BEEMKA - KLUB

[raven]

Pany, macie jakiś sprawdzony smar, który stosujecie na prowadnice? Słyszałem już kilka różnych opinii i sugestii, sam też próbowałem różnych specyfików ale mam wrażenie poparte startymi klockami, że wszystko to są półśrodki. A może ktoś, kto temat dobrze zna powie , czy są jakieś limity czasowe, czy dystansowe, po których należy profilaktycznie wymieniać tenże smar i czyścic prowadnice?

[Cypisek]

Ja używałem smaru do prowadnic firmy Textar. Tani nie jest, za to tuba jest spora i wystarcza na długo. Wiadomo że z czasem wysycha, ja kiedy robię coś przy hamulcach zawsze wykręcam prowadnice, czyszczę i smaruje. Nigdy nie miałem problemów z hamulcami.

No i oczywiście najważniejsze: nie popękane gumki na zaciskach.

[ChriS]

Ja mam taki

Nie narzekam,a w ósemce hamulce lekko nie mają

Cypisek dobrze gada dobra gumka to podstawa

[Nikikin]

Ja polecam BOSCH'a i ATE. Tych używałem i nie było nigdy żadnych problemów.

[Cypisek]

[BIERNAŚ]

[raven]

No dobra wiosna idzie więc skorzystam z podpowiedzi i zaopatrzę się któryś z powyższych i wezmę się za robotę.
Gumki oczywiście sprawdzę, bo dziurawa guma to zło
Dzięki Panowie.

[CB1000R]

Hmm..a ja powiem szczerze nigdy nie smarowalem prowadnic i nigdy nic sie nie dzialo podejrzanego w hamulcach...wiec czy to jest konieczne wogóle??