Pomógł: 2 razy Dołączył: 26 Lut 2009 Skąd: malopolska
Wysłany: 2009-10-31, 21:04 Wymiana tuleji belki z tylu E36
Panowie,mam pytanie-czy da rade samemu wymienic te tuleje(nr 2 i 3 na rys)?
http://bmwfans.info/parts...r_axle_carrier/
Szukalem na forum ale nie moglem nic konkretnego znalesc a chyba czeka mnie ich wymiana.
Wszystko sie da. Zwlaszcze ze ta belke mozna "latwo" wyjac na wierzch.
Niestety samo wyjecie tulejek z belki juz nie bedzie takie proste. Bez prasy hydraulicznej moze byc dosc ciezko sobie z tym poradzic.
No i skad wiesz ze to napewno te tuleji sie skonczyly
_________________ BMW - Bóg Mnie Wybrał
Było: E34 520iA rok 1989 .........E30 320i rok 1988 .........E36 318is COUPE '92 mit sperre .........żona miała Forda Focusa .........E46 323 rok '98 .........E46 330Xi rok '00 .........E83 X3 3.0 (not powered by LPG) rok '04 .........E46 320D rok '05 .........E46 318i rok '99 .........E46 316i Compact rok '03 .........E46 330xi Touring 2002
Pomógł: 2 razy Dołączył: 26 Lut 2009 Skąd: malopolska
Wysłany: 2009-11-01, 11:40
Szarpie mi autem(zmiana biegow,nagle odpuszczenie lub dodanie gazu) i slysze stuki z tylu auta.
"Latwo"wyjac belke tzn jak?Bo jak patrzylem od spodu to chyba jest troche roboty.Bede wdzieczny za kazde info i rady jak sie do tego zabrac.
Robilem to samo u siebie w piatek wiec sadze ze moge pomoc.
Wyjmujesz most (2 sruby od tylu, jedna z przodu pod mostem no i 4 od walu) nastepnie wyciagasz dolne wahacze (po ich ponownym zalozeniu musisz jechac na ustawienie katow pochylenia kola bo robi sie to za ich posrednictwem; tam bedzie taka smieszna sruba) potem odkrecasz od belki gorne wahacze (tylko od belki; nie ma sensu odkrecac ich od piast) pamietaj tez o zdjeciu stabilizatora (ulatwi to znacznie prace) no i na koncu odkrecasz te cztery duze sruby trzymajace belke (2 sruby i 2 nakretki dla scislosci)
Niestety z wlasnego doswiadczenia i opowiadania innych juz wiem ze przewaznie to nie tulejki sie koncza tylko wyrywaja z podlogi mocowania tej belki wiec wstepnie wyposaz sie na wszelki wypadek w migomat. U mnie objawy byly dokladnie takie same i musialem spawac dwa mocowania (znaczy robil to Ubott bo ja nie mam migomatu i nie umiem spawac )
_________________ BMW - Bóg Mnie Wybrał
Było: E34 520iA rok 1989 .........E30 320i rok 1988 .........E36 318is COUPE '92 mit sperre .........żona miała Forda Focusa .........E46 323 rok '98 .........E46 330Xi rok '00 .........E83 X3 3.0 (not powered by LPG) rok '04 .........E46 320D rok '05 .........E46 318i rok '99 .........E46 316i Compact rok '03 .........E46 330xi Touring 2002
Pomógł: 2 razy Dołączył: 26 Lut 2009 Skąd: malopolska
Wysłany: 2009-11-01, 18:28
No to mnie pocieszyles .Migomatu tez nie mam,wiec jak juz to rozbiore i sie okaze ze u mnie tez te mocowania sa wyrwane to bede w du... .Wiec nie wiem cze nie bede musial z tym jechac do jakiegos warsztatu.Mozna jakos stwierdzic nie rozbierajac tego ustrojstwa,ze mocowania sa wyrwane?
Wejdz pod samochod i obejrzyj dokladnie punkty gdzie belka styka sie z podloga. Powinno byc widac pekniecia. Tylko musisz sie dokladnie przyjzec bo wglad tam jest dosc trudny i zeby cos zobaczyc to sie trzeba nagimnastykowac.
_________________ BMW - Bóg Mnie Wybrał
Było: E34 520iA rok 1989 .........E30 320i rok 1988 .........E36 318is COUPE '92 mit sperre .........żona miała Forda Focusa .........E46 323 rok '98 .........E46 330Xi rok '00 .........E83 X3 3.0 (not powered by LPG) rok '04 .........E46 320D rok '05 .........E46 318i rok '99 .........E46 316i Compact rok '03 .........E46 330xi Touring 2002
Odradzam, tez mam je do wymiany, rozmawialem z pewnym starym mechanikiem ktory sam posiadal kilka beemek, stwierdzil ze to i tak nic nie da, pojezdzisz 4-5 miesiecy i znow bedziesz je mial do wymiany, od taki kaprys albo jak kto woli wada, podobno mozna to w kolko wymieniac.
Mozna zrobic to samemu ale ogolnie to jest do tego specjalny przyzad przewaznie powinien je miec kazdy warsztat ktory zajmuje sie ogolna naprawa beemek, koszt wymiany nie duzy i sie tyle nie narobisz co bys robil to sam, podjedz do jakiegos warsztatu i podpytaj, a zaoszczedzisz sobie czasu i pracy.
Pomógł: 2 razy Dołączył: 26 Lut 2009 Skąd: malopolska
Wysłany: 2009-11-02, 19:03
Tak czy siak to musze z tym cos zrobic bo tak mi juz wali ze dramat.Ale najpierw faktycznie obejrze to dokladnie zeby sie nie wkopac.Kupie najwyzej tylko te tuleje i skocze do jakiegos warsztatu zeby zrobili.Mysle ze MYLE beda dobre-chyba nie warto zbyt oszdzedzac i kupowac jakiegos najtanszego badziewia.
u mnie były takie same objawy i okazało się że 1 z tych szpilek z podłogi się wyrwała
ja wyciąłem kwadrat pod kanapą i przyspawałem najpierw od wewnątrz a później od spodu
Szarpie mi autem(zmiana biegow,nagle odpuszczenie lub dodanie gazu) i slysze stuki z tylu auta.
Mam podobne objawy tyle, że w e46 Coupe i bez szarpania, głównie jak wrzucam jedynkę to jest takie głuche uderzenie . Robiłem sprzęgło i przy okazji zwróciłem mechanikowi uwagę, żeby się rozejrzał co to jest. Powiedział, że właśnie te tuleje są do wymiany, a koszt ok 70zł za sztukę + robocizna od 200 - 400 zł w zależnosći jak się one odkręcą
Widać niektórzy mechanicy biorą się za niektóre rzeczy pierwszy raz
Kolego nie możesz tak podchodzić do tego. Warsztat, w którym robię swoją beemkę cieszy się dość dobrą opinią robiłem tam już, nie raz i tak naprawdę ani razu nie było "fuszerki" to znaczy nie wracałem z tym samym problemem, jak to czasami u niektórych bywa . Dodam jeszcze, że mój tata też zaprowadzał tam swoją beemkę także w miarę sprawdzony warsztat
A nie każdy jest sam dla siebie mechanikiem więc trzeba zdać się na kogoś no i niestety za robociznę zapłacić
Ostatnio zmieniony przez Daniel114 2013-08-20, 21:52, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach