Wysłany: 2011-01-26, 09:57 Forumwy kolega Gepard nie mila historia.
Witam postaram sie opisac moj przypadek, chodzi o nie mila historie zwiazana z kolega Gepard z naszego forum.
W czerwcu ubieglego roku, szukajac skrzyni manualnej z kompletem do przekladki odezwal sie do mnie kolega Gepard, z calkiem niezla propozycja. Za 2500zl zaproponowal mi caly komplet tj: skrzynia maual spieta z silnikiem 3.0 V8 do tego chlodnica, wal, dyfer ze szpera i kilka innych truskawka potrzebnych do przekladki z automatu. Cena okazyjna, ale prosze napisac ze moglem sie spodziewac ze cos bedzie nie tak bo sprzedajacy zapewnial mnie kilkukrotnie ze sprzet jest w idealnym stanie a sprzedaje tylko z powodow finansowych.
Dlugo sie nie zastanawiajac wsiadlem w auto pojechalem 200km do Wawy, bylem troche za wczesnie, zajechalem wiec do kolegi Geparda gdzie ten skonczyl wyjmowac silnik, troche z nim pogadalem, naprawde wporzadku gosc. Fajnie sie gadalo, zeszlo kilka godzin, zapakowalem silnik ze skrzynia i pojechalem do domu.
Po przyjezdzie motor zawiozlem odrazu do kumpla, mial wyjac sprzeglo troche go ogarnac bo byl mocno zazygany przez nie szczelne uszczelki pod pokrywa. Mialem juz klienta wstepnie zainteresowanego silnikiem za cene 500zl, niby nie duzo ale liczyly sie szybkie ruchy. Przy rozpakowywaniu gratow okazalo sie ze dyfer ktory mial byc szpera jest zwyklym dyfrem, po rozmowie telefonicznej ze sprzedajacym dowiedzialem sie ze sprawe jakos zalatwimy, ze rozliczymy to, poprostu auto tak fajnie bokiem sie prowadzilo ze nie przyszlo mu do glowy ze bedzie to zwykly dyfer. Ok, nic sie nie stalo, pomylic sie kazdy moze, tym bardziej ja go nie sprawdzilem przy odbiorze bo ufalem ze jest tak jak rozmawialismy.
Po kilku dniach trzymalem telefon w sprawie silnika, wlasciwie w sprawie dwumasy, ktora nie chciala sie odkrecic od motoru. Sruby mocujace dwumase sa wpuszczone glebko, a w jednej z nich tkwil polamany klucz, ktos wczesniej juz probowal ja odkrecac, sprawa byla na tyle skomplikowana ze chyba jedyna opcja bylo rozciecie dwumasy w celu jej wyjecia, tak zeby ocalic silnik, chociaz osobiscie gdybym mial wybor wolal bym chyba rozwalic silnik by ocalic dwumase oczywiscie o ile by sie tak dalo, a nie bylo takiej opcji. Pojechalem sprawdzic jak to wszystko wyglada, chwycilem za dwumase, zaczalem machac na boki a ta stukala jakby ktos walil mlotkiem w metal, oprocz tego ze nie bylo mozliwosci jej normalnego wykrecenia, miala mega luz (nagralem to telefonem kom i moge wrzucic na forum).
Kolega Gepard na poczatku mi nie dowierzal do momentu az otrzymal filmik, obiecal sie rozliczyc ze mna w jakis sposob (finansowy lub wymiana czesci) do tej pory minelo juz pol roku, brak jakiejkolwiek odpwiedzi na smsy, czy PW na forum, jestem zmuszony napisac ten temat. Nie chce obciazac go kosztem dwumasy i szpery wedlug allegro bo to bedzie krzywdzace poniewaz komplet ktory kupilem kosztowal jakies 2/3 ceny, ale co z tego jak za 2000zl mialem do kupienia skrzynie ze sprzeglem i z dwumasa u kogos innego, a ta niby szpera i silnik nie mialy dla mnie wiekszej wartosci, chociaz 500zl wiecej za to bylo nie watpliwie okazja, do czasu az sie okazalo ze jest feler. Z mojej strony aby zalatwic sprawe jak nalezy oczekuje jakiejs rekompensaty. Mam nadzieje ze po apelu na forum bedziemy mogli sie normalnie dogadac, dociagnac sprawe do konca i jak najszybciej zamknac ten temat.
Wysłany: 2011-01-26, 10:29 Re: Forumwy kolega Gepard nie mila historia.
s50 napisał/a:
W czerwcu ubieglego roku, szukajac skrzyni manualnej z kompletem do przekladki odezwal sie do mnie kolega Gepard, z calkiem niezla propozycja. Za 2500zl zaproponowal mi caly komplet tj: skrzynia maual spieta z silnikiem 3.0 V8 do tego chlodnica, wal, dyfer ze szpera i kilka innych truskawka potrzebnych do przekladki z automatu. Cena okazyjna, ale prosze napisac ze moglem sie spodziewac ze cos bedzie nie tak
Proszę bardzo :
Mogłeś się spodziewać że coś będzie nie tak.
Jak dla mnie - zarobiłes, wywieź na złom resztę i wyjdziesz do przodu jeszcze
Skoro miało być wszystko sprawne a nie było, cena w tym przypadku nie powinna mieć znaczenia. Na co komu i za free, niesprawny dwumas? którego nie da rady ściągnąć z silnika?
... kto powstrzymał hitlera przed zagazowaniem tego kraju i ich obywateli ??
..gdzies mam to ostrzeżenie... poprostu brak słow
a pytanie było czysto historyczne drogi wystawco ostrzeżenia
...Dajcie wiecej ostrzeżeń...wiecej i wiecej ... skoro dwa są dobre trzy muszą byc lepsze
_________________ stolarz
Ostatnio zmieniony przez ocelot103 2011-01-27, 19:00, w całości zmieniany 3 razy
chodził o to, że... jeżeli nikt by go nie powstrzymał, wszelkie społeczne ... dla których słowo jest warte nic, by teraz nie istniały i nie było by tego działu
_________________ Sex jest jak BMW... Radość z jazdy...
Chcialem powiedziec ze cala sprawa sie skonczyla tym ze bylem zmuszony wlozyc jednak skrzynie automatyczna i na calym biznsie mialem jakies 4k pln no moze nie do konca w plecy, ale musialem pozyczyc kase i do tej pory ciagna sie problemy zwiazane z tym tematem.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach