Wysłany: 2006-04-22, 14:19 Czy e30 316i będzie dobre do KJS'ów?
Mam BMW e36 316i compact na części, ale z racji tego że nie ma chętnego na silnik który jest wstanie idealnym, pomyślałem sobie żeby wsadzić go do jakiejś e30 i pomału szykować sobie autko do zabawy i do ścigania na amatorskich imprezach i tutaj moje pytanie? Czy jest sens budować auto z silnikiem M43B16? czy lepiej dać sobie siana i poczekać aż będzie kasa na coś więcej? Głównie chodzi mi o starty w KJS'ach, a o ile się nie mylę taką 316 łapałbym się w klasie do 1.6 Proszę o opinię osoby, które siedzą w temacie KJS'ów i tym podobnych imprez.
_________________ Liczba dachowań - 2
Liczba zniszczonych opon - 464
Łukasz
elo do KJsow i innych zabaw kazdy silnik jest dobry ale w profi zawodach zarowno rajdach jak i wyscigach nie pojedziesz bo takie auto nie mialo homologacji pozdrawiam
No spoko, narazie zamierzam zrobić to o czym już dawno myślałem czyli wystartować w KJS'ach i spróbować zdobyć R2. Miałem niegdyś maluszka już trochę podłubanego lecz niestety pewnego razu zaliczyłem dacha i nie było stać biednego studenta na odbudowanie "rajdówki". Teraz też jest niewiele lepiej ale postanowiłem spróbować sklecić jakiś sprzęcik i pojechać się sprawdzić.
_________________ Liczba dachowań - 2
Liczba zniszczonych opon - 464
Łukasz
a dlaczego 1,6 nie może byc skoro jezdza maluchy ... sam wiesz ze w rajdach liczy sie niska masa, dobre przyspieszenie i extra kierowca ... mysle ze w kjs 1,6 bedzie lepszy niz 2,5l .... mam artykół po polsku z niemieckiej gazety BMW Scene .... gdzie jest BMW 318im40 o mocy prawie 200KM w turbo ... może uda mi sie zeskanowac i zamiescic w artykołach w stronce beemka-klub
Ja wiem, że latają maluszki tylko że dla nich jest osobna klasa. Tak sobie właśnie myślę że takie 1.6 powinno sobie radzić bo tak jak napisałeś masa robi swoje i jakby dobrze odchudzić takę beemkę, zapodać jakieś rozsądne zawieszenie to można by powojować.
_________________ Liczba dachowań - 2
Liczba zniszczonych opon - 464
Łukasz
zawieszenie to jedno ... ale moim zdaniem e30-tka jest autem z ktorego mozna zrobic wiele, sportowe skrzynie, mosty ze szpera ... z e30-tki mozna tanio zbudowac auto na rally-cross lub wyscigi torowe ... wiadomo że nie zaczeniesz od 2,5l to umarłbyś w butach .... 1,6 pochłonie kupe kasy mniej
w okregu bydgoskim...jezdzi e30 z wloclawka..o ile sie nie myle to ma 1,8...wiec jezdzi w ost klasie...ale nie wiem dokldanie czy to zwykle 1,8i...czy 1,8 is
ale koles zamiata niezle...przynajmniej jakies 1 rok temu i wczesniej...(teraz nie wiem bo dawno nie bylem na zadnym KJSie)...
w brodnicy na szutrowym rajdzie...KJS polaczony z PPIAK(czy jakos tak)...wiec KJS wygladal jak prawdziwy rajd....(minimalna ilosc slupkow)...BWM te zajelo 3 miejsce w generalce
ale zaraz za nim byl maluch 1,1 SPI
na hoga rajdy powinno cos byc...nieraz nie dokladne daty...ale zawsze cos..a najlepiej pisac...lub podejsc do automobilklubu jakiegos
http://www.rajdy.hoga.pl/...lt.asp?rodzaj=6
Jeżdżę dużo KJS-ów, dzisiaj w Toruniu 2-gie miejsce w klasie powyżej 1600. 8)
Dzisiejsze fotki:
Oczywiście że m43b16 będzie bardzo dobry. To silnik z dość liniową charakterystyką momentu. Zalecam jak najkrótszą skrzynię oczywiście. Zdarza się w KJSach tak, że z silnikiem 1.6 pojechałbym lepiej niż z 2.5 (zima i ciasne różne kręcioły), ale w miarę zwiększania umiejętności już tak nie jest.
Jeżeli chodzi o sprzęty w klasie do 1600, to musisz się liczyć z tym, że przeważnie w bmw nie masz szans z Peugeotami 205 oraz 206, citroenem AX GTI, czy innymi małymi wynalazkami typu nawet Focus 1.6. W mojej klasie bywa jeszcze gorzej, choć dzisiaj objechała mnie tylko astra GSI a objechałem 205 GTI (1.9), 140 konne Clio, Celicę i jakąś corsę 2,0.
Jazda BMW będzie wymagała od Ciebie 2x więcej albo 3x niż od kierowców tych małych autek. Masz jednak RWD, a jak wiadomo RWD rulez i ponad wszystko... Nie ma to tamto, ty się bawisz cały czas a oni się męczą... hihihi i raz na miesiąc mówią że pojechali ładnym dryftem...
Moja klasa jest jescze gorsza, bo właśnie astry GSI, Escorty RS, czy nawet Subaru Impreza WRX...
Sprzęt byle się nie psuł i zabieraj się za jazdę. Umiejętności są ważniejsze niż 50 kucy w tę czy wew tę. Jakby co to odezwij się na priva może pogadamy na telefon kiedyś...
Wielkie dzięki Piotrze za ciekawy opis tego tematu, gratuluję sukcesów w imprezach. Napisałem priv także resztę obgadamy telefonicznie.
Pozdrawiam
Sosen
_________________ Liczba dachowań - 2
Liczba zniszczonych opon - 464
Łukasz
Dzięki . Auto kupiłem pół roku temu i przeznaczam je do sportu. Przedtem w ogóle się nie ścigałem; przez te pół roku zrobiłem już chyba 10 kjs-ów. Umiejętności nadal rosną liniowo w górę. Aktualnie mieszkam w Bydgoszczy ale bywam też Poznaniu (tam właśnie skończyłem studia).
Naprawdę chciałbym się pochwalić, ale brakuje mi czasu... Wszystkie pieniądze idą na rajdy i nie starcza żeby wszędzie startować. Praca praca... To mój drugi puchar za drugie miejsce w klasie (obydwa w Toruniu).
Największy sukces to chyba start w tegorocznej Magnolii i 33 miejsce właśnie tam (co tam się działo nie da się opisać słowami). Oto trochę materiałów na których jestem na filmach, pokazali mnie również w TVN Turbo przez chwilę w fajnym kozackim ujęciu.
Czesc
Mógłbys napisac w jakiej konfiguracji masz zawieche startujac na asfalcie i szutrach w Kjsach? Chodzi mi o wysokosc sprężyn i rodzaj amortyzatorów.
jak silniczek bedzie delikatnie podkrecony...nadwozie totalnie odchudzone...ew. dobrze wywazone..aby nacisk na osie byl 50% na 50% ...to potem raczej wszystko zalezec bedzie od najwazniejszej rzeczy w rajdowce...a mianowicie od lacznika pomiedzy pedalami...kierownica...a fotelem i dzwignia zmiany biegow
możecie mowic co chcecie ale dla mnie m40 bedzie lepszym rozwiazaniem w rajdach niz 325 .... w tej chwili założenie turbo nie jest juz tak duzym kosztem ... takze powiedzmy 115konne 1,8m40 przy lekkim turbo osiagnie ... okolo 160km .... a bedzie duzo lzejsze ... wiadomo ze w klasie BMW bedzie wystaepowało np. Subaru Impreza ... i wtedy wlasnie takie 318Ti bedzie moglo z nim lepiej konkurowac niz ciezkie z przodu 325
..... z drugiej strony mozna pojsc w druga strone i dodac do 325iX turbo i uzyskac moc okolo 240KM .... z tym że neped 4x4 jest niezwykle wadliwy ... i nazwijmy go newralgicznym .... jednak turbo przy zwykłym 325 z napedem na tył bedzie juz duzym nieporozumieniem ... i trzeba niezlego fachmistrza zeby to opanowac na rajdzie
Jeżdżę dużo KJS-ów, dzisiaj w Toruniu 2-gie miejsce w klasie powyżej 1600. 8)
Dzisiejsze fotki:
.
hehe gratulacje, właśnie oglądam na TVP 3 program MotorSport i pokazują relację z rajdu Magnoli, a kamery także i Ciebie objęły trochę cię zabujało na wyjściu z zakrętu, ale widzę że opanowałeś poślizg "awaryjny" tak trzymaj, gratulacje, ja też kiedyś się w to bawiłem i wiem jaka to jest ogromna frajda
pozdrawiam
1. Turbo w silniku jeden sześć czy jeden osiem nie ma sensu. Na rajdach dostajesz wtedy mnożnik pojemności silnika x1.7 i startujesz w najwyższej klasie.
2. Silnik m20 wcale nie jest taki ciężki. To tylko około 30kg więcej w stosunku do M40 czy M10. m50 to jest już rzeczywiście cięższa jednostka. Dynamizm i kultura m20b25 to poezja w stosunku do m40. Wiem, bo używam obydwu silników na codzień. Wszelkie mity o ciężkości i mozloności silników m20 są wyssane z palca. Małe turbo lub kompresor styknęło by mi w 2.5.
3. 50/50%... rozkład masy jest ważny..., zawieszenie jest ważne, ale nie aż tak. To wszystko jest nie istotne jeżeli nie jeździsz na najwyższym poziomie. Czyli te sprawy nas nie dotyczą.
4. Nabęde sprawną szperę niedrogo
MOD: Piotrek szperę sobie zregeneruj
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach