No tak Ale chyba ująłem samo sedno. Jedyne co mi się w tym egzemplarzu podobało, to piękna linia e46 coupe. Auto zniszczone zewnętrznie- na dobrą sprawę całe do malowania, wnęka jak po wojnie. Chciałem kumplowi powiedzieć- "Ja wiedziałem, że tak będzie". No i było. A opis przepiękny
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach