Wysłany: 2015-04-03, 01:33 e30 S50B32 zagadka ze skrzynia??
Witam,poszukuje magika ktory rozwiaze moj problem ze skrzynia,dodam ze to juz 3 a problem ciagle ten sam??!!
Ale zaczne od poczatku,zrobilem swap na S50B32 ktory zakupilem od kolegi z forum a drugiemu oddalem na zrobienie przekladki,zestaw jezdzil tez w e30 wiec swap generalnie plug&play .Po montazu wszystko gralo z malym wyjatkiem, 6 bieg niewchodzil wybierak chaczyl o elastyke walu, biegi wchodzily gladko bez zadnego problemu.Jednak skoro jest 6 to dobrze zeby tez dzialala,i,przerobka skupila sie na wybieraku ,zeszlifowaniu gornej czesci aby calosc poszla w gore,oraz przerobki ciegna laczacego skrzynie z shifterem,dodam ze zanim to oddalem do poprawki zlamalem raz wybierak od gwaltownej zmiany z 1 na 2 mechanik ktoremu dalem to do naprawy zamiast wymienic wybierak pospawal go bo stwierdzil ze nie wie jak przerobic nowy wybierak zeby pasowal,od momentu pospawania biegi zaczely chodzic gorzej,duzo wiecej sily trzeba bylo wl9ozyc na zmiane biegu a przy zmianie na bardzo niskich obrotach z 1 na 2 pojawial sie zgrzyt,po jakims czasie 3 na zimnym wchodzila ze szklano metalicznym dzwiekiem (doslownie jak w zuku) jasne wiec bylo ze pospawany wybierak jest krzywy i bledem bylo wogole pozwolic na taka fuszerke wkoncu wybralem sie do kolegi ktory to swapowal na zrobienie tego tak jak trzeba.
Zamontowal nowy wybierak i tak jak wyzej wspominalem przerobil calosc,po,odebraniu auta wszystkie biegi chodzily ale skrzynia niestety swoje dostala przez felerna naprawe i dalej chodzila tak jak na pospawanym elemencie.
Nie bylo wyjscia,zakupilem druga skrzynie od e36 manulal,wrzucilem i okazalo sie ze synchronizatory nadaja sie do smieci,2,3, zgrzytaly za kazdym razem i tak samo jak w poprzedniej pojawial sie szklano metaliczny dzwiek a zmiana biegow byla delikatnie mowiac nieprecyzyjna...
Jak to mowia do 3 razy sztuka tak wiec zakupilem kolejna,jednak tym razem od e46 smg w ktorej problem synchronizatorow nie powinien miec miejsca z uwagi na automat do zmiany biegow.Przerobka na manulal nie jest bardzo skomplikowana ,sporo osob juz tak robilo podajac szczegolowy opis wiec oddalem to mechanikowi ktory zajmuje sie skrzyniami i dalem wszystkie materialy odnosnie przerobki zeby nie musial kombinowac.
Skrzynia wrzucona,wszystko skrecone,jazda probna NO I DOKLADNIE TO SAMO,ciezko pracujacy lewarek na ktorym czuc zazebianie sie biegu,na niskich obrotach z 1na 2 zgrzyt 3 jak w zuku metaliczny dzwiek,podczas szybszej jazdy i zmiany na wysokich obrotach problem jakby zanika,nie czuc tak zazebiania sie kazdego biegu wszystko chodzi lzej precyzyjniej jednak 3 prawie zawsze szklano metaliczny dzwiek....
Czy mozliwe zeby przerobka wybieraka tak znaczaco wplynela na zmiane biegow?
Mial ktos podobny problem,albo ma pomysl na rozwiazanie tej sytulacji?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach