Wysłany: 2012-11-03, 23:36 nie polecam e39 535 wrocław
http://moto.allegro.pl/bm...2747276526.html
Chłopak pracuje na stacji diagnostycznej, auto żony, skrzynia podobno robiona za 4500zł, niestety pierwsze testy pokazały że przy zmianie biegów szarpie, podłoga spoko, z przodu coś leje (chyba uszczelka klawiatury), wnętrze łądne zadbane tylko brudne, 0 l benzyny 0l gazu, z zew lakier w miarę ok, kilka wgniotek, pęka szpachla na tylnim lewym błotniku no ale.... Auto dziwnie pracowało na średnio ciepłym silniku, dziwny dzwięk wydechu, cały się trząsł jakby się czegoś bał nagrzało się szybko i wyżej wymienione rzeczy ustały ale zeby nie było kolorowo... po 4-5 minutach na wolnych obrotach spod maski zaczął się wydobywać dym (prawa strona silnika) na początku było go bardzo dużo, później ustał i można było go zobaczyć dopiero jak człowiek się zagłębił swoimi ślepiami w głąb komory... 5 minut jazdy i wracaliśmy do miejsca startu bardzo szybko, w aucie było siwo od dymu... tyle, gdyby nie ten dym i nie ta podobno robiona skrzynia pewnie byśmy autem odjechali no anie niestety... szukamy dalej.
żeby była jasność, wgniotki mi nie przeszkadzały, szpachla na tylnim błotniku też. Jezeli skrzynia była robiona za 4,5k zł to powinna działać jak nalezy no nie? A to że z auta wydobywał się siwy dym i cholera wie czy po 10 minutach by się nie zapaliło to chyba nie jest normalne? nie szukam igły za 12k
Mógł lać się olej spod dekla na kolektor wydechowy, stąd dym. Także uważam, że 12000 pln to budżet za niski na auto w idealnym stanie. M60/M62 ma swoje przypadłości i trzeba sobie z nich zdawać sprawę, ten dym nie musiał oznaczać niczego strasznego.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach