Wysłany: 2014-02-10, 21:51 [e36] 325TD M51 gaśnie na wolnych obrotach
Witam,
Zacznę od tego, że silnik gaśnie na wolnych obrotach. Poniżej szczegóły i historia problemu.
Jakiś czas temu miałem problem z pompą wtryskową, była nieszczelna i samochód stał dość długo nieuruchamiany. Kiedy już zawiozłem go do mechanika, ten zdjął kolektor i przez kilka dni zastanawiał się w jaki sposób wymontować pompę, na moich oczach próbował podważyć ją łomem, więc natychmiast zabrałem od niego swoje bmw, po czym zawiodłem do renomowanego serwisu diesla. Tam naprawili usterkę w kilka godzin, jednak kiedy odebrałem samochód okazało się, że silnik strasznie faluje i gaśnie na wolnych obrotach. Mówiono mi, że to się rozjeździ, ale im dłużej jeżdżę tym jest coraz gorzej, silnik coraz częściej gaśnie. Na początku gasł sporadycznie, a teraz jak tylko odpalę samochód, silnik momentalnie gaśnie. Tak samo jest kiedy dojeżdżam do świateł, wyrzucam bieg i kiedy samochód toczy się do świateł nagle gaśnie.
Czytałem, że może to być przyczyna związana z silniczkiem krokowym lub z sondą, ewentualnie lewe powietrze, nieszczelne przewody.
Czy jest ktoś kto miał podobny problem i się z nim uporał lub ktoś kto potrafi mi jakkolwiek pomóc , podpowiedzieć ?
Pomógł: 9 razy Dołączył: 24 Mar 2009 Skąd: Sanok/Rzeszow
Wysłany: 2014-02-10, 23:21
Najlepiej wróć do tego zakładu który regenerował Ci pompe na reklamacje...
Dałeś auto na uszczelnienie pompy, a odebrałeś z dwoma innymi wadami: falujące obroty, gaśnie na wolnych obrotach.
Być może masz źle ustawiony nastawnik, Za duża/mała dawka paliwa...
Wróciłem do nich i przedstawiłem całą sytuację, to uzyskałem informację, że wszystko zostało prawidłowo nastawione, najlepiej jak się dało i jedynym wyjściem jest przeczekać aż wróci do normy, albo zakup części, która kosztuje ok 2.000zł, ale niestety nie pamiętam już o jaką część chodziło.
Najgorsze jest to, że kiedy tłumaczę im, że zanim oddałem pompę do regeneracji, wszystko chodziło elegancko, to otrzymuję odpowiedź, że obroty falują i silnik gaśnie, ponieważ samochód stał nieruszany przez długi czas.
Pomógł: 5 razy Dołączył: 12 Paź 2008 Skąd: jaworzno
Wysłany: 2014-02-11, 12:14
Adam86 napisał/a:
obroty falują i silnik gaśnie, ponieważ samochód stał nieruszany przez długi czas.
w ich zasranym obowiązku jest przyjąc reklamacje a nie wykręcac sie bzdurnymi teoriami , wróć tam i przedstaw sprawe w inny sposób albo robią to co spieprzyli albo sprawa trafi na droge prawną , nie odpuszczaj
Przyjrzałem się temu trochę bardziej i wygląda na to, że problem leży po stronie elektryki, a mianowicie... zanim silnik nagrzeje się do odpowiedniej temperatury wszystko działa bez żądnych zarzutów, nie dusi, nie skacze, elegancko, jednak kiedy wskazówka temperatury stanie w pionie, samochód zaczyna wariować, ale kiedy wyłączę światła, nawiew, kiedy nie ruszam kierownicą itp. wszystko wraca do normy, jedynie czasami go przydusi, ale nie zgaśnie, a jak już włączę światła, czy przekręcę kierownicę, dead.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach