
_________________ BMW - Bóg Mnie Wybrał
Było: E34 520iA rok 1989 .........E30 320i rok 1988 .........E36 318is COUPE '92 mit sperre .........żona miała Forda Focusa .........E46 323 rok '98 .........E46 330Xi rok '00 .........E83 X3 3.0 (not powered by LPG) rok '04 .........E46 320D rok '05 .........E46 318i rok '99 .........E46 316i Compact rok '03 .........E46 330xi Touring 2002
ale lysy jak w fordzie trafi ci sie raz paliwo gorszej jakosci (co w naszym kraju jest normą nawet na markowych stacjach) to nic sie autu nie stanie, za to w dieslu moze byc to juz bardzo kosztowna naprawa i gwarantuje ci ze juz nie jedno m57 z uwalonym ukladem wtryskowym u mnie w garazu sie pojawilo.....
sam silnik jak najbardziej ok za to osprzet juz niekoniecznie
co pada: wtryski, pompy podprogowe, pompy zbiornikowe, zawory pompy cr, turbiny i nie tylko jak juz ktos napisal w przedliftach ale we wszystkich
ogolnie e39 nie jest autem tanim w utrzymaniu , wielowahaczowe aluminiowe zawieszenie przod i tyl dlugo nie jest sprawne na naszych drogach, padajace jak muchy pompy dsc/asc z koncowkami 001 i 002 ( rzadziej 005), padajace jak muchy wentylatory klimatyzacji, rozsypujace sie panele klimatronika plus awarie elektryki auta ( w przedliftach) plasuja to auto nisko w mojej klasyfikacji bezawaryjnosci
i tak jeszcze z ciekawosci spytam ; jak wy tymi dieslami jezdzicie po tych miastach ze macie takie spalanie, 8/9 to mi spalala e46 z m57 z automatem w trasie przy dynamicznej jezdzie ale raczej napewno nie w miescie......
ps diesel to paliwo do maszyn roliczych i ciagnikow siodlowych a nie do aut osobowych
_________________ angole, angole, angole........ uparcie do przodu...
Zgadzam się z wrona, chciałbym tylko dodać, że kupując takie auto z faktycznym przebiegiem np 220tys, a nie 420tys można spokojnie pojeździć wymieniając drobne części eksploatacyjne. Takie jest moje zdanie. Ja uważam te silniki za udane mimo, że padają wtryski i turbiny itp. jak w każdym dieslu. Jest to spowodowane kosmicznymi przebiegami i złą eksploatacją. Fakt są to kosztowne naprawy, ale spójrzmy prawdzie w oczy... BMW jest drogim autem w utrzymaniu, czy to diesel czy benzyna.
_________________ BMW e46 328i touring
Vw T-3 Caravelle C 1.6TD
wrona,
No i widzisz, popsułeś mojej żonie nadzieje na jazdę E39. Jak mogłeś ty okrutniku
A tak na poważnie to dzięki za konkretną odpowiedź. Wynika z niej że jednak z tymi samochodami jest sporo problemów tyle że nie koniecznie wynikających z wady konstrukcyjnej a raczej z zaniedbania i złego użytkowania.
Zawieszenie mnie nie przeraża. Miałem E34 z wielowahaczowym zawiasem, wymieniałem cały przód i nie było to tragedią. Ceny zamienników nie są już tak wysokie jak kiedyś i wymiana zawieszenia nie wiąże się juz z koniecznością oddania całej pensji.
BIERNAŚ napisał/a:
Fakt są to kosztowne naprawy, ale spójrzmy prawdzie w oczy... BMW jest drogim autem w utrzymaniu, czy to diesel czy benzyna.
Wierz mi ze wcale nie. Pracowałem w serwisie Peugeota przez ponad rok i wcale BMW nie wygląda tak źle. Porównując samochody starsze ze słusznymi juz przebiegami to niejednokrotnie okazywało sie ze cześci do BMW były tańsze (mowa o zamiennikach) nie wspominajac o tym ze naprawa była łatwiejsza do zrobienia w BMW a co za tym idzie tańsza.
No dobra to w takim razie nie ma ktos do sprzedania E39 528/530 +LPG z rocznika 1999-2002 w takiej cenia jak diesel z tego okresu
_________________ BMW - Bóg Mnie Wybrał
Było: E34 520iA rok 1989 .........E30 320i rok 1988 .........E36 318is COUPE '92 mit sperre .........żona miała Forda Focusa .........E46 323 rok '98 .........E46 330Xi rok '00 .........E83 X3 3.0 (not powered by LPG) rok '04 .........E46 320D rok '05 .........E46 318i rok '99 .........E46 316i Compact rok '03 .........E46 330xi Touring 2002
lysy174, może troszkę przesadziłem. Masz rację na tle innych np francuzów nie jest tak źle:D Jak z rozsądnym prawdziwym przebiegiem kupisz diesla to git:) ja mam 328i+ lpg uważam, że bardzo dobrej klasy instalacja i spisuje się świetnie. Zrobiłem już może 15tys km i spisuje się dobrze:) sory za OT:P
_________________ BMW e46 328i touring
Vw T-3 Caravelle C 1.6TD
Jak dbasz tak masz - ale to trudne przy aucie używanym, które mogło 30 - 40 000 km na jednym oleju jeździć, o filtrach nie mówiąc. Paliwo też mogło być lane gdzie popadnie.....
Jeśli kupisz z rozsądnym przebiegiem, wymienisz newralgiczne rzeczy, sprawdzisz osprzęt, będziesz dbał o paliwo, olej i filtry - będziesz z 530d zadowolony. Pali w mieście około 10 litrów przy spokojnej jeździe, w trasie po dziadkowemu 7-8. W 6 w trasie wierzę tylko jak ktoś idzie na EKO REKORD
kupiłem z przebiegiem 248.000 km w tamtym roku, obecnie ma ok 285.000 km
przez ten rok wymieniłem:
- separator oleju (nie był chyba ruszany)
- akumulator
- poduszki silnika (nie były ruszane)
- poduszki skrzyni (nie były ruszane)
- termostat główny
- termostat EGR
- paski
- amortyzatory tył
- wywaliłem klapki
o klockach, tarczach, filtrach, oleju pisać nie bede
spalanie max 7,5 l/100km ale 90% to trasa (codziennie 130km)
nie działa mi czujnik deszczu i tylne tuleje belki kwalifikują sie powoli do wymiany
INPA wywala błąd świecy lub sterownika świec, za to sięjeszcze nie zabierałem
Stary, ale nie przesadzaj... Czego to dowodzi przecież? Awaryjności? Weź żesz to na logikę. Są to popularne modele po prostu. I może dodaj, że następny co drugi post dotyczy benzyniaków?
To może i ja dorzucę swoje 3 grosze, chodź po wypowiedzi Wrony to nie ma za bardzo juz co pisać żeby było z sensem i się nie powielało
To może takie podsumowanie, z moimi uwagami, w końcu sporo moich klientów jeździ tymi modelami :
M47D20
Jak wiesz był 2 wersje, przed lift na pompie wtryskowej i po lift na Comonn Rail
-pompa, tutaj z silnikiem za bardzo nic się nie działo, najczęstsze usterki to:
* pompa wtryskowa przy przebiegu około 250tys km,
* i wtrysk sterujący (kiedy pada ciezko przewidziec).
-Comonn Rail, tu już jest ciekawiej
* pękający wał korbowy czy to D20 czy D18 to norma,
* jaknalejesz zupy do zbiornika to pompa wysokiego ciśnienia i wtryski do roboty, a regeneracja jednego wtrysku to średnio 500zł (na pompie wtryskowej tego problemu niema),
* kolektor dolotowy z klapami (zmienna geometria długości dolotu) to jest niestety najgłówniejsza przyczyna usterek tych silników, bowiem klapy przy przebiegu około 100-130 tys km potrafią się luzować i wpadają do silnika robiąc wielką demolke. Najtańsza opcja to wymiana tylko tłoka, na którym stopiła się klapa, droższa to wymiana całego silnika. Pare silników już na to rozbierałem, normalnie meksyk
* nie tak częsta, ale jednak, to usterka wstępnej pompy paliwa, znajdującej się pod fotelem kierowcy, oczywiście pod samochodem jak ta padnie to nieodpalisz auta wcale.
* przez złe paliwo "rozjeżdżają się" wtryski, obiawia sie to nierówną pracą silnika, naprawa jak wcześniej wspomniałem 500zł za sztukę, na pompie wtryskowej wtryski nie są aż tak czułe. Budowę wtryskiwacza znasz przecież doskonale, to wiesz czemu nie lubi złego paliwa.
Jeśli chodzi o turbo to w jednym jak i w drugim przypadku, jak dbasz tak masz...
Hmm tyle chyba jesli chodzi o M47.
Przejdzmy do M57.
Tutaj wiadomo był tylko Comonn Rail.
Silnik jako silnik jest moim zdaniem pancerny, więc potwierdzam że bolączką tego silnika jest osprzęt. Chociaż zdarzyło się kilka razy że zerwał się łańcuch w M57... ale w paru przypadkach winowajcą był mocny chip tuning z bardzo agresywną charakterystyką przebiegu momentu obrotowego... w innym przypadku, prawdopodobnie przebieg (ponad 800tys km) + pewnie tez chip bo chodziło to okrutnie
Ale uważam te przypadki jako wypadek przy pracy bo i tak zdarza się to duuuuzo rzadziej niz pekajacy wał korbowy w 318d/320d.
Typowe niesprawności (lista powieli się z 320d poza pękającym wałem korbowy, za to dochodzi nam usterkowa pompa CR):
* jak nalejesz zupy do zbiornika to pompa wysokiego ciśnienia i wtryski do roboty, a regeneracja jednego wtrysku to średnio 500zł (na pompie wtryskowej tego problemu niema),
* kolektor dolotowy z klapami (zmienna geometria długości dolotu) to jest niestety najgłówniejsza przyczyna usterek tych silników, bowiem klapy przy przebiegu około 100-130 tys km potrafią się luzować i wpadają do silnika robiąc wielką demolke. Najtańsza opcja to wymiana tylko tłoka, na którym stopiła się klapa, droższa to wymiana całego silnika. Pare silników już na to rozbierałem, normalnie meksyk
* nie tak częsta, ale jednak, to usterka wstępnej pompy paliwa, znajdującej się pod fotelem kierowcy, oczywiście pod samochodem jak ta padnie to nieodpalisz auta wcale.
* przez złe paliwo "rozjeżdżają się" wtryski, obiawia sie to nierówną pracą silnika, naprawa jak wcześniej wspomniałem 500zł za sztukę, na pompie wtryskowej wtryski nie są aż tak czułe. Budowę wtryskiwacza znasz przecież doskonale, to wiesz czemu nie lubi złego paliwa.
* tutaj nie stety dochodzi kolejny punkt, w 320d tego nie zaobserwowałem. Zdarza się że rozszczelni się pompa wysokiego ciśnienia, na wałku przekazujacym napęd do pompy.
Wtedy są 2 przypadki, albo rozkręcił się korpus pompy (CP1 jak dobrze pamietam), albo wytarł się wałek na którym osadzone jest koło zębate od napędu pompy (CP3 jak dobrze pamiętam).
Osobiście w warsztacie miałem kilkanaście takich przypadków, więc uważam to po mału za typową usterkę...
Turbo to wiadomo. jak sie dba tak się ma, zwłaszcza jeśłi chodzi o separator, który powinien być wymieniany co 3 Oilservice, tylko mało który mechanik o tym wie...
Jesli chodzi o spalanie, to wartości 5,5-6 w trasie jeszcze jestem skłonny uwierzyć, ale 9 w miescie ... chyba że rano o 6 jak ktoś jedzie do roboty i ma pusta droge.
Nie miałem jeszcze klienta który w samochodzie na średnim zuzyciu paliwa miałby wartość mniejszą jak 11 litrów, jeżdżac tylko i wyłącznie po mieście, Ci którzy mają poniżej 10, to z regóły przyjeżdżają do mnie prosto z trasy...
Nie podlega jednak dyskusji fakt że 530d baaardzo przyjemnie się podróżuje
Jeśli chodzi o zawieszenie, to Łysy, nie porównuj E34 do E39, zgadza się miałeś wielowahaczowe zawieszenie z przodu, ale z tyłu konstrukcyjnie jest to E30.
E39 natomiast ma cały aluminuowy wielowahaczowy tył, który często też trzeba naprawiać, sworznie zwrotnicy tylnej, banany, wahacz poprzeczny, tuleje belki ... jest tego troche i to generuje koszty.
Ale wracając do meritum sprawy, zawieszenie jest przecież to samo czy to diesel czy benzyna, dlatego też uważam że to właśnie bolączki M47/M57 powodują tak niską cene tych modeli. Ponieważ przy benzynie, jedyny problem jaki będziemy mieli to eksploatacyjna wymiana płynów, filtrów i świec zapłonowych...
Na zakończenie taka ciekawostka.
Miałem na początku wakacji klienta, który kupił sobie bardzo ładne, super wypasione E39. 100% oryginał bez udziwnień, prawie full opcja, auto naprawde bardzo ładne.
Przebieg około 250tys km (auto 10 letnie).
I co się okazało, jak wziąłem sie za sprawdzanie samochodu, okazało się że do kosztu zakupu,właściciel musiał dorzucić jeszcze 7 tyś na usprawnienie tego, co było wyeksploatowane, zaczynając od kompletu tarcz i klocków, a kończąc na regeneracji turbo...
Po prostu, kupił auto w takim przebiegu, gdzie lawinowo zaczynają sypać się części.
Teraz spokojnie może przejechać kolejne, przynajmniej 70tys km bez dotykania się do auta (oczywiście mówię o podzespołach które naprawiałem, nie mając namysli klocków hamulcowych i elementów zawieszenia które teraz nie kwalifikowały się do wymiany ).
Co od tych przebiegów jeszcze jedna sprawa.
Nikt nie kupuje diesla żeby stał w garażu, ludzie którzy kupują diesle to po to żeby nimi jeździć, tak więc 90% 10 latków z allegro ma 170-180 tys bo ludzię są głupi i lubią być oszukiwani. Nikt nie chce kupić auta z licznikiem 300, to handlarze kręca je na 170 i nagle sprzedają samochód jak ciepłą bułeczke...
Tak więc takie info od wujka Lukasa Po kialku latach pracy w ASO BMW zdradzę Wam że samochody już po 3 latach potrafią mieć blisko 200tys km przebiegu ... to by oznaczało że przez kolejne 7 lat uzywane są tylko w niedziele do kościoła ...
I tym optymistycznym akcentem kończę wywód
Miłego dnia
_________________ Nie prosta, lecz zakręt jest wyzwaniem ...
święte słowa, naiwniaków jednak nie brakuje.... Polacy wciąż wierzą, że to im trafiła się dieslowa okazja..... Nie po to Niemiec ma wyższe podatki na takiego 3 litrowego diesla, żeby nim jeździł właśnie tylko do kościoła....
Też mi śmierdzi to E39 które oglądam, na kompie brak błędów, miernik grubości lakieru pokazuje dobrze (właściciel mnie uprzedził gdzie auto było robione). Słupki nie ruszane. Przebieg 181 hmmmmmm 9 lat auto........................
_________________ Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie.
Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.
Pomógł: 9 razy Dołączył: 24 Mar 2009 Skąd: Sanok/Rzeszow
Wysłany: 2012-10-08, 21:51
BADYL napisał/a:
Przebieg 181 hmmmmmm 9 lat auto........................
właściciel zapewne sie pomylił i tak właśnie zamiast jedynki na początku powinna być trójka (381 000) nie wieże w diesle o przebiegach 180 tys km (No chyba że mówimy o jakimś 3-latku)
LUKAS, dobrze prawi. Trzeba Ci bimbru polać! Sam nie wierzę w przebiegi 180tys. Prędzej uwierzę w 1180000 U Niemca diesel jeździ, po to jest kupiony. Auta z niskim przebiegiem, książką, całą historią serwisową kosztuje więcej niż w PL. Nie oszukujmy się, handlarze muszą jakoś zarobić.
Pozdro!
_________________ BMW e46 328i touring
Vw T-3 Caravelle C 1.6TD
LUKAS, zapraszam! Dam Ci bimbru, bo "tutejsi co sami pędzą kupny likier dostaną, a przyjezdni zawsze wolą brymuchę, zdrowsza i głowa nie boli" sorry za OT
_________________ BMW e46 328i touring
Vw T-3 Caravelle C 1.6TD
planuje swap i poszukuje różnicy pomiędzy silnikami 184/192 a 204/218 występujących w bmw e46 i e39.
szukałem po całym forum ale mało konkretów znalazłem.
głownie interesuje mnie ile idzie wyciągnąć z wersji np 184 , czy po włożeniu wtrysków z 335d e60 oraz ogromnego IC i przelotowego 75mm wydechu i wystrojeniu przekroczę 300km? czy to jest zarezerwowane dla tych mocniejszych wersji?
Pomógł: 9 razy Dołączył: 24 Mar 2009 Skąd: Sanok/Rzeszow
Wysłany: 2012-10-21, 21:42
Tak z grubsza:
M57 motor z 24-zaworową głowicą, wtryskiem common rail I generacji, układem recyrkulacji spalin i turbosprężarką o zmiennej geometrii.
M57N wtrysk common rail II, wprowadzono też zmiany w napędzie rozrządu – w pierwszej wersji łańcuch napędzał dwa wałki, w nowszej – tylko jeden. Na drugi napęd przekazuje przekładnia zębata.
M57N2 Turboawka sterowana za pomocą elektronicznego nastawnika.
Oczywiscie wszystkie silniki mają inne programy
Baks, chcesz dłubać ten motor do zabawy, czy normalnej jazdy..
Ostatnio zmieniony przez Adam86 2012-10-21, 21:43, w całości zmieniany 1 raz
Mam e39 530d i nie zamienie na nic innego!
Spalanie przy automacie to 10,5-12l w miescie, trasa od 8 do 9
Nie uwierze nigdy w bajeczki ze automat spali ponizej 10 w miescie albo 6 w trasie.
Moim zdaniem najlepszy silnik jaki kiedykolwiek wyprodukowano.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach