witam ponownie. szkoda, że spotykamy się w tym dziale ale mam nadzieję, że już niedługo w innym.
a mianowicie problem skupia się na tylnej osi. byłem na geometrii bo mega zbiera mi lewą oponę. diagnosta po sprawdzeniu pokazał mi różnicę w układzie tylnych kół. oba koła rozjeżdżają się. dokładniej mówiąc po zmierzeniu szerokości między kołami wyszła różnica ok 2cm przód/ tył koła (mierzone na tej samej wysokości).
ponadto prawa strona siedzi jakieś 4cm niżej niż lewa. początkowo myślałem że to wina ciężarka zamontowanego w bagażniku po prawej stronie (e30 cabrio - tłumik drgań) jednak przekonałem się, że musi tam być bo bez niego jest masakra.
jest po wymianie wszystkich tulei (lemforder), amortyzatorów (sachs) i spreżyn
wyciągnąłem już cały tył i co dalej?
czy jest jakiś sposób pomierzenia co jest krzywe? belka czy wahacze?
czy może ma ktoś dostęp do belki i wahaczy z okolic trójmiasta?
Myślę że najpierw doprowadź serię do ładu. U mnie po wymianie wszystkich tulei z tyłu geometria wyszła książkowa.
Czy kupiłeś już auto z takim defektem czy tak z dnia na dzień coś się posypało? Ja myślę że to jednak jakieś bliskie spotkanie z krawężnikiem przyczyniło się do takiej sytuacji.
mam ją od 3 lat. w miedzyczasie dostała nowe skóry, lakier, dach, koła, silnik doprowadziłem do ładu i parę innych. a jeżdżę nią tylko w weekendy. miała już to jak ją kupiłem ale byłem młody i zielony. niska cena mnie przyciągnęła.
w końcu zaczął mnie denerwować ten tył wiec poszło zawieszenie pod młotek.
wymieniałem to co wyżej wypisałem 2-3 miesiące temu a z racji że to cabrio nie narażam go na skrajne warunki atmosferyczne. tyle co wstrzeliłem się w ładną pogodę żeby na geometrie pojechać. no i dalej lipa. więc wszystko zdjąłem ponownie i teraz........
na krawężniki mega uważam bo mam 17" chromy. 215/45
no pewnie masz rację.
miałem nadzieję, że po wymianie gum wszystko się zejdzie.
teraz mam nadzieję, że po wymianie belki i wahaczy wszystko się zejdzie.
następna nadzieja opiera się na tym że na belce i wahaczach się skończy i nie bedzie trzeba ciąć i spawać.
chodzi mi o to czy są jakieś punkty odniesienia na belce i na wahaczach na których można sprawdzić symetrie. czy zbudować jakieś ustrojstwo do pomiaru tego. jak mam jeden wahacz krzywy i porównam go z drugim to nie będę w końcu wiedział który jest dobry.
mówił że środek belki trzeba by przesunąć do tyłu. logicznie rzecz biorąc to by wystarczyło. ale trzeba by wspawać chyba jakieś wzmocnienia żeby nie wróciła no i ile ją wysunąć. więc najlepszym rozwiązaniem będzie "nowa".
pozostaje kwestia różnicy wysokości prawa/lewa
Pomógł: 97 razy Dołączył: 14 Maj 2006 Skąd: Lublin
Wysłany: 2013-03-10, 16:47
solis napisał/a:
mówił że środek belki trzeba by przesunąć do tyłu. logicznie rzecz biorąc to by wystarczyło. ale trzeba by wspawać chyba jakieś wzmocnienia żeby nie wróciła
Sęk w tym że belka nie ma możliwości ruchu przód/tył, coś musiało jej pomóc.
trzeba by jej trochę pomóc jednak na to się nie piszę. w tyg postaram się o nowe wahacze i belkę. boję się trochę, że trafie na krzywe bo to przez allegro
Ostatnio zmieniony przez solis 2013-03-21, 19:22, w całości zmieniany 2 razy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach