Wysłany: 2006-06-07, 22:23 Coś sprzęgło nie wyrabia
Problem mam, bo próbuję spalić kapcia a on nic. Kręcę na obroty, puszam sprzęgło, obroty 5000 a on rusza, jak automat na początku a potem wystrzela jak rakieta (albo stoi w miejscu wogóle). Bączka też zakręcić ciężko, bo daję mu w palnik a on tylko kręci na oborty a koła ledwo mielą. Potem straaaasznie śmierdzi sprzęgłem. Co to może być? Linka się zacina czy coś poważniejszego? Miał ktoś coś podobnego? Podczas normalnej jazdy wszystko jest cacy, tylko jak chcę poszaleć, to nie da rady.
sprzeglo ci sie slizga... ale jak je przypaliles i czuc teraz smrodek to nic dziwnego 8) m50b20 zdrowe nie powinno miec problemu z paleniem laka. Jedyna rada to zdjac skrzynie i sie tym zajac (lub jezdzic dotad az calkiem padnie i wtedy wymienic ale w tym czasie nie poszalejesz sobie 8) )
_________________ Pozdrawiam z krainy WWL
Daniel
duchPW [Usunięty]
Wysłany: 2006-06-08, 02:47
może być tarcza, a może być docisk - tak czy siak warto sprawdzić i ewentualnie wymienić, bo to ta sama robota - więc koszt robocizny też ten sam
wpadla mi do glowy jeszcze jedna koncepcja. Otoz jezeli ciekly ci jakies oleje z silnika lub ze skrzyni to moze najzupelniej w swiecie polecialo po ukladzie tarcza docisk. Efekt prawie taki sam tylko ze np przy czestym wachlowaniu mieszkiem biegow smrod bys mial podobny ale troszke bardziej uciazliwy.
Kiedys robilem wlasnie takie autko w ktorym puszczal simering w skrzyni. Wlasciciel przywykl do efektow zapachowych ale rozwalily mnie zupelnie objawy mechaniczne:
1 autem mozna bylo jezdzic dokladnie jak automatem (wrzucales bieg np 2 stawales na swiatlach i mogles zapomniec o sprzegle - tylko hamulec i gaz )
2 Kazde dodanie gazu na wyzszych biegach (spora dawka momentu obrotowego) konczylo sie tym ze auto wylo ale nie przyspieszalo.
3 O wyprzedzaniu mozna bylo zapomniec gdyz samochod byl jak tramwaj.
Ale najlepsze bylo to ze po rozebraniu sprzegla az usiadlem z wrazenia jak zobaczylem w jakim stanie jest docisk! Nity z tarczy sprzegla wyzlobily w nim rów 3mm. Tarcza byla prawie jak bibula cienka. A wszystko bylo oblepione mieszanka spalonego oleju + syfu z tarczy i innych brudow. Obraz nedzy i rozpaczy - nie dopuscie nigdy u siebie do takiego stanu
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach