Wysłany: 2010-09-09, 11:46 E 36 Wyciek oleju z dyfra
Witam kolegów, wczoraj zauważyłem ze mój dyfer (3,15+ 40% szperra) się poci w miejscu gdzie wychodzi ta flansza na półoś z boku między ścianką dyfra a tym pierścieniem co jest przykręcony za flanszą.(niestety nie chce mi załadować zdjęcia) czy ktoś może mi pomóc jak ten temat ugryść? czy wystarczy wymienić uszczelniacz który tam jest (tyle wyczytałem jak do tej pory na forach)czy jest to wyższa szkoła jazdy i sam nie dam rady nic z tym zrobić?? proszę o wszelkie sugestie co ewentualnie może być nie tak
http://moto.allegro.pl/mo...1219737154.html
Na tej aukcji na drugim zdjęciu dobrze widać miejsce o które mi chodzi:)
Ostatnio zmieniony przez lolek0 2010-09-09, 11:59, w całości zmieniany 4 razy
u siebie miałem ten sam problem i wymiana simmerów zakończyła problem...nie pamiętam ile dokładnie ale coś koło 20zł/szt. w ASO płaciłem...wymiana banalnie prosta...
u siebie miałem ten sam problem i wymiana simmerów zakończyła problem...nie pamiętam ile dokładnie ale coś koło 20zł/szt. w ASO płaciłem...wymiana banalnie prosta...
kolego a po wyjęciu tych segerów czy jak to tam się zwie było widać jakieś uszkodzenia? ja dziś wyciągnełem ten pierścień i "na oko" nie widać żadnych uszkodzeń, czy pęknięć. a na zdrowy rozsądek nie ma innego miejsca by mogł wydostawać się olej czy się myle?? gdzieś jeszcze może się wydostawać?
simmer ma przykręcane gniazdo które montowane jest w dyfer które to z kolei uszczelnia o-ring...ale wątpie żeby to była wina o-ringu...ale wymienić warto...koszt niewielki ok.5zł za 2szt. ...na pierścieniach simmera nie miałem żadnych uszkodzeń ale w porównaniu z nowym była znaczna różnica krawędzi jak i spasowania do flanszy...po prostu mają już swoje lata i wymagają wymiany... pierścień "segera" nie jest gumowy...to metalowy pierścień zapobiegający na przykład wysuwaniu się łożyska z gniazda...miałem do czynienia z dyfrem od e30...być może dyfer od kebaba jest inaczej zbudowany...
simmer ma przykręcane gniazdo które montowane jest w dyfer które to z kolei uszczelnia o-ring...ale wątpie żeby to była wina o-ringu...ale wymienić warto...koszt niewielki ok.5zł za 2szt. ...na pierścieniach simmera nie miałem żadnych uszkodzeń ale w porównaniu z nowym była znaczna różnica krawędzi jak i spasowania do flanszy...po prostu mają już swoje lata i wymagają wymiany... pierścień "segera" nie jest gumowy...to metalowy pierścień zapobiegający na przykład wysuwaniu się łożyska z gniazda...miałem do czynienia z dyfrem od e30...być może dyfer od kebaba jest inaczej zbudowany...
kurde fakt, pomyliłem segery z simmerami no właśnie mój jest chyba jeszcze pierwszy w tym dyfrze, wyciek był nie wielki ale jednak jutro to złoże w całość i zobaczymy co będzie dalej, mam nadzieje ze to tylko to bo nie mam koncepcji na coś innego. chyba ze jeszcze ten o-ring.
jeśli masz to na wierzchu wykręć gniazdo pod simmering i wymień o-ringi od razu...szkoda by było rozbierać to jeszcze raz...zwłaszcza że półoś masz zrzuconą...zresztą twoja wola...
No wiadomo ze wymienie co trzeba jeszcze żeby drugi raz tego nie ruszać bo bez sensu, musze tylko zobaczyć te o-ringi (mam nadzieje ze kupie je w sklepie motoryzacyjnym)
nie mam pojęcia...ale podejrzewam że taniej będzie kupić dyfer o innym przełożeniu...firma jak każda zawsze chce zarobić...nie dość że zapłacisz za inną przekładnie to jeszcze za usługe...wiesz jak jest...a dyfer zmienisz sobie sam...swój oddać możesz w rozliczeniu zwłaszcza że jest zeszperowany...a jeśli nie to klienta znajdziesz na pewno...
No właśnie nie bardzo jestem za sprzedażą swojego dyfra bo mam szpere i dyfer po kapitalnym remoncie na początku roku+ zacieśnianie szpery więc musiał bym dostać z 1500zł za ten dyfer a nie wiem czy ktoś zapłaci mi takie pieniądze.
dziwne...dyfer po kapitalce a zostawili oryginalne simmeringi?? jakaś partacka firma to robiła...grzech tego nie wymienić...zwłaszcza że to tanie koszta...jeśli jesteś pewny tego dyfra a ktoś by taki potrzebował myślę że dałby Ci tą kasę ale z gwarancją, a myślę że gotów byś był ją udzielić...
mogę znać koszta takiej operacji...też mam oryg. szperę 25%...jakie koszta zaciśnięcia do 40%??
dziwne...dyfer po kapitalce a zostawili oryginalne simmeringi?? jakaś partacka firma to robiła...grzech tego nie wymienić...zwłaszcza że to tanie koszta...jeśli jesteś pewny tego dyfra a ktoś by taki potrzebował myślę że dałby Ci tą kasę ale z gwarancją, a myślę że gotów byś był ją udzielić...
mogę znać koszta takiej operacji...też mam oryg. szperę 25%...jakie koszta zaciśnięcia do 40%??
No z mojego przypuszczenia wynika ze to są jeszcze pierwsze, chyba ze firma gdzie robiłem dyfer wstawiła nowe oryginalne ale śmię wątpić prawie rok przelatałem bez dotykania i w minioną sobote zobaczyłem ślady oleju na dyfrze pod flanszą na półoś, mam nadzieje ze to tylko ten simmering Cała operacja kosztowała mnie coś ponad 500zł. dokładnie nie pamiętam ale w tej cenie były wysyłka w jedną i drugą strone (120zł) i dwa litry oleju Motula do dyfra.
ja zamawiałem oryginalne w ASO ale pracują bezawaryjnie już trzeci rok...być może nie wymieniali lub nieostrożnie zamontowali...sprężynka siedziała na miejscu?? co do ceny to widzę że nie były to straszne koszta...podejrzewam jednak że wykonano w tej kwocie tylko zaciśnięcie szpery...łożysk i simmerów raczej nie ruszali...ale cena ok...takie pierdy łatwo wymienić samemu z tym czy aby na pewno kalkulował się bedzie czas na to poświęcony...zwłaszcza że nie tak dawno rozbebeszali go w firmie...
Sprężynka była na swoim miejscu, simmering tez bez sladów, uszkodzeń, nie było widać by był jakoś odkształcony czy coś innego. Simmering+o-ring dziś odebralem z ASO i już jest zamontowany ale nie wiem czy jest ok bo dyfer wymontowałem i jutro jedzie na zmiane przełożenia bo mam 2.93 to tragedia jest Olej PEA 90
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach