Wysłany: 2012-11-01, 10:29 [E34] ciężko pali / nie równo pracuje
Witam! Silnik m50B20 siemens - na zimnym silniku ciężko jej zaskoczyć muszę kręcić ok 4-6 sekund żeby zaskoczył. Gdy jest zimny silnik pracuje równo ale gdy się nagrzeje zaczyna szarpać budą i po chwili czuć ciężkie spaliny jakby go zalewało. Podłączyłem pod kompa (DIS) wyskoczył tylko błąd 53 grzałka sondy lambdy - na kości lambdy jest napięcie grzania 11,9V i napięcie sygnałowe 4,80V - więcej błędów nie było. Dodam jeszcze że czasami jak odpalę silnik to jest prychanie/kichanie w dolot ponowne odpalenie i wszystko w normie. Moc silnika jest prawidłowa nie muli. Sondę wymieni w następnym tygodniu. Tylko zastanawiam się jeszcze nad czujnikiem/kami czy to odpalanie nie jest czasem spowodowane którymś z czujników? takie objawy ciężkiego odpalania możliwe że są spowodowane przez lambdę? Temat czujników położenia wału/wałka był tysiące razy maglowany ale nic konkretnego nie znalazłem na temat czujników pod DME siemens. ktoś wie jaką powinny mieć rezystancje ?
_________________ E34 520i
E30 325e powered by DINAN & S-25%
E39 528iA - M Technic
Pomógł: 5 razy Dołączył: 23 Lut 2007 Skąd: Orońsko
Wysłany: 2012-11-01, 11:52
napięcie na sondzie po dodaniu gazu powinno falować, nie powinno być stałe.
spróbuj odpiąć, nie wiem jak w siemensie, ale w starszych boschach auto w miarę równo pracuje bez sondy.
[ Dodano: 2012-11-03, 14:09 ]
Czy wszystkie sterowniki siemens współpracują z sondą tytanową 5V ? ponieważ zauważyłem że w ustawieniach sekwencji mam ustawioną sonde 0-1V a na kości zasilającej sondę jest sterowanie 4,80V ? Spotkał się już taką sytuacją że ciężko pali przez sondę?
_________________ E34 520i
E30 325e powered by DINAN & S-25%
E39 528iA - M Technic
Sonda raczej nie powinna miec wplywu na palenie......przy swapie kilkukrotnie zapuszczalem motor bez sondy i nigdy problemu nie bylo...jesli masz mozliwosc.....to czujnik polozenia walu podmien.......ja mialem podobny problem rzucalo buda i nie chcial zaskoczyc....dopiero przy dluzszym kreceniu.....co pozniej okazalo sie ze nie o samo krecenie chodzilo tylko pozostawienie na jakas chwile wlaczonego zaplonu i palil od strzala.....okazal sie padniety czujnik polozenia wlau.....po wymianie telepanie ustalo ....ps na diagnostyce komputerowej nie wykazywalo czujnika....nie wiem czemu dopiero kolega szwangru podpowiedzial zebym posprawdzam co moge miernikiem.....i sie znalazlo.....co do sekwencji ja mam tez tak ustawione......ale sondy nie mam wpietej w sekwencji....kilkukrotnie sie pytalem goscia ktory mi montowal sekwencje to twierdzil ze nie trzeba...bo moze to w przyszlosci powodowac jakie problemy a jakie to nie wiem nie wnikalem jezdzi na lpg dobrze i spala tez dobrze
SUCHARUS, ale masz sterownik siemens ?
a co do czujnika włąśnie mam drugi na podmianke nawet ma mniejszą oporność 13,6ohm a drugi 15,5ohm i jest to samo. Wymienię sondę jak sięnic nie zmieni to jade na serwis
[ Dodano: 2012-11-05, 19:25 ]
sprawdzałem dzisiaj napięcie na wtryskach w sumie nie wiem czy tak się mierzy ale... na jałowym mają 300-450mV ciekawostką jest to że jak przełączę na gaz to na wtryskach jest wtedy 80-100mV. Napięcie na kości sondy (z podłączoną) 4,88V i nic się nie zmienia więc podejrzewam bankowo sondę jutro być może dostanę taką więc zobaczymy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach