BEEMKA - KLUB Strona Główna BEEMKA - KLUB

HomeHome  PortalPortal  KontaktKontakt  RegulaminRegulamin  Mapa GoogleMapa Google  AssistanceAssistance
KlubowiczeKlubowicze  FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
[E30] Kuerone -> 325e '86
Autor Wiadomość
Cypisek 
inż. Żuljan



Pomógł: 97 razy
Dołączył: 14 Maj 2006
Skąd: Lublin
Wysłany: 2014-09-17, 18:43   



O tą białą tulejkę mi chodzi z prawej strony. Była nowa w zestawie do regeneracji magla? nie ma luzu na listwie?
_________________


E30 + E91
 
 
 
kuerone 
Poszukaj zanim napiszesz !!!



Dołączył: 06 Mar 2011
Skąd: Sopot
Wysłany: 2014-09-20, 18:33   

Niestety tej białej tulejki w zestawie nie ma. Fakt, przydałaby się, ale z drugiej strony nie czułem aby cała ta część gibała się na listwie. Weszła dość dobrze spasowana.


Mając w końcu zestaw naprawczy pompy wspomagania, zabrałem się za drobną regenerację :)







Jak dobrze wiemy, w e30 są dwa rodzaje pomp wspomagania. ZF i Vickers - strzelam patrząc na zestawy naprawcze, że ZF jest nowszym rodzajem pompy, a Vickers starszym. Jeśli się mylę niech ktoś mnie poprawi. Ale wracając do tematu...

Tak prezentuje się wcześniej wspomniany zestaw naprawczy do pompy ZF,





A tak do Vickers - i z tym będziemy się męczyć dzisiaj.









Zaczynamy standardowo od rozpoznania... Rozbieramy sprzęt na części pierwsze.





Zaczniemy od powiedzmy trudniejszej strony ;-) Zdejmujemy górna pokrywę







Wyciągamy blaszki, które nie są w żaden sposób przymocowane...





Dalej środkową zewnętrzną część z kołeczkami.





Żeby wydostać środkową wewnętrzną część, musimy zdjąć pierścień zaciśnięty na wałku napędzającym









W tym momencie możemy bez problemu wysunąć wałeczek w dół









No i naszym oczom ukazuje się uszczelniacz do którego tak pragnęliśmy się dokopać :)









Po rozłożeniu jednej strony, łapiemy się za tę łatwiejszą.


Wyciągamy kołek ze sprężynką i o-ringi







I prawdę mówiąc to tyle filozofii jeśli chodzi o budowę pompy wspomagania. Banalna robota :)
Wszystko składamy oczywiście na odwrót. Przed włożeniem wałka proponuję przelecieć go troszkę np włókniną,







Zgodnie z tradycją, wszystko czyścimy i malujemy





Przed włożeniem wałka napędzającego pamiętamy o uszczelniaczu,







Bardzo fajnie pasuję tu nasadka 22mm, która może nam pomóc z uszczelniaczem. Byle nie przesadzić z siłą wbijania...









Pamiętamy oczywiście aby wszystko wkładać na "mokro" z odpowiednim do tego płynem.











Kołeczki,









Jeśli chodzi o blaszki,





Zwróćmy uwagę że z jednej strony są one odrobinę zaokrąglone i właśnie tą strona kierujemy je na zewnątrz,













O-ring,





Uszczelka,





I zabieramy się za drugą stronę.







Przed włożeniem kołka, postanowiłem przyjrzeć mu się trochę bardziej, rozkręcając go...
Warto z każdego zakamarka pompy pozbyć się starego płynu.















Składamy i łapiemy na dwie śruby





Do tego ogarnięte koło pasowe, nowe śruby, uszczelniacze i ocynkowane śruby drążone,







W pompie mamy jeszcze dwie śrubki na imbusy, konkretnie...







Próbowałem jedna odkręcić bez wcześniejszego zalania wd40 i środek się oczywiście ukręcił - jak by inaczej.
Jeśli nie będzie przeciekać zostawię tak jak jest...
Brakuje dokręconych do pompy wsporników mocujących ją do podstawy w bloku, ale to jutro.

Przy okazji... Czy są jakieś przewody do wspomagania w zamiennikach? Albo ma ktoś jakiś pomysł skąd wziąć nowe w jakiejś normalnej cenie?

Piona,
 
 
ChriS 
Miłośnik literki M



Pomógł: 7 razy
Dołączył: 28 Cze 2004
Skąd: Chojnice
Wysłany: 2014-09-20, 18:53   

Zamienników nie szukałem, z trzech kompletów używanych wybrałem te najlepsze,umyłem,dałem do ponownego zakucia i jest ok.
Wiem ,nie są nowe , ale nie ciekną a to chyba najważniejsze.
_________________
Żonę możesz mieć tylko jedną,a beemek ile chcesz...
 
 
kuerone 
Poszukaj zanim napiszesz !!!



Dołączył: 06 Mar 2011
Skąd: Sopot
Wysłany: 2014-09-21, 15:56   

ChriS napisał/a:
Zamienników nie szukałem, z trzech kompletów używanych wybrałem te najlepsze,umyłem,dałem do ponownego zakucia i jest ok.
Wiem ,nie są nowe , ale nie ciekną a to chyba najważniejsze.


Głownie o to właśnie chodzi, aby nie ciekły :) będę szukał jakiegoś zakładu, dostałem kilka namiarów, dzięki!



Dodam jeszcze kilka zdjęć po umieszczeniu pompy wspomagania na swoim miejscu.











Dokręciłem również nowe wisko - takie samo otrzymamy zamawiając bezpośrednio w BMW, tyle że z całą naklejką ;-)











5
 
 
Cypisek 
inż. Żuljan



Pomógł: 97 razy
Dołączył: 14 Maj 2006
Skąd: Lublin
Wysłany: 2014-09-21, 17:12   

kuerone napisał/a:

Głownie o to właśnie chodzi, aby nie ciekły :) będę szukał jakiegoś zakładu, dostałem kilka namiarów, dzięki!


Szukaj firm zajmujących się hydrauliką siłową. Mi na poczekaniu dorabiali przewody. Tanio może nie było ale naprawdę solidna robota. Dodatkowo w takich firmach da się kupić te podkładki uszczelniające z gumowym uszczelnieniem w środku. Kosztują kilka zł a nic nie cieknie nawet jeżeli delikatnie się dokręci.
_________________


E30 + E91
 
 
 
kuerone 
Poszukaj zanim napiszesz !!!



Dołączył: 06 Mar 2011
Skąd: Sopot
Wysłany: 2014-09-22, 18:58   

Cypisek napisał/a:
kuerone napisał/a:

Głownie o to właśnie chodzi, aby nie ciekły :) będę szukał jakiegoś zakładu, dostałem kilka namiarów, dzięki!


Szukaj firm zajmujących się hydrauliką siłową. Mi na poczekaniu dorabiali przewody. Tanio może nie było ale naprawdę solidna robota. Dodatkowo w takich firmach da się kupić te podkładki uszczelniające z gumowym uszczelnieniem w środku. Kosztują kilka zł a nic nie cieknie nawet jeżeli delikatnie się dokręci.


Już dostałem kilka namiarów i na pewno będę kombinował! Dzięki :)




Jako że trafił mi się dzień wolny, w końcu mogłem nadrobić jakieś tam zaległości.
Brakowało mi 2 ważnych rzeczy... Nowej śruby drążonej do podstawy chłodnicy oleju, oraz nowego tunelu na przewody zapłonowe.

Tadam!







Uszczelniacz i o-ring miałem już kupione, więc został tylko montaż. Przykręciłem również adapter pod czujniki ciśnienia i temperatury oleju, oraz filtr. Wszystkie gwinty czujników, jak i śrub zaślepiających pozostałe 2 otwory owinąłem lekko taśmą teflonową. Co do czujników, staramy się nie owijać całego gwintu, ponieważ czujniki minus zabierają ze ścianki poprzez gwint.







Przyszedł czas na przewody, których nie kupowałem nowych, a użyłem już wcześniej używanych z tego motoru.









Ułożenie przewodów w tunelu wcale nie jest takie proste ;-)









No ale udało się i pokrywka również mogła wskoczyć na swoje miejsce.







Czy w tym wsporniku te wtyczki są wsadzone z tej strony, czy z drugiej?
Ja wsadziłem tu wtyczki od czujnika położenia wału i od przewodów zapłonowych. Tak ma być?





Kupiłem sobie również nową łapę sprzęgła i porównując do starej uważam to za dobrą decyzję :)













Makaveli pytał się o zaślepkę do przepustnicy od przewodów filtra węglowego.
Tak to wygląda, gumowe coś :)









No i mały bonus, a konkretnie przewód podciśnienia...





Piona!
 
 
kuerone 
Poszukaj zanim napiszesz !!!



Dołączył: 06 Mar 2011
Skąd: Sopot
Wysłany: 2014-10-05, 17:15   

Podziałałem dzisiaj troszkę ze skrzynią... Nie jest to jakiś mega szał na pierwszy rzut oka, ale ważne czego nie widać ;-)
Wymieniłem wszystkie simmeringi, rozdzieliłem i uszczelniłem skrzynię reinzosilem i mam nadzieję że nie będzie ciec. Bo głównie o to chodziło.
Troszkę czasu również zeszło mi doprowadzenie jej do stanu możliwego do malowania... Musi wystarczyć.

W skrzyni mamy 3 simmeringi. Jeden w "dzwonie" wciśnięty w pokrywę łożyska









W tym wypadku simmering musimy wcisnąć do samego końca





Polecam również wymienić śrubki, które kosztują jakieś tam grosze :)
Obudowę na około smarujemy reinzosilem, dajemy klej na śrubki i skręcamy... Czego niestety zdjęcia nie mam.





Pozostałe dwa simmeringi znajdziemy z tyłu skrzyni... Tj. pod krzyżakiem,





oraz za mechanizmem odpowiadającym za zmianę biegów.





Wszystkie simmeringi wyciąga się bez większych problemów. To samo tyczy się ze wciskaniem. Ja użyłem do tego starych simmeringów. Zero stresu i żadnych problemów.







Kilka nowych części...











Oczywiście przy dokręceniu nakrętki krzyżaka warto dobrać sobie kogoś do pomocy...





Więcej i lepsze zdjęcia wrzucę przy montażu mechanizmu wybieraka.
Przy okazji, wróciło również sprzęgło po regeneracji od Pana Radzikowskiego. Kawał dobrej roboty.
Regenerowałem tylko sprzęgło... Myślałem również o wzmocnieniu docisku, ale kosztowało to zbyt dużo, więc dałem sobie na luz...





Tak btw...
Co to za skrzynia "sport" dla m20? Z tego co pamiętam, dogleg był tylko dla m3, więc strzelam że ta w przeciwieństwie do zwykłego getraga jest szybsza. Jest to jakiś rarytas? Zastanawiałem się kiedyś nad kompletną (w miarę możliwości ;-) ) odbudową skrzyni, ale moim zdaniem zwykła nie jest tego warta. Ale co z tą sport?

Piona,
 
 
ChriS 
Miłośnik literki M



Pomógł: 7 razy
Dołączył: 28 Cze 2004
Skąd: Chojnice
Wysłany: 2014-10-05, 19:24   

kuerone napisał/a:
Co to za skrzynia "sport" dla m20?


Z tego co wiem to skrzynia sport ma taki sam układ jak zwykła ,tylko inne przełożenia poszczególnych biegów:
Standard / Sport
I 3,83 / 3,35
II 2,20 / 2,03
III 1,40 / 1,36
IV 1,00 / 1,00
V 0,81 / 0,81
R 3,46 / 3,18

Do tego przy Sportgetriebe był dyferencjał 3,91 zamiast 3,64 czy 3,73 jak w zwykłej 325i.
Wszystkie dane dla 325i z lat 1985-87.
_________________
Żonę możesz mieć tylko jedną,a beemek ile chcesz...
Ostatnio zmieniony przez ChriS 2014-10-05, 19:24, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
kuerone 
Poszukaj zanim napiszesz !!!



Dołączył: 06 Mar 2011
Skąd: Sopot
Wysłany: 2014-10-05, 22:29   

ChriS napisał/a:
kuerone napisał/a:
Co to za skrzynia "sport" dla m20?


Z tego co wiem to skrzynia sport ma taki sam układ jak zwykła ,tylko inne przełożenia poszczególnych biegów:
Standard / Sport
I 3,83 / 3,35
II 2,20 / 2,03
III 1,40 / 1,36
IV 1,00 / 1,00
V 0,81 / 0,81
R 3,46 / 3,18

Do tego przy Sportgetriebe był dyferencjał 3,91 zamiast 3,64 czy 3,73 jak w zwykłej 325i.
Wszystkie dane dla 325i z lat 1985-87.


Dzięki! Super info...
 
 
kuerone 
Poszukaj zanim napiszesz !!!



Dołączył: 06 Mar 2011
Skąd: Sopot
Wysłany: 2014-10-18, 21:28   

A więc chyba doczekaliśmy się jednej z ostatnich prac przy aucie w tym roku :)
Z ciekawostek dodam że od stycznia chcę iść do woja zawodowo, więc może sie to odłożyć jeszcze bardziej w czasie...

Ale do rzeczy.
Po sporym czasie auto wróciło do mnie po poprawkach w komorze, tak więc mogłem wsadzić na przód wszystko co miałem przygotowane.
Co do gwintu, powiem szczerze że ma niezły potencjał i ogólnie jest dość twardo. Ale żeby było jasne, aż tak nisko nie będzie...
Możliwe jeszcze opuszczenie o jakieś 2-3cm.











Chciałbym również być tym kolejnym, który wsadził do siebie magiel od e36 i potwierdza że wszystko pasuję bez jakich kolwiek przeróbek. Mnóstwo ludzi narzeka że coś im nie pasuję...
Wystarczy nabić magiel na krzyżak od wspomy trochę dalej, wrzucić podkładki nad magiel i jest OK!







Co do komory...
Poprosiłem o dorobienie mocowań na zbiorniczek wyrównawczy od szerokiej lampy i o to one ;) No problem...





Do tego poprawione kilka innych kwiatków... Np.





Ale żeby nie było zbyt kolorowo...
Komora raczej na pewno nadaje się do ponownego piaskowania. Cały lakier był zerwany do blachy i pomimo że rudej nie widać ani grama, jednak coś jest nie tak. Kolesie mówili że po iluś tam latach jednak może coś zacząć wychodzić przez albo źle zabezpieczoną komorę, albo po prostu całość stała za długo po piaskowaniu bez podkładu - a tak chyba było na pewno.
Po drugie jakiś dziwny jest ten bezbarwny na aucie. Albo źle położony, albo po prostu :cenzura:. Jest za twardy i ze słupków schodził płatami... (też były poprawiane). Tak więc mam się nie zdziwić jak po którymś tam myciu będzie mi odpadał z lakieru.

Czyli co... To czego trzymam się od xxx lat, staje się potwierdzać. Czego nie zrobisz sam, nikt tego lepiej za ciebie nie zrobi.
Miało być dobrze a jest kupa.

Tu chciałbym zacząć ciekawą debatę, nad tym co zostawić w tym aucie ;-) Od jakiegoś czasu ide w zaparte że drugi raz tak nie wyremontuje M20, ale z drugiej strony mocno zastanawiam się nad kupnem ori silnika z tego auta - stara eta i zrobienie go po prostu jako oryginał. Ale jak coś to kiedyś kiedyś ;-)


Jeszcze jedno zdjęcie od znajomego po ogarnięciu kiery i gałki.





Chyba trzeba zacząć samemu ogarniać blacharkę i lakier...

Piona!
 
 
kuerone 
Poszukaj zanim napiszesz !!!



Dołączył: 06 Mar 2011
Skąd: Sopot
Wysłany: 2014-10-20, 16:03   

Odebrałem! ;-)




 
 
ChriS 
Miłośnik literki M



Pomógł: 7 razy
Dołączył: 28 Cze 2004
Skąd: Chojnice
Wysłany: 2014-10-20, 18:09   

Nie chciałeś obszyć całej?



Ale przynajmniej nie masz festyniarskiej nitki w trzech kolorach :wink:
_________________
Żonę możesz mieć tylko jedną,a beemek ile chcesz...
Ostatnio zmieniony przez ChriS 2014-10-20, 18:12, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
kuerone 
Poszukaj zanim napiszesz !!!



Dołączył: 06 Mar 2011
Skąd: Sopot
Wysłany: 2014-10-23, 21:38   

Nie, całej nie chciałem - jakoś mi się nie podoba. A nitki mnie odstraszają :) co za dużo to nie zdrowo...
 
 
ogolny 
SEX AMBULANCE



Pomógł: 8 razy
Dołączył: 16 Sty 2006
Skąd: KRA
Wysłany: 2014-12-04, 19:42   

Kolektor ssący z przepustnicą to masz z b25? Bo jakoś mała mi się wydaje ta przepustnica?
 
 
kuerone 
Poszukaj zanim napiszesz !!!



Dołączył: 06 Mar 2011
Skąd: Sopot
Wysłany: 2015-01-10, 00:13   

Na 100% z b25 :)
 
 
kuerone 
Poszukaj zanim napiszesz !!!



Dołączył: 06 Mar 2011
Skąd: Sopot
Wysłany: 2015-03-20, 19:13   

Zima zima i po zimie.
A więc... Przez ostatnie 4-5 miesięcy nie robiłem przy aucie kompletnie nic. Przykryłem, zawinąłem i schowałem.
Pozbierałem sobie jednak trochę gratów i mówcie co chcecie, ale do odpalenia już blisko - ciekawe czy w ogóle odpali ;-)










Odkładałem i odkładałem kupno tych przewodów, ale ile można. Do tego zamówiłem wszystkie nowe przewody hamulcowe na tył.
Mam założone samorobne miedziane, ale bolało mnie to tak bardzo, że nie mogłem się powstrzymać...

























A w tych zegarach zakochałem się od momentu jak zobaczyłem je na ebayu. Po prostu mistrzostwo.
Nie pamiętam ich nazwy, ale są z jakiejś serii "Classic..." coś tam. Czekam jeszcze na obudowę od Prozaca.







No i pompa paliwa. Dokładnie taka, jaką dostaniemy w BMW. Przez chwilę zastanawiałem się nad wyczynową pompą, również Boscha... ale koniec końców odpuściłem.








Do tego obie nowe osłony z m3 na podszybie, osłonę w nadkolu i jakieś inne pierdołki.
Na dobra sprawę do układu paliwowego brakuje mi już tylko 2 plastikowych przewodów od zbiorniczka na opary. Ich cena jest całkiem niezła, bo o ile dobrze pamiętam, za pierwszy chyba 400, a za drugi jakieś 320. Spoko. Nie wiem czy kupię, czy może będę szukał czegoś w zamian.

Ale żeby nie było zbyt kolorowo... bo w sumie nie ma co ukrywać ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)

Najmniej zadowolony jestem z tego, czego nie robiłem sam - czyli lakier. Auto miało przed zimą poprawianą komorę, oraz błotniki przednie. Oczywiście już nie u tej samej osoby (swoją drogą, na pewno go odwiedzę prędzej czy później, powiem i pokażę kilka rzeczy). Tak więc czeka mnie tym razem cieniowanie, które z tego co słyszałem przy srebrnym lakierze jest dość ciężkie i w tym momencie zastanawiam się już bardzo mocno nad kataforezą. Raz a porządnie. Bo ile można walczyć z lakierem... Nie mówię że teraz, ale za kilka lat kto wie.







Piona!!
 
 
makkus 


Pomógł: 2 razy
Dołączył: 17 Wrz 2009
Skąd: Kraków
Wysłany: 2015-03-22, 15:27   

Przez cały czas utrzymywany jest ten sam poziom-poza skalą, podoba mi się :)
w rzeczywistości te błotniki tak nie "pasują" (pod względem koloru) do reszty, czy zdjęcie tak głupio wyszło ?

Co do kataforezy, to nie za bardzo rozumiem... masz w planie za kilka lat znowu rozebrać auto do gołego, wypiaskować i zaczynać wszystko niejako od nowa ?
_________________
Kompleksowa renowacja samochodów marki BMW, Fiat i pochodne, Opel.

Klinika Doktora Samochodzika

788 057 194
 
 
 
kuerone 
Poszukaj zanim napiszesz !!!



Dołączył: 06 Mar 2011
Skąd: Sopot
Wysłany: 2015-05-08, 22:41   

makkus napisał/a:
Przez cały czas utrzymywany jest ten sam poziom-poza skalą, podoba mi się :)
w rzeczywistości te błotniki tak nie "pasują" (pod względem koloru) do reszty, czy zdjęcie tak głupio wyszło ?

Co do kataforezy, to nie za bardzo rozumiem... masz w planie za kilka lat znowu rozebrać auto do gołego, wypiaskować i zaczynać wszystko niejako od nowa ?


Błotniki nie pasują bo były poprawiane. Będziemy walczyć z cieniowaniem...
Co do zaczynania od nowa... Nie. Pewnie z czasem coś tam poprawię, bo jak powtarzam - nie jest idealnie :) ale jeśli miałbym robić kolejny raz coś takiego, to tylko z e28.


Trochę cięńcia, czyszczenia, malowania i wyszło takie cuś...















Finalnie zabrałem się również za mechanizm wycieraczek... Wymieniłem "mechanizm kulowy" przykręcany do silniczka wycieraczek i w drobny sposób dobrałem się do samego silniczka. Za bardzo nie ma tam co kombinować, ale po za wyczyszczeniem, warto zdjąć pokrywkę, wytrzeć stary smar i nawciskać nowego gdzie popadnie.















Nowe ramki również w drodze :)



















I tyle... Zamiast się rozpisywać walałbym już wrzucić silnik i mieć z głowy :)
 
 
Cypisek 
inż. Żuljan



Pomógł: 97 razy
Dołączył: 14 Maj 2006
Skąd: Lublin
Wysłany: 2015-05-09, 06:47   

kuerone Z pracownikami ASO to chyba jesteś na TY co? O co chodzi z tymi osłonami z M3 na podszybie?

A poza tym, nie mam pytań :beer:
_________________


E30 + E91
 
 
 
kuerone 
Poszukaj zanim napiszesz !!!



Dołączył: 06 Mar 2011
Skąd: Sopot
Wysłany: 2015-05-17, 17:39   

Może nie aż tak, ale znamy się ;-) Mówisz o tych plastikowych osłonach na przewody w komorze silnika? Co z nimi? :P
 
 
slawo 
Kierownik karuzeli



Pomógł: 46 razy
Dołączył: 03 Lip 2004
Skąd: Wałcz / Londyn
Wysłany: 2015-05-17, 20:57   

Piekny temat...zazdroszcze podejscia do tematu i wolnego czasu :)
_________________

Moja BMW e30 345i power'ed by KKK K27 turbo

- Klubowicz -

GG: 1041
e-mail: slawo@antserwis.pl

e-mail: slawo@beemka-klub.pl

Jest 328i e36 M-TECH, bardzo szybka eta
z 40% 2.93 sperre by Szeszkin Motorsport

oraz piekielnie szybkie e39 M5

 
 
 
Adam86 



Pomógł: 9 razy
Dołączył: 24 Mar 2009
Skąd: Sanok/Rzeszow
Wysłany: 2015-05-18, 15:25   

kuerone, Poziom odbudowy standardowo...na najwyższym poziomie :spoko:
Nie myślałeś wsadzić wskaźników w tą dziure pod panelem sterowania ogrzewaniem ??
Tam wyglądały by zdecydowanie lepiej niż na słupku.
 
 
kuerone 
Poszukaj zanim napiszesz !!!



Dołączył: 06 Mar 2011
Skąd: Sopot
Wysłany: 2015-05-26, 21:54   

Adam86 napisał/a:
Nie myślałeś wsadzić wskaźników w tą dziure pod panelem sterowania ogrzewaniem ??
Tam wyglądały by zdecydowanie lepiej niż na słupku.


Tam właśnie będą... Zastanawiam się tylko skąd pomysł że chciałem je umieścić na słupku? ;)
 
 
Łukasz 
Samotny Nawigator



Pomógł: 22 razy
Dołączył: 26 Sie 2004
Skąd: W-wa
Wysłany: 2015-05-27, 14:13   

Jak z zewnątrz odróżnić skrzynię Sport od zwykłej? Czy była opcją we wszystkich wersjach silnikowych, czy tylko w 6 garach? W jakich latach wychodziła?
_________________
Weteran
 
 
 
ChriS 
Miłośnik literki M



Pomógł: 7 razy
Dołączył: 28 Cze 2004
Skąd: Chojnice
Wysłany: 2015-05-27, 16:48   

Bazując na książeczce Betriebsanleitung dołączonej do mojej "żaby" 05.1987 to taka skrzynia mogła występować tylko w 325i i 325iX,ale czy była opcją po lifcie to nie wiem.Odróżnić pewnie tylko po numerach,choć nigdy takiej nie miałem więc ręczyć nie mogę :)
_________________
Żonę możesz mieć tylko jedną,a beemek ile chcesz...
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Statystyki - Reklama - Test połączenia - Współpraca - Statut Klubu
Beemka Klub, Internetowy Portal Pasjonatów BMW
Copyright © 2004-2008
Stowarzyszenie Beemka Klub
Kontakt:
zarzad@beemka-klub.pl
Strona wygenerowana w 0,12 sekundy. Zapytań do SQL: 15