Wysłany: 2014-02-18, 18:05 E34 z silnikiem 2,7 ETA
Witam wszystkich forumowiczów.
Ciężko mi znaleźć w mojej małej mieścinie osoby która zna się na rzeczy więc postanowiłem tutaj poszukać kogoś kto jest w stanie mi doradzić lecz muszę się trochę rozpisać, a mianowicie :
2 lata temu okazyjnie od pewnego mechanika zakupiłem bmw e34 89r.
Pod maską znajduję się 2,7 ETA przełożona z E30 do tej E34 według sprzedającego posiadała ona wówczas 160-170KM ponieważ coś tam modyfikował. Rzeczywiście dało się to odczuć (zwykłe 520 nie miały za bardzo szans). Auto posiada instalacje LPG BRC z 2004roku no i jak wiadomo auto na gazie nie chodziło tak "fajnie" jak na benzynie(dżwięk,przyśpieszenie ,choć paliła tylko 12l/100km). Auta nie katowałem,nie paliłem "gumy" ani nic z tych rzeczy. Z braku funduszy na drobne remonty (po roku użytkowania wiadomo trzeba coś w końcu porobić) padnięcie rozrusznika, odstawiłem auto do garażu i tak stało przez jakies 365~~dni ( pamiętam bo w walentynki rok temu ostatni raz wjeżdżałem do garażu). Odezwał się do mnie w.w mechanik od którego ją kupiłem z propozycja odkupienia jej pod warunkiem ze panewki i podłoga będzie w takim stanie kiedy gdy mi ją sprzedawał. Auto po wyprowadzeniu z garażu(łatwo nie było gdyż hamulce się zastały) po przepchaniu około 4-5 metrów auto odpaliło za 1 razem. Przejechał się nią ,pojechał na warsztat do znajomego, razem sprawdzili i okazało się że panewki i podłoga są w porządku.
Pytania mam następujące :
Ile według was można za nią wziąć ?
Czy opłaca się ją sprzedawać ? (nie ukrywam że zacząłem czytać o tych silnikach i interesować się bardziej) doprowadzenie auta do stanu takiego aby nikt się nie mógł przyczepić to koszt około 2000zł tak zaśpiewał gość który przejrzał ją na wylot , zmienienie instalacji na sekwencyjną to max 3000zł. Czyli razem około 5500zł.
Przynajmniej będę wiedział co jest w aucie zrobionego , a kupić inne i "poznawać" je na nowo to nie zawsze wychodzi dobrze.
Ostatnio zmieniony przez mkkudel 2014-02-18, 18:11, w całości zmieniany 2 razy
Pomógł: 7 razy Dołączył: 28 Cze 2004 Skąd: Chojnice
Wysłany: 2014-02-18, 18:42
Ceny e34 to indywidualne podejście- zależy od egzemplarza ,bez oględzin to wróżenie z fusów
Ja bym nie sprzedawał. Jeśli nadwozie jest ok. resztę da się ogarnąć,części nie są takie drogie i dostępność dobrych zamienników jest ogromna.
Co do ety miałem kiedyś zwykłą w e30 i był to samochód którym najprzyjemniej mi się jeździło.Jestem fanem Nm i taka charakterystyka silnika przypadła mi do gustu.
_________________ Żonę możesz mieć tylko jedną,a beemek ile chcesz...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach