BEEMKA - KLUB

[nOKo007]

Witam wszystkich

Mam problem z nierówną pracą silnika , nie jest to tak mocne że trzęsie budą ale da się wyczuć.
Wydaje mi się że silnik ma prawdziwy deklarowany przebieg około 223000km , przy wkręceniu na około 1800-2000 obrotów słychać świst zasysanego powietrza (tak jak w nowych silnikach). Nie łapie lewego powietrza.
Założyłem nową kopułkę i palec BOSCH , nową oryginalną przepływkę oraz nowe kable i świece NGK , sondę lambda. Auto posiada instalację LPG IV generacji STAG300. Czuć i słychać jak silnik nierówno pracuje zarówno na gazie jak i benzynie (identycznie na obydwu paliwach).
Bardzo proszę o pomoc ponieważ pomysły mi się już wyczerpały do tego stopnia że nawet w przepływkę zainwestowałem prawie 1,5k .
Dodam że silnik ma elektroniczną przepustnicę oraz ASC. ASC wyłącza się od około 40km/h i w tym momencie czuć tak jakbym zdjął nogę z gazu na sekundę (nawet jak mam gaz wciśnięty do oporu). Kontrolka ASC przy teście pokazuje 9 mignięć co podobno oznacza usterkę tylnego prawego koła lub błąd w sterowaniu przepustnicą? Po wyłączeniu ASC , nadal działa ABS. Po wymianie czujnika ABS (używany) oraz komputera ASC problem jest nadal.
CarSoft 6.5 nie wykrył usterek. W programie diagnostycznym do STAG300 widać że przebieg sondy lambda delikatnie krzaczy - nie jest taki równy książkowy

BARDZO WAS PROSZĘ O POMOC

[BassQ]

Masz podpięcie w domu do staga, czy specjalnie do gazowników musisz lecieć ?
Jeśli masz to zobacz czy w zakładce mapa , poniżej wykresu jest zablokowana mapa, bo coś tak podejrzewam że to złe ustawienie lpg a stag potrafi rozsypać mapę beni
Jeśli nie będzie zaznaczona to mogę Ci opisać jak się robi staga na kose
Co do asc i abs to wiele nie nawojuje. A jeśli chodzi o sonde to książkowe przebiegi są ale w autach do 60tyś i to też nie wszystkich
Jak możesz to porub foty z programów , ile będe mógł to pomoge

[nOKo007]

[BassQ]

jak miałeś odznaczoną to masz mape rozjechana i gazu i beni -

Cytat:

nierówno pracuje zarówno na gazie jak i benzynie (identycznie na obydwu paliwach).

Naprawa:
- auto pracuje na PB , w mapie ODZnaczasz blokadę
- klikasz kasuj mapę PB, kasuj LPG
- teraz zamykasz program i jedziesz na PB (NIE WŁĄCZAJ LPG) na wycieczkę 30Km trybem mieszanym, szybko, wolno, korek, wyprzedzanie itp (im więcej km zrobisz tym lepiej)
-po powrocie odpalasz program wchodzisz w mapę, klikasz ZABLOKUJ mapę (i nigdy już go nie odblokowuj!! jeśli to zrobisz całą jazdę o pupę rozbić) i przełączasz na LPG i zamykasz program
-jedziesz znów na wycieczkę (jak w przed ostatnim punkcie) tyle że na LPG
-po powrocie w programie/mapa widzisz 2 wykresy, teraz operując tymi "kropkami" czerwonymi czy pomarańczowymi, działasz tak żeby wykres lpg pokrył się z PB
Teraz na PB silnik powinien elegancko pracować a na LPG jeśli elektro-zaworki masz nie wyklepane, to chodzi jak złoto

[nOKo007]

Niestety na benzynie nawet po resecie kompa benzyny , kuleje trochę na zimnym silniku, jak się zagrzeje to jest lepiej , aczkolwiek jest wyczuwalna trochę nierówna praca (kultura pracy ciepłego silnika na LPG i Pb Identyczna)
Jak już pisałem nowe są: przepływomierz oryginał , sonda lambda, świece NGK, kable NGK, kopułka i palec BOSCH.
Kompresja na poziomie 9,5

[Yabi]

Jeszcze została ci do sprawdzenia cewka. Ja miałem tą małą obudowaną plastikiem i zmieniłem na zwykłą z m20 bo miałem problemy z nierówna pracą silnika i trudnym odpalaniem. Sprawdź też wężyki podciśnienia i luzy zaworowe. nOKo007, Zobacz spróbuj podmień.

[chemik211]

nOKo007, Co do tego ciśnienia co podałeś to troszku już mało, podejrzewam że zawory już są powypalane, jak wygląda wałem rozrządu??

[nOKo007]

cewka wymieniona na inną używaną - praca identyczna.
Jeśli chodzi o wałek rozrządu to wygląda bardzo ładnie , nie widać żeby był wyjechany na krzywkach - ogólnie na krzywce nie jest wyczuwalne "spiętrzenie" poprzeczne

[chemik211]

Spróbuj samostartem popsikać na wszystkie połączenia gumowe i na łączenie kolektor głowica i zobacz czy obroty się nie zmieniają

[nOKo007]

[chemik211]

Jak obroty ulegną zmianie to oznacza że jest nieszczelność w dolocie

[nOKo007]

Myślę że temat nierównej pracy jest bliski rozwiązaniu. Temat był naprawdę dziwny ponieważ po wymianie wszystkich elementów nastąpiła ogromna poprawa, jednak jeszcze delikatnie coś kulał. Niestety świece wymieniał mechanik , i mierzył kompresję. Przypomniałem sobie że miał problem z pomiarem na 3 cylindrze ponieważ dobrze nie umiał wkręcić wężyka. Minął już jakiś czas , około 2 mies. Wczoraj jadę sobie spokojnie , około 1500obr/min , i nagle strzał i głośne "pierdzenie". Myślę sobie " pewnie dziura w wydechu" , no ale dla pewności zatrzymuję się , otwieram maskę i co widzę? - trzecia świeca wisi sobie na kablu , zaklepana elektroda. Po wkręceniu/wsadzeniu świecy okazało się że gniazdo jest lekko rozklepane , tzn świeca ma luz pionowy (nie trzyma odpowiedniego kąta nachylenia). Widocznie mechaniol wkręcił świece pod złym kątem no i teraz lipa wkleiłem na razie świecę klejem do spawania na zimno (i jest ok ) i czekam na wolny termin u mechanika który regeneruje wkładkami heli coil